Mateusz Murański nie żyje. Miał 29 lat. Były aktor w Lombard, życie pod zastaw.

Tatiana134

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2023
Posty
7
Punkty reakcji
1
Dnia 08.02.2023 w godzinach popołudniowych media zaczęły podawać info na temat Mateusza Murańskiego(aktor "Lombard, życie pod zastaw) Z początku myślałam ze to Fake ale okazało się że na prawdę nie żyje. Z doniesień wynika ze przedawkował leki przeciwbólowe, ale nie wiadomo do końca czy to prawda bo doczytałam również na twiterze że zażył dużo sterydów oraz rożnych środków psychoaktywnych. Wielkie wyrazy współczucia dla bliskich i rodziny.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 274
Punkty reakcji
196
Tego że zmarł Leonard Pietraszak podobno też aktor to już nikt nie zauważył.
Widać marny to był aktor skoro nikt go nie wspomina.
 
Ostatnia edycja:

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 446
Punkty reakcji
83
Tego że zmarł Leonard Pietraszak podobno też aktor to już nikt nie zauważył.
Widać marny to był aktor skoro nikt go nie wspomina.
Z całym szacunkiem, ale Leonard Pietraszak, to był stary dziadek. Co szokującego jest w śmieci starego człowieka, o ile to nie ukochany członek najbliższej rodziny?
I wreszcie, co młodej dziewczynie ma mówić nazwisko Pietraszak, którego nawet ja (38lat) bym nie skojarzyła, gdybym nie wygooglała sobie zdjęcia. Nawet po wygooglaniu słabo go kojarzę. Może mi tam gdzieś kiedyś mignął i tyle.
Tu natomiast zmarł młody chłopak. Dla mnie to szokująca wiadomość.
 

Zeus

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2023
Posty
177
Punkty reakcji
19
Mógł zostać przy występowaniu w serialach i filmach...
Zachciało mu się sztuk walki, w tym środowisku nie ma zmiłuj!
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 446
Punkty reakcji
83
Nie byłeś w jego głowie, nie wiesz co przyczyniło się do śmierci. Fakt, faktem młody człowiek mający życie przed sobą nie żyje. Niech spoczywa w spokoju.
 

Zeus

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2023
Posty
177
Punkty reakcji
19
Nie byłeś w jego głowie, nie wiesz co przyczyniło się do śmierci. Fakt, faktem młody człowiek mający życie przed sobą nie żyje. Niech spoczywa w spokoju.
Poczytaj o chłopaku, choćby wpisując w Google to się przekonasz że wcale nie był taki święty...choć wiadomo życie było przed nim!
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 338
Punkty reakcji
80
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
No tak.
Jak miał do czynienia z jakimiś używkami, a nawet może z narkotykami to mogło go to zabić i... zabiło.
Ale nie wiem jaka była prawdziwa przyczyna jego śmierci.
Gdyby było w porządku, to by żył.
Ale i takie walki też nie zawsze są bezpieczne, którymi się on zajmował.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 446
Punkty reakcji
83
Poczytaj o chłopaku, choćby wpisując w Google to się przekonasz że wcale nie był taki święty...choć wiadomo życie było przed nim!
A twierdzę, że był? Na mnie ta informacja zrobiła wrażenie. Młody człowiek, wydaje się na szczycie, a tu... nie żyje! Pamiętam jak z moim oglądaliśmy ten serial paradokumentalny z nim. Mógł mieć kawał życia przed sobą. I kto go pochowa? Prawdopodobnie rodzice. Nie wyobrażam sobie gorszego doświadczenia, niż grzebać własne dziecko! To dzieci powinny chować rodziców, nie na odwrót.:(
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Nastały dziwne czasy, w których człowiek grający w paradokumentach jest nazywany "aktorem".

