panowie i panie , pomożecie ?

aminos145

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2011
Posty
62
Punkty reakcji
0
Hej widziałem się z moja dziewczyna wczoraj było tak troszkę sztywnie nie wiem czemu. znaczy się tak od 3 dni się nie dogadywaliśmy trochę. poszliśmy do sklepu po czipssy i pepsi. usiedliśmy na ławce i rozmawialiśmy. i ona 2 razy wspomniała o swoim byłym nie doszły m. i jak wracaliśmy tak pomału. to go zobaczyła za sklepu jak szedł gdzies tak 20 m od nas. i nagle tak przyspieszyła i tak to chyba"jacek kowalski" chodźmy do niego. a ja ze nie idę tam. potem ja chciałem isc na peron usiaśc. poszliśmy na peron i on tam czekał na swoja dziewczynę. i moja dziewczyna tak oo to znowu on, chodźmy tam do niego będzie śmiesznie zobaczysz pogadamy pośmiejemy się. ja powiedziałem ze nigdzie nie idę i koniec. ciągła mnie i się cieszyła. ona siedziała i gadała z koleżanką przez tel i cały czas się tam patrzyła w jego stronę. nawet mi na kolanachach usiadła ale jej powiedziałem żeby zeszła. i wgl była taka uśmiechnięta ze szok, patrzyła się na mnie,pytała dlaczego się taki dziwny nagle zrobiłem iwgl. i ugadywała się z kumpelą na imprezę na której był jej były obiekt westchnień. i ona do mnie tak"no to jedziesz do domu tym o 18 bo ja ta kto bym pojechała tam" a ja przecież mówiłaś ze mam zostać a teraz ze mam jechać?to powiedziałem ze jade i ona coś tam ze ble ble ble. ze nie będzie miała co robic wieczorem, a ja no przeciez idziesz na imprezę. i potem jej napisałem ze jej nie ufam i beczała i wgl i dziś się widzielsimy i tez beczała. coś z nia nie tak? napisałem jej ze to co dziś mówiła ze mam nie jechać a potem daje do zrozumienia żebym pojechał to było żałosne i to ze chciała mnie tam do niego zabrać było jeszcze bardziej żałosne. popłakała sie i wydzwaniała do mnie. powiedziałem jej ze jej nie ufam w 100%. potem mi napisała ze taka juz jestem ze najpierw robi a potem myśli. sorki za błędy! powiedziała mi teraz ze chciała tam pójsc do niego ze mną by pokazać mu ze nie był najfajniejszy i ze bardzo dobrze sobie bez niego radzi.powiedziałem jej a raczej napisałem bo na wakacje teraz jedzie" dla mnie to i tak dziwne... po co niby chciałaś pokazać ze nie był najfajniejszy i ze dobrze sobie bez niego radzisz?moze to było zwykle zagranie z twojej strony mające na celu wzbudzenie u niego zazdrości żeby ponowanie spojrzał w twoja stone i zaczął żałować"
odpisała ze daje mi spokój na te 4 dni i ze jakoś to ona przeżyje. i napisała ze nie było to żadne zagranie, potem napisała ze nie miała żadnego celu w tym, i nawet się nad tym nie zastanawiała. napisałem jej żeby się w końcu zastanawiała bo nie wytrzymam tego w końcu. Teraz mi napisała ze chciała mu pokazać ze nie jest taki fajny jak mu się wydaję. I nie ma ochoty juz o tym gadać bo wyolbrzymiam.
powiedziałem jej ze po co chciała mu pokazac ze nie jest taki fajny? to bezsensu wgl. a ona odpisała ze dla mnie to jest bez sensu, i ze podobno kobiet sie nie da zrozumiec ;p. i ise jeszcze pyta dlaczego jej nie wierze ?

Doradzcie mi! sorki za błędy ale wiecie ;p
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Chaos
w połowie tekstu przerwałem czytać, ale doczytałem końcówkę
Dojrzały to związek nie jest, jednak wyolbrzymiasz i mogłeś jednak iść z nią do niego i się przynajmniej przekonać czy było by tak do śmiechu.
Niech zgadnę, masz 14-15 lat?
Ona też jakaś dziwna.
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
powiedziała mi teraz ze chciała tam pójsc do niego ze mną by pokazać mu ze nie był najfajniejszy i ze bardzo dobrze sobie bez niego radzi.powiedziałem jej a raczej napisałem bo na wakacje teraz jedzie" dla mnie to i tak dziwne... po co niby chciałaś pokazać ze nie był najfajniejszy i ze dobrze sobie bez niego radzisz?moze to było zwykle zagranie z twojej strony mające na celu wzbudzenie u niego zazdrości żeby ponowanie spojrzał w twoja stone i zaczął żałować"

Dobrze kombinujesz, ona jest mistrzynią manipulacji. Kiedy tamten zechce wrócić poleci do niego bez zastanowienia, a Tobie powie ze miłosc sie wypaliła. Zawsze sie zastanawiam dlaczego faceci pozwalają sie omotać takim prymitywom.
 

aminos145

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2011
Posty
62
Punkty reakcji
0
po 18 lat ;)

ciekawe czy było by do śmiechu w tedy i co by się wydarzyło??? hm.

ejj ja się nikomu nie dałem omotać, jak chce niech zerwie ze mną jest mi to obojetne.;)

jak myślicie ona mnie okłamuje ? bo ona zawsze płacze, ale to chyba wymuszony płacz jest
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
Wszystko wskazuje na to, ze zalezy jej na tamtym chłopaku. Chciała wzbudzić w nim zazdrosć, pokazujac sie z Tobą. Jeśli C na niej nie zalezy to dałabym sobie spokoj z kims takim, jesli jednak masz mała nadzieje to obserwuj jak sie zachowuje i poczekaj z podjeciem ostatecznej decyzji.
 

