Omen krwią znaczony

Status
Zamknięty.

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ruchy Fiodora stały się niezwykle płynne, także i jego zmysły przybrały na wyrazistości. Widział teraz wyraźnie wszystkie szczegóły ponurych kanałów. Żaden kontur i szczegół nie mógł ujść jego uwadze. Inkwizytor przystąpił zatem do ponownych oględzin miejsca. Krążył korytarzami, po których niosły się dziwne jęki i pochrząkiwania. On sam był skupiony tylko na jednym, czyli śladach małych stópek, które coraz częściej wychwytywał, odciśnięte na błocie. Wykorzystując tlącą się w nim moc Egzarchów, przemierzał niezliczone odnogi, aby wreszcie dotrzeć do miejsca, gdzie trop był wyjątkowo obfity. Musiał zajść wyjątkowo daleko, gdyż nie czuł żadnego przepływu powietrza.
Gdy skręcił za następny róg, wreszcie napotkał jeden ze swoich celów.

20483946.jpg
Mały chłopiec wyglądałby przez chwilę całkiem niewinnie, gdyby nie skalpel w jego ręku. Przez poszarpane ubranie, Fiodor zaraz dostrzegł moduły i implanty, jakie wczepiano skargerom już od małego. Półczłowieczek zbliżał się do niego mechanicznym krokiem.
- Psze pana… chyba się zgubiłem – zaczął. Dziki uśmiech na jego buzi świadczył, że tylko się droczy.
Gdy postąpił jeszcze o krok, z mroku wynurzyła się jego twarz, obwieszona kosmykami zlepionej grzywki. Jeśli narkomani na wyższych kondygnacjach wyglądali niepokojąco, to stworzenie stanowiło istną makabrę. Zielonkawa twarz uposażona była w mechaniczne oczy świecące czerwonymi diodami; zęby choć białe, musiały zostać skonstruowane z jakiegoś metalu, zaś uszy skarger przyozdobił sobie szczątkami chrząstek ze swoich ofiar.
Tymczasem ciemność wzbierała wokół. Fiodor spojrzał na wąski korytarz, w którym znajdował się z ,,malcem". Pozostali, młodzi skargerowie przybyli bezszelestnie, było ich kilkunastu. Część kroczyła spokojnie, inne pełzły przeczepione do ścian, kilka nawet wspinało się sufitem. Ostatnie, co Unita usłyszał przed samą walką, był ich przeraźliwy pisk. Przez wysoki wysoki ton przemawiały resztki człowieczeństwa, uchowane jeszcze w głębi splugawionych dzieci.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
- Więc chodź, odprowadzę cię za rączkę... - Skończył, a zaraz po jego słowach rozległ się odgłos metalowej klingi i szelestu mieczy.
Niedługo zastanawiał się jak atakować. Dzieciaki szły powolnie, żadnych gwałtownych ruchów ani szybkich skoków. Szły powolnie. Jedna myśl przeszła po głowie soldata: "Zaskocz ich!". Przeczytał zwój "Sam przeciw wszystkim" i ruszył...
Wystrzelił jak kula z pistoletu, rozrywając już pierwszego chłopca stojącego przed nim. Zaraz również wyskoczył na ścianę, i za pomocą szybkich cięć i ataków odcinał skargerom ich nóżki i rączki, czyniąc z nich zwykłe, płaczące kadłubki. Odbił się od ściany i poprzez szybkie salto zdjął jednego z nich z sufitu, rozrywając go mieczami nie pozostawiając go przy życiu. Pojawił się na nim uśmiech sadysty i niczym opętany rozrywał wszystkie małe ciałka wydłubując z nich moduły jak i te organy, które zostały w nich po ludziach.
- Zdychajcie! Hahahaha! Zdychajcie! - Krzyknął pozbawiając kolejnego z nich życia.

- Wściekły atak, bestialskie zwarcie, sam przeciw wszystkim.

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie [acronym='Zolnierz oddzialu']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]​
[Zdrowie 6/7] [Moc 6/7] [Splugawienie 1/7] [Kredyty: 120]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 6 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 5 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 11(+1) Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Mroczny Zew, +2 obr. +1 do Walki Bronia +1 do Puli Ciemnosci | Modul Teleporter (wymagajacy (3) test ZM lub 4 Mocy) | Modul Odsaczanie, odbiera punkt Zdrowia i Mocy za kazde przebicie (Wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
mrocznyrebacz.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 4

[acronym='Helm zolnierza, +0,5 ochr.']
helmp.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Ebionickie rekawice, +0,8 ochr.']
ebrk.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Buty zolnierza, +0,5 ochr.']
butyck.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,3

[acronym='Manewr bojowy ,,Wykopanie broni", rozbraja przeciwnika przy udanym tescie']
41447998.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Zuk w mrowisku", jesli przeciwnik ma przewage liczebna, kazdy z przeciwnikow staje sie nieco oslabiony']
98400971.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym]
[acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Torba z ziolami, +2 do utraconego Zdrowia']
torbazziolami.jpg
[/acronym][acronym='Strzykawka, +1 obr., zawiera silny narkotyk, ktory po wstrzyknieciu powoduje silne otępienie']
strzykawkaj.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym][acronym='Sztuka Ki, zamienia konczyny w wybrana bron']
sztukaki.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Manewry bojowe
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Fiodor słusznie przeanalizował zachowanie skargerów. Zachowywały się jak dzikie zwierzęta, węsząc ku swej zdobyczy, jednak nie oddały się amokowi. Postanowiły atakować grupą, ale z rozwagą. Czyli dokładnie tak, jak je tresowano w laboratoriach Ebionitów. Tymczasem inkwizytor przyjął inną strategię. W pewnym momencie wyszarpnął zza pasa zwój z manewrem. Jego oczy kluczyły po pradawnym piśmie. Gdy tylko przelał jego zawartość do swojej głowy, Fiodor rozpoczął taniec śmierci.
Mali skargerowie rzucali się zewsząd. Było ich pełno. Biegli już kamienną posadzką, inne pełzły coraz szybciej po nierównościach ścian. Pierwsze z nich skoczyły już, podczas gdy Unita również pędził do nich z wyciągniętymi broniami.

Test Walki Bronią Fiodora i Grupy młodych skargerów [Pentagram: Fiodor – Wściekły Atak, Skargerowie – Rozważne Natarcie; Fiodor +3 kości, zwycięzca testu +3 obrażenia] (Fiodor +1 za opis, +8 za manewry, +1 za poprzednią inkarnację)

Fiodor zadaje 14 punktów obrażeń.
To, co wydarzyło się przez kilka następnych sekund działo się w zatrważającym tempie. Ciało Fiodora miotało się na wszystkie strony, co chwilę doskakując do kolejnych fal przeciwników. Ostrza jego broni rozcinały małe ciała, powodując wokół deszcz krwawych strug. Kończyny lawirowały wokół tego dyrygenta swoistej symfonii grozy, który za batut posiadał dwa miecze, rozcinające ostatnich napastników. Wkrótce nastała cisza, przerywana jedynie odgłosem kapiącej po klingach krwi.

Erica musiała być pod wrażeniem wyczynu, jednak nie dawała tego po sobie znać. Fiodor dumnie wkroczył z powrotem do koszar, gdyż powody do dumy posiadał. Dziewczyna skierowała na niego swoje, czujne oczy.
- Już? No proszę. Może będą z ciebie ludzie. Bierz - chwilę odliczała zapłatę i wręczyła mu należność.

kredytyh.jpg
50 kredytów

- Przyszedł Simon. Jeszcze go nie znasz. Może cię podszkolić za opłatą. To sknera, ale na swoim fachu się zna. Gdybyś jednak zdecydował się wziąć kolejną robotę, wiesz do kogo walić. Nawet ktoś taki jak ty, zdaje sobie sprawę, że im szybciej wykona zadania, tym prędzej czeka go awans.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
- Dobrze... Zajmę się tym Kościołem, o którym wcześniej wspominałaś... Mógłbym prosić o więcej szczegółów? - Zapytał stanowczo, drapiąc się po karku.
Gdy dostał zlecenie, wyszedł z koszar i z zarobionymi pieniędzmi udał się do sklepu z manewrami bojowymi. Chciał tam uzupełnić zapasy, bo przy ostatniej walce sporo tego zużył. Chciał sprawdzić oferty, a gdy już kupił (lub nie) pewnym krokiem ruszył ku kościołowi.
Stanął przy wejściu, po czym zaczął obserwować co następowało...

