NSZ

S

serwor

Guest
Alianci mieli swojego sojusznika, a my musieliśmy robić dobrą minę do złej gry. Jednak takie ukształtowanie się sytuacji nie było w naszym interesie. Alianci po prostu nas sprzedali. Nie zaprosili nas nawet na paradę zwycięstwa. Z tym też się mamy zgadzać? Niestety w polityce nie da się obrazić na wszystkich. Pisanie o ZSRR jako o naszym sojuszniku, to już kompletna bzdura. ZSRR, na nas napadło w 1939 roku, następnie jeńców potraktowało po swojemu, jeszcze potem wstrzymało ofensywę, aby pomóc Niemcom wykończyćali celem zainstalowania posusznego sobie rządu (nie będziesz wmawiał chyba, że bez krasnoarmijnych karabinów, możliwe by było aby przedwojenni komuniści zdobyli władzę) Powstanie Warszawskie, nie mówiąc o skali rabunków i gwałtów, które dokonali na naszej ziemi, dochodzi jeszcze fala terroru, którą wspier. Kolaboracja z ZSRR, nie różni się niczym od kolaboracji z III Rzeszą.

Uprzejmie informuje ze od Barbarrosa do co najmniej 1945 roku to my bylismy aliantami,nie jacys oni.

No i nie mozna porownywac Rosjan i Niemcow,po prostu nie ta skala.
Przede wszystkim Niemcom chodzilo o wymordowanie calego narodu a Rosjanie chcieli sobie ten narod podporzadkowac,cos na ksztalt lenna o ktorym byla mowa w temacie o Krolewcu.

Ofiary Rosjan liczone sa w max dziesiatkach tysiecy ,Niemcy mordowali milionami.

(nie będziesz wmawiał chyba, że bez krasnoarmijnych karabinów, możliwe by było aby przedwojenni komuniści zdobyli władzę)

No coz nie jestem rusofilem ale bez tych krasnoarmiejcow te forum bylo by po niemiecku i ktos inny by tutaj pisal.

Aha,wiekszosc z was nigdy nie byla w PRL moge was zapewnic ze wcale nie bylo to takie pieklo.

Filmy Bareji to nie historia,to tylko komedie.To co tam pokazane to fikcja.
Oczywiscie,nie bylo komputerow,DVD ,MP3 ale nigdzie wtedy tego nie bylo.
 

Narodowiec

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2011
Posty
37
Punkty reakcji
6
No i nie mozna porownywac Rosjan i Niemcow,po prostu nie ta skala.
Przede wszystkim Niemcom chodzilo o wymordowanie calego narodu a Rosjanie chcieli sobie ten narod podporzadkowac,cos na ksztalt lenna o ktorym byla mowa w temacie o Krolewcu.

Ofiary Rosjan liczone sa w max dziesiatkach tysiecy ,Niemcy mordowali milionami.
ach to wszystko zmienia. w takim razie Sowieci byli naszymi przyjaciółmi, bo zamordowali tylko około 65000 ludzi i kilkaset tysięcy więzili. to wszystko zmienia, gUpie NSZ, bo nie chciało żeby Polska była lennem... nie poznali się na przyjaznych gestach :]

wracając AL nie odpowiedziałeś na moje zarzuty, że łatwo szafowali życiem cywili organizując swoje akcje, moim zdaniem to dość poważny zarzut.
Filmy Bareji to nie historia,to tylko komedie.To co tam pokazane to fikcja.
Oczywiscie,nie bylo komputerow,DVD ,MP3 ale nigdzie wtedy tego nie bylo.
ale każdy z nas ma rodzinę, która za PRL-u żyła.
 

Neriw

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2009
Posty
265
Punkty reakcji
14
No nie wiem ,smiac sie czy plakac,kolega tez po prywatnej szkole?!
Oj, proponuje jednak się dokształcić.

Kolaboracja z ZSRR, nie różni się niczym od kolaboracji z III Rzeszą.
Hm. jednak mimo wszystko nie do końca. W niechlubnym rankingu zbrodni to jednak III Rzesza sromotnie przegrywa z czerwoną zarazą. czyli mimo wszystko, kolaboracja z III Rzeszą to było by jednak mniejsze zło.

