Janusz Korwin-Mikke

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Wiesz Adam. Problem ze zrozumieniem tu Korwina polega na tym, że obecnie panuje przekonanie, że prawo do głosowania nie służy do skutecznego zarządzania państwem, ale jest "prawem człowieka". Człowiek nie ma już wiele praw wynikających z natury, dlatego broni wyimaginowanych substytutów. Osobiście skuteczniejsze w przekonaniu, że należy myśleć inaczej byłoby odebrania prawa głosu osobom skazanym, przynajmniej za umyślne przestępstwo. Jak na razie mamy tendencje odwrotną. PO przecież chce obniżyć granice wieku wyborczego do 16 roku życia. Niedługo prawo głosu będzie i "prawem dziecka". I o czym my tutaj mówimy? Retoryka JKM nastawiona na szokowe ukazywanie oczywistości, nie działa na tych, którzy nie myślą sami.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Tak, wiem to.
Nie twierdze, że kogos tym przekona, ale zaprezentował w tak krótkim czasie swój logiczny sposób rozumowania. A to jest bardzo ważne. Tym własnie odróżnia się oszołoma, od kogos z poglądami z którymi się nie zgadzamy.
 

kboom

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2010
Posty
6
Punkty reakcji
0
Janusz Korwin-Mikke to genialny człowiek. On jedyny chce zbudować potężne,

dostatnie państwo. Niestety najprawdopodobniej stracimy tego człowieka, przez media i

wszelkiego rodzaju ignorantów. Dlaczego? Bo media pokazują wyrywki jego wypowiedzi

(tak jak to, że niby wyśmiewał niepełnosprawnych) przez co budują wokół niego złą

atmosferę. A ludzie go ignorują, nie przyglądając się jego poglądom, jego osobie w ogóle.

I muszę powiedzieć, że do niedawna ja też do nich należałem. Jednak ktoś podsunął mi linki

z jego wypowiedziami. I, najpierw niechętnie, a potem coraz chętniej szukałem innych.

Odwiedzałem też jego bloga (http://korwin-mikke.blog.onet.pl/). Teraz wiem, że to JEDYNY

godny kandydat, któremy NIKT nie urasta do pięt. Wiecie dlaczego? Bo wszyscy inni to

POLITYCY - POPULIŚCI, którzy trzymają się koryta kurczowo i zmieniają się tylko u

władzy. TO wygląda tak, cała praca sejmu, że jeden rząd uchwala ustawę tylko po to, by

drugi mógł ją znieść za 5 lat jako szkodliwą... I nie zmienia się nic!

Podstawowym problemem jest demokracja. I tutaj większość widzi takie zdanie

wyłącza, skreśla JKM. Ale pomyślcie, proszę, chociaż chwilę - jak to jest że profesor

uniwersytetu ma tyle samo głosu co pijak przepijający pieniądze żony (męża). Jak to jest że

uczciwie pracujący Polak ma tyle właśnie głosu, co drugi, który się obija, kradnie (ale nie

był skazany). Jak to jest, że cała elita intelektualna Polski, która jak wiadomo jest w

mniejszości, bo naturalnie ludzi mniej uzdolnionych jest mniej niż tych bardziej, nie ma NIC

do powiedzenia w obliczu durnej większości?

Chodzi o to, że większość Polaków (weźmy rzeszę starszych osób, dla których RM i o. R.

jest jedynym autorytetem) NIE ZNA się na polityce. Pójdzie zagłosować tak, jak im

obiecają. I tutaj jest wielkie pole popisu dla populistów. Właściwie każdego polityka w

sejmie. Powie, naobiecuje, a naiwni ludzie uwierzą.

Pomyślcie, jak wyglądała by Polska, gdyby u władzy znaleźli się idealiści, ludzie czynu.

Gdyby mimo, że często ich decyzje były niepopularne, podejmowali je, a ludzie by im ufali

wiedząc, że jest to aktualnie najlepsze wyjście. I czekali, aż ich sytuacja się poprawi, bo na

pewno przyjdzie taki czas wspólnym wysiłkiem.

Przecież wiadomo, że nikt nie zmieni wszystkiego od razu! Trzeba stopniowej, lecz ciągłej,

radykalnej zmiany! A ludzie chcą tylko usłyszeć: "chleba i igrzysk". Wypowiedzi polityków

wyglądają dziś tak:

"Lekarze - za mało zarabiają! Służba zdrowia - trzeba zreformować! Nauczyciele - za mało

zarabiają! Powodzianie! Trzeba rozdawać - licytacja!"

