Najlepsza płyta 2010

Status
Zamknięty.

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Proponuję zrobić ranking najlepszych, tegorocznych płyt. Zasady pozostają te same, co ustalała Parabola w pochodnym temacie (2009).
Do 26 grudnia składamy własne propozycje. Później z całości robię sondę.

Ode mnie:

Accept - Blood Of The Nations
Acid Drinkers - Fishdick Zwei (The Dick is Rising Again)
Exodus - Exhibit B: The Human Condition
Finntroll - Nifelvind
 

bartekt

Made in China
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
1 288
Punkty reakcji
5
Wiek
28
Miasto
*********
Immolation - Majesty and Decay
Triptykon - Eparistera Daimones

Na razie tylko tyle ode mnie. Ogromne mam zaległości - Motorhead, Accept, Atheist, Blindead i masa innych (podobno) świetnych rzeczy dopiero przede mną.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Myślę, że można nawet do 31 grudnia dawać propozycje :)
Sonda na najlepszą płytę nie koniecznie musi zacząć się 1 stycznia :]

Moja propozycja:

Monstrum - Imperium Zapomnienia
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Dodam jeszcze Motorhead - The World Is Yours i zaraz uderzam z sondą.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Mi się zdecydowanie najbardziej podobają płyty Accept, Iron Maiden i Alter Bridge.
 

bartekt

Made in China
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
1 288
Punkty reakcji
5
Wiek
28
Miasto
*********
Mimo, że nie znam prawie nic z tej sondy, to nie uwierzę, że coś w tym roku przebiło Immolation. Ten album to całkowita miazga i zniszczenie, naprawdę. Dla mnie to bezapelacyjnie płyta roku.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Uboga ta sonda, ja praktycznie nic z tej sondy nie znam, poza tym co zaproponowałem... Więc głos pewnie oddam trochę później. Skoro tak mało opcji to może damy tylko możliwość wybrania 1 płyty ?
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Nom, w tamtym roku lepiej chwyciło. Nie ma sensu teraz zmieniać, skoro parę głosów już jest, a były wielokrotnego wyboru.
 

Bardock247

Killer Insektów
Dołączył
25 Czerwiec 2008
Posty
4 238
Punkty reakcji
86
Miasto
nie znam
Volbeat. Nagrali dobry album, choć nie rewelacyjny, ale wystarczająco porządny, aby na niego oddać głos.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Ja zagłosowałem na Accept. Motorhead nowy mi się nie spodobał jakoś specjalnie a reszty nie znam/nie słyszałem.

Dopiero po tym temacie zdałem sobie sprawę jak bardzo nie na bieżąco jestem z nowościami :D
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Właściwie to mało mnie interesują nowości, ale z tego co słuchałem, mniej lub bardziej- ale pozytywne oceny dałbym albumom:
KULT - MTV Unplugged
Ozzy Osbourne - Scream
The Drums - The Drums
Rob Zombie - Hellbilly Deluxe 2
Volbeat - Beyond Hell Above Heaven
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Sonda sondą (i tak nie ma wzięcia), ale warto by zainicjować dyskusję dlaczego taka płyta, a nie inna. Dla mnie numero uno jest Accept. Stary, dobry heavy bez kompromisów. Po drugie nowy Airbourne, o którym w ogóle tu zapomniałem. W każdym razie chłopaki naprawdę dają radę i cieszy, że są jeszcze młode zespoły, które potrafią się wybić i jednocześnie grać muzykę iście rockową, a nie popelinę. Jak kto się thrashem interesuje to musi wręcz przytaknąć, że i Exodus nadal trzyma formę, a nagrał tak ciężki album, jak mało kiedy. Niepodłączony Kult właśnie leci u mnie na odtwarzaczu, tu również nie mogę się przyczepić. Swoją drogą najbardziej klimatycznie wyszedł chyba tam Zegarmistrz... Ozzy, jak to Ozzy, nie schodzi poniżej pewnego pułapu. Szacunek dla starego wygi, że ma siłę, bo większość muzyków w jego wieku to może co najwyżej klepać litanie w kościele, a nie tworzyć takie hity jak Let Me Hear You Scream. Na koniec Motorhead. Album faktycznie inny. Nie wiem czy słabszy, ale odniosłem to samo wrażenie, co Bishop. Niby bez większych nowinek, a brakuje czegoś, aby porwał z miejsca. Więcej przebojowości? Sam nie wiem, ale na pewno zły nie jest, więc sam poświęcę mu jeszcze trochę odsłuchań.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Z nowym Motorhead to jest tak, że w sumie nie wiadomo co o tym albumie napisać. Niby wszystko ok, niby niczego nie brakuje, niby... ale jakoś nie chwyta za jaja jak poprzednie wydawnictwa. Brakuje mi tego oldschoolowego, "motorheadowego" czegoś. Klimat jakoś się zgubił, wokal nie w formie, całość wypada "bardzo średnio" co biorąc pod uwagę legendę tej kapeli jest ogromnym minusem. Taki jakiś zbyt "zwykły" ten album.
Accept zdecydowanie na plus. Bezkompromisowy heavy w starym dobrym stylu.
Tak samo Airbourne. Niby kapela zupełnie innego pokolenia a jednak grają jak przystało na prawdziwą kapelę rockandrollową. Wprawdzie album niczym mnie nie zaskoczył, ale to nie zmienia faktu, że trzyma poziom i że jest po prostu w pytę. :D
 
Status
Zamknięty.
Do góry