Pies posikuje przez sen - prośba o radę

MistrzTomek

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2014
Posty
6
Punkty reakcji
1
Witam. Od jakiegos czasu moj 3 letni piesek (beagle) posikuje przez sen. Wczesniej do takich sytuacji nie dochodzilo. Czesto jest wyprowadzany, zawsze tez poznym wieczorem, zeby nie szedl spac z pelnym pecherzem. Nie mam pojecia co jest tego przyczyna. Moze ktos spotkal sie z podobnym problemem?

Wysłane z mojego GT-I9505
 

Joanna_8590

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2013
Posty
76
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Syców
Proponuję spotkanie z zoopsychologiem. Mnie pomógł już nie z jednym "psim problemem" :)
 
E

Elen

Guest
Psy choruja podobnie jak ludzie i nie tu nic dziwnego. Twoj pies jest jeszcze zbyt mlody, zeby miec powazne problemy z gruczolem krokowym czy rakiem pecherza jak starsze psy. Najprawdopodobniej jest to przewlekle zakazenie bakteryjne pecherza, stad posikiwanie. Nalezy skontaktowac sie z weterynarzem, bo jak tego nie zrobisz, to moze obciazyc nerki i bedzie zle. Zapewne weterynarz zleci badanie moczu psa. Jak to sie robi? idziesz z psem na smyczy na spacer, w odpowiednim momencie jak pies podniesie noge do siusiania, trzeba szybko podstawic sterylny pojemniczek pod strumien i zlapac mocz. To nie takie trudne. Jak zbadaja mocz w laboratorium, to zapisza odpowiedni antybiotyk w zastrzykach lub tabletkach. Z tabletkami zdradze Ci sposob- moj pies lubi maslo lub pasztet. Mozna wcisnac tabletke nieduza w kawalek masla wielkosci malej lyzeczki i podac psu do pyska, a w pasztet rozkruszyc i zmieszac. Pozdrawiam. :)
 
V

Vaffik

Guest
Miałem jakieś 10lat temu podobny problemik z moim owczarkiem niemieckim. Stary jak świat sąsiad zapytał mnie kiedyś z pretenchami:
" to po cholerę mu lejesz zimną kranówę, sami se to chlejta"
Zdębiałem... no ale wziąłem do serca...i...
zacząłem polewać pieskowi mineralną z baniaka 5L o temperaturze pokojowej...
Po kilku dniach piesek zdrowy jak ryba...
 

monaBETHA

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2010
Posty
379
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Wrocław
Joanna_8590 napisał:
Proponuję spotkanie z zoopsychologiem. Mnie pomógł już nie z jednym "psim problemem" :)
A co to za problem i jakie rady otrzymałaś? Ile spotkań było potrzebnych do rozwiązania problemu?
 
V

Vaffik

Guest
zoopsychol na chory pęcherz... szok...
Ludzie.
Do weterynarza (najlepiej starego chłopa który zawód prowadzi 30-40lat)
Stawiam n apoczątki padaczki (lekkiej) lub chory pęcherz.
Powiedz - jak zoopsychol będzie z psem rozmawiał???
Wygłaska go?
Przecież to kicz na wyciąganie kasy...
 

Papiernik

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2010
Posty
189
Punkty reakcji
2
A dlaczego zakładasz że to chory pęcherz? A może to właśnie problem psychologiczny?
 

nutria

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2013
Posty
107
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Słupsk
a korzystał ktoś z Was już z pomocy takiego psiego psychologa? rozumiem że chodzi tu o takiego psiego trenera?
 

nutria

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2013
Posty
107
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Słupsk
a w jakim mieście byłaś na konsultacji? u mnie chyba takich specjalistów nie ma.
 

nutria

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2013
Posty
107
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Słupsk
20 zł wizyta - chciałam się wybrać na taka konsultację, teraz poczułam się przekonana :)
 

nutria

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2013
Posty
107
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Słupsk
grunt żeby wizyta była owocna, ale czytała pozytywne opinie o nich więc mam nadzieje że i mojemu maksiowi pomogą
 
Do góry