łysy METAL?

Status
Zamknięty.

Slavomier

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2007
Posty
186
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Góry góry, heeej :)
To konkretnie.

U mnie włosy rosną tak średnio, jeżeli miałbym od zera zaczynać zapuszczanie to tak ze półtora roku może by mi to zajęło (niepodcinając nic). Ale to zależy od człowieka, skąd mam wiedzieć jak Tobie rosną :)
Jeśli chodzi o zakola to już tylko i wyłącznie kwestia gustu, wg mnie jeśli masz choć trochę kręcone włosy to odpada.

A najprościej co można zrobić to zapuszczać i już, jak Ci się nie będzie podobało to zetnij i problem z głowy.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
te co wymienilem to moze akurat rockowe sklady punkrockowe,taki zespol jak akurat nieda sie blizej okreslic to cos takiego rock pomieszany z reggae i ska ;) . Wymienilem tylko kilka zespolów co nie znaczy ze nie slucham jeszcze grup metalowych...A ty nos nos nos dlugie wlosy! :) Nie zapuszczam wlosow dla ludzi tylko dla siebie poprostu chce odmiany,i wlasnie pytam ile moze potrwac takie zapuszczanie i jak ktos ma spore zakola to jak to moze wyglondac ;)

Włosy do ramion urosną ci najprawdopodobniej tak gdzieś w ciągu dwóch lat. Tylko, że musisz przejść najgorszy okres w zapuszczaniu włosów, czyli ten okres, kiedy włosy zaczynają ci wchodzić na oczy, ale są jeszcze zakrótkie, żeby je odgarnąć na boki, lub za uczy czy wziąść w kitkę. No chyba, że byś zapuszczał, ale przycinał grzywkę (tak żeby zasłaniała całe czoło), ale jeśli chcesz zapuszczać wszystkie długie to trzeba cierpliwości.
I nie przejmuj się, że z zakolami będziesz głupio wyglądał. Mam znajomych koło 40 lat, którzy mają długie włosy, ale są wyłysiali, zdarzają się nawet tacy, co na czubku głowy mają duże łysiny, a włosy po bokach i z tyłu mają długie i wcale nie wyglądają źle.
 

Thot

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2007
Posty
107
Punkty reakcji
0
ja nie jestem ani metalem, ani skinem.
mam długie włosy, a gdy już przeminą (włosy :p) zamierzam też golić się na łyso.

ludzie! fryzura to fryzura! po co do niej dorabiać od razu ideologię i całościowy obraz danej osoby?!
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
ja nie jestem ani metalem, ani skinem.
mam długie włosy, a gdy już przeminą (włosy :p) zamierzam też golić się na łyso.

ludzie! fryzura to fryzura! po co do niej dorabiać od razu ideologię i całościowy obraz danej osoby?!

Nikt tu nie dorabia ideologii do fryzury, żeby być prawdziwym członkiem jakiejś subkultury to musi ci się podobać całość, słucham metalu, bo lubię, noszę długie pióra i ubieram się w skóry i dżinsy, bo tesz lubię, a poglądy sam sobie wyrobiłem na podstawie doświadczenia życiowego, to że te czynniki idą ze sobą w parze, czyni mnie heavymetalowcem. I oto chodzi.
A Ryoku wyraźnie napisał, że zapuszcza długie włosy, bo znudziła mu się łysa bania.
 

Glammaniara

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2007
Posty
251
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Grudziądz
Ja też jestem zdania że subkultura to całość a fani muzyki ograniczają się do muzyki i tyle. Często to wzbudza kontrowersje bo ktoś słucha metalu, członkiem subkultury nie jest, ktoś zrozumie że się za niego podaje i już jest konflikt-jeden mówi że nie trzeba wyglądać by słuchać metalu, drugi że subkultura to całość...
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Idzie metal do wojska. Jest lysy i co?! Od razu nie jest metalem?! No w sumie nie, bo jest szeregowym :)
 

Telemah

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2007
Posty
15
Punkty reakcji
0
jeśli znasz ideologie metali, słuchasz metalu i zadajesz sie z metalami i w dodatku ubierasz sie metalowo to nie widze problemu w twojej fryzurze...
ale jak mówisz że masz zakola duże to może zapuść sobie włosy tak na ok. 1cm
za dużo nie bo bedziesz z zakolami chyba ciujowo wygladał.
zresztą próbuj a czas pokaże:)

