czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Zagubieni w miłości

„Zagubieni w miłości” Jana Izydora Korzeniowskiego to dwa opowiadania, które łączy jedna klamra – MIŁOŚĆ.
Pierwsze z nich „Sanatorium. Życie za kulisami” przedstawia życie Jacka Lange – pracownika banku, kawalera, samotnika, który cierpliwie czeka na swoją wielką miłość. Wyjazd do sanatorium sprawił, że stał się obiektem zainteresowania jednej z kuracjuszek, Jacek jednak nie podziela uczuć pani Lucynki. Bohater poznaje inną kobietę...
br> Drugie opowiadanie „W okowach uczuć” to historia sześcioletniej Sydney, której życie nie było usłane różami: rodzice się rozstali, matka wpadła w depresję trafiając do szpitala psychiatrycznego, ojciec ułożył sobie życie na nowo, a córkę wysłał do Polski pod opiekę ciotki Laury. Mimo ogromnej miłości, którą dziecko otrzymało od ciotki, widać jak trudne dzieciństwo odcisnęło już swoje piętno… Dziewczyna będąc już nastolatką doświadcza bardzo wielu złych rzeczy. Nie widzi nadziei na powrót do normalnego życia, jednak okrutny los bywa też łaskawy...

Opowiadania są pełne dramatyzmu, napięcia - warte przeczytania. Czytając, możemy śledzić ludzkie charaktery. Klimat życia sanatoryjnego, leniwie płynący, cicho, pozornie nudny, przesiąknięty ludzkimi tragediami – kontrastuje z zakulisowym życiem kuracjuszy przebywających w sanatorium, które aż kipi od wydarzeń. Życie jednak pisze najciekawsze scenariusze.

zagubieni_w_milosci_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Odprowadzam ciszę

[SIZE=medium]Powieść „Odprowadzam ciszę” jest kontynuacją głośnego debiutu literackiego „Nie wchodź w moją ciszę”, uznanego przez portal Edutorial.pl, za jedną z najlepszych premier książkowych 2016 roku. Nie stanowi ona, jednak finalnego zakończenia opowiadanej przez Alicję Masłowską-Burnos historii, pary kochanków pracoholiczki Mai Karewicz i zabójczo przystojnego, charyzmatycznego dewelopera Adama Starskiego. W drugiej części „Trylogii ciszy” para kochanków będzie musiała zmierzyć się z chorobliwie mściwym Albertem Lenkiewiczem i jego bezwzględnymi współpracownikami. Namiętne i niecodzienne uczucie kochanków zostanie wystawione na poważną próbę. W tej części powieści wątek kryminalny jest dość mocno, w zaskakujący i niejednoznaczny sposób poprowadzony przez autorkę, wciąż dając czytelnikowi szerokie pole do domysłu. Pozostawiając pewnego rodzaju niedosyt i chęć sięgnięcia po kolejną część powieści tuż po zamknięciu ostatnich jej stron. Autorka poważnie wkracza na terytorium thrilleru-psychologiczno-erotycznego. Udowadniając tym samym, że bardzo dobrze czuje się właśnie, w tym gatunku tworzonej przez siebie prozy.[/SIZE]
Reasumując Alicja Masłowska po raz kolejny, pokazuje nam powieść, którą czyta się jednym tchem, spójna narracja i niejednoznaczność, głównych bohaterów, coraz poważniej fascynuje i intryguje. To głęboka opowieść o człowieku o jego sile, o jego lęku, ale przede wszystkim, o tym że nawet z największej opresji, jest w stanie uratować nas już tylko miłość. Gorąco polecam i czekam z niecierpliwością na ostatnią część z zapowiedzianej przez wydawnictwo „Psychoskok”, serii „Trylogii ciszy”. Jak udało nam się dowiedzieć, Alicja Masłowska-Burnos jest na etapie pisania ostatnie części, dlatego data premiery nie została jeszcze ustalona, natomiast znany jest już tytuł ostatniej części trylogii, który będzie nosić nazwę „Osobliwość ciszy”. Cóż pozostaje nam czekać !

odprowadzam_cisze_large.jpg
 

Patryk Korczak

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2017
Posty
1
Punkty reakcji
0
"Powieść Artura Wellsa pt. „Sen Henny” to kontynuacja pierwszego tomu powieści, wydanego pod tym samym tytułem. Po raz kolejny autor wprowadza nas w świat wielu kultur i plemion, dając tym samym możliwość obcowania z czarodziejami, magami, istotami magicznymi. Tym razem kontynent Henny został owładnięty przez żywioł wojny. Żądny władzy Mores – władca Morawii nie cofnie się absolutnie przed niczym, aby przejąć władzę nad kontynentem. Hrabia Cison, rycerz Czarnego Zakonu wraz z gronem swoich przyjaciół będzie starał się nie dopuścić do zrealizowania zamierzeń okrutnego władcy. Aby tego dokonać potrzebne będzie wielu wyrzeczeń, a także umiejętności, które pozwolą zaangażować w tę wojnę tych, którzy są jej największymi oponentami, a którzy mogą sprawić, że szala zwycięstwa przeważy się na stronę sprawiedliwych. Utwór porusza również problemy uniwersalne – sprawę wszechogarniającej i wszystkiego pozbawiającej wojny, w której śmierć zbiera okrutne żniwo, a szczególności dotyka ludzi bezbronnych."
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Zielony Las Nadziei

