Po jakim czasie zaszłyście w ciążę?

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Mam pytanie:
Po jakim czasie wasze starania o zajście w ciążę zakończyły się sukcesem? :)
 

=MiLi=

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
285
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Łódź
Mnie się fartem udało w pierwszym cyklu :) ale zaczęliśmy starania od razu po odstawieniu tabletek i udało nam się wstrzelić w galopującą owulację ;)
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Mili, pewnie każda starająca się o dziecko, chciałaby mieć takie szczęście jak Ty.
Cóż...ja musiałam i chciałam jak najszybciej zajść w ciążę, a udało mi się dopiero po 7 miesiącach. Ale grunt,ze się udało :)
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
To ja jestem tak pośrodku ;)
Bo cztery miesiące...
Co miesiąc mi się wydaje, że na pewno tym razem jestem :D
I co miesiąc niewypał ;)
 

=MiLi=

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
285
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Łódź
Ja mam PCO, więc bałam się, że będą trwały długo moje starania, ale za radą mojej Ginekolog zrobiłam tak, jak pisałam wyżej, czyli nie robiłam przerwy po odstawieniu tabletek :) Bezpośrednio po tabletkach jest bardzo łatwo zajść w ciążę - już kilka moich znajomych się o tym przekonało ;)
Ja się bałam uwierzyć w tą ciążę, wszystkie objawy zrzucałam na coś innego, bo bałam się, że zrobi sobie nadzieję i nic z tego nie wyjdzie. Nawet jak na 3 testach wyszły mi 2 kreski to dzwoniłam do Ginki co mam zrobić żeby być pewną ;) dopiero jak poszłam z wynikiem betaHCG do Niej i powiedziała "no z taką betą Pani Milenko to nie ma wątpliwości" ulżyło mi, a jak zbadała i zrobiła USG to odetchnęłam i mogłam spokojnie się cieszyć :)
Z tym staraniem to jest różnie, nie należy się martwić jeśli do roku nam się nie uda zaskoczyć. Po tym czasie lepiej się przebadać - na wszelki wypadek :)
Trzymam kciuki! wyluzuj się i nie myśl o ciąży tylko o samej przyjemności starań ;)
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Niby tak, ale mój mężczyzna dodatkowo wzbudza we mnie niepokój
ma problemy z kręgosłupem i obawia się, że przez dość liczne prześwietlenia dolnego kręgosłupa może być bezpłodny :(
Z każdym cyklem jego obawy się nasilają, przez co zaczynamy panikować oboje, choć może nie ma do tego powodu
 

kasia1648

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2008
Posty
597
Punkty reakcji
3
Miasto
TrOcHe Tu TrOcHe TaM
Ja w pierwsza ciaze zaszlam w pierwszym cyklu lecz kilka tyg.pozniej poronilam...Teraz mija nam 15 miesiac i nadal nic efektow nie widac(badania wszystkie zrobione i prawidlowe).To nasz ostatni miesiac jezeli nie zajde zglaszamy sie do kliniki
 

Katarzyniak

Insza
Dołączył
12 Październik 2009
Posty
763
Punkty reakcji
8
Wiek
36
Miasto
Rybnik
Tyle kobiet stara się zajść w ciążę i mają problemy, :(
Dlatewgo tak wkurzają mnie nastolatki z problemami 'jak i gdzie usunąć'!
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Nie chcę za wcześnie panikować, w końcu 4 miesiące to nie jest jeszcze długo...
Ale jak dalej nie będzie "rezultatów" naszych starań, to rzeczywiście będzie musiał się przebadać, ja zresztą też
Tylko zastanawiam się po jakim czasie musiałabym się zacząć naprawde martwić
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Może rzeczywiście, zaszkodzić nie zaszkodzi, a tylko pomoże, bo albo będziemy wiedzieć na czym stoimy, albo będziemy spokojniejsi ;)

