czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Granica. Zbiór opowiadań

Zbiór opowiadań, autora dwóch książek fantasy: „Sen Henny” i „Sen Henny – Imperium magów”. W niniejszym zestawieniu znalazła się opowieść p.t. „Teresa” będąca wstępem do potencjalnej kontynuacji sagi.
W zbiorze znajdziemy dość lekkie opowiadania jak „Smok” przyjazne dla młodszych fanów gatunku oraz dużo bardziej złożone jak „Moje miasto”, w którym główny bohater mierzy się ze swą przeszłością oraz akceptacją swej odmienności. Oczywiście w książce nie mogło zabraknąć „Wehikułu Czasu”, skoro autor przyjął pseudonim oparty o nazwisko sławnego Herberta Georga Wellsa.
Można rzec, że „Granica jest skończoną mikropowieścią” o poszukiwaniu prawdy i zderzeniu z małością tych, którzy wydają się wielcy w naszych oczach.
Pozycje docenią miłośnicy gatunku Fantasy/Fantastyki w każdym wieku.

granica-zbior-opowiadan.png
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Sztuka Życia, Nowe Życie - Poradnik

Poradnik łączący ze sobą kilka kategorii z zakresu rozwoju osobistego, psychologii i duchowości.
Książka powstała po to, by ułatwić nasze życie, poprawić jego jakość, dać nam poczucie swobody i satysfakcji, nauczyć realizować nasze pragnienia, pomóc w uzyskaniu szacunku do siebie. Stanowi ona bowiem zbiór zasad, które autor spisał w oparciu o doświadczenie swojego życia, jego wzlotów i upadków. Rozkrywa ona naturę ludzkiej psychiki i zamysł samego życia.
Książka w nowej odsłonie przedstawia znaczenie i rolę naszych emocji, pragnień i myśli oraz jak świadomie lub nieświadomie używamy je, by tworzyć nasze codzienne życie. Pokazuje przyczyny nieprzychylnych sytuacji, tłumaczy jak zachować pozytywny nastrój i realizować nasze zamierzenia.
Za książką „Sztuka Życia, Nowe Życie” stoi historia człowieka, który chciał zrozumieć życie. Dziś dzieli się tym, co zmieniło jego i ma siłę zmienić życie innych ludzi. Jest to książka o budowaniu poczucia wartości człowieka w jego własnych oczach, rozpoznawaniu znaków życia i spełnianiu naszych zamierzeń. To książka o wielkiej przyjaźni człowieka do samego siebie.

sztuka_zycia_nowe_zycie.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Jak działa energia? Czyli Rozwój Duchowy od podstaw

Kim jestem? Po co tu jestem? Dlaczego moje życie jest trudne? Czy istnieje piekło i niebo? Jak wygląda Bóg i co będę robić po śmierci? Jak mogę osiągnąć w życiu sukces? Skąd się biorą choroby? – jeżeli poszukujesz odpowiedzi na którekolwiek z tych pytań – książka „Jak działa energia? Czyli Rozwój Duchowy od podstaw” Darii H.A. Gurbada, jest napisana dla Ciebie. Po jej przeczytaniu, spojrzysz na swoje życie od innej strony – masz bowiem szansę poznać wyższą perspektywę rzeczywistości.
To propozycja dla tych, którzy pragną zgłębiać wiedzę z zakresu, jak wskazuje sam tytuł – rozwoju duchowego. Zarówno adepci, jak i osoby bardziej zaznajomione z tym tematem znajdą w tej książce cenne dla siebie wskazówki, które pozwolą im kształtować i doskonalić siebie, a nawet – nie bójmy się tego stwierdzenia – odnaleźć receptę na szczęście.
Wiele osób rozmawia o rozwoju duchowym i prowadzi głębokie rozważania, próbując odnaleźć odpowiednią dla siebie drogę. Autorka książki w przystępny i – co najważniejsze – nie narzucający niczego sposób pisze o sprawach trudnych, których zrozumienie okazuje się niezbędne do zrzucenia z siebie pasm niepowodzeń i rozpoczęcia wszystkiego od nowa.
Poglądy autorki są o tyle ciekawe, że osnute własnymi doświadczeniami. Wszystko o czym pisze, to wynik wieloletnich obserwacji opartych na solidnym i niepodważalnym gruncie, jakim są własne przeżycia i doznania. Książka od której warto zacząć, kiedy zdecydujesz się poznać Prawdę. Autorka przedstawia swoją wizję świata, jednocześnie pozwalając Czytelnikowi dokonać samodzielnego wyboru.