A powinno to wyglądać tak:

"Jako pierwszym zajmiemy się (np.) Służbą zdrowia. (...) Wiem, że to wymaga cierpliwości i

wysiłku nauczycieli, ale o nich też nie zapomnimy. Potem..."

Tak właśnie mówi JKM. Bo jest szczery.


Tak więc proszę, zapoznajcie się z jego poglądami. To właśnei my, jako młodzi ludzie,

będziemy żyć jescze długo w Polsce. Zadbajmy o swoją przyszłość! Zobaczcie, jaki to

mądry człowiek (matematyk, 5 języków zna, świetnie historię, prawo, praktycznie każdą

dziedzinę życia). Pozwólcie, że podam tylko parę kwestii jego poglądów:

wydatki socjalne? Państwo bierze 140 zł daje 100 zł, a 40 zł idzie na opłacanie urzędasów i

procedur

podatki dochodowe? Płaci je tylko ten, kto chce być bogaty i jest na drodze ku temu.

Bogacz może sobie trzymać tonę złota w piwnicy i nikt mu z niej sztabki nie weźmie. W ten

sposób sami tamujemy bogacenie się biednych.

system parlamentarny? 90,000,000 rocznie na miernych aktorów, którzy nawet do pracy

często nie chodzą (puste ławy) i dbają jedynie o swoje interesy

demokracja? To ustrój bez króla, lecz z wieloma królami, którzy dają tylko czasem ludziom

pozory, że to oni rządzą

homoseksualizm i parady gejów? Homosie są od dawien dawna i niech sobie spokojnie

żyją, to też ludzie i tez czują, ale geje na paradzie to co innego - oni chcą rozbicia rodziny,

nie chcą równych praw, chcą rozbić rodzinę!

Na co "mają iść podatki"? Na armię, policję, infrastrukturę... (pomyślcie, jakie piękne drogi

byśmy mieli... parki... itp. itd.

To tylko parę aspektów. Widzicie, jak diametralnie inaczej wyglądają jego poglądy. Politycy

mydlą oczy, mówią frazesy bez sensu, czasem pięknie brzmiące, ale OGÓLNIKOWE.


Parę linków:
http://www.youtube.com/watch?v=_nP3UTle4mw
http://www.youtube.com/watch?v=vJI8ckS0C7s&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=vwxIphtsKkg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=9ubwenQIx3k&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=83Hl59hgymI&feature=related

popatrzcie na innych...

http://www.youtube.com/watch?v=V2EHT0UIc9U&feature=related

lewuski...

LINK

i dużo więcej.


Przykład jak mylnie interpetują prowadzący jego słowa, by go ośmieszyć, a pełno takich:
http://www.youtube.c...h?v=t8G0nUIZdBc (posłuchajcie UWAŻNIE)



Proszę, nie przejdzcie obojętnie. Większość nie głosuje na niego, bo 'i tak nie wygra' a

"nie chce Kaczyńskiego lub Komorowskiego". Wierzcie mi, wystarczy mu 20% i druga tura.

Uwierzcie, spełnijcie swój obowiązek wobec Polski. Nawet jeśli przegra, to i tak będziecie

mieli poczucie - myśmy chcieli inaczej. Przemyślcie to.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Łączę post z istniejącym tematem. Tutaj reklamować JKM nie musisz, jak widzisz w naszej sondzie prawie wygrywa w I turze. Szkoda, że nie pozyskuje nowego elektoratu. Poza tym ostro zamotałeś ze zdublowanym tekstem i linkami, na przyszłość wklejaj uważniej, bo kupę edytowania miałem :/
 

kboom

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2010
Posty
6
Punkty reakcji
0
O to własnie chodzi, że Ci, którzy zrozumieli, którzy poznali jego poglądy są z nim. Jednak większość pójdzie i wybierze Kaczkę/Komorzaka bo mniejsze zło trzeba. I tu leży problem. Trzeba w końcu wybrać DOBRE rozwiązanie, a nie ciągle mniejsze zło. Mamy do tego prawo. Ludzie muszą to zrozumieć, że jednak MAJĄ na kogo głosować.

I widzisz, do tego tematu wejdą tylko ludzie obeznani, którzy wiedzą, kim jest JKM. I tak elektorat się zamyka. Powinno być odwrotnie, wszędzie powinny być o nim informacje, bo tu chodzi o naszą przyszłość!