„Zielony Las Nadziei” Marka Pietrachowicza i jego trzecia z kolei książka, stanowi cykl horrorów, opartych wiernie na kanonie Mitologii Cthulhu według Howarda Phillipsa Lovecrafta, ojca współczesnej opowieści grozy z gatunku science fiction. Ponadczasowy fenomen Mitów Cthulhu, w których pradawne, przerażające sekrety, trwające „wraz z dziwnymi eonami” i zagrażające ludzkości, przenikają i wkraczają do autentycznego świata Wschodniego Wybrzeża USA dwudziestego stulecia, jest doceniany przez kolejne pokolenia Czytelników.
Charakterystycznym rysem opowiadań z Mitów, jest narastanie atmosfery tajemniczości i niesamowitości, lęk wyostrzający zmysły i zaledwie ocieranie się o samo jądro grozy, przyprawiające bohaterów o obłęd i zmuszające do walki o życie – nie tylko własne.
Wierny tej konstrukcji oraz kanonowi jest także Marek Pietrachowicz. Autor umieścił w roli głównego bohatera okultystkę i psycholożkę o celtyckich korzeniach – w końcówce dwudziestego wieku, w wymyślonym przez Lovecrafta miasteczku Arkham w Massachusetts, w kampusie Miskatonic Universtiy, i splótł jej losy z zimnowojennymi zmaganiami dwóch światowych supermocarstw. Przydając jej na dodatek za pomocnika naszą rodaczkę – uciekinierkę zza Żelaznej Kurtyny. Tło dla opowiadań stanowią autentyczne (bądź mogące mieć miejsce) wydarzenia i sytuacje oraz fakty, zaczerpnięte z historii okultyzmu.
Każde z opowiadań, przeznaczonych dla dojrzałego Czytelnika, starannie opracowanych i umieszczonych w mrocznym kanonie Mitów Cthulhu, stanowi kompletną całość, niemniej jednak od pierwszego do ostatniego, następują one chronologicznie po sobie. I odzwierciedlają kolejne zmagania z obłędem, jakie podejmuje bystra, obeznana z okultyzmem i seksowna główna bohaterka, dla odroczenia nadejścia Apokalipsy i oddalenia od świata ludzi kolejnych wcieleń grozy i awatarów Wielkich Przedwiecznych.

zielony_las_nadziei_large.jpg


Fraszki erotyczne z życia wzięte i komiczne

[SIZE=small]Fraszki Tadeusza Fracha, opublikowane przez wydawnictwo Psychoskok, bez kompleksów penetrują:) nasze życie seksualne. Wszak od tysięcy lat wiadomo, że światem kręcą pieniądz i seks. Czemu więc o tym nie pisać, prawda?[/SIZE]
We wstępie, autor zaznacza, że jego książka ma służyć dobrej zabawie, przy niekoniecznie dosłownym odbiorze tekstu. Radzi też, aby czytać ją z przymrużeniem oka, szczególnie tam, gdzie wymagają tego na przykład osobiste przeżycia.
Przy okazji pomyślałem, że „tradycyjny” seks w dzisiejszych czasach nie jest już tematem tabu. Dzisiaj wypieki na wielu twarzach wywołują takie formy namiętności, które określane są mianem perwersyjnych (BDSM, fetyszyzm). Dlatego widzę tu jasne posłannictwo dla erotycznych fraszkopisarzy, gdyż otwiera się przed nimi nowy „rynek zbytu”.
Sam postanowiłem zapoczątkować nurt „fraszki parafilnej”:
BDSM
Przywiązała go do łóżka łańcuchem,
Biczem smagnęła, dała w łeb obuchem.
A on, z uśmiechem błogim,
Z wdzięcznością całował jej piersi, pośladki i nogi.

fraszki_erotyczne_z_zycia_wziete_i_komiczne_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Geneza duszy


Wśród książek, których tematyka jest umieszczona w kontekście filozofii wyznawanej przez ich autorów, zaliczyć można nowość na rynku, mianowicie ,,Geneza duszy” Tomasza Jurgiewicza. Jest to zbiór utworów, w których przedstawione zostały różne sfery rzeczywistości duchowej człowieka. Podczas lektury czytelnik zostaje wtajemniczony w podstawy filozofii życiowej opartej na Nauce Teozofii i Filozofii Złotego Różokrzyża ujętej w ramy Lectorium Rosicrucianum. Dla tych, którzy pasjonują się tematami filozoficznymi może być to okazja poznania nowej, zaskakującej perspektywy spojrzenia na otaczający świat, natomiast dla tych, którzy nigdy nie mieli do czynienia z lekturą filozoficzną może być to ciekawy początek fascynacji takim rodzajem literatury. Tomasz Jurgiewicz przedstawia podstawowe tezy swojej postawy względem Rzeczywistości, odwołując się zarówno ściśle do uczuć człowieka (,,Moc miłości”), do natury natury (,,Ciepłe niebo nocą”, ,,Czar złotej jesieni”, ,,Sen o jeziorze”), czy też sfery duchowej i boskiej (,,Dusza duchowa”, ,,Boska piramida”). Na uwagę zasługuje rozdział ,,Dusza Świata i cipka w interpretacji idei Faraona Piramidy duchowej wiedzy chrześcijańskiej”, którego tytuł może budzić pewne kontrowersje, jednak jest to, zdaje się, niezwykły monolog samego autora skierowany wprost do czytelnika. W książce ,,Geneza duszy” można odnaleźć wiele schematów i ilustracji, które okazują się bardzo pomocne w zrozumieniu tej wymagającej, filozoficznej lektury. Warto jednak sięgnąć po nią, aby przekonać się o tym, w jak niezwykły sposób można postrzegać rzeczywistość.
geneza_duszy_large.jpg


