Pielęgnacja stóp na wiosnę

D

Dobrawa

Guest
Ja odkąd dostałam na święta mechaniczną tarkę Scholla najpierw dokładnie sobie nią czyszczę skórę stópek, a potem balsam. Fakt, że po zimie moje stopy są przede wszystkim przesuszone.
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
To jest ta co teraz leci w reklamach? Jak się taką tarkę stosuje? Bo tak nie do końca oglądałam szczerze mówiąc, bardziej z nazwy kojarzę. Sama chętnie robię peelingi i maski do stóp. Świetnie sprawdza się także metoda babcina czyli pumeks, a potem gruba warstwa kremu do stóp i ciepłe skarpetki na noc. Skóra jest po tym odżywiona i miękka. Ta tarka jak rozumiem działa podobnie jak pumeks?
 

Hipcio87

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2008
Posty
410
Punkty reakcji
0
samba_mamba napisał:
Ta tarka jak rozumiem działa podobnie jak pumeks?
Tak. Nie wiem jak Ty Dobrawo, ale ja stosuję tę tarkę po kąpieli, kiedy moje stopy są w pewien sposób nawilżone po kąpieli, ale już na suche stopy, następnie krem nawilżający.
 
D

Dobrawa

Guest
Haha właśnie zauważyłam, że jej reklamy są na forum. Ja jej używam na ducho, żeby pozbyć się całego niechcianego naskórka, a potem dopiero nawilżam stópki. Ale musze kiedyś spróbować po kąpieli. Inaczej to wtedy odczuwasz?
 
D

Dorka123

Guest
Właśnie ją kupiłam, promocja była w rossmannie, zaraz przetestuję i zdam relację :)
 

chica_o

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2013
Posty
122
Punkty reakcji
7
Ja używam tej tarki już od jakiegoś czasu. Głównie kupiłam ją po to żeby wywalić wszystkie pumeksy - miałam głupi nawyk ścierania stóp na mokro, a wiadomo co się później w tym pumeksie mnoży...
Początkowo wahałam się z powodu ceny, ale powiem Wam jedno - jak sobie porównacie efekt i zobaczycie że jest tak jakbyście wyszły od kosmetyczki, to od razu zobaczycie że było warto wydać te pieniądze, bo tarka starcza minimum na kilkanaście użyć - a słyszałam że i na kilka razy więcej.
Ja jestem na prawdę zadowolona i do wiosny na pewno będę systematycznie używała - a później: japonki i sandałki witajcie! :)
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
Z tego co piszecie, fajna ta tarka. A jak długo utrzymuje się efekt? Jest porównywalny z pedicure robionym w salonie? Skoro już mam płacić porównywalnie, to chciałabym też porównywalne efekty..
 

chica_o

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2013
Posty
122
Punkty reakcji
7
samba_mamba napisał:
Z tego co piszecie, fajna ta tarka. A jak długo utrzymuje się efekt? Jest porównywalny z pedicure robionym w salonie? Skoro już mam płacić porównywalnie, to chciałabym też porównywalne efekty..
Byłam kilka razy u kosmetyczki i z tego co wspominam to efekt wg mnie właśnie jak po profesjonalnym zabiegu. Co do efektu to ja na początku używałam tak co 10 dni, teraz przestawiłam się na co około 2 tygodnie i jest dobrze :)
 
J

Jula92

Guest
A używacie jakichś preparatów albo masek do pielęgnacji stóp? Jeżeli tak, to jakie polecacie? Bo idzie wiosna, przydałoby się zadbać o stópki... ;)
 
D

Dobrawa

Guest
Jak zaczełam używać tarki scholla to kupiłam też ich krem nawilżający do stóp i paznokci. Świetnie nawilża, nawet tak suchą skórę jak moja więc mogę polecić. Kiedyś używałam też kremu Maxima do stóp, ale jakoś nie mogłam potem dostać, ale też był dobry.
 