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie [acronym='Zolnierz oddzialu']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]​
[Zdrowie 6/7] [Moc 6/7] [Splugawienie 1/7] [Kredyty: 170]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 6 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 5 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 11 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Mroczny Zew, +2 obr. +1 do Walki Bronia +1 do Puli Ciemnosci | Modul Teleporter (wymagajacy (3) test ZM lub 4 Mocy) | Modul Odsaczanie, odbiera punkt Zdrowia i Mocy za kazde przebicie (Wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
mrocznyrebacz.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 4

[acronym='Helm zolnierza, +0,5 ochr.']
helmp.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Ebionickie rekawice, +0,8 ochr.']
ebrk.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Buty zolnierza, +0,5 ochr.']
butyck.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,3

[acronym='Manewr bojowy ,,Wykopanie broni", rozbraja przeciwnika przy udanym tescie']
41447998.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Zuk w mrowisku", jesli przeciwnik ma przewage liczebna, kazdy z przeciwnikow staje sie nieco oslabiony']
98400971.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym]
[acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Torba z ziolami, +2 do utraconego Zdrowia']
torbazziolami.jpg
[/acronym][acronym='Strzykawka, +1 obr., zawiera silny narkotyk, ktory po wstrzyknieciu powoduje otepienie']
strzykawkaj.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym][acronym='Sztuka Ki, zamienia konczyny w wybrana bron']
sztukaki.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Manewry bojowe
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Gdy Fiodor zapytał o kościół, Erica pokręciła głową.
- Te klechy trzymają swoje sprawy w tajemnicy. Nie lubią się z nami, ale jak przyjdzie jaki kłopot, to od razu tutaj walą… Nie, nie wiemy nic więcej. Wczoraj przyszedł stamtąd sygnał radiowy, że potrzeba pomocy. Tyle.
Inkwizytor mógł już tylko opuścić koszary. Nim jednak udał się na miejsce, zajrzał do pobliskiego sklepu, gdzie sprzedawano manewry.

[Kupno, Manewry bojowe]
Fiodor – 170 kr


manewradept.jpg
Adept +1 kość do testu walki 20 kr
manewrblyskawicznyblok.jpg
Błyskawiczny blok negacja 3 punktów obrażeń 20 kr
manewrsamprzeciwwszystk.jpg
Sam przeciw wszystkim +3 kości jeśli przeciwnik ma przewagę liczebną 30 kr
45349521.jpg
Konsekracja ciała utrata punktów Mocy zamiast Zdrowia 30 kr
41447998.jpg
Wykopanie broni rozbraja przeciwnika przy wygranym teście 30 kr
manewrbezlitosci.jpg
Bez litości zawsze 1 punkt obrażeń, +2 kości do testu walki 35 kr
86664653.jpg
Sztuka Ki zamienia kończyny w wybraną broń 35 kr
98400971.jpg
Żuk w mrowisku jeśli wróg ma przewagę liczebną, każdy przeciwnik staje się nieco osłabiony 45 kr
manewrodpowiedzzmii.jpg
Odpowiedź Żmii zawsze 3 obrażenia 50 kr
89391804.jpg
Bestialskie zwarcie +5 do Wściekłego Ataku 50 kr
[Sprzedaż]
Fiodor – 170 kr

mrocznyrebacz.jpg
Mroczny Zew +2 obrażeń, +1 do Walki Bronia, +1 do Puli Ciemności | Moduł Teleporter (wymagający (3) test ZM lub 4 Mocy) | Moduł Odsączanie, odbiera punkt Zdrowia i Mocy za każde przebicie (Wymagający (3) test ZM lub 3 Mocy) 370 kr
zakletybekart.jpg
Zaklęty Bękart +2 obrażeń | Moduł Ultrawizja, usprawnia widoczność przy pogorszonych warunkach (wymagający (3) test ZM lub 3 Mocy) 100 kr
strzykawkaj.jpg
Strzykawka +1 obrażeń, zawiera silny narkotyk, który po wstrzyknięciu powoduje otępienie 12 kr

helmp.jpg
Hełm żołnierza +0,5 ochrony 20 kr
ciemnawzmacnianatunika.jpg
Ciężka, wzmacniana tunika +0,7 ochrony 35 kr
ebrk.jpg
Ebionickie rękawice +0,8 ochrony 40 kr
ciemnadolnaszata.jpg
Ciemna szata (dolna) +0,8 ochrony 40 kr
butyck.jpg
Buty żołnierza +0,5 ochrony 20 kr

