DzIuBeJ
!dead eyes see no future!
+ Orgazm Śmierci
Twoja słodka istota owija się wokół mojego języka.
Moje zęby przenikają twe ciało głębiej, dopóki wiem że nie mogę minimetr więcej.
Kazałem, byś obróciła się żebym mógł spojrzeć na Ciebie przed tym co się zacznie.
Teraz pozwalam aby moje zło, przebiło się aż po sam rdzeń.
Twoje gardło spala się całkowitą przyjemnością czując krew przepływającą przez Ciebie.
Przyciągam Cię mocniej i naciskam opuszkami palców słysząc Twoje wrzaski.
Moja jaźń - leżąc na łóżku patrząc jak krwawisz z przyjemności.
Leżę na tobie, patrząc jak rozcierasz krew na moim ciele, podczas orgazmu, dryfując w trakcie tego snu.
To jest to co zawsze chciałaś, zostać objęta przez najśliczniejszą z wszystkich możliwych śmierci.
Ja orgazm - znów widząc lęk w twoich oczach, Ty - zmagasz się pod twoim panem rozkoszy, kocham Cię tak jak potrzebujesz.
Powiedz mi jak odczuwasz miłość, jak ją dawkujesz, czy chcesz zostać na zawsze w tym uścisku? by umrzeć przy mnie w bramie twojego ostatniego oddechu?
Czuję twój oddech który stale wzrasta, nasz czas nigdy się nie skończy moja droga.
Zatapiam moje zęby w twoje białe ciało jeszcze raz, chcę czuć, jak twoja dusza wrzeszczy.
Znów zaglądam do Twoich mrocznych oczu widząc siebie jak gdyby w lustrze.
Wychylam się i teraz całuję twoje purpurowe wargi, zamykam oczy, nie czułem nic cudowniejszego od Ciebie.
Nie chce żadnych bogactw tego świata, wystarczasz mi tylko Ty kochana...
Twoja słodka istota owija się wokół mojego języka.
Moje zęby przenikają twe ciało głębiej, dopóki wiem że nie mogę minimetr więcej.
Kazałem, byś obróciła się żebym mógł spojrzeć na Ciebie przed tym co się zacznie.
Teraz pozwalam aby moje zło, przebiło się aż po sam rdzeń.
Twoje gardło spala się całkowitą przyjemnością czując krew przepływającą przez Ciebie.
Przyciągam Cię mocniej i naciskam opuszkami palców słysząc Twoje wrzaski.
Moja jaźń - leżąc na łóżku patrząc jak krwawisz z przyjemności.
Leżę na tobie, patrząc jak rozcierasz krew na moim ciele, podczas orgazmu, dryfując w trakcie tego snu.
To jest to co zawsze chciałaś, zostać objęta przez najśliczniejszą z wszystkich możliwych śmierci.
Ja orgazm - znów widząc lęk w twoich oczach, Ty - zmagasz się pod twoim panem rozkoszy, kocham Cię tak jak potrzebujesz.
Powiedz mi jak odczuwasz miłość, jak ją dawkujesz, czy chcesz zostać na zawsze w tym uścisku? by umrzeć przy mnie w bramie twojego ostatniego oddechu?
Czuję twój oddech który stale wzrasta, nasz czas nigdy się nie skończy moja droga.
Zatapiam moje zęby w twoje białe ciało jeszcze raz, chcę czuć, jak twoja dusza wrzeszczy.
Znów zaglądam do Twoich mrocznych oczu widząc siebie jak gdyby w lustrze.
Wychylam się i teraz całuję twoje purpurowe wargi, zamykam oczy, nie czułem nic cudowniejszego od Ciebie.
Nie chce żadnych bogactw tego świata, wystarczasz mi tylko Ty kochana...