ZłoKalina Kowalska to pseudonim literacki Beaty Golacik – poetki i felietonistki, autorki komentarzy recenzenckich oraz blogerki, publikującej swoje utwory liryczne
i teksty publicystyczne m. in. w lubelskim „Akcencie”, raciborskim „Almanachu Prowincjonalnym”, pomorskim magazynie literacko-artystycznym „Latarnia Morska”
i roczniku kulturalnym „Piosenka”.
Dotychczas ukazały się drukiem trzy tomiki tej Autorki: „Za mną przede mną” (2011 r.); „Światło” (2012 r.) i „Łupki” (2013 r.). W roku 2016 Wydawnictwo Psychoskok wydało tomik „Światło” w formie e-book’a oraz najnowszy zbiorek wierszy Kaliny Kowalskiej zatytułowany „Złodziejka głosu” w podwójnej formie – jako publikację tradycyjną (papierową) i elektroniczną.

Złodziejka głosu”, jak czytamy na okładce książki, jest wyborem wierszy z lat 2010 – 2016. Mamy więc do czynienia z utworami najnowszymi oraz wierszami pochodzącymi z okresu, kiedy powstawały poprzednie tomiki, które jednak z jakichś przyczyn tych wierszy nie pomieściły. Być może „zawieruszone” liryki odbiegały stylistycznie od dotychczasowych, ściśle przemyślanych koncepcyjnie tomów,
jak „Światło” czy „Łupki”. Być może były zapowiedzią innej „atmosfery” poetyckiej i znalazły swój czas i miejsce dopiero w nowej publikacji.

Poetycka aura „Złodziejki głosu” – jej swoista „ciepła melancholia” – jest chyba tym, co najwyraźniej odróżnia ten zbiorek od poprzednich. Choć skłonność do czułej refleksji nad światem – zarówno tu, jak i we wcześniejszych tomikach – pozostaje niezmiennie znakiem rozpoznawczym poezji Kaliny Kowalskiej.
W „Złodziejce głosu”, podobnie jak w tomiku „Łupki”, Autorka rezygnuje z datowania utworów. Rezygnuje z ich prywatnych, pamiętnikowych znamion, nadając wierszom znaczenie bardziej uniwersalne, chociaż wyprowadzone z indywidualnego, niepowtarzalnego doświadczenia. W tym zbiorku mamy również do czynienia z nowym (w odniesieniu do poprzednich tomików) sposobem zapisu. Kowalska powraca do klasycznej interpunkcji. Czy jest to symptomatyczny odwrót od poetyckiej nowoczesności, czy też jedynie zasygnalizowana potrzeba bardziej precyzyjnego wyrażania się? A może jedno i drugie?


To jednak, co w wierszach Kaliny Kowalskiej przykuwa uwagę, w jej najnowszym tomiku nie ulega zmianie. Z filozoficznego punktu widzenia – personalizm, światopoglądowo – indywidualizm. Bogata „oferta interpretacji”, piękna prostota i piękne skomplikowanie, emocjonalność i intelektualizm, które się wzajemnie nie wykluczają. Taka jest „Złodziejka głosu”, taka jest jej poezja. Gorąco polecam! dziejka gł


zlodziejka_glosu_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
O zachodzie słońca

O wierszach trudno pisać, jest to rzecz ściśle subiektywna, jednak wielu ludzi sięga po tomiki pełne emocji i zagłębia się w ich wersy próbując ujrzeć sens. Gdy poszczególne litery układają się w słowa, łatwo złapać rytm czytanych strof – wówczas to sukces. Wystarczy wtedy chwilę się zastanowić, przystanąć i wziąć głęboki oddech. Bo właśnie o to w tym chodzi, prawda? O chwilę zatrzymania, zastanowienia, osiągnięcia stanu liminalnego.
Tomik Barbary Wrzesińskiej przepełniony jest osobistymi przemyśleniami, nasączony rozmaitymi doznaniami. Bardzo osobiste odczuwanie nie jest skupieniem jedynie na własnych przeżyciach, pełno w poezji Barbary Wrzesińskiej empatii, kierowanej ku ludziom ważnym, bliskim jej sercu. Nie umyka uwadze autorki, że w porządek natury i ludzkiego życia wpisane są zarówno dobro jak i zło. We współczesnym świecie nie brak gry pozorów, lęków, melancholijnej zadumy nad uciekającym czasem, przemijaniem i doznaniem śmierci.
Poezja jest subiektywna także dla samej autorki, więc przegląda się ją jak swego rodzaju autobiografię. Na pierwszy rzut oka nie ma w tych opowieściach nic trudnego, jednak im dłużej czyta się ten sam wiersz, tym większe odnosi się wrażenie, że gdzieś tu został pochowany sens i pojawia się nieodparta pokusa wyciągnięcia go na światło dzienne. Cała kompozycja zdaje się być spójna i harmonijna, jednocześnie każdy wiersz z osobna można traktować, jako całostkę myślową – i to nie byle jaką – emocje można wyczuć już po otwarciu tomiku.
Udana i godna polecenie publikacja, poezja dotykająca sedna sprawy, nie mówi nam wszystkiego, ale wystarczająco dużo, aby zrozumieć autorkę.

