Nieprawda, rozmawiałem z ludźmi występującymi od czasu do czasu, bardziej w ramach hobby w takich paradokumentach (a nie serialach). Kasa jest marna, ale fajnie jest zobaczyć pracę ekipy telewizyjnej, poczuć jak to jest stać przed kamerą, gdy słyszysz "akcja" z ust reżysera. Miałem okazję tak się poczuć, choć nie w paradokumencie. Polecam, ciekawe doświadczenie.
A ja wiem, nie płaci.
To zależy. "Handlarz samochodami" to opowiadał bzdury na kiju.
To również nie jest prawda.
No to pewnie nie mam do końca racji.
No cóż, mogę się mylić w niektórych sprawach.
Natomiast ja słyszałem, że za występ w jednym tylko odcinku w takich serialach paradokumentalnych, dostaje się coś, ok 500 zł. A to może być jeden dzień lub dwa dni kręcenia jednego odcinka serialu paradokumentalnego.
Ale jak jest dokładnie, to szczerze powiem, nie wiem.
W każdym razie, mimo że to głupoty są, które ogłupiają widzów, to coraz częściej są nowe produkcję tego typu seriali w telewizji i pewnie oglądalność nie jest mała.
A jeżeli nie jest mała, to jest zapotrzebowanie na tzw. aktorów - amatorów, których się szuka.
Sama, produkcja takich seriali pewnie mało nie kosztuje, ale być może znacznie mniej niż w przypadku normalnych seriali, takich jak: "Klan", "Pierwsza miłość", "M jak miłość".
Powiem, że nie wiem, jakie są stawki za udział w "paradokumentach" i nigdy też nie wystąpiłem w żadnym tego typu serialu, ani w żadnym serialu.
Gdyby nie było to takie, ciekawe i atrakcyjne to byłoby niewielu chętnych za jakieś grosze, by występować w takich serialach.
Fakt, pokazanie się publicznie, przed kamerami to jest jakaś fascynacja być może, ale jednak to też jest jakieś przygotowanie, ubiór, nauczenie się słów które trzeba mówić na planie.
Kto by to wszystko robił za takie same pieniądze albo i mniejsze niż w normalnej pracy za minimalną pensję, raz na miesiąc?
Natomiast tam, gdzie nie płacą żadnych pieniędzy ludziom, którzy się pokazują w jakichś programach, to są najczęściej programy dokumentalne, jak "Sprawa dla Reportera" lub "Magazyn Eksresu Reporterów", bo tam ukazują często ludzkie problemy, biedę i dramaty, a za to nie powinno się dostawać pieniędzy.