jak_dziala_energia_czyli_rozwoj_duchowy_od_podstaw.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Miłość do trzech zuckerbrinów

„Miłość do trzech Zuckerbrinów” to powieść o statusie światowego bestseleru. Jej autorem jest Wiktor Pelewin, Rosjanin, który ukończył uczelnię techniczną oraz kurs twórczego pisania. Tym samym łączy zrozumienie do świata technicznych, współczesnych nowinek, umiejętność pisania i doskonały zmysł obserwacji otaczającego go świata. Pelewin jest z pewnością wielkim fantastą, tworzy on zupełnie nowy świat, posługując się często i gęsto neologizmami stworzonymi przez siebie. Neologizm mamy już w tytule, bo co to są owe Zuckerbriny? Jest to złożenie z nazwisk dwóch twórców internetowych gigantów Marka Zuckerberga (twórcy Facebook'a) i Sergeya Brina (twórcy Google'a). Kto obecnie na świecie nie korzysta z tych internetowych monstrów? Facebook i Google stały się systemem, od którego ludzkość jest uzależniona, stanowi swoisty, rzeczywisty (choć wirtualny) matrix, w którym coraz więcej żyjemy.

Zuckerbriny to potrójny wirus internetowy a może nawet wirus biochemiczny. Biorąc pod uwagę jego zaraźliwość i wpływ na ludzi, zdecydowanie można go nazwać wirusem atakującym żywe organizmy. W powieści tej główny bohater musi się z nim zmierzyć, ale przecież pokonanie go jest niemożliwe, bo antidotum nie istnieje. Wirus jest tak zespolony ze swoimi nosicielami, że można go zgładzić tylko razem z nosicielami. Przedstawione w powieści społeczeństwo jest zarażone, sztywne ramy konsumpcjonizmu i wszechwładza internetu. Wolność umarła, nie ma jej w takim otoczeniu. Bohater jest tylko obserwatorem tego monstrum z ubocza. Zuckerbrinów jest trzech, zatem oprócz Zuckerberga i Brina o kogo może jeszcze chodzić? Spostrzeżenia i żywe rozważania bohatera kierują czytelnika do nowej świadomości. Powoli zdajemy sobie sprawę z roli jaką pełnią w rzeczywistości konsumenci. Wszystko to rozgrywa się w Rosji, ale czy nie mogłoby się dziać również w innym kraju? Pelewina można określić mianem twórcy fantastyki naukowej, ale nie opisuje on raczej przyszłości, jak to zwykle bywało, opisuje przekształconą osobistą optyką współczesność. Przyszłość została dogoniona przez teraźniejszość.

Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-do-trzech-Zuckerbrin%C3%B3w_ok%C5%82adka.png
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Pułapka

Przygodowa powieść Jolanty Marii Kalety zatytułowana „Pułapka”, w odróżnieniu od poprzednich, dzieje się współcześnie, jednak nadal pozostaje w sferze tajemnic i zagadek, w które bogaty jest Dolny Śląsk. Na poszukiwanie mitycznej „szczeliny jeleniogórskiej” – schowka z czasów II wojny światowej, w którym ponoć Niemcy ukryli złoto, biżuterię, brylanty, dzieła sztuki itd. – wyruszają bracia Czarnowscy, Maks i Patryk, wraz z żonami, Edytą i Dorotą. Od lat Czarnowscy hobbystycznie zajmują się eksploracją, licząc także na rychłe wzbogacenie się. Zdobyte przez nich informacje lokują „szczelinę” w starej sztolni kobaltu w Górach Izerskich. O tym miejscu wie także Justus Schwarz, obywatel RFN, który wraz z polskim wspólnikiem, Marianem Boryczko, ruszają na poszukiwania. W Góry Izerskie wybiera się także Jacek Sulima, dziennikarz miesięcznika zajmującego się tropieniem tajemnic i zagadek z czasów II wojny światowej. Aby rozwiązać tajemnicę skrywaną przez „szczelinę jeleniogórską” bohaterowie powieści będą musieli pokonać nie tylko ekstremalne warunki pogodowe, ale także zmierzyć się z nietypowymi mieszkańcami Gór Izerskich, o których istnieniu nie mieli pojęcia. Kiedy się już dowiedzą, będzie za późno i niektórym przyjdzie zapłacić wysoką cenę.