41447998.jpg
Wykopanie broni rozbraja przeciwnika przy wygranym teście 15 kr
86664653.jpg
Sztuka Ki x2 zamienia kończyny w wybraną broń 17 kr za sztukę
98400971.jpg
Żuk w mrowisku jeśli wróg ma przewagę liczebną, każdy przeciwnik staje się nieco osłabiony 20 kr
21829253.jpg
Bateria osłony ukrywa magiczną aurę zaklętych przedmiotów 35 kr
wodaf.jpg
Woda 1 kr
sycacyprowiant.jpg
Sycący prowiant 1 kr
spiz.jpg
Spiż wywołuje fizyczną i psychiczną ekstazę, silnie toksyczne darmo
torbazziolami.jpg
Torba z ziołami +2 do utraconego Zdrowia 9 kr
Dystrykt, gdzie znajdował się kościół okazał się być wyjątkowo ponurym miejscem. Wielkie, stalowe budynki stanowiły pozostałości po dawnej świetności przodków. Część z miasta Wieżycy było bowiem wzniesione na ruinach przedwiecznych. Działo się tak ze względu na bliskość materiałów budowlanych. Także nie powinien dziwić fakt, jakoby wiele z budowli zostało zagrabionych do cna. Ponadto obecność splugawionej magii, wionącej od świątyni sprawiło, iż żelbetonowe giganty wyginały się teraz w przedziwnym pozach. Kształty to odchylone były raz ku zewnątrz osiedla, wiele z nich znowuż uginało się nad głową samotnego przechodnia.
Fiodor stanął wreszcie przed katedrą z czerwonej cegły. Witraże w łukowatych oknach były w większości rozbite. Te, które się uchowały, przedstawiały tak drastyczne sceny, że ciężko było na nich skupić wzrok. Front giął się od zmurszałych zdobień w kształcie groteskowych chochlików. Ze środka bił odór rozkładu oraz śmierci. Poza tym panowała dziwna, nienaturalna cisza. Fiodor wytężył wzrok, próbując wyłapać jakiegoś kształty we wnętrzu katedry. Gdy jego oczy przyzwyczaiły się do pomroku, dojrzał wreszcie kilka ciał rozciągniętych po długości holu...
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Muadib'a zdziwił wymóg postawiony przez przedstawiciela inkwizycji. Został zmuszony do wykorzystania umiejętności, których nie posiadał a to co umiał (zaklinać materię) musiało pozostać nieużytym.
-"Ogranicza Cie tylko Nemezis i Twoja wyobraźnia" - w myślach przypomniał sobie słowa wiedźmiarza ze swego klanu - trzeba dodać do tego "oraz inkwizycja"...
Sarkazm był bardzo nietypowy dla wyważonego i spokojnego Mordechai'a, ale ta sytuacja zirytowała go jakoś wyjątkowo. Albo mężczyzna chciał "spławić" Seeker'a i Williar'a albo ewidentnie ich pogrążyć. Była jeszcze jedna opcja - autentyczny test, ale Muadib podchodził do niej z dystansem.
-Dobrze... - westchnął podchodząc do grupki, którą miał oprowadzić.
Wiedźmiarz szedł powoli i dostojnie. Głowę niósł wysoko pokazując wszystkim mroczną maskę na twarzy. Ręką delikatnie gładził włócznię, o którą się podpierał. Prawdą było, że zachowując się w sposób naturalny dla siebie (dostojny a zarazem lekko ekscentryczny i zdystansowany) chciał wytworzyć odpowiednie wrażenie na owych osobach. Mordechai nie miał żadnych umiejętności przemowy, ale nie był w ciemię bity a świat i ludzi rozumiał dobrze, czasami nawet mówił, że lepiej niż by chciał. Dlatego był świadomy jak inni na niego reagują a taka reakcja była mu teraz potrzebna. Chciał aby ludzie Ci z początku nie mieli wyrobionego zdania o nim, by byli lekko zdezorientowani a przez to bardziej plastyczni i podatni na wpływ. Kiedy już podchodził do nich rozpostarł ramiona i wziął głęboki oddech jednocześnie wprawiając ręce i barki w lekkie drganie. Trwało to chwilkę i wyglądało prawie jak zwykłe, poranne rozciąganie mięśni, jednocześnie ze względu na czas i miejsce mogło wydawać się ekstrawaganckim zachowaniem. Gdy stanął przed zwiedzającymi ustawił się do nich bokiem i zastygnął. Wziął kolejny głęboki oddech i po kolei stuknął każdym palcem prawej dłoni o włócznię.
-Zwą mnie Ebenet - rzekł bez emocji - Kto z was wie kim jest ta postać?
Wskazał ręką jednego z unickich egzarchów. Jeśli ktoś udzielił odpowiedzi pociągnął temat dalej:
-Tak to prawda. A czy wiedzie dlaczego tutaj jest?
Kolejne pytanie skierowane było znów do tłumu a Seeker oczekiwał odpowiedzi, na którą miał już przygotowaną ripostę.
-Mówiąc dokładnie jest tutaj ku przestrodze bo głupota jest zaraźliwa niczym najgorsza plaga. Do tego nie ma na nią lekarstwa a jest to choroba śmiertelna. Czymże są te wątłe postacie? Czym się wyróżniają? Czy zbudowały one potężne miasta? Czy położyły na czyimś stole jedzenie? Ogrzały czyjś dom? Obroniły kogoś przed śmiercią? Kim są jak nie zwykłymi śmiertelnikami, którym głupcy nadali boską moc? Ktoś odpowie? Może Pan? - wiedźmiarz wskazał kogoś z tłumu - Nie? Może Pani albo Pan? Kim oni są!? Głupcami, którzy zmarli na tę chorobę! A to nie koniec! Swą głupotą zarazili innych czyniąc z nich głupców! I teraz oni też umierają z głodu, zimna lub od stali swych sąsiadów! Tym jest właśnie cała Unia! Kolonią głupców i krętaczy! Głupcy to ciemna masa a krętacze to Ci, którzy ich wyzyskują łudząc obrazami fałszywych bogów!
Mordechaiowi pozostała tylko chłodna kalkulacja. Każda ideologia miała swoją "logikę". Jakąś wewnętrzną spójność stworzoną by uzasadniać pewne tezy i często by stawiać tę ideologię w opozycji do innych systemów wartości. Nie miało to w sumie nic wspólnego z jakąś obiektywną prawdą, czy poznaniem istoty rzeczy przez co nie interesowało zbytnio Mordechai'a w jego filozoficznych przemyśleniach aczkolwiek nigdy nie pomijał tego elementu jako czegoś co nie tylko jest kształtowane przez ludzi, ale też ironicznie kształtuje ludzi i ich poglądy. Wprawdzie sam uznawał, iż system wartości krzewiony przez wolne rodziny najlepiej odzwierciedla drogę to objawienia prawdy, ale dobrze rozumiał, że system ten działał tak samo jak i inne tego typu systemy obojętnie czy to on czy nie on prowadził do pewnych podstawowych prawd.
W tej sytuacji wiedźmiarz wczuł się w ideologię Ebonitów aby ją rozumieć i aby wykorzystać ich "logikę" to uzasadnienia ich własnych wartości. Używał do tego zwykłego zdrowego rozsądku jednocześnie starając się w swe wypowiedzi wpleść pewne sugestie jak np. tę że głupota jest chorobą śmiertelną.
Teraz skupił się by przypomnieć sobie to co Ebonitach wiedział. Informacje, które znalazł jeszcze na pustyni i te które zdobył w bibliotekach Omamu musiał zebrać w całość.
-I jaka waszym zdaniem jest alternatywa? Myślicie, że prawdę rzeczą ludzie, którzy żyją w błocie i pośród zgliszczy cywilizacji, której nawet nie rozumieją? Czy głupcy wielbiący te mikre postacie mogą mieć w czymkolwiek rację!? Jeśli ją mają to dlaczego tutaj stoimy? Dlaczego ich potężni egzarchowie nie zmiotą całej Wieżycy z powierzchni ziemi? Dlaczego to oni ciągle trzęsą się w o obawie o jutro? Jakim niezrozumiałym cudem to wszystko się dzieje odwrotnie niż wskazuje zwykły rozsądek?
Seeker przyjął, iż przemawia do grupy, która reprezentuje jakąś intelektualną dominantę tego społeczeństwa a jako że wiedział, iż ludzie są tutaj nieustannie otumanieni i ogłupiani szary "iksiński" nie mógł prezentować sobą zbyt wybitnych możliwości. W końcu ludzie ci byli w rzeczywistości niewolnikami hodowanymi ku chwale cesarza. Takie założenie było mu potrzebne ponieważ rzeczy, o których mówił w istocie były szalenie zawiłymi problemami filozofii i teologii a krytykowanie ich na tak płytkim poziomie było czymś na miarę sofizmatu zahaczającego o intelektualną herezję, lecz skoro przemawiał o "głupcach" do głupców...
-Nawet jeśli, który z nich ma jakąś wiedzę to ugryzie się w język. Ci biedacy mają mentalność bydła... są wytresowani by skakać kiedy władza zagwiżdże... - myślał
Wiedźmiarz założył, że w tym totalitarnym społeczeństwie wystarczy uzasadnić to co chciał uzasadnić w sposób zgodny z doktryną a ludzie nawet jeśli mimo swej głupoty i wybiegów Muadib'a nadal nie będą przekonani to przyklasną tym poglądom bo co im zostawało? Podniesienie ręki na Cesarza?
Po krótkiej pauzie wrócił do wywodu:
-Na tym polega ich boskość, że robią coś takiego? Swych wyznawców pozostawiają na śmierć a nam pozwalają żyć wygodnie pod okiem Cesarza? Jaki jest tego sens? I kto tu kłamie! Bracia i Siostry! Kto nie wierzy w prawdę niech stanie po mej lewej! Ci którzy czują autentyczne oświecenie niech staną po mej prawej i wzniosą chwalebny okrzyk ku czci Cesarza!
-I kto będzie na tyle odważny? - pomyślał patrząc na zachowanie ludzi.

- KP -
morfd.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów [acronym='Obywatel Wiezycy']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]
[Zdrowie 7(+4)/7] [Moc 5/7] [Splugawienie 0/7] [Kredyty: 98]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 10 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 11​
[acronym='Smoczy Pazur, +2 obr. +1 do Zaklinania Materii']
wilczypazur.jpg
[/acronym]
wilczypazur2.jpg

Obrażenia broni: 2

headqb.png

[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym]
feet.png

Ochrona pancerza: 1,6

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Lina | Modul Piromancja, przedmiot zadaje 2-8 obrazenia od ognia (Test ZM lub 3 Mocy)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Utwardzany kirys, +0,3 ochrony']
utwardzanykirys.jpg
[/acronym]
[acronym='Utwardzane spodnie, +0,2 ochrony']
utwardzanespodnie.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym][acronym='Kolbat magow, +2 do utraconej Mocy']
kobaltmagow.jpg
[/acronym][acronym='Mapa To'th, zawiera nakreslone, dodatkowe korytarze'] [/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli cel jest neutralny']
talizmanzmiana.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Muadib już drugi raz w ciągu niedługiego czasu zmuszony był podjąć się niebagatelnego wyzwania. Pierw był to pojedynek z najsilniejszą Nemezis, jaka objawiła się w jego szlachetnym życiu. Teraz stał przed grupą mieszkańców Dominatu, aby wytłumaczyć im kwestie, które stały w kompletnej opozycji z jego poglądami. Początkowo grupa nie wiedziała, kogo brać tu za przewodnika. Obok stał inkwizytor, ale to Mordechai zajmował właściwe miejsce przed eksponatami. Ogłupiałe twarze przez chwilę wodziły wzrokiem to po nim, znów kierując głowy w kierunku ściany.
Mordechai wreszcie przerwał ciszę donośnym, wyważonym głosem.
- Zwą mnie Ebenet. Kto z was wie kim jest ta postać?
Ludzie spojrzeli po statule Egzarchy.
- No jak to? Szubrawca, decydent! – zakrzyknął ktoś z tyłu tłumu, który rzecz jasna nie znał miana Przedwiecznego, co nie przeszkodziło mu w bluźnieniu na tego.
- Tak to prawda. A czy wiedzie dlaczego tutaj jest?
Drugie pytanie okazało się być już trudniejsze dla umysłów przetrawionych przez propagandę. Zapanowało milczenie.
Mordechai począł tłumaczyć. Mówił powoli, używał dobitnych argumentów, a nade wszystko zachowywał spokój. Czasem słowa mimowolnie grzęzły mu w gardle, na wynik herezji, które zmuszony był wykładać. Na razie tłum słuchał go w spokoju, czasem odezwał się pomruk aprobaty, ale nic więcej. Tymczasem inkwizytor czujnie spoglądał na Seekera. Między zęby włożył wykałaczkę, która co chwila leniwie przekładał ustami. Wiedźmiarz mówił dalej, czuł że zaczyna się pocić.