Uprzejmie informuje ze od Barbarrosa do co najmniej 1945 roku to my bylismy aliantami,nie jacys oni
"Kolego" ja nie za bardzo wiem wiem kto to jesteście "WY", ale komunikuje Ci że MY(Polacy!!!) byliśmy po przeciwnej stronie.

P.S. lektura z paktu "Sikorski - Majski" się kłania(przypuszczam ze nawet nie wiesz co to takiego było).
 
S

serwor

Guest
ach to wszystko zmienia. w takim razie Sowieci byli naszymi przyjaciółmi, bo zamordowali tylko około 65000 ludzi i kilkaset tysięcy więzili. to wszystko zmienia, gUpie NSZ, bo nie chciało żeby Polska była lennem... nie poznali się na przyjaznych gestach :]

NSZ w czasie wojny nie wiedzialo co bedzie po wojnie [no chyba ze zatrudniali jasnowidzow z SS] wiec to co robili robili z nienawisci do lewicy,a nie z powodow o których piszesz.
CZesc NSZ[dowództwo] to byli oszolomy ktorzy z tej nienawisci kolaborowali z Niemcami ,przy okazji zyskujac troche pieniazkow.
Ten kto uwaza ze Niemcy byli mniejszym zlem i kolaboracja z nimi to nic zlego to tez oszolom,godny swoich poprzednikow.

Nawet AK nie miala zaufania do czesci dowodztwa NSZ jak sie potem okazalo mieli racje.
Dla NSZ polityka byla wazniejsza niz narod.

A co do AL ,to oczywiscie to tez nie byly aniolki ale w czasie okupacji walczyli z Niemcami i to sie wtedy liczylo,czesto walczyli wspolnie z AK przeciw Niemcom ,nigdy z NSZ to o czyms swiadczy,zreszta NSZ nie bylo specjalnie bojowo nastawione.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Kiedy Armia Czerwona szła, przez ziemie Polskie, było już wiadomo czego się można było spodziewać. Nie mówiąc już o agresji w 1939 roku. Wiem ja też oglądałem "czterech pancernych", ale skonfrontowałem to z rzeczywistością. Tak samo akcja burza i PW były poniekąd wymierzone w ZSRR ponieważ chodziło o przyjęcie ACz na swojej ziemi. Nastroje w AK też nie były takie, że oto idzie wyzwoliciel. Szła horda najeźdźców, różniąca się od Niemców, poziomem kultury. Kto był mądry brał nogi za pas. Zresztą okazało się słusznie. Tylko, ze AK ściśle podlegało Londynowi, Londyn był wierny aliantom, a alianci romansowali ze Stalinem. NSZ nie miały takich ograniczeń
Nie pisze, że Niemcy byli większym czy mniejszym złem. Węgrzy byli na ten przykład w tej wojnie po drugiej stronie. Taki mieli swój sposób, na odnalezienie się pomiędzy młotem i kowadłem. Czy to oznacza, że byli obrzydliwymi zbrodniarzami? Tak samo nie potępiam wielu żołnierzy Berlinga, bo to był ich sposób na dostanie się do Polski i branie udziału w wojnie. Natomiast oficerowie, którzy zajmowali się walkami z polskim podziemiem (np. Jaruzelski), czy inni bezpośrednio zainteresowani montowaniem sowieckiego systemu w Polsce, UBecy i.t.p. nie widzę tu róznicy między SS-manami, z krajów sojuszniczych Niemiec, czy konfidentami gestapo.
 
