Nauka w Anglii?

milusinka11

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2007
Posty
217
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
miasto z ludźmi.
no tak, mam obecnie 13 lat, pod koniec roku szkolnego będę miala 14 (pierwsza gimnazjum) i wlasnie na wakacje przeprowadzam się do anglii.

Mam duże obawy, bo nie znam języka. Naprawdę. Słyszałam, ze dzieci w tym wieku w szkołach angielskich, bez znajomości języka "odstawiają na drugi plan" czy też odsyłają do klas "specjalnych" na polski integracyjnych. Odsuwają od egzaminów kuratoryjnych, żeby nie zaniżać wyników itp. a i jeszcze coś pisal,i mówili ludzie o rasiźmie, nie wiem na czym to polega, bo zawsze byłam przekonana, ze to jak już dotyka, to osób o różnych kolorach skóry.

Jestem ambitna, chciałabym iść do klasy, szkoły z profilem, nie ogólnej. Teraz jestem w mat-inf. i mam średnią na półrocze (bo już znamy) koło 4.9

Nie chcę komentarzy typu "nie martw się" czy coś takiego, tylko chcę się dowiedzieć jak tam naprawdę jest, może ktoś był/jest. Zależy mi na opisie tego, jak sobie radziliście ;)

P.S Jesli chodzi o miasto, to będzie to Leeds.
 

southryan

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2007
Posty
517
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Balamb Garden
Mam duże obawy, bo nie znam języka. Naprawdę. Słyszałam, ze dzieci w tym wieku w szkołach angielskich, bez znajomości języka "odstawiają na drugi plan" czy też odsyłają do klas "specjalnych" na polski integracyjnych. Odsuwają od egzaminów kuratoryjnych, żeby nie zaniżać wyników itp. a i jeszcze coś pisal,i mówili ludzie o rasiźmie, nie wiem na czym to polega, bo zawsze byłam przekonana, ze to jak już dotyka, to osób o różnych kolorach skóry.
Hm, patrząc od drugiej strony jak nasi rodacy potraktowali by jakiegoś nowego obcokrajowca w szkole pełnej Polaków ? Polacy mają przecież na Anglii opinię emigrantów z zacofanej Polski ?
Jestem ambitna, chciałabym iść do klasy, szkoły z profilem, nie ogólnej. Teraz jestem w mat-inf. i mam średnią na półrocze (bo już znamy) koło 4.9
Tam też możesz być ambitna.
 

szamponii

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
Wiek
113
Miasto
Lublin
hmm.. powiem tak.
Sama nie mieszkam w Anglii ani się tam nie wybieram, ale mam wielu przyjaciół, którzy edukują sie tam.
W ich ocenie nie jest tak trudno jak się wydaje. Sami wyjeżdzali nie znając kompletnie języka.
Nauka idzie im bardzo dobrze, ponieważ w Anglii wymagają o wiele mniej niż w szkołach w Polsce.
Tak więc z powodzeniem, możesz być spokojna :)
Moja przyjaciółka, wyjechała kilka lat temu.
Na samym początku roku mieli pisać test diagnozujący z języka ojczystego (w tym wypadku angielski)
o dziwo, najlepiej napisali go Polacy.. nauczycielka była zdziwiona, że rodowici Anglicy nie znają swojego języka.
Jeszcze jedno. W wielu szkołach w UK wymaga się tylko minimum progu nauki :)
wystarczy zaliczyc na 2. To wg nich jest bardzo dobra ocena. Ale jeśli chcesz iść pozniej, w przyszłosći na jakąś wyższą uczelnie w Anglii to szczerze moi znajomi nie polecają. Nie nauczysz się nic kompletnie, bo Anglicy mają to do siebie, że robią coś "aby było" .
Mam nadzieje, że w jakiś sposob odpowiedziałam na pytanie.
 

samowolka

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
No właśnie nie motywuję cię to że będziesz pracowała więcej i później ci będzie łatwiej? I pewnie wtedy będziesz lepsza od wszystkich, jeśli nie zraża cię praca i nie jesteś leniwa
 

milusinka11

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2007
Posty
217
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
miasto z ludźmi.
jestem leniwa, walczę z tym, ale trochę to potrwa ;)

w kazdym razie, wiecie cos o anglikach ? czy są tacy jak my -polacy- czy milsi? ;D
 
Do góry