iza0792 robi dobrą nutę do złej gry... proszę czytać od dołu cała historia robienia z mnie barana. Dalej nie wiem co mi przysłał kupiłem normalną manukę po wypłacie i to nie moja pierwsza manuka a to co mi przysłał zwykły miód za 100 zł. jak się nazywa ludzi co wprowadzają w błąd i biorą krocie...
Szkoda robić mnie dalej w balona i szkoda tych kilkuset zł na analizę bo jak ja dam do analizy to Pan nie uwierzy co dałem do analizy i odwrotnie. Niech pan na stronie AUKCJI pokarze na zdjęciu słoik sam pan się przekona jaka będzie reakcja. Jedyny taki w internecie. Fakty to niezaprzeczalne przesyłka szła dwa tygodnie bo wysłaliście gdzieś?, w mailu po pytaniu co z przesyłką odp była : wyślemy powtórnie w czwartek a wysłaliście w kolejną środę czyli 6 dni później zgodnie z pieczątką na paczce. Na moje pisemne pytanie jaki to miód i jak zapakowany dostałem odp. cyt. słoik jest złotej lub białej nakretki firmy hoyer ... ale opakowanie czesto bywa podarte gdyz taka cena jest włąsnie mamy ponad 200 miodów jednak przesyłka z nowej zelandi poobdrapywała etykiety w miodach dlatego taka cena za taka ilosc. pozdrawiam
Czyli słoiki z manuka z podartymi naklejkami. Dotego pytam jaki miód mi przysłaliście MGO 400 czy MGO 500 i nie mogę się dowiedzieć. Trzy razy zostałem okłamany a pan odpisuje okazując niby dobrą wolę. Opakowanie nie jest firmy HOYER W poniedziałek jak się pan nie zreflektuje podejmnę wszystkie możliwe publikacje naszej korespondencji by nikt więcej nie dał się zrobić w konia. Niech Pan nie pisze że miałem czytać warunki aukcji jeśli Pana wypowiedzi świadczą iż nie wywiązał się Pan z wcześniejszych zapewnień. I to na pewno nie mi się należy negatyw.
Dnia 23 listopada 2012 13:38 miskaaa92 <miskaaa92@o2.pl> napisał(a):
Zawsze moze Pan go nam zwrocic a my przeprowadzimy analize w niezaleznym laboratorium na nasz koszt. Napewno wykaze test iz miod nie jest pakowany oryginalnie jesli Pan tak twierdzi, miod rozwekowac mogł sie od wysokiej temperatury, ale napewno nie był otwierany. Co do analizy laboratoryjnej to chetnie wykonamy ja dla potwierdzenia czy miod jest oryginalnie pakowany czy zawiera sladowe ilosci ogórków lub majonezu jakie Pan nam usiłuje udowodnic. Nie chcemy by Pan był pokrzywdzony.
Dnia 23 listopada 2012 8:16 piotrmaximus <piotrmaximus@tlen.pl> napisał(a):
A może określiłby Pan co za miód został wysłany MGO 400 czy 500 bo nie wiadomo wogule co mialo być w środku powtarzam słoik jak po ogórkach albo z majonezu jest taki sam z metalową nakrętką i był już otwarty. Jak by nakrętka trzymała to bym go na pewno nie rozwekował. Musze teraz kupić MANUKĘ w normalnym opakowaniu i EWENTUALNIE z TAKIM SAMYM MGO i porównam do tej pory używałem 250 i 400. Córka ma coraz większą ranę w buzi i sam PAN rozumi muszę będę musiał kupić nowy szkoda tylko że sto zł wyląduje w śmietniku. Mamy z Żoną żal oby nikt więcej nie dał się tak oszukać. Miałem nadzieje że to jakaś pomyłka przesyłka nie była na czas a o opakowanie pytałem miało być takie jak napisaliście w odpowiedzi a tak nie jest tylko etykiety miały być uszkodzone. CYT waszą odp. słoik jest złotej lub białej nakretki firmy hoyer ... ale opakowanie czesto bywa podarte gdyz taka cena jest właśnie mamy ponad 200 miodów jednak przesyłka z nowej zelandi poobdrapywała etykiety w miodach. Nie wierzę że macie 200 słoików. Zamiast oryginalnych opakowań można kupić miód w sklepie po 10 zł i powiedzieć że to manuka i sprzedawać po 100 zł. Ale to właśnie tak wygląda.