20170605_Pu%C5%82apka_front-1.png
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Geneza

Czym jest miłość? Czy jest to tylko słowo, którym mogą wyrazić swoje uczucia osoby sobie bliskie? Słowo rzucane na kilka minut przed wyjściem lub przerywnik w potoku słów wyrażających jakieś uczucia? A może jest to uczucie tak silne, że z jego pomocą możemy pokonać strach, ból, wszelkie przeciwności losu a nawet śmierć? Na te pytania odpowie nam główny bohater książki „Geneza” Adam Bauer. Niedaleka przyszłość.

Po tragicznej śmierci swojej żony, były pilot wojskowy postanawia zaszyć się w najspokojniejszym zakątku świata, oczekując na nieuchronny koniec świata. Nadzieja dla większości ludzkości jest znikoma. Odkrywca Lance Crowford prosi pogrążonego w żalu pilota o pomoc w uratowaniu większej liczby ludzkości przed kataklizmem. Szansą dla większości jest Anomalia zwana „czarną dziurą” i zbadanie jej możliwości. Czy były pilot podejmie się wyzwania? Czy zgodzi się wyruszyć na misję wymagającą zapłaty nawet najwyższej ceny, czyli ceny jego własnego życia?


geneza.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Tatuaże podświadomości

Poruszająca opowieść, która uświadomi nam, że nie da się uciec od złej przeszłości. Akcja zabierze nas na Mazury. Tu poznamy trzy niezwykłe bohaterki. Teresę–bizneswoman prowadzącą własną knajpkę w mieście. Grażkę mieszkającą za miastem, na odludziu, w lesie, dawniej prowadzącą rekreację konną. Gabrysię, która swego czasu przyjeżdżała do niej z wnukami. Czytelnik stanie się świadkiem procesu godzenia się Gabrysi z bolesną przeszłością, która niczym tatuaż pozostawiła niezmywalne piętno w jej umyśle. Jego początki mają miejsce w gabinecie psychologa. To tam poznaje zawartość swojej głowy, rozkładając życie na elementy i od nowa składając je już w zupełnie inny sposób. Czy wreszcie poradzi sobie z traumą i będzie szczęśliwa?

tatuaze_front.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
My Wieloświaty

Na przestrzeni dziejów naukowcy wydobywali nas z mroków niewiedzy. Ocalali nas swoimi odkryciami przed piekłem naszych ludzkich zabobonów. Naukowcy walcząc w koszmarnymi przesądami i okrucieństwem „prawd objawionych” zbudowali świecką cywilizację dla wszystkich swoich bliźnich. Naukowcy zbawiali ten ludzki świat na Błękitnej Planecie nie raz i nie dwa. Bez rzeczowej nauki o materializmie świata nie moglibyśmy być w tym świecie szczęśliwi i zadowoleni z życia w nim. Mówi się, że jesteśmy częścią tego materialnego świata.
Czy tak zwana duchowość i religijność, jako części składowe naszego ludzkiego, materialnego świata, są nam nadal potrzebne, niezbędne, konieczne do pamiętania o nich a nawet hołdowania im? Tragiczna byłaby odpowiedź, że religijność i duchowość zawsze były próżną nadzieją. Czy te dwa ludzkie fenomeny wiary mogły być złudzeniami zbiorowymi ludzkości przez tysiące lat? Bezwartościowymi złudzeniami? Szkodliwymi fantazjami?
Przestrzeń historii jest naszym życiem. Jaki mamy umysł taką tworzymy rzeczywistość. Przede wszystkim rzeczywistość uczuciową. Według naszych intelektualnych systemów wartości.
Warto sięgnąć po książkę ,,My Wieloświaty”, aby podumać, wkroczyć w niezwykłą przestrzeń literatury, filozofii i duchowości i – co najważniejsze – poznać punkt widzenia autora.

my_wieloswiaty.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Potworna Michasia

Michasia ma siedem lat, blond włoski i duże niebieskie oczka. Wygląda niewinnie niczym aniołek. Nie ma ani brata, ani siostry. Jest jedynaczką. Rozpieszczoną jedynaczką. Zawsze musi być tak, jak chce dziewczynka. Zwłaszcza w domu. Rodzice ustępują jej na każdym kroku. Dziadkowie również. Zawsze dostaje to, czego chce, a czego nie dostaje, wymusza płaczem. Ma nawet przezwisko: „Potworna Michasia”.
Wszystko zmienia się, gdy do domu przybywa nowy lokator… Biały kot, którego wymusiła mała terrorystka.
Losy Michasi opisane są przystępnie i z humorem. Do przeczytania książki razem z dzieckiem zachęca fabuła, problematyka oraz giętki język narracji. Tekst można czytać na wielu poziomach. Jego konstrukcja pozwala na co najmniej kilka interpretacji. Tym samym, książka wspomaga rozwój wewnętrzny małych czytelników.

