Jestem W Ciazy

latynosqa

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2005
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiek
38
:/ jestemmw ciazy w drugim misiacu z facetem ktorego bardzo kocham..mam 20 lat.on ma 24.i mam taki problem ze.tak naprawde kocham go ale niechcialam miec dzieci w tym wieku.:(:(tymbardziej ze nie jestem pewna czy cche spedzic z nim reszte zycia.co prawda chciala bym ale nie mam wogule do niego zaufania a przecierz zaufanie w zwiazku jest najwazniejsze:(mamy wziasc slub.ale ja bardzo sie obawiam.bo skoro przed slubem nie widze zadnych staran z jego strony to po slubie to juz wogule...ech:/szkoda gadac...chcialabym bym z nim ale sie boje..strasznie sie boje............
 

milusia32

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2005
Posty
1 924
Punkty reakcji
4
To ze urodzisz jego dziecko nie znaczy ze musisz z nim spedzic reszte życia!! Wiem że dobro dzidziusia najważniejsze... ale wychodzac za mąż za OBOJĘTNEGO faceta mozesz zniszczyc sobie życie :(( sobie i dziecku...

Ile matek samotnie wychowuje swoje dzieci i są bardzo SZCZĘSLIWI wszyscy!! :) Pewnie znajdziesz jeszcze kogoś ODPOWIEDNIEGO - no i tego Ci życze... chociaż zawsze lepiej jak prawdziwy ojciec sie OPAMIETA....
 

motylek

^CzArNa MaMbA^
Dołączył
27 Maj 2005
Posty
4 177
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraina Czarów
A może On z czasem się zmieni i wtedy zdecydujecie się na ślub.... a jeśli nie to napewno znajdziesz jeszcze kogoś odpowiedniego kto pokocha Ciebie i Twoje dzieciątko :)
 

latynosqa

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2005
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiek
38
To moze narazie nie bierzcie slubu, poczekaj az urodzi sie dziecko i wtedy bedziesz wiedziala czy nadaje sie sie na meza i ojca :)
mysle ze najlepszym rozwiazaniem na ten czas jest wziasc slub cywilny tylko..w koncu koscielny bierze sie raz w zyciu a cywilny ... sama wiesz..jesli do urodzenia dziecka on nie zmieni swojego okazywania uczuc do mnie.i nie pokaze zainteresowania moja osoba ..to nie mam nad czym sie zastanawiac tylko ..go zostawic://..tylko najgorsze jest to ze mi zalezy..:(

To ze urodzisz jego dziecko nie znaczy ze musisz z nim spedzic reszte życia!! Wiem że dobro dzidziusia najważniejsze... ale wychodzac za mąż za OBOJĘTNEGO faceta mozesz zniszczyc sobie życie :(( sobie i dziecku...

Ile matek samotnie wychowuje swoje dzieci i są bardzo SZCZĘSLIWI wszyscy!! :) Pewnie znajdziesz jeszcze kogoś ODPOWIEDNIEGO - no i tego Ci życze... chociaż zawsze lepiej jak prawdziwy ojciec sie OPAMIETA....
tak wiem.zawsze chcialam zeby bylo tak jak to sobie wyobrazalam.cieplo rodzinnego domku z ukochanym facetem i cdownym dzieckiem..i sie spelnilo ..z ukochanym facetem.ale dla mnie...niewiem czy ja dla niego tez jestem ....wiesz jak to jest napewno..jak sie kogos kocha tak mocno i sie stara zebyy bylo jak najlepiej...a on cie olewa..przynajmniej takie stwarza pozory...wedlug niego on sie stara.dla mnie to jest staranie w 1 procencie tylko...pozbawiony uczuc.i wpolczucia..albo poprostu zgrywa takiego twardziela..wkurza mnie to strasznie..czekam na jego zmiane ii..czekam...i chyba sie nie doczekam:(
 

nika

................
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
6 077
Punkty reakcji
4
Miasto
daleka kraina czarow
Wlasnie dlatego ze ci na nim zalezy powinnas dobrze wszystko przemyslec, wkoncu kazdy ma jakies wady i zalety.A moze warto z nim porozmawiac co ci pzeszkadza i co chciala bys w waszym zwiazku zmienic na lepsze ??
 

waris

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
12
Punkty reakcji
0
powinnaś się nad tym bardzo dobrze zastanowić. moi rodzice pobrali się właśnie z takiego powodu... i wybacz ale to chyba nie był najlepszy pomysł. są już po rozwodzie. mam nadzieje że w twoim przypadku będzie inaczej. 3mam kciuki!!
 

gosik

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2005
Posty
10
Punkty reakcji
0
oj uwazaj, bo łatwo podjac zła decyzje, gdy ci "pomagaja"inni
 

kosmi

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2005
Posty
2
Punkty reakcji
0
Ja mam 24lata i jestem w ciąży (21tyg) z moim byłym - fakt faktem rozstaliśmy się zanim się dowiedziałam. Znalazłam sobie kogoś innego mimo, iż mój ex nie jest mi dokońca obojętny - szczególnie teraz, gdy wiem, że noszę jego dzidzi. Mimo to nie zdecydowałam się do niego wrócić - chodź bardzo nalegał i obiecywał zlote góry, moim zdaniem dzieli nas za dużo kłutni i nie chce by dziecko wychowywało się w takiej atmosferze.
Moi rodzice pobrali się "dzięki" mnie - takie były czasy, im się akurat udało, ale wiem, że nie zawsze wszystko da się skleić. Teraz jestem z kimś innym i razem czekamy na moje dzidzi - mam nadzieje, że to po narodzinach się nie zmieni , nie wątpliwie będzie to dla niego nie lada próba. Z ojcem dzidzi się nie spotykamy, informuje go jednak o moim stanie i o tym jak się ma dzidzia, a właściwie dzidziolek! :]
 