Przykro mi, że miałeś dużo pracy :)
Przepraszam
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Dla mnie to taki zwykły polski obywatel, który jak powinno być i co trzeba zrobić wie, tylko nie wie jak…
To mnie rozwaliło. Może jakiś konkret, link do wypowiedzi innego kandydata potwierdzającej, że wie jak i link do wypowiedzi JKM potwierdzającej, że nie wie? Bo, że taki np. Komor w ogóle nie kuma co i jak, nawet jak się wikipedią, to przykładów jest wiele.

Pomyślcie, jak wyglądała by Polska, gdyby u władzy znaleźli się idealiści, ludzie czynu.
Jeszcze do tego zdania bym się przyczepił. Kiedyś tacy ludzie znaleźli się u władzy, nazywali się komunistami. Nie sądzę żeby JKM był kimś tego pokroju.
 

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
Powiedział pan, że Polska nie jest normalnym krajem, a jaki kraj jest pana zdaniem normalny?

- Przykładem idealnego kraju jest Liechtenstein, który ma znakomite wyniki gospodarcze. Mimo że jest maleńki i nie należy do Unii, świetnie sobie daje radę.

Raj podatkowy mniejszy od mojej dziury zabitej dechami w której nie ma nic oprócz przedstawicielstw wielkich firm. A teraz mnie zjedzcie, zminusujcie i nie wiem co jeszcze. A zresztą jest już jeden temat o Korwinie, po co drugi?
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Masz rację, przenoszę posty.

Jeszcze nigdy nikomu na tym forum nie dałem minusa, więc wyluzuj. Rzadko też kogoś zjadam. Nie bardzo rozumiem co w tym złego żeby Polska była rajem podatkowym.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
W Polsce nie ma demokracji. Wladza nie nalezy do spoleczenstwa. Wladza nalezy do kolesiowskiej oligiarchi. Dlatego JKM mimo z nich najmadrzejszy wladzy nigdy miec nie bedzie.
 

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
Nie ma demokracji? To dlaczego są wybory w których mogę oddać głos choćby według własnego widzimisię? Tak wprowadźmy monarchię, w tym ustroju to dopiero jest kolesiostwo którego trudno się pozbyć.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Nie ma demokracji? To dlaczego są wybory w których mogę oddać głos choćby według własnego widzimisię? Tak wprowadźmy monarchię, w tym ustroju to dopiero jest kolesiostwo którego trudno się pozbyć.

To nie wolne wybory tylko plebiscyt miedzy najsilniejszymi partiami, partiami ktore maja czas w mediach i pieniadze na propagande, pieniadze podatnikow oczywiscie.

Moze i w monarchi jest kolesiostwo, ale to kolesiostwo nie musi sie martwic o wladze ktora juz ma. Moze zajac sie krajem, to kolesiostwo co rzadzi teraz zajmuje sie wlasnie tylko i wylacznie trzymaniem korytka.
 

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
Partie rządzące się zmieniają więc z demokracją nie jest tak źle.

Tak zargumentowana monarchia brzmi sensownie, ale cholernie to niebezpieczny ustrój. I nie mówcie, że w rękach Korwina byłby czymś cudownym. On tylko jest kolejnym przedstawicielem naszej politycznej nędzy obiecującej cuda, Japonię, Irlandię, 3 miliony mieszkań itd.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Partie rządzące się zmieniają więc z demokracją nie jest tak źle.

Tak zargumentowana monarchia brzmi sensownie, ale cholernie to niebezpieczny ustrój. I nie mówcie, że w rękach Korwina byłby czymś cudownym. On tylko jest kolejnym przedstawicielem naszej politycznej nędzy obiecującej cuda, Japonię, Irlandię, 3 miliony mieszkań itd.

A jaka jest roznica czy partia jest rzadzaca czy w opozycji ? koryto to samo... ludzie od 20 lat ci sami, kazdy juz byl i w ekipie rzadzacej i w opozycji, koryto to samo...

Chyba Korwina wogole nie sluchasz, nie slyszalem nigdy aby on jakies cuda obiecywal, on wlasnie, zgadzajac sie z jego pogladami badz nie, gada dosc konkretnie i merytorycznie.

On przez 10 min gadania wiecej konkretow poda niz Komorowski przez 10 h.
 

marta..