D

Dorka123

Guest
wracam z wrażeniami ;) po dwóch zabiegach jestem zadowolona, stopy gładkie, a tarka bez śladów użycia, więc na pewno na długo wystarczy, nie ma co żałować kasy, zwłaszcza, ze efekty są jak po wizycie u kosmetyczki, więc koszt na pewno się zwróci.
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
Pewnie Was nie zdziwię, ale muszę się pochwalić, że MAM I JA! I tarkę i stópki jak z reklamy. Powiem szczerze, że byłam dość sceptycznie nastawiona, a tu udało się zaskoczyć niedowiarka :D
 
J

jessi_ca

Guest
ja wlasnie dzisiaj usuwalam kurzajke na stopie... i od teraz zamierzam wyjatkowo dbac o stopy! widzialam w rosmanie ta tarke, ale u mnie byla cena 170 zl... zastanawiam sie nad nia. jesli chodzi o moja aktualna pielegnacje to na noc klade maske regenerujaca na noc z bielendy i na to cieple skarpety- rano mam miekkie stopki :D robie tez peeling, mam z avonu sking rough remover. a mozecie mi polecic cos do kapieli> tzn w czym najlepiej moczyc stopy :)
 

candice90

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2014
Posty
287
Punkty reakcji
1
jessi_ca napisał:
ja wlasnie dzisiaj usuwalam kurzajke na stopie... i od teraz zamierzam wyjatkowo dbac o stopy! widzialam w rosmanie ta tarke, ale u mnie byla cena 170 zl... zastanawiam sie nad nia. jesli chodzi o moja aktualna pielegnacje to na noc klade maske regenerujaca na noc z bielendy i na to cieple skarpety- rano mam miekkie stopki :D robie tez peeling, mam z avonu sking rough remover. a mozecie mi polecic cos do kapieli> tzn w czym najlepiej moczyc stopy :)
a nie parzą Cie w nocy te skarpety? Ja bym chyba oszalała gdybym miała spać w skarpetach jeszcze z kremem na stopach :D no chyba, że on jest chłodzący? :D
 
J

jessi_ca

Guest
candice90 napisał:
a nie parzą Cie w nocy te skarpety? Ja bym chyba oszalała gdybym miała spać w skarpetach jeszcze z kremem na stopach :D no chyba, że on jest chłodzący? :D
nie ta parafina nie parzy. tzn ta z bielendy nie parzy, moze jakies inne maja wlasciwosci rozgrzewajace. to ma konsystencje takiego bardzo gestego jasnoróżowego kremu, wsmarowujesz-w rozsadnych ilosciach- zakladasz skarpety, nie czujesz zadnego chlodzenia czy rozgrzewania. zreszta ja w nocy spie jak stary suseł, wiec po minucie zapominam o tych skareptach :D osobiscie bardzo polecam, mi pomoglo pozbyc sie szorstkiej skory stop. teraz chcialabym tylko znalezc jakis przyjemny krem do smarowania- juz bez skarpet :D moze ktoras z was moze cos polecic?
 

candice90

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2014
Posty
287
Punkty reakcji
1
jessi_ca napisał:
a nie parzą Cie w nocy te skarpety? Ja bym chyba oszalała gdybym miała spać w skarpetach jeszcze z kremem na stopach :D no chyba, że on jest chłodzący? :D
nie ta parafina nie parzy. tzn ta z bielendy nie parzy, moze jakies inne maja wlasciwosci rozgrzewajace. to ma konsystencje takiego bardzo gestego jasnoróżowego kremu, wsmarowujesz-w rozsadnych ilosciach- zakladasz skarpety, nie czujesz zadnego chlodzenia czy rozgrzewania. zreszta ja w nocy spie jak stary suseł, wiec po minucie zapominam o tych skareptach :D osobiscie bardzo polecam, mi pomoglo pozbyc sie szorstkiej skory stop. teraz chcialabym tylko znalezc jakis przyjemny krem do smarowania- juz bez skarpet :D moze ktoras z was moze cos polecic?
hahaha to zazdroszcze, bo mnie wszystko zaczyna denerwowac jak zasypiam i jest mi bardzo goraco,a jak jest za goraco to nie zasne. dzieki za info. a jesli chodzi o krem to sprawdź sobie serie Happy End z bielendy. ja uzywam i do rak i do stop i jestem zadowolona
 
Do góry