Po pierwsze chciałem się przywitać

Po drugie to co napisał "master6x6" to jest właśnie wybitne pozerstwo i bananiarstwo. Po pierwsze subkultura metalowa jako
taka nie ma żadnej określonej ideologii, no chyba że dla Ciebie przywiązanie do jakiejś tam muzyki ( w tym przypadku do różnych odmian metalu) + lubowanie się w jakichś tam "klimatach" to już jakaś ideologia ;)
To odnośnie tej "ideologii" .Co do słuchania metalu to się poniekąd zgodzę ,bo jak wiadomo w subkulturze "metalowej" najważniejsza jest muzyka.Ale ten tekst o "zadawaniu się z metalami" to mnie rozwalił, a jak ktoś lubi takie a nie inne klimaty w tym wypadku metalowe a nie będzie regularnie zadawał się z innymi metalami to co?? wtedy ?? wielki guru metali zabierze mu legitymację i skreśli z listy ? :D Co do zadawania się z metalami to ja się ostatnio koleguję z fajnym widelcem - jest metalowy w dodatku nierdzewny.A właśnie właśnie....jak się powinno ubierać "na metalowo" ?? Mam trochę blachy w piwnicy , tylko nie wiem jaki krój zastosować ,a może coś z folii alu ??

Kurcze naprawdę jak czytam takie bzdety to słabo się robi.A co do włosów , to najlepiej mieć takie jak komu wygodnie
i się nie przejmować .Ja mam takie przydługawe a "metalem" nie jestem.W ogóle jeśli chodzi o ludzi pasjonujących się jakąkolwiek muzyką rockową da się zauważyć coraz większe przywiazanie do wyglądu , coraz większe festyniarstwo ??
Kim wy "młodzi metale" jesteście ?? Fanami ciężkiej rockowej muzyki ?? Czy też może , fetyszystami swoich subkulturowych wdzianek ?? Połowa z Was wygląda identycznie, ramona lub coś ala bundeswerka , glany, plecaczek wojskowy rodem z prlu -tzw. kostka , tona ciulowych naszywek ,na koncertach wielcy mroczni i twardzi ,a w domu już "uczesani i bezpieczni".Kiedyś więcej rzeczy się robiło spontanicznie , różne koncerty , ja również przechodziłem przez "bunt młodego pokolenia" do dziś pasjonuję się rockową muzyką, ale nie było wtedy takiego przebieranego festyniarstwa jak teraz, nikt nawet nie pomyślał żeby nazwać kogoś "pozerem" albo licytować się kto jest bardziej "metalowy" .Nie określało się kogoś mianem "metala".
To wszystko przez Was gnojki ! Przez takie poprzebierane :cenzura: :( .Wiem że są jeszcze młode oosby które naprawdę z całego serca kochają muzykę rockową, ale niestety toną w tym ścierwie przebierańców, a ci przebierańcy nie raz jeszcze potrafią tych prawdziwych od pozerów wyzywać.ŻAL :(

Że już nie wspomnę o jakichś nazi-młotkach , jakichś NSBM-ach, za moich czasów tego ścierwa nie uświadczyłeś,a teraz
się podłączają wypierdy adolfika nawet do muzyki rockowej.Wypier_alać do reichu i śpiewać "aila aila" , w ogóle już trzeba mieć ostro poryte w głowie żeby słuchać NS-Black metalu .I ogólnie na koniec jedno zdanie + trzy słowa od Ojca prowadzącego.Teraz dla wszystkich przebierańców i nazioli CH_J WAM W DUPĘ !!