Aktor to ktoś o kilka poziomów wyżej, jest wręcz obrazą dla takiego np. Cezarego Pazury przyrównywanie go do kogoś, kto gra w paradokumentach, ledwo dukając tekst (choć tekst nie jest wyuczony, taka ciekawostka). Co do śmierci - no szkoda, jak zawsze gdy umiera ktoś młody, ale czy to szok? Szok to moze byc jak Tobie umrze bliska osoba, a nie jak umrze jakiś random znany z walk między patusami.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 274
Punkty reakcji
196
Kilka lat temu czytałem rodzaj biografii Wojciecha Pokory.
Wspomina on grę w teatrze gdzie tam trzeba było umieć się głośno i zrozumiale wysławiać.
Porównałem to sobie wtedy do filmu Konwój chyba w 2016 roku z Więckiewiczem w roli głównej.
Otóż tam niektórych dialogów nie dało się zrozumieć i chodzi nie tyle o ich sens ile że aktorzy...coś mruczeli.
Takich mamy aktorów a i filmowców przy okazji.

Zestawmy to teraz:
Murański i Pietraszak.
Kto tu był aktorem?
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
No ale Więckiewicz to akurat aktor i filmowy i teatralny. Film to jednak nie teatr, że trzeba dotrzeć głosem, bez mikrofonu do ostatnich rzędów.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 446
Punkty reakcji
83
Sam się zabił, miętki był i tyle. Bardziej szkoda mi Pietraszaka, był kimś.
A mnie na odwrót. Śmierć Pietraszaka żadnego wrażenia na mnie nie zrobiła. Młodego chłopaka tak. Dodatkowo przygnębiające, jeśli to samobójstwo.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 338
Punkty reakcji
80
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
No szkoda gościa, bo był młody i mógł jeszcze długo żyć.
Ale nie wiadomo jak było? Może z czymś przesadził i to go zabiło?
 

Tatiana134

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2023
Posty
7
Punkty reakcji
1
No tak.
Jak miał do czynienia z jakimiś używkami, a nawet może z narkotykami to mogło go to zabić i... zabiło.
Ale nie wiem jaka była prawdziwa przyczyna jego śmierci.
Gdyby było w porządku, to by żył.
Ale i takie walki też nie zawsze są bezpieczne, którymi się on zajmował.
z tego co się dowiedziałam, nie radził sobie z hejtem i poszedł w używki, na twitterze teraz lata filmik sprzed roku jak byl pod wpływem narkotyków i na ziemi sie zwijał
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 446
Punkty reakcji
83
Jeśli brał dopalacze, to wcale nie musiało być samobójstwo. Mogło być śmiertelne zatrucie. Szkoda faceta. Szkoda rodziny.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 274
Punkty reakcji
196
No ale Więckiewicz to akurat aktor i filmowy i teatralny. Film to jednak nie teatr, że trzeba dotrzeć głosem, bez mikrofonu do ostatnich rzędów.
Ale czego to dowodzi?
Ktoś tutaj coś schrzanił.
Choć może mniejsza tu jest wina aktora.
Istotny jest ten film jeśli aktor gdzieś mruczy zamiast mówić(sporadycznie może się zdarzyć) to chyba można to naprawić w postsynchronach.
Więckiewicza nie winię bo nawet jeśli powiedział źle to ktoś to powinien wyłapać i poprawić.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Ale czego to dowodzi?
Ktoś tutaj coś schrzanił.
Choć może mniejsza tu jest wina aktora.
Istotny jest ten film jeśli aktor gdzieś mruczy zamiast mówić(sporadycznie może się zdarzyć) to chyba można to naprawić w postsynchronach.
Więckiewicza nie winię bo nawet jeśli powiedział źle to ktoś to powinien wyłapać i poprawić.
Ciężko mi się wypowiadać, bo nie widziałem tego filmu, unikam polskiego kina od dłuższego czasu. Można jednak zalożyć, że Bóg (reżyser) tak chciał.
 
Do góry