Metal- od czego zaczynaliscie

[artemis00]

Leo, why? Na 'Medeis' wypracowali swój styl, inny niż na Requiem. Dawno jej nie słuchałem, ale 'Fallen', 'Fanstasmagoria' 'Kiedy umieram' to moim zdaniem dobre utwory. 'Hellwood' szybsza niż 'T.E.L.I', z lepszym brzmieniem. Ach, i do tych kapel to bym jeszcze Turbo dorzucił.

Ogólnie to cała twórczość Huntera jest :cenzura:ista.Wyróżnia się na tle innych zespołów, jest jedną z moich ulubionych kapel.Ale mi chodzi o to, żeby wkręcić go narazie bardziej w klasyczny metal(bo jest na poziomie EMO, a może wyjdą jeszcze z niego "ludzie")- czysty heavy lub trash.MedeiS i Hellwood to dość specyficzne płyty, odchodzące od "zwykłego" metalu(niedaleko, ale jednak).Turbo oczywiście też może posłuchać, świetny zespół.

 

[bartekt]

Thrash trash to śmieci. W klasyczny metal wkręcić, powiadasz. Z tego co podałeś to tylko Kat i ew. Acidzi. Spoza to właśnie Turbo i TSA. To jest podstawa polskiej sceny i to wypada znać. A resztę można sobie darować, co kto lubi. Tu by się Wojownik przydał, on był dobry w uklasycznianiu. A tamten kolega i tak pewnie nic nie napisze już.

 

[mexeske]

Od Spineshank i Dry Cell, najlepsze bandy no prawda że numetal grają ale ja uwielbiam ten styl.

 

[Jednoskrzydły]

Thrash trash to śmieci. W klasyczny metal wkręcić, powiadasz. Z tego co podałeś to tylko Kat i ew. Acidzi. Spoza to właśnie Turbo i TSA. To jest podstawa polskiej sceny i to wypada znać. A resztę można sobie darować, co kto lubi. Tu by się Wojownik przydał, on był dobry w uklasycznianiu. A tamten kolega i tak pewnie nic nie napisze już.

Zapomniałeś o Wilczym Pająku i Imperatorze. W sumie można by wymienić Dragon, bo jednak wielu zachwycał, mi są raczej obojętni.


Przygodę z muzyką gitarową zaczynałem od jakiejś rock n rollowej składanki, którą dostałem w raz z walkmanem jak miałem 10 lat, a sam metal to z Ironami.

 

[Vadervil]

A moja przygoda z metalem zaczęła się w wieku 9/10 lat. Do dziś pamiętam jak mój starszy brat zawsze puszczał na cały dom Iron Maiden, Metallice, Marilyna Mansona i Iced Earth Oczywiście na początku ta muzyka praktycznie w ogóle mi się nie podobała, ale z czasem zacząłem się do niej przyzwyczajać aż w wieku ok. 11 lat ją polubiłem. Później zacząłem słuchać innych zespołów - Hunter, SoaD, Blaze Bayley, (chociaż słyszałem tylko jedną piosenkę tego zespołu), Disturbed, aż w końcu doszło do Vadera, Behemotha, Children of Bodom, Cradle of Filth itp.

 

[Berith]

U mnie zaczęło się od Nightwish'a. To czysty przypadek - gdzieś w Tv zasłyszałem jedną piosenkę i spodobało mi się. Później była Metallica, Morbid Angel i Necrophagia.

 

[Jednoskrzydły]

Całe szczęście że obrałeś właściwy kierunek, bo wielu się zatrzymuje na Nightwishu i Mecie.

 

[Berith]

Wiesz w tych dwóch zespołach nie ma praktycznie nic, co mogłoby zatrzymać na dłużej. Jakiś szacunek do Nightwis'a zostaje, ale grają zdecydowanie za lekko, a od ostatniej ich płyty wręcz można dostać uczulenia…

 

[master6x6]

Od Spineshank i Dry Cell, najlepsze bandy no prawda że numetal grają ale ja uwielbiam ten styl.

Tutaj nie piszemy o nu metalu, tylko w Inne cięższe brzmienia. Proszę nie pisz tutaj, bo jest to karane warnem


Co do Nightwisha to owszem komercja, ale w starej twórczości można było wyłowić parę pojedynczych, dobrych utworów np. Nightwish - Crimson Tide And Deep Blue Sea

 

[Brave]

a gdzie zaczyna się tępy łomot, a kończy muzyka?
wiele z tzw numetal to już nie muzyka jak dla mnie
(melodia)

 

[bartekt]

Zapomniałeś o Wilczym Pająku i Imperatorze. W sumie można by wymienić Dragon, bo jednak wielu zachwycał, mi są raczej obojętni.

A ja Dragona lubię, za to Pająk nie zachwycił. Imperatora nie znam.

 

[Krolicek]

Chyba zaczynałem chyba od Alice in Chains (Troche grunge, troche metal)albo od Cannibalsow. Nie pamiętam szczerze :>

 

[Eithne]

Najpierw zakochałam się Nightwish'u. Po prostu spodobał mi się śpiew operowy + ciężkie granie. Poszukałam podobnych zespołów - do dziś mam sentyment do Therion, Epica. Szukałam różnych odmian metalu - bardzo przypadł mi do gustu power metal, coś w stylu Blind Guardian.

 

[dzizas]

To ja zaczynałem dość dawno mi się wydaje, no ale mniejsza o to. Na samym początku było AC/DC, Deep Purple, ZZ Top i wiele innych podobnych zespołów, potem była Metallica, Iron Maiden, Slayer itd...

 

[DzIuBeJ]

Aż śmiesznie opowiadać jak to człowiek zaczynał od Credek, Static'a i troszkę Korn'a.
Heh to były czasy

 

[Joakim Brodén]

Ja od klasyki..Metallica i Iron Maiden..Potem przerzuciłem się na Sabaton, no i tak zostało do dziś

 

[bartekt]

Proponuję Ci wejść w to trochę głębiej, bo wierz mi, jest masa dużo lepszych zespołów niż Sabaton.

 

[Aulelia]

Właściwie, nie jestem pewna czy kiedykolwiek mocno siedziałam w metalu, aczkolwiek jakiś sentyment mam do tej muzyki, że zawsze miło mi jest do niej powrócić. Takie typowe zachłyśnięcie się tą muzyką mi minęło, ale od czego zaczynałam? Wydaje mi się, że stosunkowo od niedawno poznałam się na muzyce Metallicy. Słucham ich dość regularnie od roku, chętnie wracam do ich piosenek. Na samym początku spodobał mi się zespół Evanescence, ale potem, gdy zaczęłam czytać, że tylko stylizują się na mroczne gatunki, zapał minął. Chociaż, do tej pory uważam tą grupę za moją ulubioną. . Zafascynowałam się również HIMem.

 

[Belial71]

Ja zaczynałem od Accept , Iron Maiden , Metallica , King Diamond

 

[MetalBlackRose]

Ja zaczynałam od KAT'a i Huntera. Później był jeszcze Tool, Metallica (ale ta stara) i Ozzy Osbourne. ^^