Kibic Polski
Stały bywalec
- Dołączył
- 18 Kwiecień 2018
- Posty
- 2 074
- Punkty reakcji
- 191
Pewien czas minął emocje opadły więc zabiorę głos.
Otóż trzeba odróżnić dwie rzeczy
-zasadność wybuchu Powstania
- zasadność oczekiwania pomocy ze strony Armii Czerwonej
Ad1
Nie mam takiej wiedzy aby ocenić czy powstanie miało szanse powodzenia.
Przypuszczam że mogły mieć miejsce okoliczności w których by miało ono
szanse powodzenia.
W 2012 roku w warszawskim szpitalu rozmawiałem z jednym z ostatnich żyjących jeszcze powstańców.
Leżeliśmy na tej samej sali lecz nie ośmieliłem się chyba 89 letniemu facetowi zarzucić
brania udziału w czymś co nie miało chyba szans powodzenia.
Ad2
Przypuszczam że nie jest prawdą że AC celowo nie przyszła Powstaniu z pomocą.
Współautor podcastów Wojenne Historie bodaj Norbert Bączyk zapewnia że nie natrafił
na ślad takiego polecenia w archiwach do których miał dostęp i stąd wysnuwa taki wniosek.
Właśnie Norbert Bączyk twierdzi że np niemiecka Wikipedia podaje radzieckie straty w lipcu
1944 roku i straty w sierpniu 1944 roku są na podobnym poziomie.
Jak więc mogli ponosić straty kiedy jak się twierdzi "obserwowali" a nie walczyli?
Co więcej twierdzi on że trafił na wiele rozkazów nakazujących szturmować i zdobywać Warszawę.
Innymi słowy mamy do czynienia z mitem.
Paradoks polegał na tym że Stalin był przeciwny Powstaniu a jednocześnie chciał jak najszybciej
Warszawę zdobyć.
Jednak wydaje mi się że jeżeli wierzy się w bajkę "obserwacji" przez AC to trzeba sobie zadać pytanie
dlaczego powstanie trwało aż dwa miesiące?
Przecież Niemcy powinni je zdławić w tydzień!
Otóż jak twierdzi Bączyk właśnie dlatego że AC na Niemców naciskała
powstanie tłumiły "odpady".
Co więcej bodaj Bach-Zelewski domagać się miał
od Grupy Armii Środek "wypożyczenia" jednej dywizji piechoty
właśnie do przyśpieszenia tłumienia Powstania.
Jeśli dobrze pamiętam nie otrzymał jej do końca Powstania.
Tak więc nie ma mowy o celowym wstrzymaniu ofensywy przez AC
do czasu upadku powstania.
Uważam też że sowieci nie mieli wpływu na wybuch Powstania.
Twierdzenia jakoby Okulicki załamał się będąc więzionym
w ZSRR (jak twierdził historyk Paweł Wieczorkiewicz) może być prawdziwe
ale nie jest żadnym dowodem na to że Okulicki nawołując do jego
wybuchu działał na polecenie ZSRR.
Otóż trzeba odróżnić dwie rzeczy
-zasadność wybuchu Powstania
- zasadność oczekiwania pomocy ze strony Armii Czerwonej
Ad1
Nie mam takiej wiedzy aby ocenić czy powstanie miało szanse powodzenia.
Przypuszczam że mogły mieć miejsce okoliczności w których by miało ono
szanse powodzenia.
W 2012 roku w warszawskim szpitalu rozmawiałem z jednym z ostatnich żyjących jeszcze powstańców.
Leżeliśmy na tej samej sali lecz nie ośmieliłem się chyba 89 letniemu facetowi zarzucić
brania udziału w czymś co nie miało chyba szans powodzenia.
Ad2
Przypuszczam że nie jest prawdą że AC celowo nie przyszła Powstaniu z pomocą.
Współautor podcastów Wojenne Historie bodaj Norbert Bączyk zapewnia że nie natrafił
na ślad takiego polecenia w archiwach do których miał dostęp i stąd wysnuwa taki wniosek.
Właśnie Norbert Bączyk twierdzi że np niemiecka Wikipedia podaje radzieckie straty w lipcu
1944 roku i straty w sierpniu 1944 roku są na podobnym poziomie.
Jak więc mogli ponosić straty kiedy jak się twierdzi "obserwowali" a nie walczyli?
Co więcej twierdzi on że trafił na wiele rozkazów nakazujących szturmować i zdobywać Warszawę.
Innymi słowy mamy do czynienia z mitem.
Paradoks polegał na tym że Stalin był przeciwny Powstaniu a jednocześnie chciał jak najszybciej
Warszawę zdobyć.
Jednak wydaje mi się że jeżeli wierzy się w bajkę "obserwacji" przez AC to trzeba sobie zadać pytanie
dlaczego powstanie trwało aż dwa miesiące?
Przecież Niemcy powinni je zdławić w tydzień!
Otóż jak twierdzi Bączyk właśnie dlatego że AC na Niemców naciskała
powstanie tłumiły "odpady".
Co więcej bodaj Bach-Zelewski domagać się miał
od Grupy Armii Środek "wypożyczenia" jednej dywizji piechoty
właśnie do przyśpieszenia tłumienia Powstania.
Jeśli dobrze pamiętam nie otrzymał jej do końca Powstania.
Tak więc nie ma mowy o celowym wstrzymaniu ofensywy przez AC
do czasu upadku powstania.
Uważam też że sowieci nie mieli wpływu na wybuch Powstania.
Twierdzenia jakoby Okulicki załamał się będąc więzionym
w ZSRR (jak twierdził historyk Paweł Wieczorkiewicz) może być prawdziwe
ale nie jest żadnym dowodem na to że Okulicki nawołując do jego
wybuchu działał na polecenie ZSRR.