w sobote byłam na dyskotece.. rozmawialam z kolegą.. z resztą tak jak w inne soboty.. zawsze na poczatku dyskoteki znim rozmawiam tak ogolnie.. opowiadamy caly tyg.. itp.. pojechalam znim do miasta bo musial kupic koledze. wodke.. bo na dyskotece była za droga.. :/ pojechalam znim.. przed sklepem Robert mnie pocałował.. było super.. delikatnie mnie obejmowal.. czulam sie jak w niebie.. bo On mi bardzo przypomina chłopaka z ktorym kiedys chodzilam..
Powiedzial ze jestem głupia chodząc z chłopakiem ktory mnie nie rozumie.. ze powinnam poszukac chłopaka ktory bedzie mnie rozumial... i kochał.. powiedzial tez ze załuje ze nie poznał mnie wczesniej..
Jest mały problem... bo Robert ma dziewczyne.. z resztą ja mam chłopaka.. tylko ze nam obojgu sie nie układa. w naszych zwiazkach... i Robert powiedzial ze zerwie.. z swoją dziewczyną.. :| by byc ze mną..
ja mam teraz wyzuty sumienia.. bo niechce by jego zwiazek sie rozwalił.. przez mnie..
Podoba mi sie Robert jest super chłopakiem... tylko wiem ze ten związek jest narazie nie realny.. oboje jestesmy zajeci.. obojgu nam sie nie uklada.. w zwiazkach.. :/
Czy mam wiezyc ze mozemy byc razem.. Czy narazie mam dac znim spokój..
w moim zwiazku z chłopakiem jest co raz gozej cialge sie klucimy teraz to juz nawet obyle co..
pomozcie co ja mam robic?? ja nie moge zapomniec o Robercie.. !!!
Powiedzial ze jestem głupia chodząc z chłopakiem ktory mnie nie rozumie.. ze powinnam poszukac chłopaka ktory bedzie mnie rozumial... i kochał.. powiedzial tez ze załuje ze nie poznał mnie wczesniej..
Jest mały problem... bo Robert ma dziewczyne.. z resztą ja mam chłopaka.. tylko ze nam obojgu sie nie układa. w naszych zwiazkach... i Robert powiedzial ze zerwie.. z swoją dziewczyną.. :| by byc ze mną..
ja mam teraz wyzuty sumienia.. bo niechce by jego zwiazek sie rozwalił.. przez mnie..
Podoba mi sie Robert jest super chłopakiem... tylko wiem ze ten związek jest narazie nie realny.. oboje jestesmy zajeci.. obojgu nam sie nie uklada.. w zwiazkach.. :/
Czy mam wiezyc ze mozemy byc razem.. Czy narazie mam dac znim spokój..
w moim zwiazku z chłopakiem jest co raz gozej cialge sie klucimy teraz to juz nawet obyle co..
pomozcie co ja mam robic?? ja nie moge zapomniec o Robercie.. !!!