Ps.Rock nie umarł .Bajo bongo i do przodu :lol:

Ps2. Tak w ogóle trzymanie się twardo jakiejś "subkultury" jest wynikiem wąskich horyzontów , i pewnym "zatwardzenia mózgowego"
;)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Sam masz zatwardzenie mozgowe, to co, zeby mnie za ograniczonego nie mieli musze przynajmniej raz w miesiacu sluchac czego innego niz metal i udawac kogo innego niz metala Master6x6 tak ogolem mowil a ty od razu zareagowales jakby postawili Ci dekalog, po pierwsze czcil i przebywal bedziesz z metalami... ;/
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Telemah z trudem dotarłem do końca twojego posta powstrzymując śmiech. Bo jesteś całkowitym zaprzeczeniem swoich słów. Piszesz, że nie było wywyższania jednych nad drugimi, nikt nie czuł się lepszy, a sam gadasz tak jakbys czuł się fajniejszy i bardziej "tró" od tych co są teraz. Z resztą po cholerę się przyczepiłeś do wyglądu? To, że ktoś afiszuje swoje poglądy i muzykę której słucha znaczy, że robi zupełnie odwrotnie? Czyli pani biznesmen jak się ubierze w żakiecik, oznacza, że w głębi ducha jest flejtuchem i brudasem? Ojej... Dalej... Zwykłe skróty myślowe przeinaczasz. Dobrze wiesz, że mówiąc "metale" ma się na myśli "ludzi słuchających muzyki zwanej potocznie metalem" więc po ch*ja się zgrywasz i udajesz ważniaka? Za twoich czasów... A kiedy są twoje czasy? Chyba teraz, albo jeszcze nie nastąpiły bo poziom twojej wypowiedzi zwalił mnie z nóg. Jak można być tak zacofanym? Dalej... To, że sobie skini słuchają takiej a nie innej muzyki jest ich sprawą a Tobie nic do tego. Nie chcesz to nie słuchaj. Zabraniasz im? Sorry, ale masz tu :cenzura: do powiedzenia. Kurde stanąłem w obronie nazistów... Zdarza się i to nawet mi... Powiem krótko... Żałosny jesteś, wiesz?
 

Twisted_Sister

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2007
Posty
145
Punkty reakcji
0
W ogóle jeśli chodzi o ludzi pasjonujących się jakąkolwiek muzyką rockową da się zauważyć coraz większe przywiazanie do wyglądu , coraz większe festyniarstwo
Dlatego że ci ludzie czują się tak najlepiej. Nie ma nic złego w utożsamianiu się z muzyką :) Ja osobiście po prostu nie czuję się dobrze w zwykłych ciuchach :/ Czuję się dosłownie jak w mundurku :/ Lubię swoje ciuchy ale nie są one dla mnie priorytetem. Zresztą te które noszę mam czasem od kilku lat, są stare i nawet często zniszczone a mimo to je lubię, nie mam tak że muszę mieć coś nowego. Byłabym pozerką gdybym chciała sobie czegoś dodać wyglądem a z jakąś muzyką nie miałabym nic wspólnego. Wogóle to nie lubię ludzi którzy ubierają się na czarno czy w łańcuchy "bo mają taki styl" :] Dziwne to trochę jak dla mnie bo to takie przebieranki. Mówi się że aby być sobą trzeba raczej nosić zwyczajne ciuchy niż jakieś tam wyszukane metalowe czy jakieś, a ja właśnie w takich czuję się sobą i tak już mam.

Wiem że są jeszcze młode oosby które naprawdę z całego serca kochają muzykę rockową, ale niestety toną w tym ścierwie przebierańców, a ci przebierańcy nie raz jeszcze potrafią tych prawdziwych od pozerów wyzywać
Przerabialiśmy już chyba to że jest różnica między byciem fanem muzyki np. metalowej a byciem Metalem. Skini się ubierą po "skinowemu", Punki po "punkowemu", Metale po "metalowemu" i tak już jest tak samo jak trawa jest zielona :]
Poza tym, wydaje mi się że tak bardzo buntujesz się przeciwko pozerom że starasz się szukać dziury w całym.
Wogóle na moje oko to masz nie więcej jak 16 lat :]

nie było wtedy takiego przebieranego festyniarstwa jak teraz, nikt nawet nie pomyślał żeby nazwać kogoś "pozerem" albo licytować się kto jest bardziej "metalowy" .Nie określało się kogoś mianem "metala".
Nie rozumiesz że teraz właśnie robisz to o czym powiedziałeś? Starasz się wyłonić pozerów czemu byłeś przeciwny.
 

