Jaki olej do silnika?

RafaCoralowa

Zbanowany
Dołączył
18 Maj 2022
Posty
31
Punkty reakcji
3
Najlepszy chyba jest motul. O ile pamietam to w swoim Fordzie mam 530W czy coś takiego.
 

MarasDH

Stary wyga
Dołączył
25 Lipiec 2006
Posty
551
Punkty reakcji
4
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Najlepszy chyba jest motul. O ile pamietam to w swoim Fordzie mam 530W czy coś takiego.
No Motul bardzo dobry jest. Chyba chodzi o 5W30. Ja do swojego BMW też używałem i nie było nigdy żadnych problemów. Obecnie na Total 9000 5W40 jeżdzę i też jest świetny.
 

RafaCoralowa

Zbanowany
Dołączył
18 Maj 2022
Posty
31
Punkty reakcji
3
No Motul bardzo dobry jest. Chyba chodzi o 5W30. Ja do swojego BMW też używałem i nie było nigdy żadnych problemów. Obecnie na Total 9000 5W40 jeżdzę i też jest świetny.
Tak, o 5w30, dokładnie tak. Polecał mi go znajomy mechanik, a także z innych warsztatów.
 

Mandr4ke

Bywalec
Dołączył
20 Grudzień 2008
Posty
281
Punkty reakcji
52
Miasto
Los Angeles
To żeście odgrzali kotleta...

Wybierając producenta oleju znaczna większość użytkowników aut kieruje się rekomendacją mechanika po prostu. W mniejszym stopniu tym co wybierają znajomi. Bardzo rzadko wybór kierowany jest ceną a praktycznie nie spotyka się osób które kierują się wiedzą :D

Mała ciekawostka - Producenci silników spalinowych oceniając jakość stosowanego oleju uciekają się do naprawdę skomplikowanych testów. Wyniki tych testów zawsze możemy znaleźć pod postacią tzw. APROBATY.
Aprobatę wydaje producent silnika spalinowego, producentowi oleju silnikowego po przeprwadzeniu badań w swoim laboratorium. Zazwyczaj do testów wybiera się kilku producentów olejów aczkolwiek aprobatę dostaje jeden. Oczywiście ten którego olej wypadnie najlepiej w testach. Aprobata wydana producentowi oleju jest oficjalnym dokumentem który z kolei wydawany jest na określony okres czasu. Następnie badania, testy itd muszą być powtarzane. Aprobata zazwyczaj wydawana jest na okres 2 lat.
Olej który posiada aprobatę producenta silnika ma takie same właściwości jak olej serwisowy oraz spełnia wszystkie wymagania z zakresu ochrony i smarowania silnika przez jego producenta.

Dla przykładu oznaczenie aprobaty Mercedesa wygląda tak : MB-Approval 229.31
dla VW : VW 502 00/505 00/505 01

To jaki olej należy stosować w danym pojeździe znajdziemy w książce serwisowej.

Co najciekawsze to w dzisiejszych czasach nikt szczególnie nie zwraca uwagi na mały a dosyć istotny szczegół.
Napis "POSIADA APROBATĘ" to nie jest to samo co "SPEŁNIA WYMAGANIA"

Więc praktycznie każdy kupując olej jeżeli już zwraca na coś uwagę to na pewno jest to to drugie czyli że spelnia wymagania...

Napis "spełnia wymagania" znaczy tylko tyle że producent oleju "uważa" że się nadaje aczkolwiek nie ma dostępnych dokumentów które to potwierdzą a to z prostej przyczyny - Trzeba by przeprowadzić odpowiednie niezależne badania a takie zaś powinien przeprowadzić producent danego silnika... I koło się zamyka ponieważ producent z całą pewnością badania takie przeprowadził wydając aprobatę...

Przypomnę pewnie wielu kierowcom o czasach kiedy to "świetny" olej Castrola pojawił się bardzo masowo w cenie 60zł za 5L syntetyka.Było to w roku 2001 gdy Castrol został przejęty przez BP. Dlaczego syntetyk tak bardzo staniał ? Odpowiedzi poszukajcie sami ;)

To tyle jeśli chodzi o wybór ogólnie. Wiadomo że nikt nie będzie jeździł z wymianą oleju tam gdzie w końcu naleją oleju z aprobatą producenta...
Zatem przy wyborze kierujmy się standardowo kladą SAE mówiącą o lepkości danego oleju.

Oraz choćby tym czy dany olej "spełnia wymagania" co do odpowiednich norm. Jakby ktoś nie wiedział która norma do jakiego silnika jest stosowana to poniżej może się zorientowac...


