Moim zdaniem jednym ze sposobów na kryzys powinna być kompletnie darmowa komunikacja!

[AntyPolak]

Tak, tak, gdybym to ja był pre rezydentem kochani rodacy, już od dawien dawna śmigalibyście po całej Polsce za kompletne friko!
Śmigalibyście wszystkim bez względu na rodzaj transportu, począwszy od kumunikacji miejskiej a skończywszy na podmiejskiej i krajowej.
Bez limitu! PKS / PKP / MZA. Wpakowałbym nawet i 100 miliardów złotych w dofinansowania przewoźników tak, aby cały naród mógł jeźdzć za friko po okazaniu jakiegokolwiek polskiego dokumentu.

W każdy wolny dzień, w każdy wolny weekend rzesza Polaków jeździłaby sobie dokąd by chciała i jak często by chciała.
A po co to?
Bo tylko w taki sposób można ruszyć gospodarką w kryzysie, niestety!
Pomyślcie sobie, ilemilionów ludzi siedzi w domach w weekendy bo nie stać ich kupić bilet na drugi koniec Polski lub zatankować furmankę.
Pomyślcie sobie, jaki obrót byłby towarami i usługami, gdyby nagle w teren ruszyło 30.000.000 ludzi każdego dnia kwiczących przed ... telewizorkiem.

 

[Kibic Polski]

Tak, tak, gdybym to ja był pre rezydentem kochani rodacy, już od dawien dawna śmigalibyście po całej Polsce za kompletne friko

A gdybyś jeszcze był inteligentny to byś wiedział że takie działanie nie leży w kompetencji Prezydenta.
Ach ten poziom wiedzy w...Kazachstanie!

 

[AntyPolak]

Tak, wiem, On jest od przyznawania orderów i nagród jedynie, z jego inicjatywy stać się nic nie może, wszak On sam pewnie tak inteligentny jak ja.
Czyli, jedynym Prezydentem przyznajesz... jest Wlad Putin, jo? On może wszystko, zatem czemu nasz może nic?
A, przecie On jest tylko od orderów...

No i czemu Ty, niby taki inteligentny tak nieinteligentnie skomentowałeś tak inteligentnie przemyślany pomysł?
Aaaa, Ty pewnie ze stajni tych, którym lepiej wtedy gdy innym gorzej. Było tak od razu, wtedy kibicujesz, jo?

 

[Kibic Polski]

Polemika z "kumatym" to powód do wstydu więc będę się streszczał.
Słyszałeś kiedyś słowo Konstytucja czy tylko głupoty na forum potrafisz pisać?

 

[AntyPolak]

Konstytucja to szmata, której nie przestrzega w tym kraju nikt bo gdyby tak było, nie miałbyś nalotu obcych przybyszów ze wschodu. którzy niekonstytucyjnie zyskali możliwość przejęcia Twojego kraju.

 

[Gulden]

" Za darmo " ?
Za darmo, to można TYLKO i wyłącznie dostać po twarzy, i to pod KAŻDĄ długością, szerokością gegraficzną.
Nie ma czegoś takiego jak " darmowy obiad ", bo manna niestety nie leci z nieba.
A jakby i leciała, to z miejsca zostałaby obłożona podatkiem od darowizny z niebios.

Jak wiadomo, dobrobyt i praworządnośc, plus kosmicznie wręcz wysoki poziom życia chłoporobotnika i yntelygencji pracuj,ącej miast i wsi, nawet posiołków, jest tylko w Kazachstanie.
A jak tam ktoś twierdzi inaczej, to lokalny kacyk, za pomocą jego silnorękich służb, raz-dwa tłumaczy takiemu oponentowi rzeczy oczywistych, za pomocą tonfy, że jest w błędzie.

 

[AntyPolak]

Ha, dobre.
P.R.L. też był zły, pamiętasz?
Ja właśnie ten P.R.L. mam nadal, więc o co chodzi?
Sypnąć kilkoma przykładami z IV Rzeszy?
Powiadasz, że w IV Rzeszy nikt nikogo siłą nie ustawia?
Boże, dopalacze są już niemodne, chłopie, odejdź od tego!

Wszyscy, którzy zbyt mocno władzy IV RZESZY podskakiwali siedzą teraz cicho z wyrokami w zawiasach, siedzą też cicho bez wyroków (za kratami) lub z Lepperem kawicę popijają.

Wiesz jaka jest różnica między MOIM a TWOIM teraz?
Ino taka, że gdy ja u siebie podskoczę to mi komunistycznie WP..ERD..OOOLĄ a gdy Ty podskoczysz u siebie to Ciebie demokratycznie ZAP...IER...DOLĄ!