S

serwor

Guest
Kiedy Armia Czerwona szła, przez ziemie Polskie, było już wiadomo czego się można było spodziewać. Nie mówiąc już o agresji w 1939 roku. Wiem ja też oglądałem "czterech pancernych", ale skonfrontowałem to z rzeczywistością. Tak samo akcja burza i PW były poniekąd wymierzone w ZSRR ponieważ chodziło o przyjęcie ACz na swojej ziemi. Nastroje w AK też nie były takie, że oto idzie wyzwoliciel. Szła horda najeźdźców, różniąca się od Niemców, poziomem kultury. Kto był mądry brał nogi za pas. Zresztą okazało się słusznie. Tylko, ze AK ściśle podlegało Londynowi, Londyn był wierny aliantom, a alianci romansowali ze Stalinem. NSZ nie miały takich ograniczeń
Nie pisze, że Niemcy byli większym czy mniejszym złem. Węgrzy byli na ten przykład w tej wojnie po drugiej stronie. Taki mieli swój sposób, na odnalezienie się pomiędzy młotem i kowadłem. Czy to oznacza, że byli obrzydliwymi zbrodniarzami? Tak samo nie potępiam wielu żołnierzy Berlinga, bo to był ich sposób na dostanie się do Polski i branie udziału w wojnie. Natomiast oficerowie, którzy zajmowali się walkami z polskim podziemiem (np. Jaruzelski), czy inni bezpośrednio zainteresowani montowaniem sowieckiego systemu w Polsce, UBecy i.t.p. nie widzę tu róznicy między SS-manami, z krajów sojuszniczych Niemiec, czy konfidentami gestapo.
Widzisz Lobo szybko przechodzisz przez wojne i zaczynasz pisac co bylo po wojnie,a tutaj chodzi o czasy II wojny.
No i co Wegrzy maja wspolnego z AL i NSZ?
Porownujesz Wegrow i kolaboracje czesci NSZ?
Wegrzy od poczatku [prawie] byli sojusznikiem Niemcow,Niemcy nie mordowali ich w lapankach, ,obozach,nie wysylali na roboty,nie torturowali.
Jak to mozna porownywac.
Polska byla wtedy pod okupacja Niemiecka a tutaj macie pretensje do AL ze walczyli z okupantem.
Ja mysle ze po prostu jestescie troche zli ze te wspaniale NSZ do walki specjalnie sie nie rwalo.

Co do tego ze przez te akacje AL byly represje,a jak ich nie bylo to represji nie bylo?!
Przeciez Niemcy mieli plan zniszczenia narodu polskiego bo po prostu potrzebowali przestrzeni zyciowej!
To jest przeciez w ksiazce hitlera.

Takim preludium tego byly wysiedlenia na zamojszczyznie,po wygranej wojnie Niemcy mieli wiekszosc polakow wymordowac a reszte wyslac na daleki wschod do pracy dla III RZESZY.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Mówię o sytuacji między młotem i kowadłem, i o tej operacyjnej współpracy BŚ z Niemcami. Sowieci też mordowali Polaków, gwałcili polskie kobiety, rabowali polskie domy. Nie było to po wojnie. 44 rok to jeszcze wojna. Po za tym zapominasz, że rząd Londyński nie utrzymywał z tym Twoim rzekomym sojusznikiem nawet stosunków dyplomatycznych, po odkryciu zbrodni katyńskiej. Gdyby nie alianci zachodni, byłby to oficjalny wróg, nie mniej faktycznie nim był, a Twoi bohaterowie z AL to zwykli kolaboranci.
Zaś co się tyczy stania z karabinem u nogi,. to AK była dobrze zorganizowana i nie marnotrawiła sił. Było jednak coś takiego jak Akcja Burza. Sowieci nie zdobyli Wilna czy do Lublina i wielu innych miast tylko wkroczyli do miast już wyzwolonych i rozpoczęli pacyfikacje ich właściwych zdobywców. Oczywiście w podręcznikach drukowanych przed 89 rokiem tego się nie przeczytasz. AK nie walczyło tylko w Powstaniu Warszawskim. Słyszałeś na przykład o Republice Pińczowskiej?
 
S

serwor

Guest
AK nie walczyło tylko w Powstaniu Warszawskim. Słyszałeś na przykład o Republice Pińczowskiej?

No wlasnie poczytaj sobie o niej. Sporo sie dowiesz,tam wlasnie AL wspolnie z AK walczylo z okupantem niemieckim.
NSZ tam nie bylo ,jak i wszedzie tam gdzie trzeba bylo walczyc i nadstawiac kark.


