jak Kaczyński nie przestanie wariować to będzie wojna,jestem pewna
Polityka sama w sobie jest wojną. Czy to nie jest normalne, że zarówno zwolennicy rządu jak i ugrupowań antyrządowych chcą napsuć sobie nawzajem jak najwięcej krwi? A Kaczyński, jakby nie było, jest prezesem największej partii opozycyjnej w Polsce, więc czego wy od niego oczekujecie? Chyba nie tego, że nie wykorzysta sytuacji i będzie siedział cicho?
Ci modlitewni jak się kilkadziesiąt minut temu dowiedziałem podczas gdy pielgrzymka z pierwszą damą na pokładzie samolotu wracała z Rosji a orszak z Kaczyńskim na czele wychodził z kolejnymi pochodniami :lol: z kościoła krzyczał w niebo głosy by maszyna się rozbiła... Człowiek doznaje szoku słysząc coś takiego, słysząc, że ludzie wychodzący z kościoła, tak identyfikujący się z wiarą, na czele z jednym z najważniejszych polityków w Polsce życzą śmierci prezydentowi i jego żonie, legalnie wybranemu przez większość Polaków. Z czystym sumieniem można by powiedzieć o fałszu, bezczeszczeniu wiary i chuligaństwie, której przewodniczy prezes PiS.
Każdy medal ma dwie strony. Przypomnij sobie słowa Komorowskiego ( podobno wielki katolik ), Niesiołowskiego oraz wielu innych polityków PO pod adresem Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Następnie przejrzyj różne fora i zobacz, co się o nich wypisywało i nadal się wypisuje. Rozumiem, że każdy ma prawo kogoś lubić, lub nie, ale w tym momencie rodzi się następujące pytanie: czy to też nie jest szczyt hipokryzji, chuligaństwa i chamstwa?
A samo chodzenie z pochodniami jest na ustach wielu ludzi, którzy drwią z tego średniowiecza, które w Polsce po tej tragedii wyrosło i jest fenomenem na skalę co najmniej Europy.
A to już wina naszego pięknego i kochanego ustroju, który sami sobie wybraliśmy. Ludzie w podeszłym wieku z pochodniami w rękach mają prawo maszerować sobie po ulicach Warszawy ( oczywiście nie wyrządzając żadnych szkód i nie robiąc nikomu krzywdy )i nam nic do tego. Demokracja to demokracja, czyż nie? Szkoda, że nikt wcześniej nie przewidział do czego to może doprowadzić.
TV relacjonuje i chyba nie pokazuje czegoś, co sami nakręcili tylko to, co się autentycznie wydarzyło.
I nigdy nie przyszło Ci do głowy, że telewizja przedstawia to, co się dzieje w bardzo nieobiektywny sposób? Nie przeczę, że w szeregach Kaczyńskiego jest masa, tak zwanych, „oszołomów”, ale jesteś w błędzie, jeśli myślisz, że nie znajdziesz takich pośród zwolenników PO. Wystarczy wejść na jakieś forum niskich lotów, typu onet, by się o tym przekonać.