Hmmm...właśnie nie odczuwam większej potrzeby picia. Jestem w stanie cały dzień nic nie pić i nie odczuwać jakiegoś wielkiego pragnienia.
Czasem gdy jest dość ciepło albo zjem coś (np.pikantnego albo dużo zjem) to wtedy odczuwam taką potrzebę. Lecz piję wtedy zależnie od sytuacji (w domu tyle ile chce,chyba że szykuje się jakieś wyjście, a u kogoś albo nie pije wogóle albo minimalne ilości - zazwyczaj kilka małych łyków).
A co do tego bólu w okolicach genitaliów...dzisiaj miałem bardzo podobnie...
Pieściłem się z dziewczyną ok.1 - 1,5 godziny. Przestaliśmy i po chwili zacząłem odczuwać ból który trwał mniej więcej przez 1 - 1,5 godziny (max. 2 godziny). Bolało jeszcze troche gdy zaczęliśmy się pieścic ale...przestało...
Później pieściliśmy się jeszcze przez jakieś 2 - 2,5 godziny i wogóle nie czułem żadnego bólu...natomiast gdy przestaliśmy to po kilku(nastu) minutach znów bolało...i boli nadal...prącie już mniej...ale nadal czuję ból w mosznie. Bolą mnie jądra co szczególnie boleśnie daje o sobie znać przy jakimkolwiek dotyku i przy...smarkaniu - wtedy boli jeszcze bardziej.
Co jest ze mną nie tak ? Dlaczego tak mam ?
Czytałem coś w internecie o skręcie jąder...myślicie że to mogłoby być to ?