potworna_michasia_okl.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Wileńszczyzna w miniony czas

Zdzisław Brałkowski, autor książki „Wileńszczyzna w miniony czas” zaprasza czytelników w sentymentalną podróż obejmującą okres drugiej wojny światowej i czasy powojenne, do początku lat siedemdziesiątych.

Życie dwóch rodzin, żyjących na Wileńszczyźnie od pokoleń, zostaje zakłócone przez wielką politykę. Lata okupacji, a po wojnie zmiana granic Polski i repatriacje, oddziałują bezpośrednio na ich losy. Zdarzenia śmieszne przeplatają się z dramatycznymi, ludzie wpadają w wiry historii, zakochanym nie sprzyja czas, rodziny się rozdzielają, o narodowości decyduje wola urzędnika…

Autor opowiada o tym, jak Polacy pracowali, walczyli, odpoczywali: co ich wzruszało, interesowało i bulwersowało. Opowieść o codziennym życiu Polaków na Wileńszczyźnie. O rytmie życia wyznaczanym przez prace w polu i święta. O uciemiężeniu naszych pobratymców przez hitlerowców. O bohaterskiej postawie zwykłych ludzi, którzy przeżyli piekło wojny. Utwór wspomnieniowy, lecz zbliżony formalnie do dziennika. Autor rzetelnie odtwarza klimat Wileńszczyzny i historii Polaków mieszkających na „nieludzkiej ziemi”.

Starsi czytelnicy wrócą pamięcią do własnych przeżyć, młodsi poznają fragment naszej historii, widzianej oczami zwykłych ludzi. Ta historia dalej się toczy...

Warty polecenia tekst literacki ukazujący nieznane większości współczesnych Polaków tragiczne dzieje ludzkości polskiej na Wileńszczyźnie.


Kilka słów o Autorze:

Autor przepracował kilkadziesiąt lat, w różnych zawodach i na różnych stanowiskach. Najpierw
w fabryce, potem z młodzieżą. Wspomnienia są kanwą jego książek. Pierwszą była powieść „Syberia, inny świat”, wydana w 2015 roku. Kolejną (a pierwszą z cyklu „Zza zasłony czasu”) była „Młodości szczęśliwa”, wydana w 2016 roku. Książka „Wileńszczyzna w miniony czas” jest drugą w tym cyklu. Autor pracuje nad kolejnymi pozycjami.

Oprócz wspomnień, autor zajmuje się również poezją w lżejszej formie – limeryki, fraszki, satyra, teksty piosenek. Część z tych utworów ukazała się w autorskim tomiku „Fraszki, limeryki i inne żarciki” w 2016 roku, oraz w kilku almanachach i antologiach.

Wile%C5%84szczyzna-w-miniony-czas.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Zakon Achawy. Tom 1

Pewnego zimowego dnia w wiosce Anad życie toczyło się swoim naturalnym rytmem. Dla maga Azama i jego żony czarodziejki Evy ten dzień stał wyjątkowy. Na nocnym niebie, rozświetlonym dziwnym blaskiem, ich syn Zefir ujrzał pięknego motyla, podobnego do rusałki żałobnika, tylko trzy razy większego. Jego srebrny tułów zdobił złoty znak, a dokładnie dwie litery: ZA.
Dla rodziców młodzieńca wszytko stało się już jasne. Ich potomek został wybrany, by dołączyć do Zakonu Achawy. Pod postacią motyla krył się wysłannik arcymagów – Ajal, który właśnie w tej małej wiosce odnalazł swoją astralną i molekularną połówkę. Zefir został poddany rytuałowi przejścia, dzięki któremu już na zawsze miał stanowić jedność ze swoim posłańcem i stać się Achawem. Dzięki połączeniu uzyskał nieśmiertelność, a jego magia została wzmocniona. Otrzymał także niezniszczalną zbroję oraz skrzydła. Co najważniejsze, połączenie się w jeden byt pozwoliło na symbiozę magii. Odtąd Ajal pełnił funkcję zwiadowcy, przewodnika i posłańca, a zadaniem bohaterów stała się ochrona krainy przed złem…
Tę niezwykłą historię możecie poznać, czytając książkę Roberta P. „Zakon Achawy”.