Trudny (4) test Czujności (+1 za opis)

Test udany.
Wiedźmiarz czuł, jak w jego gardle tworzy się gruda lodu. Sytuacja była napięta, toteż strach przyjmował niemal fizyczne oblicze. Mordechai przymknął oczy, połknął zimną kulę i kontynuował perorę. Rzecz postanowił zakończyć efektownie.
- Kto nie wierzy w prawdę niech stanie po mej lewej! Ci którzy czują autentyczne oświecenie niech staną po mej prawej i wzniosą chwalebny okrzyk ku czci Cesarza!
Ludowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Jak jeden mąż posunęli się na prawicę Unity i zakrzyknęli tubalnie.
- Niech żyje Cesarz! Śmierć zdrajcom słusznego ładu! – echo krzyków poniosło się salami muzeum, aż kilku ludzi z sąsiednich pomieszczeń wychyliło się zza framugi, aby zobaczyć co zaszło.
Gdy grupa wreszcie odeszła, ponownie zostawiając Mordechaia i mruka Williara z inkwizytorem. Rayther wyrzucił wilgotną wykałaczkę za siebie.
- No, no. Nie myliłem się do ciebie. Jesteś ulepiony z solidnej gliny. W międzyczasie zdążyłem przeanalizować twój poprzedni czar – inkwizytor wyjął swój amulet i otworzył go. W środku mieniła się niewielka kula energii - Ta czujka, jak zapewne się domyśliłeś, wykrywa ingerencje magiczne, które później można obadać poprzez barwę i wielkość tej sfery – wskazał na zawartość artefaktu - Srebrny poblask i duży rozmiar wskazują na zastosowanie mocy wiedźmiarskiej.
Mężczyzna przerwał i spojrzał dziwnie na Seekera.
- Co zgadza się z twoją wersją, według której pochodzisz z Unii. Musisz pamiętać, że tutaj panują inne zasady. Magia twojej przeszłości jest tutaj zakazana. Niemniej jednak, nie wynajduje w tobie fałszu.

Nowa ranga: pracownik administracyjny
beznazwy1tkopia.png
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Muadib skinął głową.
-Dziękuję za szansę. Jeśli mogę się spytać to jak będzie wyglądała moja praca naukowa?
Mordechai był z siebie zadowolony. W końcu przy użyciu sprytu i przy odrobinie szczęścia, czy błogosławieństwa Egzarchów, udało mu się dokonać... herezji...
-Dziwne jest życie szpiega - pomyślał czekając na odpowiedź.

- KP -
morfd.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów [acronym='Pracownik administracyjny']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]
[Zdrowie 7(+4)/7] [Moc 5/7] [Splugawienie 0/7] [Kredyty: 98]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 10 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 11​
[acronym='Smoczy Pazur, +2 obr. +1 do Zaklinania Materii']
wilczypazur.jpg
[/acronym]
wilczypazur2.jpg

Obrażenia broni: 2

headqb.png

[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym]
feet.png

Ochrona pancerza: 1,6

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Lina | Modul Piromancja, przedmiot zadaje 2-8 obrazenia od ognia (Test ZM lub 3 Mocy)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Utwardzany kirys, +0,3 ochrony']
utwardzanykirys.jpg
[/acronym]
[acronym='Utwardzane spodnie, +0,2 ochrony']
utwardzanespodnie.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym][acronym='Kolbat magow, +2 do utraconej Mocy']
kobaltmagow.jpg
[/acronym][acronym='Mapa To'th, zawiera nakreslone, dodatkowe korytarze'] [/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli cel jest neutralny']
talizmanzmiana.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Rayther skinął lekko głową.
- Z grubsza masz robić to, co przed chwilą. Przemawiaj do ludu. Mów im prawdę. Gdy większa grupa zbierze się z dala od innych pracowników, natychmiast przerwij ich dyskusje donośnym głosem i zacznij opowiadać. Ci są najbardziej podejrzani. Bywa też i tak...
Wskazał na sąsiednie pomieszczenie, gdzie między szklane gabloty wyskoczył jakiś oberwaniec. Musiał wtargnąć tu siłą. Obywatel wspiął się po szklanej osłonie kryjącą kopię cesarskiego pancerza. Zawył do zgromadzonych.
- Nie słuchajcie ich. To wszystko kłamstwa! Oni chcą was omamić, abyście pracowali jak trybiki cholernej maszyny!
Inkwizytor nie zmienił poważnej miny.
- Trzeci w tym tygodniu. Jeśli trafi się taki nieszczęśnik z wypranym mózgiem, wołasz straże. Tym razem sami sobie poradzili.
Kilku funkcjonariuszy milicji w lekkich zbrojach i czarnych kaskach wtargnęło do pomieszczenia. Brutalnie odpychali tłum pałkami, przebijając się do celu. Wichrzyciel został natychmiast sprowadzony do parteru, już za chwilę był wynoszony na zewnątrz. Tymczasem Rayther kontynuował.
- Miej także baczenie na stan eksponatów, czy nie są uszkodzone i tym podobne. Chcę, abyś pojawiał się tu przynajmniej na pięć godzin dziennie. Jeśli wychodzisz, informuj pracowników przy kasie lub mnie.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Fiodor kupił tylko manewr "Bestialskie zwarcie" gdyż uznał go ostatnio jako jeden z najpotrzebniejszych manewrów. Od razu go również przeczytał, i bez zbędnych ceregieli udał się pod kościół.
Po dłuższej chwili dostrzegł tam leżące w holu ciała. Nie czekał już dłużej. Z jedną ręką przy plecach, żeby wyjąć miecze, a drugą otwierając drzwi powolnym krokiem wtargnął do środka. Rozejrzał się, czekając na coś lub na kogoś. Trzeba było go uprzątnąć jak najszybciej.

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie [acronym='Zolnierz oddzialu']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]​
[Zdrowie 6/7] [Moc 6/7] [Splugawienie 1/7] [Kredyty: 120]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 6 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 5 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 11 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Mroczny Zew, +2 obr. +1 do Walki Bronia +1 do Puli Ciemnosci | Modul Teleporter (wymagajacy (3) test ZM lub 4 Mocy) | Modul Odsaczanie, odbiera punkt Zdrowia i Mocy za kazde przebicie (Wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
mrocznyrebacz.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 4

[acronym='Helm zolnierza, +0,5 ochr.']
helmp.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Ebionickie rekawice, +0,8 ochr.']
ebrk.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Buty zolnierza, +0,5 ochr.']
butyck.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,3

[acronym='Manewr bojowy ,,Wykopanie broni", rozbraja przeciwnika przy udanym tescie']
41447998.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Zuk w mrowisku", jesli przeciwnik ma przewage liczebna, kazdy z przeciwnikow staje sie nieco oslabiony']
98400971.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym]
[acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Torba z ziolami, +2 do utraconego Zdrowia']
torbazziolami.jpg
[/acronym][acronym='Strzykawka, +1 obr., zawiera silny narkotyk, ktory po wstrzyknieciu powoduje otepienie']
strzykawkaj.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym][acronym='Sztuka Ki, zamienia konczyny w wybrana bron']
sztukaki.jpg
[/acronym][acronym='Bestialskie zwarcie, +5 do Wscieklego Ataku']
bestialskiezwarcie.jpg
[/acronym]
blankc.png

Manewry bojowe
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
-Dobrze. Dziękuję za szansę i żegnam.
Muadib odszedł wraz z Willar'em. Teraz dopiero zdał sobie sprawę z tego, że nie zapytał się o swego kompana, ale nie czas na to. Jego myśli skierowały się na tajemniczego mężczyznę. Tego typu spotkania zawsze mogły nieść ryzyko. Z jednej strony agenci mieli być poinformowani o ich obecności, ale nigdy nie wiadomo. Mordechai, Fiodor i Willar przeszli już do głębokiej konspiracji. O ile inkwizytora przyjęto do grona żołnierzy oznaczało to iż we dwójkę mieli pewien status w tym społeczeństwie. Weszli daleko wewnątrz tegoż molocha i "wysypanie" się przez przypadek mogło być bardzo drogą pomyłkę.
-Chyba lepiej odciąć się od wszystkiego. Skupić na bieżących wydarzeniach i na misji... - myślał.
-Willar? A gdzie tutaj można znaleźć jakieś lokum? - spytał sprowadzając swe myśli na bardziej prozaiczne tory.

