M
MacaN
Guest
Mam takie pytanie - czy interesuje was, co się stanie z waszymi zwłokami ? Jeśli tak, to dlaczego ?
Tak-dla mnie to symbol życia-nowego życia zmarłej osoby.Bluesia napisał:Drzewo niech będzie symbolem życia.
Co nie przeszkadza,aby mieć też coś bardziej namacalnego.Bluesia napisał:Prawdziwy klejnot to wspomnienia w naszej pamięci i jak to mówimy w sercu.
Tak. Dlaczego ? Zawsze szanowałam i szanuję siebie i ludzi. Zatem należy się wszystkim i mnie także szacunek po śmierci. Zatem, jeśli jest możliwość to chcę, by pochowano mnie tak, jak ja sobie tego życzę. Moja ostatnia wola. Jeżeli będzie "koniec świata", to ani moja, ani niczyja prośba nie zostanie spełniona. Nie będzie małej tablicy wbitej w glebę, ani zasadzonego drzewa.......9macan5 napisał:Mam takie pytanie - czy interesuje was, co się stanie z waszymi zwłokami ? Jeśli tak, to dlaczego ?
Tak-właśnie dlatego ten temat-nie chcę być pochowana pod ziemią i być pokarmem dla robaczków.Mam wizje jak wyjadają mi oczy itd..Wolę zostać dzewem,lub diamentem...9macan5 napisał:Mam takie pytanie - czy interesuje was, co się stanie z waszymi zwłokami ? Jeśli tak, to dlaczego ?
Nowe życie ta osoba ma wg każdej z religii inne. Dopuszczane są drzewa. Dla mnie symbolem nowego życia jest nowo narodzone dziecko, zwierzę czy ptak oraz rozwijające się rośliny. Zmarłych mam w sercu, pamięci, na zdjęciach i tulenie się do drzewa, gdzie prochy miałyby stanowić nawóz dla niego, to dla mnie nie do przyjęcia. Nic na to nie poradzę. Wolę obejmować pień z kimś kto żyje i cieszyć się chwilą. Spieszmy się kochać ludzi - tak szybko odchodzą...A drzewa pozostawmy żyjącym. Niech podziwiają ich piękno, póki mogą.sewanna napisał:Tak-dla mnie to symbol życia-nowego życia zmarłej osoby.
Wolisz skubanie rybek czy masz na myśli rozsypanie prochów ?Yellow Jester napisał:Mnie nie interesuje. Mogą utopić w morzu. Chyba nie zrobi to na mnie większego wrażenia, gdy będę już w takim stanie?
Jeśli ktoś jest wierzący to tak.Bluesia napisał:Nowe życie ta osoba ma wg każdej z religii inne.
Dla mnie to super sprawa.Bluesia napisał:to dla mnie nie do przyjęcia.
Niewierzący również mogą chcieć małą, betonową tabliczkę z napisem pośród trawy, a drzewa traktować naukowo,przemysłowo, bądź rekreacyjnie.sewanna napisał:Jeśli ktoś jest wierzący to tak.
Dokładnie to jest piękne w całym projekcie.Obecnie brakuje jż miejsc na kolejne cmentarze i powoli staje się to problemem-gdzie chować swoich zmarłych-las czy park jest więc rozwiązaniem bardzo ekologicznym-jak już ktoś tu zauważył.Wolę mieć taki krajobraz, gdy wyjeżdżam za miasto niż straszące krzyżami cmentarzyska.Czart napisał:Zamiast marmurowych płyt po 10tys+ (szarych, smutnych), sztucznych kwiatów i plastikowych lampek, piękne zielone drzewa.
Dla wielu i tak lepsza opcja, niż leżeć trupem, czekając aż robaki skończą ucztę. Można zrobić ładny naszyjnik, pierścionek z prochów bliskiej osoby, który będzie miał wartość sentymentalną. Też piękne, lecz jednak przyrody, zieleni, drzew nie zastąpi."Szkoda-zostanę więc diamentem."
Mnie interesuje. Dlaczego? Bo to jest moje ciało i również po śmierci mam do niego prawo. Dlatego też chcę żeby w razie mojej nagłej śmierci moje narządy powędrowały do innych osób, którym bardziej się przydadzą niż mnie, a moje ciało zostało skremowane.9macan5 napisał:Mam takie pytanie - czy interesuje was, co się stanie z waszymi zwłokami ? Jeśli tak, to dlaczego ?
Nawet jeśli dusza z ciała uleciała?wiki9969 napisał:to jest moje ciało i również po śmierci mam do niego prawo.
sewanna napisał:Po śmierci człowiek zostaje poddany kremacji,jego prochy są mieszane z torfem w specjalnej donicy.Następnie jest sadzone w niej dzewo-w ten sposób człowiek po śmierci staje się dzewem.
Wyobrażam sobie, jak rodziny zmarłych rywalizują o to czyje drzewo ma być ładniejsze.sewanna napisał:Jednym z elementów tego projektu są tzw.parki pamięci zamiast tradycyjnych cmentarzy-niestety na razie w Polsce nie ma takiej możliwości