Zakon-Achawy.jpg
 

Mrówa85

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2011
Posty
210
Punkty reakcji
6
Miasto
wawa
"Gdzie niebo mieni się czerwienią" - wyjątkowo ładnie wydana książka.
Autorka mi wcześniej nie znana, ale historia ciekawa - mroczna fantastyka zamknięta w krótką powieść, gdzie z jednej strony fabuła się logicznie zazębia ale z drugiej kończy się książkę czując niedosyt.


k-9788380736719@2x.jpg
 

mysiorek

Nowicjusz
Dołączył
22 Wrzesień 2012
Posty
34
Punkty reakcji
1
Mrówa85 napisał:
"Gdzie niebo mieni się czerwienią" - wyjątkowo ładnie wydana książka.
Autorka mi wcześniej nie znana, ale historia ciekawa - mroczna fantastyka zamknięta w krótką powieść, gdzie z jednej strony fabuła się logicznie zazębia ale z drugiej kończy się książkę czując niedosyt.


k-9788380736719@2x.jpg
Jestem swiezo po... Potwierdzam, ksiazka bardzo klimatyczna, watek milosny bardzo mnie zauroczyl. No i pomysl na okladke rewelacja.
 

Mrówa85

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2011
Posty
210
Punkty reakcji
6
Miasto
wawa
mysiorek napisał:
Jestem swiezo po... Potwierdzam, ksiazka bardzo klimatyczna, watek milosny bardzo mnie zauroczyl. No i pomysl na okladke rewelacja.
Mi się o tyle spodobał, że był taki lekki i dyskretny, a nie najważniejszy. Jednak od fantastyki oczekuje się czegoś więcej niż tylko miłości, choć niby miłość jest najważniejsza. ;)
A z okładką, to się aż zastanawiałem, czy nie wkleić tu zdjęcia zamiast okładki z neta - wydanie majstersztyk z tymi świecącymi gwiazdami.
 

mysiorek

Nowicjusz
Dołączył
22 Wrzesień 2012
Posty
34
Punkty reakcji
1
To ptawda i moim zdaniem ta ksiazka spelnia te kryteria. Czytelnik jest wciaz czym zaskakiwany , ja ani przez chwile nie poczulam znudzenia czytajac ja. Ale tez , co wazne, watki byly tak rozpisane, ze sie w nich nie gubilam. Naprawde dobrze sie to czytalo.
 

kimbra

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2013
Posty
54
Punkty reakcji
1
mysiorek napisał:
To ptawda i moim zdaniem ta ksiazka spelnia te kryteria. Czytelnik jest wciaz czym zaskakiwany , ja ani przez chwile nie poczulam znudzenia czytajac ja. Ale tez , co wazne, watki byly tak rozpisane, ze sie w nich nie gubilam. Naprawde dobrze sie to czytalo.
Miałam bardzo podobne odczucie. Początek książki wielu może uznać za nudny ze względu, że wątki na pierwszych stronach rozwijają się powoli jednak druga połowa książki rekompensuje wszystko. Jeżeli to pierwsza książka tej autorki to jestem ciekawa i to bardzo, jakie będą kolejne, zwłaszcza, że momentami dało się odczuć zamiłowanie Lueddecke do mroczniejszych klimatów.
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Zawarte w tytule określenia „Poród w hipnozie. Szkoła Rodzenia", można by ująć w jednym zdaniu „Hipnotyczna Szkoła Rodzenia".

Głównym przesłaniem tej książki jest przygotowanie ciężarnej kobiety do porodu pozbawionego lęku i bólu.

Emocje nierozerwalnie związane są z bólem porodowym. To on spędza sen z powiek większości rodzących. Naładowanych negatywnymi informacjami nie zawsze prawdziwymi, a pochodzącymi z przekazów rodzinnych, koleżeńskich czy medialnych.

Żeby zapobiec takiej sytuacji, należało przerwać łańcuch zdarzeń poprzez zmniejszenie odczucia lęku (psychoterapia), obniżenie napięcia mięśniowego (ćwiczenia relaksacyjne) lub zastosowanie leków przeciwbólowych. Hipnoza sama w sobie działa na wszystkie trzy elementy koła Reda. Zmniejsza lęk i napięcie mięśniowe, działa przeciwbólowo pośrednio i bezpośrednio na ośrodkowy układ nerwowy, blokując przepływ bodźców bólowych.






