Telemah

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2007
Posty
15
Punkty reakcji
0
No i wyszło szydło z wora- jesteście żałosne dzieciaki.Lat mam tyle ile mi potrzeba.Skin ubiera się skinowo metal metalowo...bo umrę ze śmiechu .Właśnie domeną gówniarstwa jest określanie kto jest metal a kto nie.Brak słów jakie jesteście łosie.W ogóle każda subkultura to dno i ograniczanie swojej niezależności.Dobra bawcie się dalej w te wasze "metalowanie".żal :(
 

Twisted_Sister

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2007
Posty
145
Punkty reakcji
0
Ty wogóle nie rozumiesz co się do ciebie mówi. Wkurza cię że ktoś lubi się ubierać tak a nie inaczej. Nie mówiłam tego o ubiorze w kontekście jakiejś reguły tylko potwierdzenia faktu ale ty tego nie widzisz. Przyjmujesz do wiadomości tylko to co chcesz a najlepsze jest to że nikogo z nas nie znasz. Masz 16 lat i nie kłam bo ja cię znam :D

A jak nazwiesz kogoś kto specjalnie ubiera się najzwyczajniej jak tylko można, choćby chciał inaczej, choćby czuł się źle i by się ubierał normalnie żeby tylko go nie uznali za pozera???
 

Telemah

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2007
Posty
15
Punkty reakcji
0
Ty wogóle nie rozumiesz co się do ciebie mówi. Wkurza cię że ktoś lubi się ubierać tak a nie inaczej. Nie mówiłam tego o ubiorze w kontekście jakiejś reguły tylko potwierdzenia faktu ale ty tego nie widzisz. Przyjmujesz do wiadomości tylko to co chcesz a najlepsze jest to że nikogo z nas nie znasz. Masz 16 lat i nie kłam bo ja cię znam :D

A jak nazwiesz kogoś kto specjalnie ubiera się najzwyczajniej jak tylko można, choćby chciał inaczej, choćby czuł się źle i by się ubierał normalnie żeby tylko go nie uznali za pozera???


Widzę że nie kumacie co mam do powiedzenia.Mnie okrutnie śmieszą takie gadki, że skin się ubiera tak metal inaczej...po cholerę w ogóle tak gadać ?? Niech każdy robi co chce, ja nikomu broń boże niczego nie zabraniam.Przecież nie piszę tutaj o WAS .Ja tylko się ustosunkowałem do wypowiedzi jednego z forumowiczów, który stwierdził że metal łączy sie z jakąś ideologią
, że niejako trzeba się zadawać z innymi "metalami" żeby być metalem itd...jakby nie czytać jego posta to wlaśnie takie wnioski można wysnuć.Z tego co napisał wnioskuję że jest właśnie takim bananowym ludzikiem.Ja znam sporo ludzi którzy nie wyglądają "metalowo" i nigdy nie wyglądali , ale za to lubią tą muzykę , znają ją bardzo dobrze i zagięli by niejednego "true metala".O to mi chodziło, ja nie zabraniam nikomu chodzić w "klimaciarskich ciuchach".Jeśli chodzi o mój wiek to uwierz mi że mam sporo więcej niż 16 lat.I gdy ja miałem np 15 lat to w ogóle jeśli chodzi o bycie zwolennikiem cięższej muzyki rockowej
to wyglądało to nieco inaczej.Wtedy latanie z plecakiem wytapetowanym naszywkami itp.. patenty to była maksymalna wiocha a teraz to już standard.

Ps.Jednak niech ktoś spróbuje obalić tezę że subkultury są dla ludzi nie umiejących się dopasować społecznie więc szukają
swojego "stada" ale to subkulturowe stado ogranicza jeszcze bardziej niż ogół społeczeństwa.Taki ktoś będący częścią jakiejś subkultury ma dwa wybory , albo wdziewa się ten subkulturowy mundurek z całym stereotypowym wizerunkiem , albo reszta grupy go do końca nie zaakceptuje.Teraz jesli jesteście tacy wyszczekani to obalcie tą tezę.

