Masturbacja
- Thread starter gumis
- Rozpoczęty
K
Kmicic_IQ130
Guest
Isen1822 chodziło mi, że spłodzę geniuszy
_marcin
Nowicjusz
- Dołączył
- 29 Marzec 2016
- Posty
- 32
- Punkty reakcji
- 2
Jak się przyzwyczaisz do onanizmu bez wzwodu to potem nie będzie ci stawał wtedy kiedy powinien.
Odzwyczajasz go od tego, żeby stawał.
Też inna rzecz, że możesz mieć Porn-Induced Erectile Dysfunction i dlatego w ogóle się onanizujesz w półwzwodzie.
Odzwyczajasz go od tego, żeby stawał.
Też inna rzecz, że możesz mieć Porn-Induced Erectile Dysfunction i dlatego w ogóle się onanizujesz w półwzwodzie.
Delilaah
Bywalec
Masturbacja to chyba ludzka i normalna sprawa. Czemu mielibyśmy odmawiać sobie przyjemności, po to mamy te narządy. Bardzo dziwi mnie, gdy robi się wielkie oczy, gdy kobiety mówią otwarcie o tym, że się masturbują. Kobiety są gorsze, czy jak? Mają rodzić, bawić, sprawiać przyjemność facetowi, ale samym sobie już nie? Nie wiem czy tylko ja się spotykam z hejtem dotyczącym masturbacji kobiet, ale temat dość drażliwy i nieuzasadniony.jagnam napisał:
I wcale nie jest dziwnym masturbacja ludzi będących w związku. Każdy ma potrzebę, a partner nie musi ich zawsze od ręki spełniać.
samba_mamba
Nowicjusz
Ja proponuję w toster.raff22 napisał:
Delilaah
Bywalec
Zabójczo dobra rada.samba_mamba napisał:
Może należy znaleźć partnerkę?
greggxx
Stały bywalec
- Dołączył
- 1 Marzec 2011
- Posty
- 580
- Punkty reakcji
- 153
https://youtu.be/tO7omB_pSHM?t=117Delilaah napisał:
LOL :lol:
Ale są jakieś granice przyzwoitości. Proszę mnie źle nie zrozumieć, jeśli chodzi o równe prawa, to jestem, rzecz jasna całym serduchem po stronie niewiast, ale... po kiego grzyba domagać się publicznie prawa do masturbacji? Toż to sprawy intymne i tutaj raczej nie chodzi o "wielkie oczy" a bardziej o pewną formę ekspresji swych, bądź co bądź, prywatnych poczynań. Tam wam ani sąsiad nie zaglądnie, ani rodzina, ani Kościół lub jakikolwiek inny depozyt moralności. Więc nie do końca rozumem owe pretensje i zażalenia. Oczywiście, według mnie jest rzeczą jasną iż wszędzie znajdą się ludzie, którym się coś nie podoba i dają temu wyraz, ale ów "wyraz" nie jest wiążący dla ujmijmy to w tym kontekście humorystycznie "osoby dyskryminowanej" i co ważne nie stanowi prawa, a więc nie jest problemem. To tak jakbym opowiadał ludziom dookoła pikantne historie łóżkowe ze mną i moją żoną w rolach głównych. Nie robię tego, gdyż to nie powinno nikogo interesować, a nawet gdybym to robił, to opinia osób trzecich na ten temat nie przedstawia żadnej wartości. Podobnie rzecz się ma z "prawem kobiet do masturbacji".
A zatem... Peace, Love & Masturbation for everyone! Without haters.
rzewraca:
Lady Sierra
Nowicjusz
Ja to robię Zawsze używam rączki od tłuczka do dziurki oraz majtek i tuszu do rzęs do pieszczenia cipeczki Zakładam sobie stringi, biorę tusz i łaskoczę nim pewne miejsce przez majtki
Zawsze używam rączki od tłuczka do dziurki oraz majtek i tuszu do rzęs do pieszczenia cipeczki Zakładam sobie stringi, biorę tusz i łaskoczę nim pewne miejsce przez majtki Powiem wam tak osobiście zawsze wiedziałam, że mój ukochany się masturbuje czasami nawet gdy jestem w domu, nie przeszkadza mi to. On wie jak i ja, że nie zawsze ma się ochotę na sex. Poza tym mój wyjeżdża na 3tyg wraca na tydzień i podczas tych wyjazdów też to robi. Ja o tym wiem i to akceptuję, sama też się masturbuję. Kiedyś był to u nas temat tabu, ale pewnego razu mój zaproponował żebym dotykała się kochając się z nim początkowo wstydziłam się, ale jakoś tak wyszło, że jest to nasz rytuał łóżkowy, zauważyłam, że bardzo go to kręci.