(...)
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
843
Punkty reakcji
71
Miasto
Home is where the heart is.
To mnie rozwaliło. Może jakiś konkret, link do wypowiedzi innego kandydata potwierdzającej, że wie jak i link do wypowiedzi JKM potwierdzającej, że nie wie? Bo, że taki np. Komor w ogóle nie kuma co i jak, nawet jak się wikipedią, to przykładów jest wiele.
Nie pisałam o innych tylko o nim. To moja ogolna opinia o tym "polityku". Piszę na podstawie jego wypowiedzi, które słyszałam i w prawie każdej, powtarza on, ze to takie strasznie wszystko proste. Jakby takie było, to by każdy to zrobił. Wg niego wystarczy wywalić wszystkich, dobrać nowych ludzi, a wszystko się zmieni. Taki ktoś nie jest dla mnie wiarygodny.

Nie będę Ci nic cytowała. Nie zauważyłam, abyś każdy tu swoją wypowiedz, argumentował linkami z neta, więc się nie bulwersuj.
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Marto, to że jabłka spadają do dołu każdy wiedział, ale dopiero Izaak Newton to ogarnął...
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Partie rządzące się zmieniają więc z demokracją nie jest tak źle.
Hm? Znaczy mówisz, że literki się zmieniają? Ano zmieniają. Szkoda, że ludzie ci sami. No ale tak to jest jak się nie zrobiło we właściwym czasie odpowiedniej deubekizacji.

I nie mówcie, że w rękach Korwina byłby czymś cudownym.
Nie słyszałem, żeby Korwin chciał zostać królem. No a poza tym, to... byłabyś po prostu wolna. Co z tym zrobisz Twoja rzecz. Nie skorzystasz, masz w plecy.

On tylko jest kolejnym przedstawicielem naszej politycznej nędzy obiecującej cuda, Japonię, Irlandię, 3 miliony itd.
Korwin obiecujący?
Korwin może Ci tylko obiecać, że będziesz mogła sama sobie zbudować Japonię, a nie ktoś ją Tobie zbuduje.

w prawie każdej, powtarza on, ze to takie strasznie wszystko proste. Jakby takie było, to by każdy to zrobił.
No bo według jego postulatów wszystko jest... proste. Czy tak jest, to już kwestia poglądów, ale Korwin ma przekonanie, że tak jest. Nie ma socjalizmu -> jest powszechny dobrobyt (albo inaczej: możliwość dobrobytu). A drugie zdanie jest strasznie infantylne. Tak jakbyś żyła w przekonaniu, że polityk to jest ktoś kto poprzez swoje działania reprezentuje dobro narodu...

Wg niego wystarczy wywalić wszystkich, dobrać nowych ludzi, a wszystko się zmieni.
Po pierwsze: to w ogóle nie są postulaty Korwina. Jakich nowych ludzi? Do czego Ci ludzie? Przecież on jest za likwidacją zdecydowanej większości instytucji publicznych oraz jest przeciwny demokracji w dzisiejszym wydaniu.


Nie jestem fanem Korwina, nawet na niego nie zagłosuje. No ale ludzie... Żadna to tajemnica, że Korwin to perła w szambie, z tym, że z pęknięciami i lekko przybrudzona. I ta "perłowatość" to jego największy problem. On ma honor = ma problem.
Po raz kolejny mam wrażenie, że Korwin w ogóle nie chce wygrać.
On nie pomyśli sobie tak: "powiem to i tamto, ładnie się uśmiechnę, zyskam parę głosów, a jak mnei wybiorą to zrealizuje swoją liberalną politykę". A tak się w demokracji wybory wygrywa.
Komorowski sobie pomyśli "powiem im że jestem szlachcicem, mam dużo dzieci, z badań i analiz dowiem się czego wyborcy potrzebują, pokażę się tu i tam, Belkę mianuję żeby komuchów przyciągnąć, a jak mnie wybiorą to z Donkiem otworzymy nową "lodziarnie" i będzie mi się żyło lepiej". I procenty lecą w górę.
Jak działa Kaczyński? Tak jak dziś trzeba. Pojedzie do Lublina, powie że da górnikom, pojedzie do Rzeszowa obieca pielęgniarkom, pouśmiecha się tu i tam, powie, że Merkel jest fajna, a jak go wybiorą, to się zabierze za starą politykę brata i PISu.
I tak dalej.

To jest moim zdaniem problem środowisk liberalnych (nie mylić z PO). Wystawianie kandydata, który swoim (honorowym) zachowaniem skreśla swoje szanse na duże poparcie, oznacza uśmiercenie realizacji postulatów liberalnych. Zawsze mnie to nurtowało. Koledzy Korwinowcy, o co chodzi?
 
Do góry