Republika Pińczowska, Rzeczpospolita Kazimiersko-Proszowicka - to nazwa obszaru wyzwolonego przejściowo w okresie 24 lipca–12 sierpnia 1944 roku spod okupacji niemieckiej w wyniku działań oddziałów partyzanckich Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich oraz pewnym wsparciu Armii Ludowej[1]. Wspólnym wysiłkiem wyzwolny został obszar o powierzchni 1000 km². Na terenie Republiki Pińczowskiej znalazły się miejscowości: Pińczów, Skalbmierz, Książ Wielki, Brzesko Nowe, Działoszyce, Janowiec, Kazimierza Wielka, Koszyce, Nowy Korczyn, Proszowice, Sancygniów, Słaboszów i Wiślica.

Początkiem działań partyzantów było rozbrojenie posterunków niemieckich w Racławicach, Nowym Korczynie, Działoszycach i zajęcie Pińczowa. W tym czasie miały miejsce zwycięskie potyczki z Wehrmachtem pod wsią Sielec i w Młodzawach Dużych. Utrata tego obszaru przerywała Niemcom szlaki komunikacyjne z frontem wiślańskim.

Władzę w Republice Pińczowskiej sprawowali: Pińczowska Konspiracyjna Powiatowa Rada Narodowa (reprezentująca AL i BCh) i delegat powiatowy rządu RP na uchodźstwie wraz z komendantem obwodu AK. Z oddziałów AL i współpracującego z nimi oddziału Maślanki sformowano 1 Brygadę AL im. Bartosza Głowackiego. Skutkiem koncentracji Wehrmachtu i braku możliwości połączenia z przyczółkami Armii Czerwonej, oddziały partyzanckie opuściły region, zaś 1 Brygada AL przebiła się przez front na wschodni brzeg Wisły.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Wiem, że AL tam walczyło. Jak widzisz, kiedy idzie o przeprowadzenie operacji bojowej gdzie ludzie narażają życie nie przebiera się w sojusznikach.
 
S

serwor

Guest
Wiem, że AL tam walczyło. Jak widzisz, kiedy idzie o przeprowadzenie operacji bojowej gdzie ludzie narażają życie nie przebiera się w sojusznikach.

Zawsze tam gdzie trzeba bylo walczyc AK znajdowalo AL do pomocy,walczyli wspolnie w wielu bitwach,tam gdzie nie nawiazywano wspolpracy zle sie to konczylo.
No a NSZ ,coz,do wiekszych bitew z niemcami nie rwali sie.

A jak juz cos tam bylo to konczylo sie rozbrojeniem niemcow i odwiezieniem ich do domu,czasem wygladalo to jakby niemcy w ten sposob dozbrajali NSZ.
 

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
Kadry NSZod 4:00 do 7:20. Jeżeli nadal będziesz pisał o AK i o NSZ jako o oddziałach, które sobie maszerowały po Polsce i jak napotkali wroga to wypowiadali mu bitwę to oznacza, że jesteś nieuleczalnym przypadkiem
 
S

serwor

Guest
Kadry NSZod 4:00 do 7:20. Jeżeli nadal będziesz pisał o AK i o NSZ jako o oddziałach, które sobie maszerowały po Polsce i jak napotkali wroga to wypowiadali mu bitwę to oznacza, że jesteś nieuleczalnym przypadkiem
Rycerz ,widze ze masz dobry nick,masz cos z rycerza,naprawde,domysl sie co ,jesli potrafisz.
Gdzie ja cos zlego pisalem o AK?
AK to byla najwieksza polska organizacja zbrojna w czasie okupacji ,byla zbrojnym ramieniem rzadu Polskiego w Londynie.
Jestes przykladem upadku szkolnictwa ,po prostu nie potrafisz czytac ze zrozumieniem.
 

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
Tak i to pisze koleś, który ma problemy z ortografią. :bag:

Rzucę luźne pytanie outremer albo Lubo może będą wiedzieć. Orientuje się ktoś, gdzie można zdobyć jakieś szczegółowe informacje o Podręczniku Żołnierskim NSZ?
 