Por%C3%B3d_w_hipnozie.jpg

Odczucie bólu porodowego związane jest z wieloma czynnikami: skurczami macicy, rozciągnięciem mięśni krocza i pochwy oraz stanem emocjonalnym. Dlatego wszystkie te czynniki muszą być uwzględnione w zwalczaniu przykrych dolegliwości związanych z porodem.

W Hipnotycznej Szkole Rodzenia wiedza położnicza przekazywana jest w dwojaki sposób — na poziomie świadomym słuchając i czytając teksty zawierające informacje na temat ciąży i porodu oraz na poziomie podświadomym poprzez sugestie hipnotyczne przekazywane podczas alfa-transu. Jest to swego rodzaju fantom porodowy, pozwalający przećwiczyć mentalnie wszystkie odczucia i reakcje. Tak jak by to było w czasie rzeczywistego porodu.
Lektura tej książki oraz ćwiczenia medytacji, a także wprowadzanie w trans hipnotyczny zawarte na płycie CD pozwalają osiągnąć rozluźnienie mięśni krocza i pochwy oraz spokój emocjonalny.

Książka „Poród w hipnozie” jest jedyną pozycją tego typu w Polsce. Świadczy to o braku zainteresowania hipnozą porodową zarówno wśród lekarzy położników, położnych oraz samych pacjentek. W Krajach Zachodniej Europy i Ameryki w hipnozie rodzi rocznie kilkaset tysięcy kobiet, warto więc zainteresować się tym tematem.
Więcej informacji na stronie:
 

Kingulaula

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2018
Posty
28
Punkty reakcji
1
"Europa Jesienią" którą już zaczęłam czytać i mam wrażenie, że najlepsze przede mną, bardzo przyjemnie się rozkręca, jest troszkę zagadkowo- zapowiada się bardzo dobrze. "Człowiek, który wspina się na drzewa" - myślę, że to będzie bardzo ciekawa pozycja, o pasji i przygodzie, jestem bardzo zaintrygowana tą książką i zaraz jak skończę czytać Europe to zabieram się za nią- coś lżejszego, motywującego, inspirującego :) :) ii jeszcze "Bezdech" Grzegorza Kapli - już przeczytany i polecam gorąco fanom kryminałów w wojennym klimacie :) Ja byłam bardzo miło zaskoczona tym debiutem, który wciąga aż do ostatniej strony :)
 

wik90

Nowicjusz
Dołączył
18 Luty 2018
Posty
17
Punkty reakcji
0
"Człowiek, który wspina się na drzewa" J. Aldred - książka reportażowo - podróżnicza, z bardzo plastycznymi opisami przyrody. Sama postać autora jest, w całej jego skromności, intrygująca. Facetowi udało się zamienić nietypową pasję, jaką jest wchodzenie na drzewa, w swój zawód. I lata po całym świecie, obserwuje z bliska zwierzęta w miejscach, które my możemy zobaczyć jedynie za pośrednictwem filmu (i to z kamery, którą prawdopodobnie montował Aldred właśnie). Dla mnie to było doświadczenie dosyć mocno otwierające oczy na sprawy, nad którymi nawet nigdy się nie zastanawiałam - jak powstają filmy przyrodnicze? Jak ludzie wchodzą (epoka przeddronowa) na drzewa majace 100m wysokości? Dodatkowo autor wplata swoje przemyślenia na temat współżycia ludzi z przyrodą, przejawia ogromny szacunek wobec natury. Taka spokojna, wiosenna lektura, która przenosi cię z autobusu na Borneo.
 

brain

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2016
Posty
20
Punkty reakcji
0
Ja zaczęłam "Opowieść podręcznej" (wiem, ze to nie nowość, ale o dobrej książce zawsze warto wspomnieć) :) Oglądałam wcześniej serial, ale książka zdecydowanie bardziej wbija w fotel. Kupiłam też "Człowieka, który wspina się na drzewa", o którym piszecie, bo zachęciły mnie recenzje. A teraz także Wasze opinie :wink: Lubię ludzi z pasją, tych, którzy podążają za marzeniami i zrobią duuużo, żeby je zrealizować. Zdaje sie, ze James Aldred jest właśnie takim człowiekiem. I to jest fajne :)
 
Do góry