o_zachodzie_slonca_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Wyrok Nocy z serii Pętla Czasu

„Wyrok Nocy z serii Pętla Czasu” Mateusza Dydyny to powieść science-fiction.
Franek – główny bohater książki spotyka Anastazję, która okazuje się być jego przyjaciółką z dzieciństwa, o czym chłopak nie pamięta. Oboje wybierają się na wspólny spacer, aby powspominać młodzieńcze lata beztroski.

Podczas snu Franek poznaje inne oblicze Anastazji. Dziewczyna jest jego przewodniczką po świecie snu. Pragnie pomóc mu wydostać się z pułapki umysłu. Razem podejmują się próby ucieczki, jednak Franek popełnia drobny błąd, skazując tym samym duszę Anastazji na wieczną tułaczkę. Dobro dziewczyny zostaje uwięzione w pułapce bez wyjścia. Zło przejmuje kontrolę nad jej ciałem i terroryzuje rzeczywistość snu.

Autor zabiera nas w podróż po abstrakcyjnym Wszechświecie, który rządzi się swoimi prawami. Znaczna część akcji skonstruowana wręcz po mistrzowsku, toczy się w szaleńczym rytmie znanym z filmów lub gier komputerowych. Dodając do tego częste, aczkolwiek logiczne przeskoki z jednej rzeczywistości do drugiej, otrzymujemy doskonały obraz świata, w którym funkcjonuje bohater. Wyobraźnia autora maluje nieprzeciętnie plastyczne wizerunki, obrazy tego, co mogłoby się wydarzyć, gdyby posiadać wszechmoc - zdolność do spełniania wszystkich, nawet tych niemożliwych marzeń.

wyrok_nocy_z_serii_petla_czasu_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Oddział dzienny

Pozycja „Odział dzienny” stanowi dokumentację z dwunastotygodniowego pobytu na Oddziale Dziennym w Poradni Zdrowia Psychicznego. Kilkugodzinne zajęcia prowadzone każdego dnia przez wyspecjalizowaną kadrę relacjonuje autorka.
Magdalena Bieniek znalazła się na oddziale dziennym po traumie jaką przeżyła pracując w korporacji. Cykliczne spotkania w grupie składającej się z dziewięciu doświadczonych przez życie kobiet, miały na celu wsparcie psychologiczne. Okazuje się, że pomimo odmiennych doświadczeń znalezienie wspólnego języka jest możliwe, podobnież jak stopniowe odzyskiwanie wiary w lepsze jutro. Najważniejsze jednak, by zdołać nauczyć się akceptować siebie oraz odmienność innych w imię „nieszablonowej asertywności”.
Książka zawiera szczegółowy, chronologiczny opis prowadzonych etapowo zadań. Szczegółową dokumentację wzbogacają zdjęcia, wykresy, liściki uczestniczek terapii oraz subiektywna ocena procesu terapeutycznego dokonana przez autorkę.

Oddzia%C5%82-dzienny-1.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Secret love

„Sekret love” to oparty na faktach dramat obyczajowy o świecie gejowskiej miłości. Autor, Szalony Robert zaprasza nas do przestrzeni, która dla wielu jest tematem tabu.
Relacje międzyludzkie bywają skomplikowane, ale zdaje się, że odmienna orientacja seksualna bywa znaczącym, dodatkowym utrudnieniem. Miłości poszukujemy jednak wszyscy, więc nie możemy dziwić się, że w „gejowskim świecie” także jej nie brakuje.
Dla wielu osób tematyka homoseksualnej miłości to niewygodne tabu, dlatego autor dołożył wszelkich starań, byśmy mogli poznać prawdziwy wymiar gejowskich relacji. Opisana historia oparta została na prawdziwych zdarzeniach, a bohaterowie posiadają swe odpowiedniki w prawdziwym życiu. W tej wielowątkowej przestrzeni spotkamy młodych chłopców, żonatych mężczyzn, a nawet księdza. Uczucia i zagmatwane relacje zdają się wszechobecne, szkoda tylko, że nie każdemu będzie dane zaznać spełnienia…
secret_love_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Druga strona Anioła

Główna bohaterka Ann, najlepsza przyjaciółka Lilki, widzi istoty, których inni nie dostrzegają. Dowiaduje się wielu rzeczy, które zmieniają jej światopogląd i życie całkowicie, a to wszystko za sprawą przystojnego Anioła – Kupidyna. Ann zaprzyjaźnia się z bandą nieziemskich istot, tzw. Szkołą Aniołów. Poznaje wiele historii i odszukuje w nich siebie, ale prawdziwe poznanie swojego powołania przychodzi dopiero na końcu.