Neriw

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2009
Posty
265
Punkty reakcji
14
NSZ w czasie wojny nie wiedzialo co bedzie po wojnie [no chyba ze zatrudniali jasnowidzow z SS] wiec to co robili robili z nienawisci do lewicy,a nie z powodow o których piszesz.
CZesc NSZ[dowództwo] to byli oszolomy ktorzy z tej nienawisci kolaborowali z Niemcami ,przy okazji zyskujac troche pieniazkow.
No NIE, po prostu nie wierzę że ktoś może pisać coś takiego zupełnie na poważnie. :zdegustowany: Jestem zszokowany tą skrajnie kuriozalną wypowiedzą.
 
S

serwor

Guest
No NIE, po prostu nie wierzę że ktoś może pisać coś takiego zupełnie na poważnie. :zdegustowany: Jestem zszokowany tą skrajnie kuriozalną wypowiedzą.
Ja wiem ze ty z tych co nie wiedza tylko wierza.
Wierzacy beda zbawieni.
A ja jestem rozbawiony tym naiwnym filmikiem.
To chyba zrobili ludzie ktorzy nigdy nie slyszeli jakie zamiary mieli Niemcy w stosunku do polaków.

Wedlug ludzi z filmiku nalezalo nie uzywac broni to moze Niemcy nie mordowali by nas,cos podobnego zastosowali Zydzi ,slabo im to wyszlo.
A przeciez Polacy mieli byc drudzy w kolejnosci do rozwalenia.
Wedlug filmiku nalezalo nic nie robic i przez to wojna by sie moze przeciagnela.
Tylko w tym problem ze Niemcy metodycznie mordowali,pacyfikowali robiac sobie wolna przestrzen na wschodzie zgodnie z planami.

A wiec kazdy dzien okupacji to tysiace polskich ofiar.
 

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
Jeśli chodzi o Powstanie Warszawskie to NZS było od początku przeciwne jako pomysł bez szans na realizację. Prezentowali o wiele mądrzejsze stanowisko od AK jednak mimo to, kiedy wybuchło wzieli w nim udział.

Jeśli chodzi o kolaboracje małej części tej organizacji z Niemcami to była to kolaboracja tylko i wyłącznie taktyczna o charakterze lokalnym np. w woj. lubelskim, nie wiem skąd czerpiesz informację o rzekomym braniu pieniędzy, boże co za czerwona obrzydliwa propaganda opanuj się człowieku. Po klęsce armii niemieckiej pod Stalingradem i Kurskiem NSZ za największe zagrożenie dla Polski NSZ uważało Sowietów, a nie Niemców, których przegrana była już tylko kwestią czasu.

Jeśli chodzi o rzekome zbrodnie - swoje sądy opierasz na orzecznictwie komunistycznym co jest śmieszne i żałosne, za takie brednie zasługujesz na kąpiel w gorącej smole <_<
 
S

serwor

Guest
Jeśli chodzi o Powstanie Warszawskie to NZS było od początku przeciwne jako pomysł bez szans na realizację. Prezentowali o wiele mądrzejsze stanowisko od AK jednak mimo to, kiedy wybuchło wzieli w nim udział.

Jeśli chodzi o kolaboracje małej części tej organizacji z Niemcami to była to kolaboracja tylko i wyłącznie taktyczna o charakterze lokalnym np. w woj. lubelskim, nie wiem skąd czerpiesz informację o rzekomym braniu pieniędzy, boże co za czerwona obrzydliwa propaganda opanuj się człowieku. Po klęsce armii niemieckiej pod Stalingradem i Kurskiem NSZ za największe zagrożenie dla Polski NSZ uważało Sowietów, a nie Niemców, których przegrana była już tylko kwestią czasu.

Jeśli chodzi o rzekome zbrodnie - swoje sądy opierasz na orzecznictwie komunistycznym co jest śmieszne i żałosne, za takie brednie zasługujesz na kąpiel w gorącej smole <_<
Ale o jakich zbrodniach piszesz ,bo ja nie rozumie o co ci chodzi?

Co do pieniedzy ,twoim zdaniem kolaboranci nie brali pieniedzy od Niemcow,robili to bezinteresownie?
Poczytaj sobie o Brygadzie Swietokrzyskiej. Jakie tam w ich dowodztwie bylo bagno.