Sh3

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2005
Posty
58
Punkty reakcji
0
Miasto
Giżycko
Moja mama urodziła mnie gdy miała 18 lat ... po paru latach był rozwód ... nie pamiętam go bylam zbyt mała. Z ojcem się spotykam. Nigdy nie wiemy co się może wydarzyć w naszym życiu. Nie bede Ci tu radzić ... bo sama nie wiem co bym zrobiła gdybym była w takiej sytacji. Może po prostu ... narazie skup się na ciąży i dziecku.
 

ema87

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2005
Posty
722
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Białystok
też jestem zdania żebyś sie wstrzymała do czasu aż będziesz pewna że chcesz z nim być jak to się ładnie mówi "do końca życia". Jeżeli natomiast chcesz spróbować że to tak nazwę, choć wiem, ze nie jest to odpowiednie słowo, to weźcie po prostu ślub cywilny. Z Kościelnym radziłabym Ci poczekać, na prawde, to przecież nic złego jeżeli weźmiecie tylko cywilny. Życze powodzenia i zdrowego dzidziusia :)
 

EffCiA18

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2005
Posty
73
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
ŁÓDŹ
moze narazie nei bierzcie slubu tylko badzcie z soba nadal a z czasem zobaczysz czy cos sie zmienio czy nie i podejmiesz decyzje trzymaj sie cieplutko:*
 

annie

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2005
Posty
120
Punkty reakcji
0
Wiek
53
Miasto
Holandia
Latynoska, serdecznie Cie pozdrawiam!
Mozesz nam napisac cos wiecej o tym, jak sie czujesz traktowana przez swego ukochanego? Troche za malo mamy danych, by wnioskowac, ze on Cie olewa :) Moze tylko tak Ci sie wydaje. Facet, ktory jednak decyduje sie na slub w takiej sytuacji, to bynajmniej nie olewka, no nie?
Ja tez jestem w ciazy, troszke krocej niz Ty.I choc jestesmy juz malzenstwem i bardzo oboje pragnelismy dziecka, i staralismy sie o nie od kilku miesiecy bezskutecznie, to kiedy odkrylismy, ze dzidzi juz sobie jest, maz mial atak paniki :D zamknal sie w pokoju, tylko warczal na mnie, nawet sie poklocilismy.Do tego jeszcze tego dnia wywalilam sie na rowerze w drodze do pracy i bylam niezle poturbowana. Wylam w poduszke cala noc, i rozne glupie mysli mi przychodzily do glowy. A przede wszystkim takie, ze on mnie nie kocha, ze mnie nie chce, ze nie chce tego dziecka itp., itd..
Musisz cos wiedziec o psychice facetow.Oni sa zupelnie z innej planety, mowia zupelnie innym dialektem!
Kobieta, jak ma problem, jest wylewna, bedzie sie zwierzac, szukac zrozumienia u przyjaciolek, a jak sie odgada, to jej ulzy na sercu. Facet jest inny. Facet potrzebuje swojej "jaskini smoka".Zamyja sie tam sam, i probuje problem rozgryzc sam. I siedzi tam tak dlugo, az sobie poradzi z problemem.Nie probuj go wtedy wyciagac z tej jaskini, "bo cie smok pozre" :D ! Daj mu wtedy czas, zajmij sie czyms, co lubisz, pokaz, ze jestes szczesliwa.To mu pomoze szybciej wyczolgac sie z tej jaskini! Nie zrzedz, nie nalegaj, nie obsypuj go czulosciami - po prostu zajmij sie soba! Badz usmiechnieta, zadowolona, zrob sobie wystrzalowa fryzure, kup nowe kozaczki, idz do kolezanki na ploteczki, po prostu zyj swoim zyciem. To naprawde pomaga!
I glowa do gory, bedzie dobrze!

Moj sie wyczolgal z jaskini zaraz na drugi dzien :)
 

aniolek_600v

czarnulka :*
Dołączył
3 Październik 2005
Posty
371
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
okolice Konina :D
powiem tak jeśli kocha to kocha sie na zawsze i musisz być pewna tego uczucia a skoro amsz wątpliwośći to jest jakieś "ale" wiec najlepiej doradź sie rodziców troszkę co oni o tm sądzą a póżniej poadaj z tm chłopakiem .... o zaufaniu i czy on che byc z tobą i czy cie kocha ...
 

Czarna-owieczkA

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2005
Posty
130
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Bdg.
powiem tak jeśli kocha to kocha sie na zawsze

"(...) naprawdę zakochanym się jest tylko raz w życiu. Tylko raz w życiu kocha się z niepowtarzalną mocą i intensywnością, gdyż właśnie wtedy umieszczamy w innym wszystko to, co jest w nas samych. Jesteśmy niedojrzali i mamy kłopoty z odróżnieniem siebie od ukochanej osoby. Jednocześnie znamy wartość tej osoby i wiemy, że tylko w niej odnajdujemy się w pełni..."
 
Do góry