Dnia 21 listopada 2012 19:31 miskaaa92 <miskaaa92@o2.pl> napisał(a):
Jesli Pan otworzył miod przy listonoszu i było to dla Pana zdziwieniem nie trzeba było przyjmowac produktu. To nie jest słoik po ogórkach, moze Pan to sprawdzic w laboratorium analitycznym prywatnie to koszt około 400 zł za próbke. Mozemy to zrobic to na nasz koszt ale po potwierdzeniu autentycznosci zgłosimy sprawe by zwrocono nam koszta z PAna portwela. Pan wkoncu bedzie wnioskodawcą, nie ma problemu z taka analizą. Podkreslam jeszcze raz zgodnie z zasadami allegro - po zakupie przesyłki zgadza sie PAn z akceptacja moich zasad ktora sa jasne i klarowne - przesyłki spozywcze a zwłaszca po otwarciu nie podlegaja zwrotowi. Przeciez wszystko jest napisane i to przed kupnem, akcentowalismuy iz opakowanie nie ma etykiety co jeszcze mozemy zrobic ....
Dnia 21 listopada 2012 18:57 piotrmaximus <piotrmaximus@tlen.pl> napisał(a):
Niech pan sobie sprawdzi wszystkie dostępne opakowania miodu manuka jakie istnieją ale nikt nie sprzedaje miodu w słoiku polskiej produkcji po np ogórkach z metalową zakrętką widać że to nie oryginalne opakowanie a już na pewno nie od producenta. Pisał pan wcześniej że drugi słoik za połowę ceny ale w takim opakowaniu nikt nie uwierzy że to miód z importu. Proszę sprawdzić inne opakowanie macie ich podobno 200 albo sam pan padł ofiarą oszustwa. Czekam na propozycje n.w konsensusu. Świadkiem przesyłki jest listonosz oraz moja małżonka- zdziwienie było na ustach wszystkich.
Dnia 21 listopada 2012 18:46 miskaaa92 <miskaaa92@o2.pl> napisał(a):
Jesli Otworzył PAn słoik to nie ma mozliwosci zwrotu, wszelkie zazalenia i ewentualne podejzenia nalezy zrobic przed otwarciem produktu. Wg prawa polskiego nie podlegamy odpowiedzialnosci za ewentualne pogorszenie sie zdrowia PAna corki ale tez nie chcemy by to miało miejsce ze wzgledu na sam fakt posiadania dzieci przez nas i troske o bezpieczeństwo naszych najblizszych. Jestesmy skłonni do podjecia działan umozliwiajacych konsensus.
Dnia 21 listopada 2012 18:20 piotrmaximus <piotrmaximus@tlen.pl> napisał(a):
Dnia 7 listopada 2012 18:28 miskaaa92 <miskaaa92@o2.pl> napisał(a):
słoik jest złotej lub białej nakretki firmy hoyer ... ale opakowanie czesto bywa podarte gdyz taka cena jest włąsnie mamy ponad 200 miodów jednak przesyłka z nowej zelandi poobdrapywała etykiety w miodach dlatego taka cena za taka ilosc. pozdrawiam
Dnia 6 listopada 2012 23:56 Allegro <powiadomienia@allegro.pl> napisał(a):
Proszę się wytłumaczyć dzisiaj 21.11.2012r.z datą nadania 20.11.2012r. a nie czwartek jak było w odpowiedzi na ponaglenie nie otrzymanej przesyłki. Otrzymałem miód w zwykłym słoiku nie zabezpieczonym o smaku gryczanym. Wielokrotnie miałem miód manuka i nigdy nie przypominał miodu polskich pszczół. Moja córka jest silną alergiczką i miód manuka miała już wypróbowany aktualnie ma głęboką ranę w buzi i bardzo potrzebowałem tego miodu. A teraz nie wiem co dostałem czy mogę go podać dziecku jak się żle poczuje to nie będę wiedział z czego miód miał być j.w w oryginalnych słoikach zabezpieczonych z uszkodzonymi etykietami a nie w wcześniej otwartym słoiku. Jak mi się dziecko żle poczuje to co mam zrobić zgłosić do prokuratury zatrucie narażenie na utratę zdrowia a słoik dadzą do analizy? 100 zł to duża cena gdy się liczy każdy grosz dlatego zaryzykowałem na ten wasz miodek ale bez przesady-jeśli jakiś wasz pracownik podmienił albo oszukał na tym miodzie to proszę to wyjaśnić. Ja czekam na odpowiedź miód manukę albo zwrot pieniędzy. Czy dalibyście dziecku proszę się zastanowić?