Mam Mętlik W Głowie..

Kasia1986

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2006
Posty
251
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Kutno
w sobote byłam na dyskotece.. rozmawialam z kolegą.. z resztą tak jak w inne soboty.. zawsze na poczatku dyskoteki znim rozmawiam tak ogolnie.. opowiadamy caly tyg.. itp.. pojechalam znim do miasta bo musial kupic koledze. wodke.. bo na dyskotece była za droga.. :/ pojechalam znim.. przed sklepem Robert mnie pocałował.. było super.. delikatnie mnie obejmowal.. czulam sie jak w niebie.. bo On mi bardzo przypomina chłopaka z ktorym kiedys chodzilam..
Powiedzial ze jestem głupia chodząc z chłopakiem ktory mnie nie rozumie.. ze powinnam poszukac chłopaka ktory bedzie mnie rozumial... i kochał.. powiedzial tez ze załuje ze nie poznał mnie wczesniej..
Jest mały problem... bo Robert ma dziewczyne.. z resztą ja mam chłopaka.. tylko ze nam obojgu sie nie układa. w naszych zwiazkach... i Robert powiedzial ze zerwie.. z swoją dziewczyną.. :| by byc ze mną..
ja mam teraz wyzuty sumienia.. bo niechce by jego zwiazek sie rozwalił.. przez mnie..

Podoba mi sie Robert jest super chłopakiem... tylko wiem ze ten związek jest narazie nie realny.. oboje jestesmy zajeci.. obojgu nam sie nie uklada.. w zwiazkach.. :/
Czy mam wiezyc ze mozemy byc razem.. Czy narazie mam dac znim spokój..

w moim zwiazku z chłopakiem jest co raz gozej cialge sie klucimy teraz to juz nawet obyle co..

pomozcie co ja mam robic?? ja nie moge zapomniec o Robercie.. !!!
 

asioczek

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2006
Posty
88
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
z komputera
Jeżli nie kochasz tego swojego chłopaka to bez niczego znim zerwij iom sdzybciej tym lepiej ale nie mów mu ze dla innego -bo to najbardziej rani.. TRamten chłopak widocznie nie kocha ani nie chce być z tamtą skoro powiedział ze zerwie więc niech zrywa bo jak nie zerwie teraz dla Ciebie to w końcvu i tak z nia nie bedzie po co dziewczyna ma się męczyć i łudzić ze jest wszystko w pożądku takie problemy trzeba załatwiać nie owijając w bawełne i raz do pożądku -to zaoszczędza cierpienia -mimo tego jest cierpienie ale nietak wielkie jak mogło by być , tylko niech on nie mówi jerj również ani nie okazuje ze dla innej dziewczyny zrywa..A czy powinnaś z nim być??jesli chcesz to czemu nie?masz mętlik -może to tylko zauroczenie -możliwe ze Ci przejdzie ale nigdy się tego nie dowiesz jeśli nic z tym nie zrobisz...nie musisz od razu z nim być jedynie się spotykaj z nim i bedziesz wiedziała czy tego chcesz czy nie..ale najlerpiej to jak zerwiesz ze swoim chłopakiem spędź terochę czasu sama i zobacz czy nie tęsknisz i czy tak naprawde go nie kochasz-bo potem będzie ciężko to odkręcić-a poza tym to nie myl miłości z przyzwyczajeniem..
życze powodzenia
pozdrawiam
 

wilczurzyca

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2005
Posty
177
Punkty reakcji
0
Wiek
34
No to ja szczerze mówiąc nie widze problem, jesli obydwoje jesteście oba zafascynowani, to dlaczego nie dać szansy miłości?? Kto wie, czy to nie będzie ta na amen? A skaoro w waszych zwiazkach sie nie układa to po co sie męczyć?
Co innego jesli jesteś z chłopakiem 5 lat a to tyko chwilowy kryzys. wtedy radziłabym chyba jeszcze poczekąc.
 

Kasia1986

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2006
Posty
251
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Kutno
Robert jest z dziewczyną 5 miesiecy.. ja z Piotrkiem 2 miesiace..
Gdy powiedzialam Robertowi ze nie uklada mi sie z chlopakiem to on powiedzial ze miedzy nim a ta dziewczyną tez nie jest najlpiej.. nie uklada im sie...
ja z Robertem mam sie spotkac w sobote na dyskotece.. pogadac.. o tym co bedzie dalej..
a Robert powiedzial ze i tak zerwie z nią.. bo ona jest inna.. ze go nie rozumie.. nie daje mu tego czego on chce..
A ja nie wiem jak ja to zrobie.. teraz jest tak.. ze Piotrek ma urodziny .. 16 czerwca..
a 5 lipca idzie do wojska.. nie wiem jak ja zrobie.. ale mu powiem co mi na sercu lezy.. z reszta tak jak mu powiedzialam w sobote.. :| chyba ze wszystko sie wyjasni...
 

wilczurzyca

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2005
Posty
177
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Jak idxie do wojska to i tak jest co namniej pewne, że długo ze soba nie będziecie jeśli to nie jest miłość. napewno Ci sie uda porozmawiać, trochę go zranisz, to normalne, ale zapomnicie i po pewnym czasie obydwoje będziecie wiedzieć, że tak było lepiej. Powodzenia.
 

Kasia1986

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2006
Posty
251
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Kutno
co raz bardziej sie nastawiam by cos zrobic z tym.. albo dojsc do jakiegos porozumienie.. albo odejsc..
rozmawialam z siorką cioteczna dzis.. to powiedziala ze jesli bym znim zerwala albo on ze mną.. to ja i tak wyjde.. na wielka K.... :/ tylko ze ja akurat nic nie zrobilam to ona sie :cenzura:iala z kazdym jak znim byla..
i on przez to nie ufa.. zadnej dziewczynie..
 
Do góry