ale ja pstatnio solarium się myłam i nic mi nie zes:zło
Hej,
Nie jestem może weteranem solarium i innych technik poprawiania urody, ale w kwestii "zmywania" opalenizmy powinna zwyciężyć zwykła logika i wiedza z biologii poziom podstawówka/gimnazjum.
Po pierwsze primo:
Solarium działa jak sztuczne słońce - promieniowanie UV aktywuje i stymuluje proces tworzenia się melaniny (vit. D i innych) W SKÓRZE.
balsamy brązujące/samoopalacze - barwią tylko naskórek, więc przy użyciu dobrego peelingu można je zmyć, oczywiście tempo zmywania jest zależne od tempa przemiany naskórka.\
Widać jakąś różnicę? skóra - naskórek; wewnątrz - na zewnąrz. Proste jak "irasiad"
Jeżeli piszecie o kąpieli po solarium w kontekście "zmycia opalenizny", i piszecie to wspominając kolonie/obóz letni po którym wam się rzekoma opalenizna zmyła - zapewniam - to po koloniach/obozie nie było opalenizną
Do przeciwwskazań solaryjnych zaliczyłabym znamiona barwnikowe na skórze, a już na pewno takie co czasem pieką, swędzą albo mają czerwoną otoczkę...
Pan rak czerniak złośliwy, bardzo lubi się upominać o swoje znamionka, a przeżywalność hmmm jest raczej mała;]