Jak jedni kolaboranci mordowali innych,w jakim celu to robili,czy to nie byla walka o wzgledy gestapo?

Po klęsce armii niemieckiej pod Stalingradem i Kurskiem NSZ za największe zagrożenie dla Polski NSZ uważało Sowietów, a nie Niemców, których przegrana była już tylko kwestią czasu.

No i co z tego czy to znaczy ze nalezalo robic wszystko by przeciagac okupacje na terenie Polski?!
Przeciez w tym czasie Niemcy mordowali,pacyfikowali codziennie tysiace Polaków,czy okupacja Niemiecka to mniejsze zlo niz PRL?!

W PRL narod przezyl 45 lat i odbudowal kraj liczba Polakow wzrosla z troche ponad 20 milionow do 38 milionow.
Okupacja Niemiecka to niszczenie narodu w ciagu 5 lat wojny zginelo 6 milionow obywateli .
Nawet jesli polowa to zydzi to jednak co roku tracilismy ponad pol miliona rodakow ktorzy byli mordowani ,roztrzeliwani,pacyfikowani przez okupanta.

I te represje byly robione bez roznicy czy byly akcje podziemia czy nie bylo ,po prostu Niemcy mieli od dawna plan zniszczenia narodu Polskiego.
Potrzebowali przestrzeni na wschodzie a Polacy zajmowali ziemie ktore mialy zostac czysto Niemieckie.

Aha ,AL tez bylo przeciwne powstania Warszawskiego ale jak juz wybuchlo przylaczyli sie ,walczyli wspolnie z AK na barykadach byli tylko w o wiele gorszej sytuacji bo ich Niemcy nie brali do niewoli tylko roztrzeliwali na miejscu.

Dlatego ich sasiedzi z sasiednich odcinkow Akowcy czesto wydawali im po upadku powstania legitymacje AKowskie.
 

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
Przeciez w tym czasie Niemcy mordowali,pacyfikowali codziennie tysiace Polaków,czy okupacja Niemiecka to mniejsze zlo niz PRL?!

W PRL narod przezyl 45 lat i odbudowal kraj liczba Polakow wzrosla z troche ponad 20 milionow do 38 milionow.
Okupacja Niemiecka to niszczenie narodu w ciagu 5 lat wojny zginelo 6 milionow obywateli .
Nawet jesli polowa to zydzi to jednak co roku tracilismy ponad pol miliona rodakow ktorzy byli mordowani ,roztrzeliwani,pacyfikowani przez okupanta.

Z perspektywy czasu masz absolutną rację, PRL była rajem w porównaniu z Generalną Gubernią - tylko, że wtedy nikt nie wiedział jak będzie za PRL. Myślisz, że czego ludzie się spodziewali obserwując kilkanascie lat wczesniej wielki głód na Ukrainie albo kiedy ich bliscy byli mordowani lub wydawani Gestapo przez GL i AL? Poza tym pierwsze 10 lat nie były takie słodkie i CAŁE Państwo Podziemne było represjonowane. Więc wtedy walka z nowym okupantem miała dla ludzi sens, zwłaszcza ze często była walką o własne życie. Zapominasz też o tym, ze NSZowcy doskonale wiedzieli co się z nimi stanie za walkę z GL - rzeczywistym kolaborantem i jedną z najbardziej parszywych organizacji na ziemiach polskich, nawiasem mówiąc pełną Żydów oraz za poglądy narodowe. To GL była prawdziwym kolaborantem i ma na sumieniu wiele zbrodni. Niemcy już nie liczyły się w grze i dlatego NSZ nie widział już w nich najwiekszego wroga, nawet pomimo olbrzymich krzywd i nienawiści. Kierowali się logiką a nie emocjami. Piszesz tak jakby NSZ było niemieckim kolaborantem co jest bzdurą absolutną, wręcz antypolską. Outremer dał kiedys interesujący artykuł o tym jak NSZ spacyfikowało wieś na terenie III Rzeszy, w Prusach Wschodnich to tylko przykład jednych z wielu antyniemieckich akcji.