- KP -
morfd.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów [acronym='Pracownik administracyjny']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]
[Zdrowie 7(+4)/7] [Moc 5/7] [Splugawienie 0/7] [Kredyty: 98]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 10 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 11​
[acronym='Smoczy Pazur, +2 obr. +1 do Zaklinania Materii']
wilczypazur.jpg
[/acronym]
wilczypazur2.jpg

Obrażenia broni: 2

headqb.png

[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym]
feet.png

Ochrona pancerza: 1,6

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Lina | Modul Piromancja, przedmiot zadaje 2-8 obrazenia od ognia (Test ZM lub 3 Mocy)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Utwardzany kirys, +0,3 ochrony']
utwardzanykirys.jpg
[/acronym]
[acronym='Utwardzane spodnie, +0,2 ochrony']
utwardzanespodnie.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym][acronym='Kolbat magow, +2 do utraconej Mocy']
kobaltmagow.jpg
[/acronym][acronym='Mapa To'th, zawiera nakreslone, dodatkowe korytarze'] [/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli cel jest neutralny']
talizmanzmiana.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Nawet jeśli Fiodor się czegoś obawiał, nie dawał tego po sobie znać. Szpieg dobył oręża i powoli postąpił szerokim wejściem.
Leżące wokół ciała należą do eklezjastów, czyli tutejszych kapłanów. Ich ciemne szaty, przyozdobione czaszkami małych zwierząt oraz mosiężnymi klapkami w kształcie węży lepiły się teraz od rozlanej posoki. Fiodor szedł dalej, mijając ogromne naczynia z wylaną w nich posoką po obu stronach korytarza. Jego oczom ukazała się główna komnata. Nad rzędem starych ław pięła się ku sklepieniu ogromna, kamienna bryła wyciosana na podobiznę okropnego upiora, w którego oczach osadzono cenne brylanty. Pod nim znajdował się kamienny ołtarz z resztkami jakiegoś nieszczęśnika, którego składano w ofierze. Napastnicy musieli zaskoczyć eklezjastów podczas przeprowadzania rytuału. Świadczyły o tym wymalowane świeżą farbą, odwrócone pentagramy i czarne świecie kopcące ciemnymi nićmi dymu.
Fiodor przystanął, nasłuchując. Wyczuwał tu czyjąś obecność. Ktoś skradał się za nim. Po plecach inkwizytora przebiegł dreszcz, będący automatyczny sygnałem mózgu dla ciała, mówiącym temu o zagrożeniu. Fiodor natychmiast odwrócił się przez prawe ramię. Jego broń była gotowa uderzyć. Gdy jednak skierował miecze na oponenta, czekała go niespodzianka. Przed Fiodorem stał bowiem człowiek nie pasujący do tego miejsca. Nosił długi, fioletowy płaszcz i kapelusz z szerokim rodem. Jego ubranie należało do ebionickiej modły, ale jako że Soldat zawsze rozpozna swojego rodaka…
- Jasna cholera. Nasz! Skąd się tu wziąłeś?
Fiodor zauważył, że spod balustrad wyłaniają się pozostałe postaci. Wszyscy z nich byli Unitami.

* * *

Williar zdał się wyczuć wątpliwości Mordechaia. Łaskawie odezwał się pierwszy raz od jakiegoś czasu.
- Jeśli o mnie chodzi, myślę że dam radę owinąć sobie wokół palca tych całych oszołomów ze świątyń. Nie stosują mojej magii, ale pewnie tak mają powypalane w mózgach od swoich kadzidełek, że nie będzie stanowić to problemu.
Mordechai poczuł się nieco senny. Spojrzał ponownie na towarzysza, zmieniając temat.
- A gdzie tutaj można znaleźć jakieś lokum?
Egzorcysta wzruszył ramionami.
- A bo ja wiem. Chociaż... gdy przechodziliśmy po mieście, zauważyłem osiedle na kształcie koła. Wyczułem dużo zepsutej energii, kojarzącej mi się z seksem i hazardem. W takich miejscach łatwo zapewne wynająć dla siebie cztery kąty, nad jakimś barem. Aż się boję o warunki... To jak? Idziemy organizować sobie kwaterę czy na to spotkanie? Prawdę mówiąc, gość co nas zaczepił wtedy, wydawał mi się podejrzany. Ale Ty decyduj. Ja ostatnio ciężko myślę – ostentacyjnie złapał się za głowę.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Fiodor zlustrował uważnie wszystkich wzrokiem. Wiedział, że każde jego słowo może być wykryte przez jakąś nieznaną mu technologię. Postarał składać się zdania tak, jakby stał na neutralnym gruncie. Uśmiechnął się i zwolnił uścisk na klindze.
- No wasz, wasz... Tylko co wy tu, psia mać, robicie? Życie wam zbrzydło?... - Wyprostował się i rozejrzał w okół. - Szpiedzy? -
Po słowach chciał przekazać im coś inaczej, żeby maszyny nie mogły tego wykryć. Skupił się i próbował nawiązać z każdym przekaz myśli.
Sprawdził szybko, czy promieniuje z nich aura soldatów-unitów. Jeżeli tak, wysłał im wiadomość.
"Jestem Fiodor, jak widzicie jestem soldatem. Jestem naznaczony klątwą Vash-Anem i jestem tu szpiegiem, aby zadzwonić w 3 i ostatni dzwon."
Chciał przekazać jak najszybciej i jak najkrócej wszystkim wiadomość, żeby nie nadwyrężać swoich umiejętności.

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie [acronym='Zolnierz oddzialu']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]​
[Zdrowie 6/7] [Moc 6/7] [Splugawienie 1/7] [Kredyty: 120]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 6 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 5 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 11 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Mroczny Zew, +2 obr. +1 do Walki Bronia +1 do Puli Ciemnosci | Modul Teleporter (wymagajacy (3) test ZM lub 4 Mocy) | Modul Odsaczanie, odbiera punkt Zdrowia i Mocy za kazde przebicie (Wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
mrocznyrebacz.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 4

[acronym='Helm zolnierza, +0,5 ochr.']
helmp.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Ebionickie rekawice, +0,8 ochr.']
ebrk.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Buty zolnierza, +0,5 ochr.']
butyck.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,3

[acronym='Manewr bojowy ,,Wykopanie broni", rozbraja przeciwnika przy udanym tescie']
41447998.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Zuk w mrowisku", jesli przeciwnik ma przewage liczebna, kazdy z przeciwnikow staje sie nieco oslabiony']
98400971.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym]
[acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Torba z ziolami, +2 do utraconego Zdrowia']
torbazziolami.jpg
[/acronym][acronym='Strzykawka, +1 obr., zawiera silny narkotyk, ktory po wstrzyknieciu powoduje otepienie']
strzykawkaj.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym][acronym='Sztuka Ki, zamienia konczyny w wybrana bron']
sztukaki.jpg
[/acronym][acronym='Bestialskie zwarcie, +5 do Wscieklego Ataku']
bestialskiezwarcie.jpg
[/acronym]
blankc.png

