On nie chce mnie znać :(

Dołączył
23 Czerwiec 2011
Posty
3
Punkty reakcji
0
Witam was :(.
Muszę powiedzieć, że bardzo zepsułam wszystko, co mogłam :(.
Straciłam zaufanie chłopaka, który długo we mnie wierzył. :(
Nie chce mnie znać, ani rozmawiać ze mną. Nawet nie chce o mnie słyszeć. :(
Nie zdradziłam go, zrobiłam coś gorszego.
Od dłuższego czasu popełniam ten sam błąd. :(
Tydzień temu spotkaliśmy się po upływie miesiąca i myślałam, że nam się uda,
bo odpoczęliśmy od siebie.
Niestety, wszystko zepsułam i bardzo mi tego szkoda,
bo on chciał dać mi szansę i ze mną być. :(
Bardzo mnie to wszystko boli, za szybko się to skończyło.
jego kumple mają mnie dość, i on tak samo. Mimo że doskonale się z nimi bawiłam.
Co mam zrobić, żeby go przekonać??
Jestem osobą wybuchową i wrażliwą.
Jak mam go przekonać do spotkania? Czy użyć podstępu?
Chciałabym go po prostu przeprosić!! Tylko tyle :(
Myślałam, żeby napisać do niego odręczny list, który wręczy jego kolega...
:( wstydzę się tutaj napisać, co zrobiłam...
Wszyscy są na mnie źli, zepsułam sobie opinię.
:(
 
P

Ponury Żniwiarz

Guest
No i? Może napiszesz, co takiego strasznego (brrr) zrobiłaś ? Bo my jasnowidzami nie jesteśmy, a temat sam w sobie się do kosza nadaje bo nic z niego nie wynika.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Chciałabym go po prostu przeprosić!! Tylko tyle :(
Myślałam, żeby napisać do niego odręczny list, który wręczy jego kolega...
:( wstydzę się tutaj napisać, co zrobiłam...
Wszyscy są na mnie źli, zepsułam sobie opinię.
:(

Pójdź do niego i przeproś. Gdzie jest ten problem? <_< Nie ważne co zrobiłaś źle, facet wyraźnie dał Ci do zrozumienia, że nie ma najmniejszej ochoty na kontynuowanie znajomości. Przepraszam nic tutaj nie da i jeśli chcesz go przeprosić, ponieważ sądzisz, że to coś zmieni, to się mylisz. Powinnaś to zrobić dla niego, nie z własnych pobudek. Nie ma szans na odnowienie znajomości. Straconej reputacji nie odnowisz w kilka dni.
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
Witam was :(.
Muszę powiedzieć, że bardzo zepsułam wszystko, co mogłam :(.
Straciłam zaufanie chłopaka, który długo we mnie wierzył. :(
Nie chce mnie znać, ani rozmawiać ze mną. Nawet nie chce o mnie słyszeć. :(
Nie zdradziłam go, zrobiłam coś gorszego.
Od dłuższego czasu popełniam ten sam błąd. :(
Tydzień temu spotkaliśmy się po upływie miesiąca i myślałam, że nam się uda,
bo odpoczęliśmy od siebie.
Niestety, wszystko zepsułam i bardzo mi tego szkoda,
bo on chciał dać mi szansę i ze mną być. :(
Bardzo mnie to wszystko boli, za szybko się to skończyło.
jego kumple mają mnie dość, i on tak samo. Mimo że doskonale się z nimi bawiłam.
Co mam zrobić, żeby go przekonać??
Jestem osobą wybuchową i wrażliwą.
Jak mam go przekonać do spotkania? Czy użyć podstępu?
Chciałabym go po prostu przeprosić!! Tylko tyle :(
Myślałam, żeby napisać do niego odręczny list, który wręczy jego kolega...
:( wstydzę się tutaj napisać, co zrobiłam...
Wszyscy są na mnie źli, zepsułam sobie opinię.
:(

Skoro on nie chce to nic nie zrobisz.
Faceci są uparci i trudno im coś wybić z głowy. Jeśli klamka zapadła w jego sercu to Twoje przepraszam jest zbędne. Niepotrzebnie będziesz poniżała się.

Dla mnie od zdrady chyba gorsze jest tylko zabójstwo.

I dlaczego wszyscy mają być na Ciebie źli? Bo nie spełniłaś ich oczekiwań?

Wybij sobie z głowy te głupoty co tu piszesz!
Gdyby chciał Ci dać szansę to bylibyście razem :]
 

Monia ^^

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2006
Posty
3 426
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Duże G poradzimy, jeśli nie znamy sytuacji, bo nawet nie możemy się wczuć w jego perspektywę. Więc się zdecyduj, czy naprawdę tej porady chcesz.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Najlepiej będzie jeśli bez owijania w bawełnę napiszesz nam co mu takiego zrobiłaś. Łatwiej będzie wtedy Ci doradzić. Nie bój się, jesteś anonimowa, nie masz czego się wstydzić, tu jest wiele osób, które Ci chętnie doradzą. Z tego co piszesz wielokrotnie popełniłaś ten sam błąd, dlatego nie dziw się, że ten chłopak Cię unika. Jak sama wspomniałaś , chciał dać Ci ostatnio po miesiącu przerwy szansę, lecz Ty ją zmarnowałaś i znów zrobiłaś coś złego. Nic dziwnego, że znów obraził się i nie chce wchodzić z Tobą w związek ,zawiodłaś go już wiele razy, on boi się, że to się powtórzy i pewnie nie potrafi Ci już ufać.
Piszesz, że masz problemy z nerwowym charakterem. Także kiedyś miałam i przez to mój związek wisiał na związku. Dobrze, że się nie skończył, bo ja nrpawdę nie wiem co bym zrobiła, tak bardzo Go kocham. Musisz zrobić wszystko, by zmienić się, pracuj nad sobą, wypij meliskę , rób coś co Cię odstresowuje, zanim powiesz coś głupiego pomyśl itp itd.
Pozdrawiam ! :)
 

analityk86

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
31
Punkty reakcji
0
Napisz mu ten list, przepros i zostaw go w spokoju. Skoro nie potrafiłaś przez chociaż chwilę po takiej przerwie zachować się normalnie, tzn że nie powinnaś narażać go na dłuższe zawody. Szkoda czasu i Twojego i Jego, może kiedyś znajdziesz kogoś, kto polubi to, co robisz.
 

myaka

kropla rosy która znika wraz ze wschodem słońca
Dołączył
26 Październik 2010
Posty
601
Punkty reakcji
34
Miasto
Bliżej nieba..
Skoro wstydzisz się napisać co takiego zrobiłaś, to w jaki sposób mamy Ci pomóc?
Mogę Ci tylko napisać , abyś powiedziała prawdę facetowi, lepsza prawda niżeli piękne kłamstwo.
 

stickydude

Nowicjusz
Dołączył
13 Wrzesień 2010
Posty
289
Punkty reakcji
12
Wiek
32
Miasto
Koge
"Odpoczęli od siebie" ^^ Czyli już jasne, że po ptakach - taka głupota to początek końca.
 

niesia87

Anioł ;)
Dołączył
26 Sierpień 2009
Posty
942
Punkty reakcji
21
Wiek
37
Miasto
Łódź
Napisz ten list, daj mu go, chociaż jeżeli jest to coś bardzo strasznego i na prawdę jest zły na Ciebie to go nawet nie otworzy.... Skoro wszyscy mają Cię dość to odpuść i się nikomu nie narzucaj bo pogorszy to Twoją sytuację... Za błędy się płaci.
 
Do góry