Lobo2007 napisał:
Niech mi ktoś wytłumaczy jakie ma znaczenie którym rodzajem męskim czy żeńskim opisujemy Ducha Świętego. Jakimś musimy taki mamy język.
Oto właśnie są słowa mądrości.
Naprawdę sądzicie, że jesteśmy w stanie odkryć naturę samego Boga posługując się naszymi językami?
Bóg stworzył człowieka na swój obraz, na swoje podobieństwo.
Człowiek to także kobieta, a w zasadzie dopiero w naszym, współczesnym rozumieniu, bo gdy pisano te Księgi, to słowo człowiek było jednoznacznie kojarzone z mężczyzną wyłącznie.
Skoro zatem stworzył również kobietę, to możliwe, że Bóg ma w sobie coś z "matki".
ALE to TYLKO spekulacje.
Sami zauważcie, jak zmienny jest język opisujący otaczający nas świat.
Tekst Starego Testamentu jest bardzo trudny do przetłumaczenia.