Manewry bojowe
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Mężczyzna, którego Fiodor dojrzał najpierw, podał mu dłoń.
- Gregory z soldackiego klanu Srebrnego Tchnienia. Poszukiwaliśmy cię. Tak, funkcjonujemy tu jako szpiedzy. Niedawno nasi śniący otrzymali telepatyczny przekaz, ukazujący wasze podobizny. Mam nadzieję, że niejaki Williar oraz Mordechai mają się dobrze w tym bagnie.
Reszta grupy poczęła zbliżać się do dwójki, po kolei wymieniali grzeczności z inkwizytorem. Wszyscy byli przebrani w ebionickie zbroje i tuniki. Gregory poczekał aż nerwowy szept wyciszy towarzysz się, po czym znów podjął:
- Nie sądziliśmy, że spotkamy się w takich okolicznościach. Doprawdy, Egzarchowie czuwają nawet w tak plugawym miejscu. A propo, to niedobra lokacja do tego typu rozmów. Chodź - wskazał na wyjście ze świątyni, gdzie i sam się udał.
Obok kościoła znajdowały się dwa, ściśle przylegające do siebie budynki. Zmierzyli do ciasnej uliczki, zagraconej szpargałami i powyginanymi elementami mechanicznych konstrukcji. Piętrzyły się tu również zmurszałe skrzynie, po których grupa mozolnie wspinała się, nieraz zapadając do środka zniszczonych pojemników. Wreszcie dotarli do celu - w zapyziałym kącie lśnił właz. Gregory podszedł doń, uchwycił do dołu i mocno naprężył mięśnie. Gdy otworzył właz, oczom towarzyszy ukazała się drabinka wiodąca w mrok.
Prowadziła ona rzecz jasna do siedziby szpiegów. Była całkiem nieźle uposażona - rzędami stały tu metalowe biurka, na których piętrzyły się raporty z misji sabotujących. Na drewnianych wieszakach wisiały zbroje i ubiory właściwe do różnych profesji w Dominacie. W rogu buczał skradziony Ebionitom komputer, który mienił ekran setkami cyfr. Gregory odsunął papierzyska i siadł za jednym z biurek, gestem zapraszając Fiodora do tego samego.
- Będę się streszczał. Sytuacja jest napięta. Oczywiście Ebionici nie mówią tego jasno, ale trwa otwarta wojna z Dominatem. Nasze wojska posuwają się na wschód i wbrew pozorom dobrze im to idzie. Z drugiej strony, mnóstwo ginie za sprawą Vash-Anem. A wiesz co to znaczy. Właśnie. Kolejne, spaczone dusze, które niebawem będą służyć przeciwnikowi. Co z tego, że wygramy batalię lub dwie. Mistyczny Dom Potępionych na Pustkowiach jest niemal przepełniony. Wystarczy dzień lub dwa, a uwięzione tam, umęczone jestestwa wyjdą na zewnątrz. Rozpocznie się apogeum koszmaru. Jesteście najlepszymi z najlepszych. Umiecie walczyć nawet z Vash-Anem. Zatem pozostaje już tylko droga na Pustkowia i zabicie w ten dzwon, o czym sam wspomniałeś. My mamy obowiązek wam pomóc. Dobrze, że wyrobiłeś sobie odpowiednią rangę. Co prawda mamy ubiory różnych namiestników Wieżycy, ale identyfikatory z zapisem waszej funkcji są niepodrabialne. Działają jak mechanizm, zbyt skomplikowany, aby go rozgryźć. A właśnie...
Gregory przeszukał coś w najbliższej teczce. Wreszcie znalazł - pergamin spisany ebionickim, koślawym językiem.
- To podrobione dokumenty, które pokażecie straży we wschodniej bramie. Powinniście nie być niepokojeni, skoro posiadacie już jakieś stanowisko w tym cholernym mieście. Pismo mówi, że działacie z polecenia Cesarza. To powinno zamknąć im mordy na kłódki i sprawić, że nie będą zadawać pytań, po co i dlaczego właściwie tam się kierujecie. Swoją drogą, to ukazuje ułomność wroga. Identyfikatorów nie można sfałszować, ale ważne listy przekazują sobie na zwykłym papierze. Kiedy opuścicie Wieżycę, spieprzajcie stąd jak najszybciej. Wojenna zawierucha już tutaj się zbliża. Niebawem to miasto spłynie krwią. Pytanie tylko czyją... - zamyślił się - Będę szczery. Atak na Ebionitów jest aktem desperacji. Tak naprawdę nie mamy szans ich pokonać. Jeśli jednak odczynicie klątwę Vash-Anem raz na zawsze, znikną również potępione dusze. A to w tym momencie jest największa broń Cesarza. Wysłaliśmy już kuriera do Twoich kompanów. Niebawem powinni zjawić się na umówionym miejscu, jeśli nic ich nie powstrzyma. Póki co, możemy porozmawiać. Masz jakieś wątpliwości, pytania? Pracuję tu najdłużej, znam miasto na wylot, choć też nie przestaje mnie zadziwiać.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Fiodor wysłuchał słów Gregorego. Nie musiał się już obawiać, że śledzą ich latające cudactwa ebonitów, toteż był spokojniejszy. Wiedział też, że trzeba szybko działać, więc również zaczął mówić.
- Noo, pytań mam sporo. Jak mi ktoś za szybko mówi, to mało z tego rozumiem, także... Co robiliście tam w Kościele i co robiły tam te ciała? Druga sprawa... Jak widzicie jestem tutaj żołnierzem, a za wykonanie szybko misji mogę liczyć na awans. Toć mogę uznać tą misję za wykonaną i zyskać sobie przychylność wroga? I kiedy mamy ruszyć do wieży i w jakich okolicznościach? Dużo pracuje tu jeszcze szpiegów? I takie pytanie, możecie mnie jakoś wyleczyć? Mam małe zadrapania... -

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie [acronym='Zolnierz oddzialu']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]​
[Zdrowie 6/7] [Moc 6/7] [Splugawienie 1/7] [Kredyty: 120]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 6 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 5 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 11 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Mroczny Zew, +2 obr. +1 do Walki Bronia +1 do Puli Ciemnosci | Modul Teleporter (wymagajacy (3) test ZM lub 4 Mocy) | Modul Odsaczanie, odbiera punkt Zdrowia i Mocy za kazde przebicie (Wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
mrocznyrebacz.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 4

[acronym='Helm zolnierza, +0,5 ochr.']
helmp.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Ebionickie rekawice, +0,8 ochr.']
ebrk.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Buty zolnierza, +0,5 ochr.']
butyck.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,3

[acronym='Manewr bojowy ,,Wykopanie broni", rozbraja przeciwnika przy udanym tescie']
41447998.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Zuk w mrowisku", jesli przeciwnik ma przewage liczebna, kazdy z przeciwnikow staje sie nieco oslabiony']
98400971.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym]
[acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Torba z ziolami, +2 do utraconego Zdrowia']
torbazziolami.jpg
[/acronym][acronym='Strzykawka, +1 obr., zawiera silny narkotyk, ktory po wstrzyknieciu powoduje otepienie']
strzykawkaj.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym][acronym='Sztuka Ki, zamienia konczyny w wybrana bron']
sztukaki.jpg
[/acronym][acronym='Bestialskie zwarcie, +5 do Wscieklego Ataku']
bestialskiezwarcie.jpg
[/acronym]
blankc.png

Manewry bojowe
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Mordechai skinął głową. Zgodził się na wycieczkę to dzielnicy, o której wspomniał Willar. Jednocześnie wolałby jak najszybciej skontaktować się z Fiodorem by omówić dalsze działania. Czuł, że wraz z egzorcystą krążą trochę w kółko od kiedy udało mu się przejść próbę w muzeum.
-Chodźmy więc, ale... a zresztą... - rzekł i podążył ku wspomnianej dzielnicy.

- KP -
morfd.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów [acronym='Pracownik administracyjny']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]
[Zdrowie 7(+4)/7] [Moc 5/7] [Splugawienie 0/7] [Kredyty: 98]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 10 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 11​
[acronym='Smoczy Pazur, +2 obr. +1 do Zaklinania Materii']
wilczypazur.jpg
[/acronym]
wilczypazur2.jpg

