Marlenawojcik napisał:
Ja dostałam nie taki jaki chciałam! hha ale no cóż, nie mgoę nic z tym zrobić bo partnerowi będzie smutno. Dostałam pokaźny, bardzo się święci i ma wielki diament. Chciałam skromny, delikatny.. Myślicie, że wypada zasugerować coś parnerowi? Czy wstyd? ;( 2 dni temu mi się oświadczył
A przez zaręczynami pokazywałaś mu co Ci się podoba? Miał jakieś pojęcie o Twoim guście?
Jeżeli tak, to jedno, ale jeżeli nie miał pojęcia jaki jest Twój gust to teraz chyba już za późno, żeby mu to mówić.
Łooo, kochana, jakby każda narzekała, że dostała duży diament....
moja mama dostała duży, czerwony rubin. Po ślubie przestała go nosić. Wkłada go tylko na wspólne rocznice, jak wychodzi z mężem do restauracji, a na co dzień... leży w szkatułce. Tłumaczy, że nie chce go obić czy uszkodzić. Też może być to jakieś wyjście z sytuacji.
No ale nie wiem co bym zrobiła, jakby mi się pierścionek zaręczynowy nie podobał...