Norma 500 00 - Oleje lekkobieżne do silników benzynowych i wolnossących silników Diesla.
Norma 501 01 - Oleje silnikowe o wszechstronnym zastosowaniu bez właściwości oleju lekkobieżnego do silników benzynowych i wolnossących silników Diesla.
Norma 502 00 - Oleje lekkobieżne do silników benzynowych pracujących w trudnych warunkach.
Norma 503 00 - Oleje do silników benzynowych w samochodach osobowych z przedłużonym okresem między wymianami (WIV: 30 000 km, 2 lata).
Norma 503 01 - Oleje do doładowanych silników benzynowych w samochodach osobowych z przedłużonym okresem między wymianami
Norma 504 00 - Oleje silnikowe z systemem Longlife. Do nowych silników benzynowych FSI.
Norma 505 00 - Wielosezonowy olej silnikowy do silników Diesla z i bez turbodoładowania.
Norma 505 01 - Wielosezonowy olej silnikowy specjalnie dla silników Diesla z pompowtryskiwaczami.
Norma 506 00 - Norma do silników Diesla z przedłużonym okresem między wymianami.
Norma 506 01 - Norma dla silników Diesla z pompowtryskiwaczami z przedłużonym okresem między wymianami.
Norma 507 00 - Oleje z systemem Longlife. Do silników Diesla, łącznie z silnikami Diesla z systemem cząstek stałych bez dodatku paliwa
 

Mandr4ke

Bywalec
Dołączył
20 Grudzień 2008
Posty
281
Punkty reakcji
52
Miasto
Los Angeles
Ja gdzieś kiedyś czytałem albo oglądałem już nie pamiętam jakiś reportaż o gościu który nie wymieniał oleju w bodajże Mercedesie Atego praktycznie odkąd go kupił... Wymieniał w nim jedynie filtr oleju i dolewał średnio 1L oleju na 2000 km. Atego pochodziło z 2000 roku silnik 4 cylindrowy o mocy 120km... Pewnie mała solówka. Co śmieszniejsze przy przebiegu 773 tyś km pojechał tym autem do serwisu by przejrzeli mu silnik. W serwisie oczywiście nic nie mówił o niewymienianiu oleju. Serwisanci przejrzeli silnik wyregulowali luz zaworowy na koniec pochwalili właściciela pojazdu o zadbanym silniku który był na tyle czysty że się nie szło ubrudzić przepalonym olejem podczas zabiegu regulacji luzów zaworowych... Silnik utrzymywał normy takie jak stopień sprężania w cylindrach, emisję spalin dla silników z normą euro 2 żadne elementy w silniku nie wykazały nadmiernego zużycia... Po prostu silnik pracował jak większość tego typu silników po takim przebiegu lecz z regularnie wymienianym olejem. Co więcej człowiek ten pochodzi z polski i Atego jest jego własnością której używa prowadząc działalność transportową... W prywatnym aucie również stosuje podobną praktykę i nie wymienia oleju w swoim prywatnym aucie jakim jest Renault Scenic. Podobnie od nowości przejechał nim 70 tyś km bez wymiany i auto pracuje normalnie...

Ogólnie sam znam kilka osób które olały olej i zamiast wymieniać co jakiś czas uzupełniają ubytki świeżym olejem. I o dziwo jeżdżą tymi swoimi autami. Są to auta typu jakaś stara Astra F czy podobne furmanki i naprawdę goście przelatali tymi autami przebiegi rzędu 100 tyś km jedynie dolewając i te auta nadal jeżdżą.

Osobiście jednak wolę raz na te 10 tyś olej wymienić. Co prawda zawsze leję olej zalecany przez producenta bez względu na to co było wcześniej zalane. Jak był np 10W a producent zaleca 5W tak wlewam 5W i nie patrzę czy auto ma 100 tyś nalotu czy 300 tyś... Mimo twierdzeń że się nie schodzi w dół z olejem w sensie jak jest 15W to nie należy lać 10W czy 5W bo coś się zepsuje albo wypłucze uszczelki i podobne ble ble ble tak jestem żywym przykładem że zejść można i nic się nie stanie.

A trochę aut przerobiłem i nigdy nic złego się nie wydarzyło. Raz jedynie wlałem 10W do Omegi i zaczęły dzwonić hydropopychacze. Więc wlałem 5W i ucichło na wieki. Aktualnie mam dwa auta jedno z przebiegiem 300 tyś w dieslu i 190 tyś w benzynie - oba jeżdżą na oleju 5W40 od zawsze i oba nie narzekają. Nie cieknie nie spalają oleju od wymiany do wymiany bez dolewek. I gra
 
Do góry