Ps.2 Ahhh bym zapomniał , też mi troszkę dorzucił do pieca jakiś user co ma pełno jakichś anarchistycznych haseł w podpisie
.Drogi Kolego, Ty mnie tolerancji nie ucz , i czytaj ze zrozumieniem. Jeśli chcesz podyskutować ze mną o anarchiźmie to proszę bardzo, ale nie ma poziomie dzieciaka który chce się buntować ale na podstawie prawdziwych faktów oraz dzieł napisanych przez ważnych dla tejże idei myślicieli, a z tym to już ciężej u wielu "anarchistów".I nie pisz że to ja sam jestem niekumaty, bo gdybyś wiedział kim jestem i co mam wspólnego z ogólnopolskimi środowiskami anarchistycznymi i wolnościowymi to byś troszkę inaczej do mnie pisał, jednak nie mam zamiaru się chwalić i nie napiszę kim jestem, zresztą po co?? żeby ktoś znowu przekręcił mojego posta i napisał że wcale tą osobą nie jestem tylko dzieciakiem co się podszywa.

nie wiem czemu niektórzy odczuli to jako atak na siebie.
Faszyzowanie black metalowców też Wam się podoba i nie macie nic przeciwko ??
 

Twisted_Sister

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2007
Posty
145
Punkty reakcji
0
Jednak niech ktoś spróbuje obalić tezę że subkultury są dla ludzi nie umiejących się dopasować społecznie więc szukają
swojego "stada" ale to subkulturowe stado ogranicza jeszcze bardziej niż ogół społeczeństwa.
Subkultury NIE są dla ludzi nieumiejących się dopasować społecznie ale dla tych którzy z ogółem społeczeństwa się nie zgadzają i nie chcą się do niego dopasowywać. Krótko mówiąc, nie biorą tego co im dają, tylko stwarzają własny świat w którym czują się dobrze. Nie rozumiem jak subkultura może ograniczać. Przecież nikt nikogo nie ogranicza. Jest grupa podobnych ludzi ale każdy przecież żyje indywidualnie. Nie wiem co masz na myśli mówiąc o ograniczeniach - może podaj przykład. Jeszcze nie słyszałam żeby ktoś się czuł ograniczany. To że chce przestrezgać jakichś swoich zasad to przecież nie znaczy że coś go ogranicza bo ograniczenie na własne życzenie to już wybór a nie ograniczenie :)

Wtedy latanie z plecakiem wytapetowanym naszywkami itp.. patenty to była maksymalna wiocha.
Coś mi tu nie pasuje. Niby kto powiedział że to wiocha? Mówisz że ubiór to w Metalu jakieś reguły zupełnie bez znaczenia a kiedy mówisz że naszywki to wiocha to też stwarzasz jakieś temu podobne reguły. Stwierdzenie że Metal nie może nosić zwykłych ciuchów jest podobne do stwierdzenia że Metal nie nosi naszywek. Może nosić zwykłe ciuchy i może nosić naszywki. Co przeważa to przeważa - przeważają ludzie którzy noszą te naszywki ale co z tego? To przecież nie znaczy że każdy musi takie mieć.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
telemah, pajacu, jestes tu potrzebny nam jak wrzud na :cenzura:e, okreslas nas gowniarzami, bo ubieramy sie w stylu jaki nam pasuje, a Tobie to przeszkadza. Jak czyjs wyglad Ci nie pasuje to po prostu nie patrz, a podzial na true (nienawidze tego slowa ale niestety w temacie trzeba go uzyc) i na pozerow jest dlatego ze nie chcemy zeby nas zaliczano do jednego worka z banda gowniarzy, sluchajaca jakiejs szmatlawej muzyki przez ktora musimy sie wstydzic. a wioche to ty odwalasz.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Telemah pozwól ze ci krok po kroku omówię jeśli nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi bo jestes wapniakiem w co wątpie, jestes zwyklym dzieckiem neo.

