No powiem szczerze, że 2011 to bardzo dobry rok dla polskiego rapu. Trudno mi jest wymienić jedną, najlepszą płytę.
Shellerini- PDG Gawrosz
Vixen- Rozpalić Tłum
Rafi- 200 TON
Onar- Dorosłem do rapu
Pih- Dowód rzeczowy nr. 2
na pewno jest ich więcej
Polski rap od kilku lat jest już na paraboli rosnącej, już poprzednie lata były obfite w ciekawe płyty. Ciężko wybrać tą najlepszą, podam może te którymi najbardziej się zajarałem:
Fokus- Prewersje
DGE - Zaklinacz Deszczu
Warto też wspomnieć o płycie Łony, Szada, Pei.
Myślę, że łatwiej można by było wymienić klapy 2011 roku
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.