Piszesz też o jakoby doskonałej współpracy miedzy AL a AK - litości ! Mord w Owczarni w 1944 r., szeroka działalność wywiadowcza AL (min. Jaruzelski sypiący AKowców i NSZowców), "kat Rzeszowszczyzny" Stanisław Supruniuk to tylko niektóre przykłady tej wzorowej współpracy. No i nie wspominam nawet o akcjach GL, która później została wcielona do AL. Bez przesady, wiadomo ze czasami taka współpraca była, nie ujmuje AL sukcesów militarnych i wdzieczny jestem im także za daninę krwi (kto wie co by było gdyby nie AL i AC - mogłobyć gorzej ale też mogłoby być lepiej?) na pewno nie oceniłbym tej armii w sposób jaki Ty oceniasz NSZ ale wybielanie ich i ukazywanie na równi z AK jest przegięciem. NSZ zasługują na najwyższy szacunek za swoją niezłomną postawę i konsekwencję, walkę do końca i olbrzymi patriotyzm. Postrzeganie ich przez pryzmat AK nie ma sensu bo oni kierowali się zupełnie inną wizją dla Polski.
 
S

serwor

Guest
Myślisz, że czego ludzie się spodziewali obserwując kilkanascie lat wczesniej wielki głód na Ukrainie

No i tutaj wlasnie piszesz z perspektywy lat bo myslisz ze ten wielki glod to bylo cos o czym wiedzieli wszyscy?
Przeciez to bylo za zelazna kurtyna,co dzialo sie w ZSRR malo kto wiedzial.

Oczywiscie ze pierwsze lata do smierci stalina nie byly slodkie,ale nawet wtedy bylo o niebo lepiej niz za czasow okupacji Niemieckiej.

. Zapominasz też o tym, ze NSZowcy doskonale wiedzieli co się z nimi stanie za walkę z GL

No i tutaj sam napisales glowny cel NSZ ,nie walka z okupantem tylko walka z przeciwnikiem politycznym.
AK walczylo z okupantem ,spory polityczne zostawiajac na pozniej.

Nie wiem dlaczego kolaboracja z Niemcami miala by byc czyms lepszym niz z Rosjanami,moim zdaniem wiekszym zagrozeniem dla narodu polskiego byli Niemcy z prostej przyczyny ,Rosjanom nigdy nie chodzilo o fizyczne zniszczenie polakow.
Niemcy mieli to w planie i o tym w czasie wojny juz wiedziano,ale polityka dla czesci NSZ byla wazniejsza niz byt narodu.
NSZ nie byla jednolita,czesc to byli prawdziwi narodowcy dla ktorych narod byl najwazniejszy i ci polaczyli sie w koncu z AK ,ale czesc to byli fanatycy polityczni ,dla ktorych to ze ktos ma poglady lewicowy bylo dostatecznym powodem by go zabic lub naslac na niego Niemcow.

A co do AL to co pisze jest prawda,wszystko mozna sprawdzic,to fakty historyczne.Napisalem tez nie byly to anioly w koncu nic nie jest tylko biale ale tez nic nie jest tylko czarne.
 

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
No i tutaj sam napisales glowny cel NSZ ,nie walka z okupantem tylko walka z przeciwnikiem politycznym.
AK walczylo z okupantem ,spory polityczne zostawiajac na pozniej.

Gdzie tak napisałem że główny cel? NZS walczyło z wrogiem wewnęntrzym (GL) jak i wrogami zewnętrznymi (III Rzesza, ZSSR).
Jakie spory polityczne? Gl to byli zdrajcy i mordercy polowali zarówno na NSZ jak i AK oraz sabotowali ich działania więc jakie spory jak tu chodziło o przeżycie i interes państwa? A co AK nie walczyła niby z GL? Nie nazywaj NSZ kolaborantem bo to po prostu nieprawda, kolaborantem była GL i wrogiem niepodległego państwa polskiego.

Zjednoczenie z AK nie ma nic wspólnego z bycia "prawdziwym narodowcem", gdyż AK nie reprezentowała np. endecji. GL nie miała "poglądów lewicowych" tylko antypolskie. Nie wiem nawet czy ci podludzie w ogóle wierzyli prywatnie w ten swój komunizm jak dla mnie to typowe hieny.
 
Do góry