Obrażenia broni: 2

headqb.png

[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym]
feet.png

Ochrona pancerza: 1,6

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Lina | Modul Piromancja, przedmiot zadaje 2-8 obrazenia od ognia (Test ZM lub 3 Mocy)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Utwardzany kirys, +0,3 ochrony']
utwardzanykirys.jpg
[/acronym]
[acronym='Utwardzane spodnie, +0,2 ochrony']
utwardzanespodnie.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym][acronym='Kolbat magow, +2 do utraconej Mocy']
kobaltmagow.jpg
[/acronym][acronym='Mapa To'th, zawiera nakreslone, dodatkowe korytarze'] [/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli cel jest neutralny']
talizmanzmiana.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Trzecie osiedle nie różniło się specjalnie od pozostałych dystryktów miasta. Wszędzie panował brud, po zapyziałych uliczkach zataczali się pijacy, gdzieś trwała bójka. Gdy Mordechai skręcił w ulicę, na której znajdowała się fontanna, dostrzegł jak przez to miejsce usiane rozpaczą przelatuje niesiony na wietrze plakat. Williar podszedł bliżej i podniósł zwitek. Był to jeden z licznych papierzysk, które obłożono mury budynków. Ten przedstawiał uśmiechniętą rodzinę, na tle zaś widniał stół obłożony świeżym chlebem i mlekiem. Napis pod spodem głosił Zaufaj nam. Egzorcysta skwitował to gorzkim uśmiechem. Ruszyli dalej.
Było kilka minut przed północą, gdy dotarli do wysuszonej sadzawki, z której wystawał niezgrabny słup, służący niegdyś za fontannę. Teraz był obrośnięty zielskiem, cały zbiornik zaś wysuszony. Więcej nawet, jakiś menel uznał ten za miejsce dzisiejszego spoczynku. Leżał, zapewne kompletnie otumaniony tanią gorzałą i spiżem, nie zwracając uwagi na dwójkę. Tym pozostało czekać. W przeciągu kilku chwil zdążył zaczepić ich dwóch drabów, jednak gdy spojrzeli w dziwne, przebrzmiałe magią oczy Mordechaia, przypomnieli sobie, że jednak mają ważniejsze sprawy. Przypałętała się również jakaś kurtyzana, ale szybko odpuściła widząc, iż nic z tego nie będzie.
W pewnym momencie obdartus w fontannie poruszył się za plecami Unitów. Niespodziewanie ta góra szmat, bo ubiorem się tego nazwać nie dało, powstała, ukazując brodatego mężczyznę o czujnym spojrzeniu. Uśmiechnął się, o dziwo czystymi rzędami perlistych zębów.
- Rozumiecie panowie… kwestia bezpieczeństwa. Dobrze, że przyszliście. Zostało mało czasu. Jak mniemam mówię z Williarem oraz Mordechaiem. Dobrze. Spieszmy się, czas nagli.

Fiodor usłyszał nagle, jak właz na górze zostaje otwarty. Wszyscy na chwilę zamarli, jednak spokój powrócił, gdy gośćmi okazali się trzej szpiedzy, w tym Mordechai i Williar. Ostatni wyglądał jak lump, jednak nie było czasu na roztrząsanie tego typu zjawisk. Gdy egzorcysta z wiedźmiarzem usiedli, Gregory powtórzył to, co jeszcze przed chwilę relacjonował Fiodorowi. Później przeszedł do odpowiedzi na jego pytania.
- Wykonujemy szybkie operacje, zazwyczaj polegające na sabotowaniu lub kradzieży. Czasami jednak dokonujemy tego typu zamachów. Eklezjaści byli w gruncie rzeczy łatwym celem, ich siłą jest rezydujący w świątyni upiór, którego uprzednio uśpiliśmy za pomocą czarów naszej wiedźmiarki – wskazał z uznaniem na kobietę w tunice, której twarz najeżona była kolczykami - Co do twoich niby zwierzchników, to co im powiesz? Że znalazłeś ciała w kościele, ale sami sprawcy ci umknęli? Z resztą nieważne. Istotne jest to, iż nie jesteście już obywatelami. Zwykli mieszkańcy z papierami Cesarza natychmiast zostaliby rozpoznani jako wichrzyciele. Jednak pracownik instytucji Dominatu oraz żołnierz, będą bardziej wiarygodni. Moim zdaniem powinniście wyruszać natychmiast. Chyba, że macie jeszcze coś do załatwienia.
Gregory podał wreszcie pergaminy dwójce, jednocześnie pytająco spoglądając na Williara.

dokumentyf.jpg
Sfałszowane dokumenty x2

Egzorcysta przez chwilę bił się z myślami. Jego wzrok spoczął na identyfikatorze, jakby chciał siłą umysłu zmienić na nim oznaczenia obywatela.
- Nie będę was spowalniać. Jak wspomniał Gregory, wojna może wkrótce podejść pod bramy Wieżycy. A wtedy nie może was tu być. Zostanę z nimi. Dobra, dobra. Nie chcę słuchać ckliwych pożegnań. Byliście doprawdy dobrą kompanią, ale teraz musimy skupić się tylko na jednym.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Mordechai ze zdziwieniem patrzył na tych ludzi. Zastanawiało go jak wiele poświęceń musieli ponieść aby wytrwać w tak głębokiej konspiracji. Jednocześnie cieszyło go, że są wśród unitów ludzie o tak wielkiej odwadze jak oni, ludzie potrafiący tak wiele poświęcić i tak wiele ryzykować dla wyższej sprawy. Wzruszyło go to w jakiś sposób, ale musiał zejść na ziemię:
-Poproszę was o jakieś mikstury regenerujące siłę duchową, o ile nie jest to zbyt śmiała prośba, wiem że pewnie macie ciężko - pierwsze słowa skierował do grona szpiegów następnie zwrócił się do Willar'a - Przyjacielu... żałuję że nie będzie Cię tam z nami, ale oczywistym jest, że nikt nie może mieć Ci tego za złe. Mam tylko jedną prośbę... Twój ubiór z modułem jeśli nie masz nic przeciwko... chciałbym się wymienić... miejmy nadzieję, że będę miał okazję Ci go oddać...
Mordechai nawet nie ukrywał, że ten gadżet ma możliwość ratowania życia a tam gdzie się wybierali zagrożenie jego utraty było tak realne, że aż namacalne. Ostatnie słowa skierował do wszystkich:
-Niech Wam i Nam Egzarchowie błogosławią... Nadchodzi dzień próby... obyśmy okazali się godni... Uzurze Tobie ofiaruję nasz los!

Później usiadł na chwilę w rogu i oddał się rytuałowi mającemu za cel odbudowanie jego lekko nadwątlonej mocy.

Po tym rytuale wyciągnął z plecaka kirys i spodnie, które zostawił szpiegom mając nadzieje, że znajdą dla nich jakieś zastosowanie.

- KP -
morfd.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów [acronym='Pracownik administracyjny']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]
[Zdrowie 7(+4)/7] [Moc 5/7] [Splugawienie 0/7] [Kredyty: 98]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 10 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 11​
[acronym='Smoczy Pazur, +2 obr. +1 do Zaklinania Materii']
wilczypazur.jpg
[/acronym]
wilczypazur2.jpg

Obrażenia broni: 2

headqb.png

[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym]
feet.png

Ochrona pancerza: 1,6

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Lina | Modul Piromancja, przedmiot zadaje 2-8 obrazenia od ognia (Test ZM lub 3 Mocy)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Bateria oslony, ukrywa magiczna aure zakletych przedmiotow']
21829253.jpg
[/acronym][acronym='Spiz, wywoluje fizyczna i psychiczna ekstaze, silnie toksyczne']
spiz.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym]
[acronym='Kolbat magow, +2 do utraconej Mocy']
kobaltmagow.jpg
[/acronym][acronym='Mapa To'th, zawiera nakreslone, dodatkowe korytarze'] [/acronym][acronym='Sfalszowane dokumenty']
dokumentyf.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli cel jest neutralny']
talizmanzmiana.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym][acronym='Talizman, +1 do efektow wiedzmiarstwa, jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
- No cóż... Inaczej sobie tą sprawę wyobrażałem, ale niech będzie. Ruszajmy, póki czas... -
Dał jeszcze szpiegom strzykawkę, spiż i baterię osłony, żeby zrobić sobie więcej miejsca i wziął dokumenty.
- I czy mógłbym prosić o coś regenerującego życie i moc? Nie ukrywając przydałoby mi się... -

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie [acronym='Zolnierz oddzialu']
beznazwy1tkopia.png
[/acronym]​
[Zdrowie 6/7] [Moc 6/7] [Splugawienie 1/7] [Kredyty: 120]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 6 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 5 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 11 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Mroczny Zew, +2 obr. +1 do Walki Bronia +1 do Puli Ciemnosci | Modul Teleporter (wymagajacy (3) test ZM lub 4 Mocy) | Modul Odsaczanie, odbiera punkt Zdrowia i Mocy za kazde przebicie (Wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
mrocznyrebacz.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Bekart, +2 obr. | Modul Ultrawizja, usprawnia widocznosc przy pogorszonych warunkach (wymagajacy (3) test ZM lub 3 Mocy)']
zakletybekart.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 4