aminos145

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2011
Posty
62
Punkty reakcji
0
pisaliśmy wczoraj o tym. i mówiła ze nie ma ochoty juz o tym rozmawaić bo to się może zle skończyc dla nas obojga. ja zapytałem jej jeszcze raz. z czego byśmy się tak smiali jak byśmy tam do niego poszli, bo mówiłas ze było by tak bardzo smiesznie. a ona odpisała nie wiem moze by było smiesznie ;p i odpisała zebysym juz o tym nie gadali bo coraz bardziej sie wkurza i moze sie to nie fajnie skończyć. a ja odpisałem"życie, z pewnoscia by było bardzo smiesznie. ona"widze za anwet Ci juz na mnie nie zalezy na to trudno dobranoc. ja jej odpisałem. ale to wszystko wskazuje na to ze chciałas wywołac w nim zazdrosc. teraz juz wole byv ostrożniejszy. dobranoc mam racje ? a ona tak"nie masz racjie ale juz nie mam siły na to. przepraszam za wszystkie dni które zmarnowałes na denerwowanie się na mnie. i napisała jeszcze ze miała wrazenie za ja tego chce i specjalnie prowokuje ja do tego, ze nie chce zeby to był koniec, ale moze tak bedzdie lepiej
 

odAdoZ

Nowicjusz
Dołączył
27 Styczeń 2011
Posty
212
Punkty reakcji
5
Dziwne!

Nie wydaje mi się, że jest mistrzynią manipulacji. Gdyby tak było omotałaby jednego jak i drugiego wokół swojego palca...

Dla mnie ona jest żałosna, może nawet zakochana w tamtym... na siłę chce udowodnić że jest szczęśliwa z autorem tematu. Myślę, że ze sobą zerwą.
 

aminos145

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2011
Posty
62
Punkty reakcji
0
powiedziała ze nic do niego nie czuje i jest jej obojętny. powiedziała ze nie okłamała by mnie
 

Ewelinka***

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2007
Posty
271
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
:::Kraina Szczęścia:::
Wiele dziewczyn tak kombinuje. Chciała mu Ciebie przedstawić a tak na prawdę chciała aby zwrócił na nią uwagę. Zerwiesz z nią a ona zrobi wszystko żeby tylko być z tamtym. Może się w nim nieszczęśliwie zakochała a Ciebie wykorzystuje tylko do swoich zagrywek?
 

aminos145

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2011
Posty
62
Punkty reakcji
0
Wiele dziewczyn tak kombinuje. Chciała mu Ciebie przedstawić a tak na prawdę chciała aby zwrócił na nią uwagę. Zerwiesz z nią a ona zrobi wszystko żeby tylko być z tamtym. Może się w nim nieszczęśliwie zakochała a Ciebie wykorzystuje tylko do swoich zagrywek?


aż taka wredna by była ? codziennie sie spotykamy
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
powiedziała ze nic do niego nie czuje i jest jej obojętny. powiedziała ze nie okłamała by mnie

przez takie myślenie przyjdzie dzień, kiedy obudzisz się z ręką w spodniach :)
równie dobrze mogła by podać w swojej odpowiedzi przepis na placki ziemniaczane- never mind.
dziewczyna nie musi nic-dosłownie nic- czuć żeby pójść z facetem do łóżka.
 

aminos145

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2011
Posty
62
Punkty reakcji
0
to co mam jej nie ufac czy co?
powiedziała ze nie okłamała by mnie. a jak powiedziałem jej ze jesli jeszcze raz o nim wspomni to przestaniemy sie spotykac. a ona powiedziala "Nie... Już nie będę obiecuje..."
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
Zdystansuj się, stań troszkę z boku i obserwuj jak się zachowuje, jakie są wasze spotkania, jaki ma wyraz twarzy gdy o czymś mówi- potem ocenisz i zadecydujesz, co z tym zaufaniem masz zrobić. :)
 

aminos145

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2011
Posty
62
Punkty reakcji
0
powiedziała ze przestała za mną tęsknic, od 2 dni nie tęskniła, nie miała czegoś takiego ze nei mogła sie doczekac spotkania... a ja wrecz przeciewnie teraz płaczę ją.. ale głowa do góry stary musisz być twardy. wczoraj zastanawiałem sie czy to jest to i miałem wtapliwosci czy to ta kobieta, a ona mi dzis to samo powiedziała..
ale nigdy nie zapomnę jej oczu i tego co przezyłem z nia na wakacjach. byłem taki szczesliwy ale cóz zycie ; ( . trzeba byc twardym i iśc dalej ;)
nie wiem moze ona zatęski za mną i wróci. bo fakt dobrze powiedziała ze tylko się meczylismy przy sobie. ale tylko ostatnio. ciekawi mnie to czy coś czuje?
 

NataliaSałuk

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2011
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Bierutów
macie po 18 lat, ale zachowujecie się jakbyscie mieli po 10. weź sie zastanów czego chcesz i ogarnij to wszystko. moim zdaniem twój ideał (jak ją okresliłeś w innym poście) jest po prostu niedojrzała do poważniejszego związku i lubi wszystkimi manipulować. Bez obrazy, ale ty też nie potrafisz zapanować nad swoim życiem... Gdybym była na twoim miejscu to bym ją miała w d***e.
 
Do góry