 

[Gulden]

Rany Boskie.
Wedle fantasów, powinna być " darmowa " komunikacja miejska.
Czyli- kierowca autobusu pracuje na wolontariacie.
Czyli- serwisanci autobusów, w warsztatach przewożnika, przychodzą do roboty, bo się im nudzi w domu, i naprawiają za darmola.
Czyli- na stacjach benzynowych, tankują te autobusy za darmo, bo po co ma za to przewożnik płacić?
Czyli- jak się coś zespuje w autobusie, to części zamienne producent przywozi na swój koszt, i przekazuje za darmola...
I tak dalej, i tym podobne.
By se mógł pasażer, nie płacić za bilet.

 

[AntyPolak]

Gdybym to ja był pre rezydent, wziął bym hajs na to wszystko z rządowych diet, pensyjek, nagrodówek i z premii, na bank by mi wystarczyło na darmową komunikację płacąc firmom ... i pewnie jeszcze z połowa by mi została.
No i czytak całość a nie po marginesach hulasz, w pierwszym poście napisałem, że dałbym nawet 100 miliardów zł na dofinansowanie przewoźników. W roku 2018 Warszawa wydała na przewoźników 2.6 miliarda złotych.

 

[Gulden]

Jezu..
Czyli na "darmową" komunikację potrzeba wedle Ciebie 100 miliardów, by za "darmo" niby jeżdził se pasażer.
No, dziwnie to nie koreluje z tą "darmowatością", bezkosztowścią, skoro trzeba wyszarpać z budzetu taką górę kasy, by triumfalnie obwieścić- za darmo jeżdzita pasażery!
Co się, dziwić, typowo komusze myślenie, zabrać zarobione przez kogoś, i wydać na swoje fantasmagorie, i jeszcze się chwalić, że to "bezkosztowo", darmowo, i postępowo jest.
Nic dziwnego, że księżycowy system, czyli socjalizm/komunizm, w końcu poza paroma zatwardziałymi enklawami "dobrobytu", poległ na całej linii.
Bo na papierze to wygląda cudownie,w zderzeniu z rzeczywistością, realiami, leży toto i kwiczy.
Of course poza mlekiem i kumysem płynącym Kazachstanem czy inna Koreą Północną...gdzie umierać to nawet nie grzech, lecz zbrodnia.
Jeszcze niby nakazują se płacić za żywność choćby jakiś tam śm,ieszne pieniądze, ale dążą i do bezkosztowości i w tym zakresie.

 

[Kibic Polski]

Nie przeczytałeś uważnie pierwszego wpisu "debeściaka z Kazachstanu".

śmigalibyście po całej Polsce za kompletne friko!

czyli nie MZK które chyba np w Nowym Dworze Mazowieckim jest za darmo
ale wszelkie PKS-y czy koleje więc PKP IC też!
Co o tym myśleć?
Że mamy na forum mistrza świata jeśli chodzi o pisanie głupot.

Inna sprawa to jakie to lekarstwo na kryzys?
Zmniejsza bezrobocie?
Daje dodatkowe wpływy do budżetu?
Zwiększa polskie PKB?
Osioł prędzej opanuje tabliczkę mnożenia niż ten forumowicz napisze coś z sensem.

Powtórzę za pewnym idiotą:
"żygać" się chce kiedy się takie bzdury czyta.

 

[Gulden]

Kibicu, ale to jest w sumie zabawne, naprawdę.
Facet w jednym zdaniu pisze dwie kompletnie wykluczające się tezy, czyli darmowa komunikacja, na którą potrzebuje lekką rączką 100 miliardów...a następnie brnie na kurs kolizyjny ze ścianą, uparcie podtrzymując swoje zdanie, że to jest sensowne, a nawet opłacalne, ba, nawet pobudza ta "bezkosztowość" przejazdu komunikacją, gospodarkę.
Można rzec, że po zjedzeniu ciastka, wedle niego, dalej ma się ciastko, a nawet od tego rośnie PKB.
Rośnie, to chyba przepona, ze śmiechu.

 

[Kibic Polski]

Ale ktoś średnio inteligentny pomyśli że tu wszyscy są może tak stuknięci.
Żadnego intelektu czy godności.
Kto te bzdury czyta ten pada ze śmiechu.
Można być głupim ale wypada choć mieć jakiś wstyd.

 

[AntyPolak]

Gulden, no to 200 albo 300, przecież to jedna / któraś tam / którą w Ukrainkę władowano i naród ponoć nie odczuł.
Darmowa komunikacja ruszyłaby gospodarką, moim zdaniem to świetny sposób na pseudo inflację i kryzys, ale zasada zawsze była prosta i nigdy nie została spełniona : aby wyjąć coś to najpierw to coś trzeba włożyć.