Póki co to i tak nasze starania muszą zostać odroczone na jakiś czas, ale jeszcze jeden nieudany cykl i na badania
 

kasia1648

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2008
Posty
597
Punkty reakcji
3
Miasto
TrOcHe Tu TrOcHe TaM
Niby mowia,ze jak przez rok staran sie nie zajdzie to trzeba zaczac szukac przyczyny i robic badania,ale u nas po poronieniu trzy miesiace pozniej mialam juz laparoskopie potem reszta badan i jak do tej pory doszlismy do zastrzykow ktore przyjmuje,ale cos przeczuwam,ze i to nie pomoglo wiec czekaja nas juz tylko metody w klinice nieplodnosci moze to nam pomoze bo w nieskonczonosc czekac nie chcemy
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Niby mowia,ze jak przez rok staran sie nie zajdzie to trzeba zaczac szukac przyczyny i robic badania,ale u nas po poronieniu trzy miesiace pozniej mialam juz laparoskopie potem reszta badan i jak do tej pory doszlismy do zastrzykow ktore przyjmuje,ale cos przeczuwam,ze i to nie pomoglo wiec czekaja nas juz tylko metody w klinice nieplodnosci moze to nam pomoze bo w nieskonczonosc czekac nie chcemy

Smutne, że jedni zachodzą w ciążę, chociaż nie chcą dziecka, a drudzy chcą bardzo, a nie mogą :(
Powodzenia życzę, na pewno w końcu Wam się uda :)
A żeby zrobić takie badanie na płodność, to od czego właściwie trzeba zacząć?
 

kasia1648

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2008
Posty
597
Punkty reakcji
3
Miasto
TrOcHe Tu TrOcHe TaM
Smutne, że jedni zachodzą w ciążę, chociaż nie chcą dziecka, a drudzy chcą bardzo, a nie mogą :(
Powodzenia życzę, na pewno w końcu Wam się uda :)
A żeby zrobić takie badanie na płodność, to od czego właściwie trzeba zacząć?

No takie jest zycie bardzo nie sprawiedliwe bo daje tym co nie powinni dostac...
My bardzo chcemy miec dziecko wiec tak szybko sie nie poddamy choc wiem,ze moze nadejsc moment,ze psychicznie nie wytrzymam i bede chciala sie poddac,ale licze,ze maz mi na to nie pozwoli:)

Najlepiej zaczac od znelezienia dobrego ginekologa ktory zrobi wam konkretne podstawowe badania i wszystko dokladnie wam wytlumaczy wtedy bedziecie wiedziec co dalej:)

Mieliscie juz jakies badania?Zapewnie mieszkasz w Polsce??
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Tak, mieszkam w Polsce :)
Nie mieliśmy jeszcze żadnych badań w tym kierunku, no ale jak pisałam jeszcze nie ma chyba się czym aż tak stresować...
Tyle, że jak sobie tak myślę, to lepiej zrobić jakieś badania, żeby być spokojniejszym :)
 

kasia1648

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2008
Posty
597
Punkty reakcji
3
Miasto
TrOcHe Tu TrOcHe TaM
Tak, mieszkam w Polsce :)
Nie mieliśmy jeszcze żadnych badań w tym kierunku, no ale jak pisałam jeszcze nie ma chyba się czym aż tak stresować...
Tyle, że jak sobie tak myślę, to lepiej zrobić jakieś badania, żeby być spokojniejszym :)
Ja np.po poronieniu bardzo szybko chcialam sie przebadac i lekarz mnie dobrze poprowadzil.Zawsze to lepsze niz nic

Nie wiem jak jest w Polsce,ale ja mieszkajac w Niemczech,aby sie dostac do kliniki na konkretne badania i nic za to nie placic musialam miec wszystkie podstawowe badania zrobione u mojego gina dotego kuracja tabletkami i zastrzyki i dopiero teraz moge isc do kliniki i kasa chorych pokryje wiec licze,ze moze lekarze w klinice mi szybko pomoga i juz niebawem bede w upragnionej ciazy:)
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
A Twój mężczyzna też sobie robił jakieś badania?
To pewnie do urologa musi się zgłosić?
 

sztymcia777

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2009
Posty
19
Punkty reakcji
0
My się staramy już 5 miesiąc i jakoś nam nie wychodzi :( po nowym roku pojdziemy do doktora, moze on cos wymysli, a jak nie? :( ja juz sie martwie, ze cos jest nietak :( echhh..i pomyslec, ze niektore dziewczyny chca usunac ciaze a inni nie maja tej szansy cieszyc sie wspolnym darem :( i wbrew wszystkim plotkom... zajecie w ciaze wcale nie jest takie banalne i proste, zwlaszcza jak sie tego bardzo pragnie :(
pozdrawiam
 
Do góry