Druga-strona-Anio%C5%82a.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Łowca pomysłów

„Łowca Pomysłów” Vadima Gierko to niezwykły i oryginalny poradnik o intrygującym tytule.
Autor stara się w nim umotywować najważniejszą tezę swojej filozofii, mianowicie to, że każdy z nas jest tytułowym Łowcą Pomysłów. Jak pisze na początku: „Ta książka pomoże Ci zrewolucjonizować siebie i na nowo odkryć w sobie Łowcę Pomysłów”. Podczas lektury czytelnik uzmysławia sobie wiele istotnych kwestii, nad którymi być może dotychczas się nie zastanawiał, tj.: czym są pomysły, skąd się biorą i co należy z nimi robić? Jak czerpać z tego co nam udostępnia przestrzeń? Jak otworzyć swój umysł i być bardziej kreatywnym? Czym jest proces twórczy i jak nim sterować? Vadim Gierko w niezwykły sposób patrzy na mechanizmy rządzące ludzkim umysłem i przestrzenią, która nas otacza.

Autor twierdzi, że Łowca Pomysłów „nie musi realizować swoich pomysłów”, tylko powinien skupić się na procesie twórczym i otworzeniu umysłu na nowe idee. Tylko takie nastawienie sprzyja w ostateczności realizacji i przyciąganiu pomysłów.

W poradniku odnajdziemy wiele ciekawych ilustracji, przykładów z autopsji, świata nauki, sztuki i show biznesu. To znakomita lektura dla każdego, kto pragnie na nowo odkryć w sobie potencjał do realizacji własnych pomysłów i kto chce inaczej spojrzeć na swoje życie. To książka dla każdego, kto pragnie być wolnym, spełnionym i szczęśliwym człowiekiem. Jest to pozycja, która z całą pewnością wyróżnia się na rynku i nie można przejść obok niej obojętnie.

lowca_pomyslow_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Serniki słodkie i wytrawne

Książka „Serniki słodkie i wytrawne” to „słodka” propozycja dla wszystkich, którzy cenią smak sernika. Autorka, Renata Czelny-Kawa zawarła w pozycji sprawdzone przepisy na to pyszne ciasto w wielu wariantach.
Każdy z nas ma swoje ulubione ciasto. Dla autorki niniejszej książki jest to znany nam wszystkim sernik. Smak ciasta, bez którego wielu z nas nie wyobraża sobie świąt i rodzinnych uroczystości zafascynował autorkę w dzieciństwie.
Babcine wypieki stały się inspiracją, która pozwoliła stworzyć nowe przepisy na klasyczny sernik. W książce znajdziemy przepisy na serniki klasyczne, z owocami, z wieloma różnymi dodatkami, z warzywami, serniki na zimno, na ciepło, a także te o wytrawnej nucie.
Warto wiedzieć, że książkę dopełniają bardzo osobiste wspomnienia autorki. Poznając je zrozumiemy jak to możliwe, że dziecięca fascynacja ciastem zmieniła się w pasję do gotowania i pieczenia …
Renata Czelny-Kawa jest autorką bloga - Raj dla Podniebienia, eksperymentatorka w kuchennych wyczynach! Specjalnością autorki jest pieczenie serników w różnych smakach i odsłonach. Na co dzień Renata Czelny-Kawa pracuje jako polonistka, ale w wolnym czasie z powodzeniem oddaje się swym pasjom – gotowaniu, pieczeniu i fotografowaniu. Do smacznego ciasta warto wypić herbatę lub kawę, więc może dlatego autorka przyznaje, że jest wielką miłośniczką tych aromatycznych napojów.

serniki-slodkie-i-wytrawne.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Poszukiwacz marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii

Karolina Kozioł - Poszukiwacz marzeń
Brazylijskie favele, nazywane dzielnicami nędzy, to najbardziej niebezpieczne miejsca na świecie, w których cyklicznie toczy się wojna. Pozycja „Poszukiwacz marzeń” pozwoli nam odwiedzić to naznaczone ludzkimi dramatami miejsce, i zrozumieć, że mieszkańcy slumsów także miewają marzenia.
Pragnienie przeżycia niezapomnianej przygody, dzikość, pasja, brak zobowiązań, a przede wszystkim wolność, skłoniła grupę 22 latków do nakręcenia filmu dokumentalnego na temat brazylijskich faweli. Zetkniecie z rzeczywistością w jakiej przyszło żyć mieszkańcom slumsów nakazała wysunąć proste pytanie o marzenia. Nikt wcześniej nie zapytał bowiem: O czym marzą ludzie, którzy nie mają praktycznie nic? „Poszukiwacz marzeń” autorstwa Karoliny Kozioł - to poruszająca książka o ryzyku, odwadze, szaleństwie, strachu, miłości oraz samotności. To połączenie reportażu z brazylijskich slumsów z motywacją i zachętą do tego by żyć.
Do lektury książki z pewnością zachęcają słowa autorki: Jeżeli potrafisz o czymś marzyc, to potrafisz również tego dokonać. Goniąc za marzeniami w brazylijskich slumsach, odkryła, że istnieje jedyny sposób by ocalić swoje marzenia....

fawele.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Niemiecki. Ćwiczenia gramatyczne