Posadzić na szybcika z 50 lodków z kalkulatorami...
Wyjąć dane z urzędów komunikacyjnych...
Przemnożyć ilość siedzisk w autbusach, tramwajach i wagonach PKP, dodać ilość miejsc stojących, pomnożyć przez ilość możliwych do wykonania przez dany pojazd roboczo kilometrów dziennie, pomnożyć przez cenę biletu ... i rozesłać od firmy do firmy z nakazem niepobierania opłat za przewozy. Wysłać nierobów milicyjnych do kontroli i ... przez kwartał patrzeć, co będzie się działo.
A co powinno?
Nadal obstawiam, że gospodara dostałaby kopa!
Gdybym mógł dzisiaj pohulać za darmo po całej Polsce, pewnie do domu wróciłbym po wakacjach. Zgadnij, ile hajsu bym na tym zarobił i ile w terenie zostawił. Panie, opłacałoby się handlować po całym kraju, wycieczki z północy na południe, odbiór fantów, potem handlowanko i masa innych. Człowiek, nie przejmowałby się kosztami przesyłek i zakupem kota w worku, kupowałby więcej a przy okazji spać gdzieś trzeba, jeść też, no mówię, taki numer spowodowałby nagły wzrost choćby handlowy na ryneczku.

Można, byłoby też jak u Niemca zrobić, ale np. za 100zł = bilet miesięczny na wszystko wokół w całym kraju!

Deutschlandticket zamiast podwyżek cen biletów. Rewolucja w Niemczech

Miesięczny "na wszystko" za 49 euro.. Czy Deutschlandticket powtórzy sukces 9-euro-Ticket, słynnej wakacyjnej promocji na niemiecką kolej?

oko.press

 

[Gulden]

Zaczynasz mnie swoimi wywodami męczyć.
Jedno proste pytanie.
Jak, kurka wodna, wpompowanie wedle Ciebie 100 miliardów PLN ( smoczych języków, euro ,czy dolarów ) ma się do tego, że w konsekwencji, dostajesz coś za darmo ( czyli pasażer komunikacji miejskiej ma "darmowy" przejazd ), naprawdę nie czujesz że lewitujesz w oparach absurdu?
Jak można sugerować, że dopiero po wyczarowaniu skądś 100 miliardów gotówki, udawać, że coś jest za darmo, dana usługa?
Jezu, zejdż ze słońca na stepie, i usiądż w cieniu, pomyśl.

 

[AntyPolak]

Ja pi er do lę, no nie wierzę, Ty formy przenośni nie znasz? Błagam!
To po pierwsze a po drugie, skądś na Ukrainę wyczarowali zatem mogliby doczarować 1/4 na komunikację.
Trzecie, rozumiem, że Ty też tylko z tych "do siebie", jo?

 

[Kibic Polski]

Więc już nie darmowe ale "w przenośni".
Czyli ludzie se pojeżdżą a kryzys od tego minie.
Już wolę wiarę w św. Mikołaja.
Ciekawe jaką bzdurę teraz wymyśli?

 

[Gulden]

W gospodarce, finansach, pojęcie " przenośni" nie istnieje, człwoieku, zrozum to w końcu.
Dwa plus dwa, równa się cztery, a nie jak Ty i Tobie podobni fantaści, myślicie, że to pięć, albo i siedem, bo takie macie widzimisię, i tak ma być.
Akurat.
Z drugiej strony, każdy, ale to każdy człowiek, nacja, społeczeństowo, grupa ludzi, zawsze ciągnie do siebie, bo chce mieć więcej, i w na dobrą sprawę, ma w nosie to, jak sobie radzą inni.
Komuniści/socjaliści chcieli i chcą zmienić ten trend, tak, by nikt ( wszyscy) mieli NIC, i jeszcze miał z tego radochę.
I wszystko było wspólne,czyli niczyje.
Powtarzam, szukaj drzewa na stepie, usiądż w jego cieniu, schłodż głowę, zacznij rozumować, bo zaprawdę, lewitujesz w absurdzie.

 

[AntyPolak]

Nie tylko mi cień miałby się przydać, kolego, przecież obaj wiemy, że Polskę byłoby stać na to, o czym tu napisałem, zatem dajmy sobioe spokój z dalszą konwersacją. W tym kraju nigdy nic od Rządu dla ludzi nie było i nie będzie i na tym koniec.

 

[Gulden]

Czyli, jak rozumiem, w końcu do Ciebie dotarło, że "darmowego obiadu" nie ma, i nie będzie?
Więc darujesz sobie dalsze przekonywanie forumowiczów, że jest inaczej?
Wspaniale.
Tak trzymaj.