które soki są zdrowe?

iwona86

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
Nie posiadam ani działki, ani czasu żeby produkować soki własnoręcznie. pracuję od rana do wieczora niestety. wolę zapłacic zeby zrobił to ktoś za mnie. Gdzie jeszcze umieszczacie opinie o sokach? Ile przeciętnie płacicie za dobry sok? co trzeba wiedzieć o soku żeby uznać go za wartościowy?
 
K

kinga_sc

Guest
wrzucenie jabłka marchewki i czegoś tam jeszcze do sokowirówki to dużo czasu zajmuje i po minucie masz sok. No tak bardzo dużo czasu. Warzywa można kupić w sklepie. Poza tym dziecko jest już duże ma 4 lata więc samo bez problemu opanuje działanie sokowirówki i samo sobie zrobi.
 

Kahlua

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
167
Punkty reakcji
0
Też nie sądzę żeby zrobienie soku przerosło dziecko;) Ale może na wszelki wypadek warto je nadzorować. Ja piję soki jednodniowe z marvitu, mój ulubiony to marchewkowy. a świeżo wyciskane pyszne są też pomarańczowe. Lepiej je robić samemu, wiadomo, ma się wtedy pewność że na bank są bez dodatków i konserwantów.
 

iwona86

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
xhętnie ale nie mam ani działki ani czasu. wracam wieczorem do domu z pracy wykonczona, nie mam sił zajmować sie produkcją soku naturalnego. wolałąbym kupić jakis wysokiej jakości
 

iwona86

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
Ja kiedys dostałam świeżo wyciskany ale tylko z nazwy - w smaku był zdecydowanie nieświeży. Gdzie najlepiej kupować zeby być pewnym jakości. Na co trzeba zwracać uwagę kiedy kupuje się świeżo wyciskany sok?
 
K

kinga_sc

Guest
nie dubluj jest coś takiego jak edit. Poza tym wydaje mi się, że dziecko mało cię interesuje i wolisz pisząc na forum niż poświęcić te 5min na zrobienie mu soczku.
 

iwona86

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
nie oceniaj mnie pochopnie. Po prostu nie lubie spędzać czasu w kuchni, a synka uwielbiam.
 
K

kinga_sc

Guest
Nie znam kobiety, która by nie lubiła gotować. Chyba jesteś pierwszą. To chyba najlepsze zajęcie jakie może być. Ja nie babochłop, raczej ty... No ale nie chce mi się wdawać w dyskusje.
 

Walencja

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2007
Posty
484
Punkty reakcji
4
Wiek
40
Miasto
miasto moje
A co to za dyskusja, skoro pytającą nie interesuje w jaki sposób można zrobić dobry sok dla dzieciaczka. Bardziej interesuje ją to gdzie można kupić, gdzie umieścić opinię o soku lub po czym rozpoznać wartościowy sok. Czekam tylko, aż rzuci nam nazwą rewelacyjnych soków (bardzo wartościowych) albo sklepem gdzie możemy takie kupić.

A wracając do tematu - to sok robi się w ciągu kilku-kilkunastu minut w zależności od ilości składników. Nie musisz mieć działki - i tak nie stać by Cię było na hodowlę pomarańczy, bananów czy innych cytrusów.
Po czym poznać wartościowy sok - po reklamie he he he. :)
 
K

kinga_sc

Guest
Walencja moja mama robiła bratu jak był mały przeciery z jabłek ze śliwek i innych owoców. Gotowała je a potem przecierała i dodawała ten kompocik do tego. Strasznie mu to smakowało. Soczki z marchewek z sokowirówki, czy z pomarańczy. Może były inne czasy, ale Gerberki wtedy już były tylko, że po 1 drogie a po 2 nie chciał takich.
 

Kwiat@lotosu

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2010
Posty
7
Punkty reakcji
0
dołączę się do tej dyskusji...
surowe soki z marchwi nie są odpowiednie dla dzieci poniżej 3 roku życia.
Przeczytajcie na butelce Marvitu czy innego jednodniowego.
Kubuś to straszny syf jest, jak ktoś chce podawać dziecku, to gratuluję odwagi.
Dziecku najlepiej podać mus z owoców-surowych lub duszonych,
a do picia herbatkę owocową-np. malinowa, z dzikiej róży (skarbnica wit.c)
albo po prostu nauczyć pić wodę :)
pozdrawiam
 
K

kinga_sc

Guest
Syn autorki ma 4 lata. Więc się nadają.

Mam pytanie co do herbat. Ok skarbnica vit C ale chyba nie te ekspresowe? A raczej kompozycje liściaste? Nie mylę się?
 

iwona86

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
Polecam herbate zielona liściasta, bez cukru z cytryna. Przy pierwszym podejściu smak jest dziwny, ale po kilku dniach można się przyzwyczaić. Piję już taką herbatę od kilku lat, świetnie się po niej czuję, jest dobra na przemianę materii. A jeśli chodzi o soki, ale dla dorosłych, jaki pijecie?
 
K

kinga_sc

Guest
Ja piję soki owocowe, ale robię sama w domu i przelewam do butelki i zabieram do pracy. Albo koktajle. Herbatę piję tylko zieloną i też z cytryną, ale bez cukru, nie lubię słodkich napojów. Chyba, że naturalnie słodkie,.
 

Kwiat@lotosu

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2010
Posty
7
Punkty reakcji
0
Syn autorki ma 4 lata. Więc się nadają.

Mam pytanie co do herbat. Ok skarbnica vit C ale chyba nie te ekspresowe? A raczej kompozycje liściaste? Nie mylę się?

Nie pisałam dosłownie o synu autorki, raczej ogólne zalecenia :)

Herbaty-wiadomo, że liściaste są najbardziej wartościowe. Do torebek trafia najgorszy sort herbaty, niestety.
Ale mając do wyboru czy podać dziecku lub sobie herbatkę owocową ekspresową czy sok typu Kubuś, Smakuś-wybieram to pierwsze.

Co do herbaty zielonej to się zgadzam. Niewiele osób wie chyba, że herbata zielona działa dobrze na zęby :D
 

xtreme

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2010
Posty
109
Punkty reakcji
0
Ja jeżeli miałabym podawać dziecku jakiś sok, to tylko taki, który w domu zrobię sama, ewentualnie taki z atestem, przeznaczony dla dzieci. Wiadomo, że w każdym soku, napoju itp. są konserwanty i trudno w sumie coś kupić, co tych konserwantów by nie miało. Najlepiej przeczytać skład, zanim poda się coś dziecku.
 
K

kinga_sc

Guest
Jednodniówki z Marwitu są całkiem ok, nie są robione z zagęszczonego soku. Ale to powyżej 4lat dopiero. Cena jak na "świeży sok" jest nawet ok bo od 3-6zł zależy z jakich owoców. A jeżeli chodzi o wyciskane na miejscu to warto zobaczyć czy owoce z których są wyciskane są świeże, nie nadgniłe itd...
 

moniaPD

Nowicjusz
Dołączył
31 Październik 2009
Posty
75
Punkty reakcji
0
A ja kupiłam sokowirówkę jakiś rok temu i od tego czasu nie kupuję żadnych soków w sklepach. Trochę z tym roboty, ale na pewno jest zdrowsze. A jak chcę czegoś innego to w aptece kupuję sok Noni. Raz na dwa miesiące, bo trochę drogi jest.
 
Do góry