[acronym='Helm zolnierza, +0,5 ochr.']
helmp.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna wzmacniana tunika, +0,7 ochr.']
ciemnawzmacnianatunika.jpg
[/acronym][acronym='Ebionickie rekawice, +0,8 ochr.']
ebrk.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Buty zolnierza, +0,5 ochr.']
butyck.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,3

[acronym='Manewr bojowy ,,Wykopanie broni", rozbraja przeciwnika przy udanym tescie']
41447998.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Sztuka Ki", zamienia konczyny w wybrana bron']
86664653.jpg
[/acronym][acronym='Manewr bojowy ,,Zuk w mrowisku", jesli przeciwnik ma przewage liczebna, kazdy z przeciwnikow staje sie nieco oslabiony']
98400971.jpg
[/acronym][acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym]
[acronym='Torba z ziolami, +2 do utraconego Zdrowia']
torbazziolami.jpg
[/acronym][acronym='Sfalszowane dokumenty']
dokumentyf.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png


[acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym][acronym='Sztuka Ki, zamienia konczyny w wybrana bron']
sztukaki.jpg
[/acronym][acronym='Bestialskie zwarcie, +5 do Wscieklego Ataku']
bestialskiezwarcie.jpg
[/acronym]
blankc.png

Manewry bojowe
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Trwały ostatnie przygotowania. Część fantów towarzysze zostawili na miejscu. Sam Gregory sprawił im na głowę po dwie torby z ziołami i tyleż fragmentów kobaltu magów. W międzyczasie Mordechai odbył krótki rytuał, aby przywrócić sobie moc. Nie było z tym problemu, gdyż biorąc pod uwagę jego umiejętności, rzecz ograniczała się do prostej inkantacji.
Wreszcie przyszedł czas, aby się pożegnać. Szpiedzy po kolei podchodzili do dwójki, życząc im powodzenia. Ci, którzy należeli do Rytualistów, mówili zdawkowym tonem, cicho i spokojnie. Soldaci mocno ich ściskali, obwieszczając tubalnym głosem, że mają nadzieję na ponowne spotkanie. Ci z grupy, jacy reprezentowali Technoklanytów, rzeczowo winszowali im. Kilku hanzytów złożyło kwiecistą deklarację, gdzie zarzekali się, że oddaliby własny majątek, jaki niegdyś ubili na Rubieży, aby tylko misja się powiodła. Cóż, takie słowa w ustach Hanzyty to nie było byle co. Williar zmierzył do dwójki jako ostatni. Przekazał zwinięte w kostkę spodnie Mordechaiowi. Skinął jemu i Fiodorowi głową.
- Dajcie z siebie wszystko panowie. Będę się za was modlił.
Na odchodne Mordechai jeszcze zakrzyknął, na chwilę łamiąc konwenans spokoju Rytualisty:
- Niech Wam i Nam Egzarchowie błogosławią... Nadchodzi dzień próby... obyśmy okazali się godni... Uzurze Tobie ofiaruję nasz los!
Dwójka jeszcze raz spojrzała na grupę szpiegów, po czym odwrócili się ku drabince i wspięli na powierzchnię zepsutego miasta…

Wschodnia brama stanowiła istne kuriozum. Przedziwna moc Pustkowi docierała już tutaj, powoli wypaczając rogatki miasta. Niewiele konstrukcji stało w posadach. Z niezrozumiałych przyczyn, większość zawalała się samoistnie. Mosty, drogi i alejki powyginany były pod dziwnymi kątami, tworząc tym samym osobliwą mozaikę. Na samym skraju miasta znajdowały się ogromne wrota, lekko pochylone na zewnątrz. Zupełnie jakby Pustkowia próbowały zagarnąć spiżowe połowy. Przed placem stała stróżówka snajperów. Kilkunastu odzianych w ciemne zbroje mężczyzn patrolowało okolicę. Jeden z nich, łysa góra mięśni z bielmem na oku, od razu dostrzegł przybyszy. Bez słowa przejął dokumenty. Nastąpiła niezręczna cisza. Oficer westchnął cicho, doglądając ebionickiego pisma kilkakrotnie, wyraźnie też doszukując się podstępu. Wreszcie oznajmił chrapliwym głosem:
- Ta. Wygląda w porządku. Możecie iść… panowie – ostatnie słowo musiało być motywowane tym, jakoby listy wyszły z cesarskiej kancelarii.
Kilku pracowników podbiegło chyżo do wielkich kołowrót. Wspólnymi siłami zakręcili nimi parę razy. Drzwi zaczęły otwierać się z donośnym skrzypieniem, przypominając zawodzenie banshee. Oczom Unitów ukazała się wąska ścieżka prowadząca na jałowe ziemie, tam gdzie znajdowały się Pustkowia.

Na początku wędrówka nie obfitowała w warte uwagi zjawiska. Czuło się co prawda narastającą grozę, jaka emanowała ze wschodu. Jednakże poza groteskowymi konarami i opuszczonymi bunkrami, trudno było się tu doszukiwać czegoś namacalnie niepokojącego.
Z czasem wyraźnie dało się wyczuć brak jakichkolwiek oznak życia. Już dawno byli szpiedzy minęli ostatnią grupę chwastów, teraz szli jedynie po spękanej ziemi. W powietrzu nie szło dojrzeć choćby komara, a kompletna cisza sugerowała, iż także dzika zwierzyna omija ów ziemie z daleka. Potem zaniknęła cyrkulacja powietrza. Ciężkie, granatowe chmury, jakie rozpościerały się nad wieżycą, zostały teraz zastąpione monotonnym, szarym tłem. Wkrótce zaczęło się na dobre…

kkkhz.jpg

Okolica osnuła się mrokiem. Z ciemności wypełzały różne osobliwości. Zazwyczaj były to ulotne kształty na granicy widzialności. Kiedy podeszło się do jakiejś wizji, ta znikała, a inna pojawiała się gdzie indziej. Raz Fiodor przyrzekłby, że zauważył jakąś starczą sylwetkę, czającą się po prawej stronie. Innym razem zamajaczył mu zarys człowieka wmurowanego w kamienny blok. Mordechai był w gorszej sytuacji. On w dodatku musiał zwalczać w sobie ogromne pokłady złej energii, która zawładnęła tym to miejscem. Jako okultysta wyczuwał je wyjątkowo silnie, a przed oczyma widział wręcz setki zagubionych dusz, błąkających się wokół. Mary wyciągały do niego ręce, jęczały okropnie. Nie znikały nawet, gdy zamknął oczy, tańcząc wtedy pod jego powiekami.
Znów pojawiły się chmury, choć wiatru nadal nie dało się uświadczyć. Dziwne obłoki płynęły tylko kilkanaście metrów nad spękanym gruntem. Czasem kłębowisko rozsuwało się, ukazując chaotyczne sceny. Fiodor oraz Mordechai widzieli w nich odbicia przeszłości i odległych miejsc. Zaobserwowali nawet krótkie ujęcia ze swojej przygody: jak walczą ze Smakoszem, próbują wygrać umysłowy pojedynek z wampirem czy też wchodzą w sojusz z wilkołaczymi banitami. Wszystko to teraz mieniło się nad ich głowami, co chwilę zmieniając wizje, zupełnie bez ładu i składu.
Kilka razy natrafili na materialne istoty. Przypominały one postaci z nagrania, jakie oglądali w Omamie. Zakapturzeni ludzie (?) chodzili bez sensu po parowach i zagadkowych ruinach domów. Część odprawiało jakieś rytuały lub wlokło nieprzytomne ciała, poszatkowane setkami cięć noża. Zapytani o cokolwiek, cierpliwie milczeli.
Wreszcie musieli to przed sobą przyznać. Zgubili się. Nie istniał tu czas, ani kierunek. Nie wiedzieli gdzie iść, ani ile czasu minęło. Do tego przechodzili już starym, walącym się mostem już trzeci raz. Seeker szybko zrozumiał. Całe Pustkowia stanowiły pomieszanie setek interiorów. Wchodząc w jeden, przechodzili w następny, umieszczony w nim samym. W ten sposób, zagłębili się w wędrówkę po astralnym labiryncie, coraz bardziej oddalając się od rzeczywistości. Wszystko przypominało już chory sen wariata. Kluczenie w tym miejscu zaczęło negatywnie wpływać na ich psychikę. Pierwej objawiało się to bólem głowy, teraz myśli wyraźnie mieszały się w głowie i kotłowały boleśnie wnętrze czaszki.
 
Status
Zamknięty.
Do góry