[SIZE=medium]Książka [/SIZE]„Niemiecki. Ćwiczenia gramatyczne” Magdaleny Surowiec [SIZE=medium]jest zbiorem ćwiczeń gramatycznych, pozwalającym uczącym się na powtórzenie wybranych zagadnień niemieckiej gramatyki. Zamiarem autorki było to, aby uczący się języka niemieckiego mogli powrócić do bardzo różnych aspektów gramatyki, sprawiających nieraz problemy również osobom na poziomie zaawansowanym.[/SIZE]
Co zawiera książka?
Są to ćwiczenia, które autorka pisała w ciągu lat pracy w zawodzie nauczycielki języka niemieckiego.
Sprawdziłam je na moich uczniach (pochodzących z wielu krajów) i ich odzew był bardzo pozytywny. Teraz zebrałam je w całość oraz przygotowałam wiele nowych. Dodatkowo opracowałam rozwiązania i słowniczek. Muszę dodać, że w części z rozwiązaniami podaję nieraz kilka możliwości.
Jakie aspekty niemieckiej gramatyki przećwiczysz z pomocą książki? Są to np. czasowniki, czasy, rodzajniki, zaimki, przyimki, przymiotniki czy tryb warunkowy.
Dlaczego warto ją kupić?
Ćwiczenia powinny zachęcać do refleksji nad poszczególnymi fenomenami gramatycznymi, pomagać w uporządkowaniu wiedzy i w dokładnym wyćwiczeniu wybranych aspektów niemieckiej gramatyki. Dlatego wiele ćwiczeń jest bardzo obszernych – celem autorki było to, aby wystarczająca ilość przykładów pozwoliła na skuteczne utrwalenie.
Dla kogo podręcznik jest przeznaczony?
Podręcznik jest odpowiedni dla uczących się samodzielnie – dzięki opracowanym rozwiązaniom każdy może skontrolować swoje postępy.
Nadaje się on także na różne poziomy znajomości języka niemieckiego. Uczący się mogą wydrukować sobie interesujący ich rozdział i w dowolnym momencie przejść do następnego – między innymi z tego powodu podręcznik ukazuje się jako e-book.

niemiecki_cwiczenia_gramatyczne_large.jpg


Wykop - absurdy socjlizmu

Za życia oskarżano Płatonowa o prawie wszystko - trockizm, nihilizm, anarcho - syndykalizm, czarnowidztwo, patriarchalizm, antysowietyzm i wszystkie inne grzechy niezawinione. Nigdzie nie znalazłam oskarżenia o klerykalizm. Czyż to nie dziwne? W kraju, gdzie systematycznie niszczono duchowieństwo i cerkwie?
Rodzice mojej koleżanki repatriowali się do Polski w roku 1956 z ówczesnego Związku Sowieckiego. Opowiadali, że jeździli potajemnie do innego miasta odległego o sto kilometrów by ochrzcić dorastające dzieci w domu polskiego księdza, niedawno zwolnionego z obozu.
Religia była zakazana. Każda religia. Tym bardziej prawosławna.
A co Płatonow? No właśnie!
Kilkakrotnie nawiązuje w ”Wykopie „ do Ewangelii Św. Jana. Kilkakrotnie! W roku 1930!
I wszechobecna krytyka tego nie zauważa? Czy towarzysze z moskiewskiego Wydziału Cenzury z racji innego pochodzenia w większości swej nie znali Biblii? I nikt usłużny im nie doniósł? W nafaszerowanym donosicielami z NKWD społeczeństwie?
Niezbadane są sprawy Twe, Panie…
Co więcej, kwestii religijności Autora nie zauważył i nie skomentował n i k t ze znanych mi współczesnych tłumaczy ”Wykopu” na język polski czy angielski. Nie znali lub nie pojmowali rosyjskiej otoczki kulturowej, bez której każdy przekład nie jest całkowicie adekwatny?
Uczynił to dopiero Aleksander Janowski w swym świeżym, nowatorskim przekładzie.
Polecam.

Barbara Niemiec
Nowa Ruda

wykop_okladka.png
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Przetrwać noc
„Przetrwać noc”, to kolejna powieść Krzysztofa Piotra Łabendy, którą podobnie jak „Kleszcz”, można zaliczyć do gatunku ocierającego się o political fiction. Nie brakuje w niej rozbudowanych wątków psychologicznych i filozoficznych, jak również historii miłosnej. Autor wprowadza czytelnika w polityczny świat partii Pobożni i Sprawiedliwi, która to bezwzględnie rządzi krajem na wzór dyktatury komunistycznej, a przywódca partii Mirosław Warszawski, jest traktowany jak największe guru – trzeba oddawać mu cześć i traktować z szacunkiem. Bohaterowie książki to nie tylko podrzędni obywatele, ale również osoby na wysokich stanowiskach urzędniczych w Oddziałach Wzmożonego Wspierania Prawa.
Autor w bardzo kształtny sposób ukazuje psychikę ludzką począwszy od bezlitosnego, pozbawionego uczuć, skorumpowanego Kamila Witkowskiego, kończąc na zastraszanej i bitej Bożenie. Jak to zazwyczaj bywa – „pobożność i sprawiedliwość” nie zawsze idzie w parze z uczciwością, o czym nie raz przekonali się bohaterowie książki, którzy muszą stawić czoła przeciwnościom losu i w pojedynkę walczyć o swoje prawa oraz w miarę normalne życie. Podsłuchy, szpiegowanie i mataczenie jest na porządku dziennym, dlatego praworządność partii jest bardzo prosta do zdefiniowania – najważniejsze jest, aby żadne tajemnice nigdy nie wyszły na jaw, a potencjalnych wrogów, zagrażających dobru partii i przywódcy - Mirosławowi Warszawskiemu należy bezzwłocznie likwidować.
Przetrwa%C4%87-noc-ok.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
DOLINA MGIEŁ. Cz I. „Droga Wojownika”

Droga Wojownika to pierwsza część trylogii fantasy pt. Dolina Mgieł. Książka napisana jest w sposób nieszablonowy, jednak docierający do czytelnika w samo sedno. Zawiera w sobie wiele wątków, podtekstów, mądrości życiowych, które dotknęły niejednego z nas - realnych ludzi.
Droga Wojownika to swoista podróż przez życie, zakamarki osobowości, decyzje, wybory, to wszystko, co znajduje się w każdym człowieku. To wszystko zostało skrzętnie wplecione w losy postaci - do szpiku kości przesiąkniętych mistycyzmem. Typowa dla niego rzeczywistość
poza-materialna i pozazmysłowa jest jedynie typowym i niezbędnym (w fantasy) elementem baśni, która kryje w sobie głębsze dno. Ukaże się ono każdemu, kto po nią sięgnie. Mimo, iż wszystkie postaci są fikcyjne, każdy czytelnik znajdzie podobieństwa osób ze swojego najbliższego otoczenia. Sposób bycia, cechy charakteru, zachowania, lub nawet sposób rozumowania znajomych - rozpozna w bohaterach, których w tej książce nie brakuje. Jak przystało na ten rodzaj gatunku, jest rodzaj bajki, przez którą prowadzi nas kilkunastoletni wojownik obdarzony zdolnościami, o których każdy mógłby jedynie pomarzy
. Jeśli chcesz dowiedzieć się, co skrywa mgła, jakie niewiarygodne postaci czają się za plecami, to jest to książka dla Ciebie. Bohaterowie tej powieści poddawani są ciągłym próbom walcząc z bestiami, strzygami, nieziemskimi dziwadłami oraz ze swoimi słabościami. Błąkając się po mrocznych labiryntach z kości, magicznych lasach i podwodnych krainach uczą się przyjaźni, zrozumienia i tolerancji. Podążając wraz z nimi stopniowo ukazuje się nam główne przesłanie, po którym docieramy do sensu życia.
Nie będę opisywał, co zawiera książka. Jeśli masz ochotę przeczytaj ją. Jeśli masz w sobie pęd do puszczania wodzy wyobraźni poczujesz się jak jeden z bohaterów. Jeśli blokujesz w sobie tę przyjemność, zasmakujesz jej czytając Dolinę Mgieł.
R.D. Carpenter

droga_wojownika_cz_i_dolina_mgiel.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Bądź czujna - fantasy
Powieść fantasy „Bądź czujna” traktuje o drobnej, dziewiętnastoletniej dziewczynie Ann, która zmaga się z codziennymi trudami i problemami. Straciła rodziców, wychowuje ją Wielki Mistrz – władca państwa. Uczęszcza do klasy wojskowej w Akademii, która przynależy do zamku króla. Akademia to istny obraz współczesnej formy liceum. Jednak w tym świecie jest to już końcowy etap edukacji. Część zamku stanowi zaś akademik dla uczącej się młodzieży. Druga część jest dostępna tylko i wyłącznie dla władcy, jego służby i oczywiście dla Ann. To jest jej dom. Pomimo tego pomieszkuje razem z Dianą, najlepszą przyjaciółką, w strefie akademickiej. Powieść pełna jest opisów miejsc, przyrody, scen akcji, osób, przedmiotów itd. Nie są one przesadzone, nazbyt szczegółowe. Czytelnik będzie zadowolony z ich racjonalnej ilości. Dzięki nim, będzie mógł uzmysłowić sobie pokój dziewcząt i każde inne miejsce, w którym będzie rozgrywała się akcja. Autorka zostawia także pole dla samego odbiorcy, aby mógł osobiście i samodzielnie doprecyzować na przykład charakteryzację danej osoby, wygląd danego pomieszczenia. Także opis przyrody nie jest narzucony. Owszem pojawia się zarys mniej lub bardziej szczegółowy. Pomaga to z pewnością dostrzec czytelnikowi w wyobraźni każdy detal choćby kory drzew, ostrości liści, a nawet usłyszeć szmer wiatru. Pojawiające się magiczne sceny są opisane precyzyjnie. Autorka starała się, aby nie były one zbyt błahe w swej formie, ale i nie nadmiernie skomplikowane. Osoby nie są zwykle wprost opisane. Ich cechy charakteru wyłaniają się z ich zachowań, przez co czytelnik ma wrażenie, że sam dokonuje odkrycia ich osobowości i motywy działań. Czytelnik spotka się z istną zabawą słowem, jego lekkością i prostotą. Powieść obfituje z barwność, która przeplata się z ponurą atmosferą. Połączenie to absolutnie nie rujnuje humoru. Dzięki temu czytelnik ma wrażenie, że współuczestniczy w zdarzeniach.

badz-czujna.png
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
SKYNET ARMIA CIENI - Świat "Terminatora"

„SKYNET ARMIA CIENI” Caesara Starlinga to powieść science fiction.
Akcja książki rozgrywa się w schyłkowej fazie wojny toczącej się pomiędzy ludźmi a maszynami tworzącymi zbiorową, cyfrową świadomość określoną mianem SKYNET. Wydarzenia przedstawione w opowieści poznajemy śledząc przygody głównego bohatera Jessego Scotta, który będąc szeregowym żołnierzem bierze udział w złożonej operacji wojskowej, realizując powierzone mu zadanie cząstkowe. Wraz z przeprogramowanym Terminatorem, jako pilotem helikoptera udaje się w bezludne okolice jeziora Normana, aby tam zebrać dane wywiadowcze, jak również ocenić możliwości współdziałania człowieka z tego typu maszyną. Stanowi to początek całej lawiny nieprzewidzianych wydarzeń oraz zaskakujących zwrotów akcji.

Książka jest w założeniu pierwszą częścią trylogii SKYNET nawiązującą do uniwersum Terminatora. Dzieło to stanowi spin off funkcjonujących w popkulturze produkcji filmowych i literackich tworzących wspomniane uniwersum. Nie odnosi się ono jednak bezpośrednio do przedstawionych w nim wydarzeń lub bohaterów, lecz stanowi samodzielne dzieło, luźno powiązane z wymienionymi produkcjami poprzez ramowy element całego uniwersum, jakim jest wojna ludzi ze sztuczną inteligencją.

skynet_armia_cieni_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Lichwiarz - kryminał i horror

„Lichwiarz” jest powieścią Tomasza Bartosiewicza, balansującą pomiędzy intrygującym kryminałem, a niepokojącym horrorem. Poznajemy w niej Urszulę Białą, policjantkę, która w wyniku nieszczęśliwego wypadku straciła zdrowie, męża i spokój ducha. Walcząca z żalem i traumą Biała, zostaje poproszona przez swojego przełożonego o pomoc w wyjaśnieniu niecodziennego zdarzenia. Pewna dziewczyna ześlizgnęła się z leśnego zbocza wprost na drut kolczasty. Sprawa zaczyna się komplikować, gdy Biała dowiaduje się, że denatka cierpiała na aichmofobię – lęk przed ostrymi przedmiotami, zaś matka zmarłej zostaje zamordowana. Biała staje do nierównej walki z tajemniczą siłą, która zabija ludzi ich własnym strachem, oraz podążającym za nią „mordercą w drewnianej masce”. Lektura „Lichwiarza” jest jak zjeżdżalnia, prowadząca czytelnika z niewinnej sprawy kryminalnej wprost w objęcia głębokiego, mrocznego horroru. Główna bohaterka zaczyna popadać w coraz większą psychozę. Postrzegana przez nią rzeczywistość miesza się ze śnionymi na jawie koszmarami, zaś niepokojące halucynacje zdają się prowadzić ją nie tylko w stronę odkrycia prawdy o serii nieszczęśliwych wypadków, ale wiodą ją także ku nieuniknionemu przeznaczeniu. Niezwykła atmosfera książki przykuwa uwagę czytelnika już od pierwszych stron, przypominając tę, którą można znaleźć w opowiadaniach Lovecrafta, bądź Chambersa. Barwne opisy miejsc, postaci i targających nimi uczuć, pozwalają wręcz odczuć opisane w powieści wydarzenia na własnej skórze, rysując w umyśle czytającego szczegółowe, niepokojące obrazy. Narastająca atmosfera szaleństwa stawia czytelnika przed niewygodnym pytaniem. Czy to bohaterka postradała zmysły, a wszystkie okropieństwa „Lichwiarza” to tylko fantasmagorie jej zranionego umysłu? Jeśli lubicie dreszcz powieści grozy i znaną z kryminałów satysfakcję odkrywania tajemnicy, zajrzyjcie do „Lichwiarza” i wraz z jego bohaterami odnajdźcie odpowiedzi.

lichwiarz_large.jpg
 

czytacz4

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
184
Punkty reakcji
0
Świeże podejście do e-mail marketingu. Wydanie II


„Świeże podejście do e-mail marketingu. Wydanie II” Pawła Sali to obowiązkowa pozycja dla każdego email marketera .
Email marketing to jedna z najbardziej efektywnych form (jeśli nie najefektywniejsza) marketingu w Internecie. Paweł Sala odkrywa przed czytelnikiem jak w umiejętny sposób odnosić same zyski, efektywnie rozbudować swoją listę subskrybentów, oraz w jaki sposób zmienić 1 zł w 3 796 zł.
Od napisania poprzedniej części minęły cztery lata, treści wymagały aktualizacji, na rynek wpłynęło wiele nowych możliwości i szans dla emial marketerów, którzy dzięki temu poradnikowi będą w stanie znacznie zwiększyć swoje osiągnięcia i wydajność w pracy. Do książki dołączony jest dodatek poświęcony jednemu z najpopularniejszych ostatnio trendów, w szeroko rozumianym marketingu – potocznie zwanym „marketing automation”.
Jak korzystać z możliwości, które dają nowoczesne systemy do email marketingu? Jak umiejętnie wykorzystać raporty z kampanii aby zwiększyć jej efektywność? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań odnajdziemy w poradniku pod tytułem „Świeże podejście do e-mail marketingu. Wydanie II”, wystarczy po nie sięgnąć.

swieze_podejscie.jpg
 
Do góry