Miłość i pieniądze...

Ewek8mm

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2015
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Tak związek jest poważny. To zależy od ludzi...jedni mają problemy finansowe, inni zdrowotne jeszcze inni problemy w pracy. Chyba nie znam na tym świecie osoby, która nie borykała by się z jakimś problemem.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
@Macan

na widok kilku tyś. w portfelu

Tyle to się przecież nie zmieści ;p
@Blancos

ale... no, naprawdę zrozumiałbym jakieś lekkie suszenie głowy w odwecie ze strony koleżanki :)

Ja bym suszyła, jakby to były moje pieniądze, a jak jego to jego, poza tym skoro wziął kredyt, raczej nie dla przyjemności, tylko miał jakiś powód. :)

Nie wiem, czemu, ale od razu stanęła mi przed oczami taka stereotypowa żona z wałkiem w ręce, wałkach we włosach, worku do trwałej na głowie i koszuli nocnej w groszki na ciele :)

Mi też, jak tylko przeczytałam post nr. 21 :)


Wybaczcie, ale mam problem z cytowaniem, i ogólnie dodawaniem postów, nie wiem, czy to wina flash'a, czy jak.
 
B

Blancos

Guest
RainQueen napisał:
Ja bym suszyła, jakby to były moje pieniądze, a jak jego to jego, poza tym skoro wziął kredyt, raczej nie dla przyjemności, tylko miał jakiś powód.
Może masz rację - ciężko tak powiedzieć na podstawie bardzo krótkiego opisu :)
 
M

MacaN

Guest
RainQueen napisał:
Tyle to się przecież nie zmieści ;p
Zmieści, zmieści, a wiesz jaka frajda, kiedy się za coś płaci ? Takie uczucie potęgi, polecam każdemu, na depresję jak znalazł :D




RainQueen napisał:
poza tym skoro wziął kredyt, raczej nie dla przyjemności, tylko miał jakiś powód.
Wakacje w USA :) Czasem ludzie maja problemy z finansami własnie przez takie głupie zachcianki. No, ale czemu się dziwić, jesteśmy wręcz bombardowani reklamami o kredytach i pożyczkach. Nie masz pieniędzy ? Żaden problem, za 15 minut będziesz je miała na koncie. Pytanie tylko, co się stanie za 15 dni - o tym już nikt nie pomyśli, a żona wałek w kuchni ma przyszykowany...
 

Ewek8mm

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2015
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Jak ktoś chce mogę pożyczyć wałek dostałam na osiemnaste urodziny tzw "wałek na męża":p więc pożycze:)
 
E

Elen

Guest
Jak to w przyslowiu- "co kraj to obyczaj." A co zwiazek... to inne zasady. ;)

A co do walka.... okazuje sie, ze wiekszosc sredniego pokolenia 30/40 lat nie wie, po co on jest i jak z niego korzystac, poniewaz one ...nie gotuja w domu. Ostatnio w teleturnieju "Familiada" bylo pytanie- z czego robi sie nalesniki? I dwie panie nie wiedzialy. Dziwne czasy.
 

Ewek8mm

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2015
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Elen napisał:
Jak to w przyslowiu- "co kraj to obyczaj." A co zwiazek... to inne zasady. ;)

A co do walka.... okazuje sie, ze wiekszosc sredniego pokolenia 30/40 lat nie wie, po co on jest i jak z niego korzystac, poniewaz one ...nie gotuja w domu. Ostatnio w teleturnieju "Familiada" bylo pytanie- z czego robi sie nalesniki? I dwie panie nie wiedzialy. Dziwne czasy.
Zgadzam się każdy ma inne priorytety.

Hmm...ja tam lubie gotować szczególnie jak rodzina zjada to ze smakiem ( chyba że tak dobrze udają). Ciekawe czy wiedziałyby z czego robi się jajecznice:D
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
MacaN napisał:
Zmieści, zmieści, a wiesz jaka frajda, kiedy się za coś płaci ? Takie uczucie potęgi, polecam każdemu, na depresję jak znalazł
Jak się dorobię, to sprawdzę, czy działa. :lol:



MacaN napisał:
Wakacje w USA Czasem ludzie maja problemy z finansami własnie przez takie głupie zachcianki. No, ale czemu się dziwić, jesteśmy wręcz bombardowani reklamami o kredytach i pożyczkach. Nie masz pieniędzy ? Żaden problem, za 15 minut będziesz je miała na koncie. Pytanie tylko, co się stanie za 15 dni - o tym już nikt nie pomyśli,
Myślę, że nie związałabym się z kimś tak lekkomyślnym :p No ale różnie to w życiu bywa.



MacaN napisał:
a żona wałek w kuchni ma przyszykowany...
... ale na wakacje by pojechała, nie pytając skąd fundusze :D
 

Ewek8mm

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2015
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Powiedziałam mu dzisiaj...... nie miałam odwagi spojrzeć mu prosto w oczy więc powiedziałam mu to przez telefon, gdy zadzwonił do mnie płakałam długo nie potrafiłam się uspokoić gdy już końcu się uspokoiłam zgasiłam światło w pokoju i wtedy wszytko mu powiedziałam od początku jak było i jak to wygląda.


Zareagował śmiechem, on się śmiał ja wyłam mu do słuchawki...... potem powiedział, że chciałby mieć takie problemy jak ja, na co dzień rozwiązuje gorsze. Częściowo mi pomoże, ale też muszę coś dać od siebie. Zauważył już jakiś czas temu,że coś nie gra. Powiedział, że mogłam mu powiedzieć wcześniej.


Trochę mi ulżyło, że wie. Choć chodzę w kąta kąt i płacze, nie wiem co mam ze sobą zrobić, wiem, że czas stawić temu wszystkiemu czoła.


On ma całkowicie inne podejście do materialnych rzeczy niż ja. Jedno wiem, nie wiem jak nam się życie razem ułoży czy będziemy jeszcze razem czy nie, nie wiem jakie będą teraz nasze relacje jak to będzie wszystko wyglądało. Wspólnie z jego siostrą prawnikiem będziemy nad tym myśleć w poniedziałek.


Mała "iskierka" nadziei.....
 
Do góry