Kulka i bramka czasowa

Keyvee

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2010
Posty
131
Punkty reakcji
4
Ok leci sobie kulka i wpada w bramke czasową. Cofa się w czasie o 1s i wylatuje z drugiej bramki ustawionej troche wczesniej pod kątem 90 stopni do tamtej ( |_ ) Uderza sama w siebie lecącą do pierwszej bramki I tu zaczyna sie dyskusja, czy to mozliwe? Kilka opinii znajomych:
1) nie, bo jak uderzy w samą siebie to zniknie
2) tak, dopóki siła uderzenia nie zmieni trasy lotu kulki
3) nie, bo antymateria z materia robi boom.
Czekam na opinie :)
 

muzgojad

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2010
Posty
5
Punkty reakcji
1
Przepraszam, że zrujnuję Twoją wspaniałą wizję, ale bramki czasowe nie istnieją.
 

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
To to jest bramka czasowa czy jakaś teleportacyjna? :p Dlaczego wlatując w "bramkę czasową" wyleciała z innej? Powinna znaleźć się w miejscu, w którym była przed sekundą i znowu wlecieć do tej samej bramki. Jeśli wyleciała z innej, to nie cofnęła się w czasie, tylko zmieniła położenie w przestrzeni. Jeśli po tym "cofnięciu się" o tą sekundę była w innym miejscu niż przed tą sekundą, to coś tu jest nie tak. To raz.

Dwa - nie mogło się to stać w żaden sposób. Zakładamy, że się udało i kulka z przyszłości wybiła kulkę z przeszłości. Kulka nie wleciała do pierwszej bramki, więc nie wyleciała też drugą. Poza tym, założyłeś istnienie jakiegoś momentu 0, w którym wypuszczamy tą kulkę i ona pierwszy raz wlatuje do bramki - tu jest chyba zagwozdka, bo raczej nie można tego zrobić uznając takie cofanie się w czasie za realne i taką "budowę" czasu, która by to umożliwiała - w rozumieniu, które tutaj przedstawiłeś.

Po trzecie, nie ma bramek czasowych :p

Chyba czytałem kiedyś coś podobnego w jakimś czasopiśmie...
 

Keyvee

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2010
Posty
131
Punkty reakcji
4
nie ma bramek czasowych, wiem wiem, ale wiecie, teoria taka, tak samo jakbyś się cofnął w czasie o 3 lata i zabił sam siebie. Co by było?
 

makfil

Bywalec
Dołączył
15 Listopad 2009
Posty
579
Punkty reakcji
39
Miasto
Ziemia, planeta ludzi
nie ma bramek czasowych, wiem wiem, ale wiecie, teoria taka, tak samo jakbyś się cofnął w czasie o 3 lata i zabił sam siebie. Co by było?


Jeśli nawet założymy możliwość cofania się w czasie, to wcale z tego nie wynika, że osoba cofnięta może robić w swojej przeszłości co jej się podoba. Jedynym logicznym, jak mi się wydaje wyjaśnieniem jest, że po prostu podąża dokładnie wg. wcześniejszego scenariusza, tak, aby nie zakłócić przyszłości. Takie przeniesienie w przeszłość odbywałoby się zatem bez świadomości dokonanej zmiany i człowiek żyłby dokładnie zgodnie ze swoim życiorysem.  :)
 

iwans

Nowicjusz
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
515
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Gdańsk
Mi się zdaje, że jak cofniesz się w czasie to tworzysz takie jakby odgałęzienie ponieważ samą swoją obecnością zmieniłeś przeszłość. Możesz zabić ojca i nic się niestanie oprócz tego, że spieprzysz sobie możliwość powrotu do znanej sobie przyszłości. Jakoś tak.
 
Do góry