W moim mieście jest kilka, ale jeden szczególny. O tych kilku tylko słyszałem, a w tym szczególnym byłem...
Były w nim popełnione 2 zabójstwa, o których było w gazetach, jak się wejdzie to na ścianach widoczne są liczne napisy typu "Wszedłeś tu i zginiesz jak Klaudia" - są napisane kredą więc pewnie ktoś sobie żarty robi.. Z kolegami kilka razy tam weszliśmy.
Pierwszy raz: Wchodząc do domu od razu się wycofaliśmy widząc napisy gdyż byliśmy wtedy jeszcze młodzi, ale nie opuściliśmy terenu. Poszliśmy do garażu obok w którym był dól. Stanęliśmy we trójkę przy nim i ja z jednym kolegą poczuliśmy w jednym momencie dotyk w plecy. trzeci kolega był w ogóle po drugiej stronie (ten który nie poczuł), a drugi był blisko mnie, ale raczej to nie on mnie dotknął bo raczej by nie sięgnął.
Drugi raz inni koledzy nas tam zabrali. Pochodziliśmy, ale nic strasznego się nie wydarzyło.
Trzeci raz. Poszedłem tam z kolegą i po drodze zgarnęliśmy dwóch innych i nagle usłyszeliśmy kroki blisko nas. Przebiegliśmy wszędzie. Nikogo nie było i uciekliśmy.
Czwarty i ostatni raz kiedy tam byłem: Poszliśmy z kolegami we czwórkę już na luzaku siedzieliśmy, gadaliśmy i nagle było słychać stłuczoną butelkę także blisko nas jednak szkieł nigdzie nie było, a dźwięk był wyraźny więc nie mogło być to na ulicy.
Kilka razy próbowałem wyciągnąć tam kolegów, ale żaden już nie chciał.
Jeśli chcesz info gdzie ten dom jest to PW