jeśli znasz ideologie metali- jest coś takiego, poczytaj sobie trochę, google nie bolą a jak nie wiesz to się ciołku nie odzywaj, miedzy innymi ideologią metali jest tolerancja jednak to do pewnego stopnia...
słuchasz metalu- to zrozumiałeś
zadajesz sie z metalami- to była wypowiedz rzeczywiscie nieco dziwnie przytoczona i śmieszna dla ludzi patrzących z boku, nie wiedzących o co mi wtedy chodzilo. A wiesz o co mi chodziło: O ludzi którzy są fanami ciężkiej muzyki tutaj niby glany i w ogóle ale na wieczór ubiera swój struj roboczy- dresik i bierze swój kij i idzie na spotkanie z kolegami z pod bloku aby wypić piwo a później komuś wpier*olic
w dodatku ubierasz sie metalowo - IDIOTO tutaj nie chodzi o blachę. tutaj miałem na myśli ubrania typu glany pieszczocha, jak kogos stac to spodnie skórzane czy ramoneska... jest tego w ciuj jak wiecie. no i optymalnie kostka. A jak byś nie wiedział aby przynależeć do subkultury metali nie wystarczy tylko słuchać muzyki.
to nie widze problemu w twojej fryzurze...- nie trzeba tego tłumaczyć bo to nie do ciebie.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
? Czy też może , fetyszystami swoich subkulturowych wdzianek ?? Połowa z Was wygląda identycznie, ramona lub coś ala bundeswerka , glany, plecaczek wojskowy rodem z prlu -tzw. kostka , tona ciulowych naszywek ,na koncertach wielcy mroczni i twardzi ,a w domu już "uczesani i bezpieczni".Kiedyś więcej rzeczy się robiło spontanicznie , różne koncerty , ja również przechodziłem przez "bunt młodego pokolenia" do dziś pasjonuję się rockową muzyką, ale nie było wtedy takiego przebieranego festyniarstwa jak teraz, nikt nawet nie pomyślał żeby nazwać kogoś "pozerem" albo licytować się kto jest bardziej "metalowy" .Nie określało się kogoś mianem "metala".

A jak mi wytłumaczysz kilka faktów:

nieraz widziałem na koncertach czy też na ulicy jak dorośli ludzie po 40, 50 lat ubrani są jak to ja mówię na metalowo. A nie sądzę aby im aż tak na tym zależało. A wychowali się na pewno w czasach PRL-u na tej muzyce. Tylko wiesz dlaczego za "twoich czasów" (mam na myśli czasy PRL-u) nie ubierano się w takim stopniu w ramoneski, skórzane spodnie, pieszczochy (tak ubierali się nie liczni a raczej w prawie wyłacznie czlonkowie znanych zespołów)? Bo w tych czasach jak zapewne pamietasz bo przeciez jesteś dinozaurem chociaż sie miało pieniądze to się patrzyło żeby kupić skórzane buty na zimę a nie jakąś ramoneskę... Co do tych butów to bywało tak że przy ladzie miałeś parę butów a jak odszedłeś od lady to jakimś cudem 1 but zniknął...
A jako że pieszczoch nie można było dostać w sklepie to się pas nabijało żyletkami!

A jak jesteś taki znawca to powiedz może nam ile masz lat, żebyśmy wiedzieli w mniej więcej jakie to były twoje czasy. albo powiedz kiedy to byly twoje czasy?
 

Twisted_Sister

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2007
Posty
145
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem Telemah jest po prostu inny niż Metale ale słucha muzyki metalowej i chciałby być bardziej doceniany niż ci "poubierani" Metale , dlatego mówi to wszystko. Chce żeby ktoś wreszcie powiedział że on jest lepszy niż "poubierani" Metale. Jestem przekonana że jego czasy to nasze czasy ale on powie cokolwiek żeby tylko wyszło na jego. Może nawet powiedzieć że z kosmosu przyleciał i tam wszystko wiedzą i onma na pewno rację :p
 

Jopa66

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
625
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Miasto
Zabrze
Zapuszczaj a zobaczysz, jak ci się nie spodobają to zawsze możesz je ściąć... Jak miałem długie włosy(musiałem niestety ściąć, ale teraz znowu zapuszczam :D) to w trakcie ich zapuszczania cała rodzina gadała:weź nie rób z siebie idiotę, wyglądasz jak debil... Ale jak już miałem dość długie to wszyscy mi powtarzali, że warto było zapuszczać... Nawet jak na początku twój wygląd nie będzie ci odpowiadał, poczekaj aż ci się długie zrobią, bo czasami lepiej się wygląda z długimi, a nie w takimi do ramion... Ale zawsze ci zostaje możliwość ścięcia jak ci nie popasują...
 

Twisted_Sister

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2007
Posty
145
Punkty reakcji
0
Jeśli chodzi o dredy to trzeba o nie naprawdę bardzo dbać. To nie jest tak że zrobisz sobie dredy i cały jesteś happy. Dużo jest pracy z nimi :) Sama byłam zaskoczona gdy kiedyś o tym przeczytałam. Nie zdecydowałabym się na dredy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry