jaką szkołe warto wybrać

Misholec

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2010
Posty
114
Punkty reakcji
3
Ja bym Ci radził wybrać liceum w pewien sposób otwarte. To jest. W pierwszej klasie różne są tylko języki nauczane w klasach, natomiast przedmioty dodatkowe wybiera się sobie od drugiej klasy (za zgodą nauczyciela możesz zacząć od II semestru 1). Masz wtedy bardzo szerokie pole manewru. Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.

Na pewno jest to Słowak w Chorzowie ;)
 
K

kinga_sc

Guest
Ale o czym my dyskutujemy? Że Tobie bylo łatwo? Who fuckin' cares? Mówie o zdecydowanej większości uczących się tam ludzi z najtrudniejszych profili takich jak mechatronik.
Mnie w ogóle dziwi fakt jak można mieć problemy w nauce.
WHF?
Wystarczy trochę chęci, świst przewracanych kartek...
I wszystko ląduje w głowie.
Zamiast gadanie, wygłupianie się na lekcjach to słuchanie i robienie notatek, zadawanie jak największej liczby pytań.
Masz 99% mniej w domu.
I zapamiętujesz 99% więcej.
Mechatronika ciężki kierunek, podobnie jak ochrona środowiska.
 

Quality

Marzyciel realista
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
1 039
Punkty reakcji
8
Wiek
16
Miasto
Opole
no widzisz jaka jesteś zaj.ebista - wszystko umiesz , wszystko wiesz najlepiej a skromnością to prawie grzeszysz ;)

Nie wiem czy to tylko stereotyp czy nie , ale widze , że wy -kobiety- jesteście całkowicie pozbawione logicznego i obiektywnego myślenia ;D

Po pierwsze: chłopak nie jest dobrym uczniem , z jego wypowiedzi wynika , że ma raczej mierne oceny i to juz w gimnazjum , a pomyśl co będzie w technikum?

Po drugie: takich jak on w technikach jest na pęczki , a później w klasie z 30 osób zostaje 14 w ostatniej klasie.

Po trzecie: Ty to nie ogół ludzkośći - póki tego nie zrozumiesz twoje wypowiedzi w tym temacie są totalnie zbędne ;)


a tak tytułem dygresji - mam koleżanke na ochronie środowiska w technikum i mówi , że są loozy.
 

southryan

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2007
Posty
517
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Balamb Garden
To zależy jeszcze od profilu który się wybiera - są pewne diametralne różnice między technikiem elektrotechnikiem , mechatronikiem a technikeim fryzjerem , weterynarzem
Pierwszy raz słyszę o zawodzie "weterynarz" w technikum. Z tego co wiem to taki tytuł uzyskuje absolwent studiów weterynarii, a nie człowiek po szkole średniej o takim profilu. Jest coś takiego jak Technik weterynarii, ale jest to bardziej pomoc dla prawdziwego weterynarza niż samodzielny zawód. Jaka jest lista jego obowiązków?

* pobieranie prób do badań laboratoryjnych
* czynności pomocnicze przy wykonywaniu sekcji zwłok zwierzęcych
* udzielanie pierwszej pomocy w przypadkach:
o niedyspozycji żołądkowo-jelitowych o przebiegu ostrym z zagrożeniem życia zwierzęcia,
o zadławienia,
o zranienia lub złamania,
o porodu niewymagającego cięcia płodu lub zabiegu chirurgicznego;
* wykonywanie badań klinicznych w zakresie niezbędnym do udzielenia pierwszej pomocy;
* podawanie leków przepisanych przez lekarza weterynarii lub dostępnych bez recepty;
* asystowanie przy zabiegach chirurgicznych;
* opieka nad zwierzętami leczonymi w warunkach ambulatoryjnych i stacjonarnych;
* wykonywanie zabiegów sanitarnohigienicznych i fizykoterapeutycznych

Wynieś, przynieś, pozamiataj - tak to wygląda w 90% kierunkach technikum
 

Quality

Marzyciel realista
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
1 039
Punkty reakcji
8
Wiek
16
Miasto
Opole
myślałem , że to logiczne iż mówie o TECHNIKU weterynarzu ;D To jest w miare dobre przygotowanie do studiów , ale zazwyczaj jego absolwenci dostają najwyżej na zootechnike ;)
 
K

kinga_sc

Guest
no widzisz jaka jesteś zaj.ebista - wszystko umiesz , wszystko wiesz najlepiej a skromnością to prawie grzeszysz ;)

Nie wiem czy to tylko stereotyp czy nie , ale widze , że wy -kobiety- jesteście całkowicie pozbawione logicznego i obiektywnego myślenia ;D

Po pierwsze: chłopak nie jest dobrym uczniem , z jego wypowiedzi wynika , że ma raczej mierne oceny i to juz w gimnazjum , a pomyśl co będzie w technikum?

Po drugie: takich jak on w technikach jest na pęczki , a później w klasie z 30 osób zostaje 14 w ostatniej klasie.

Po trzecie: Ty to nie ogół ludzkośći - póki tego nie zrozumiesz twoje wypowiedzi w tym temacie są totalnie zbędne ;)


a tak tytułem dygresji - mam koleżanke na ochronie środowiska w technikum i mówi , że są loozy.
Moim zdaniem mężczyźni w ogóle nie myślą.
Anie logicznie ani w ogóle.
Nic dziwnego, że chłopak ma złe oceny skoro zapewne 50% wolnego czasu spędza przy kompie, albo ze znajomymi poza domem.
Gdyby te 50% czasu poświęcił na naukę to zapewne miałby lepsze oceny.
Albo chociaż tak rozplanował wolny czas by zrobić wszystko co powinien.
Stereotypem jest fakt iż mężczyźni źle się uczą, miałam znajomych w gimnazjum, technikum którzy wygrywali konkursy, olimpiady kończyli każdy rok ze średnia ok 5,5.
Fenomenem był tylko jeden kumpel miał niestety tylko średnią 5,92 bo z wf nie dali mu 6.
Mój brat też jest w gimnazjum i też coś wiem w tym temacie, poza tym łączy naukę z przyjemnościami i powiedzmy nie najgorzej mu idzie, choć mogłoby być lepiej... no ale.
Tak więc obal stereotyp.
Kolego nie uważam się za ogół ludzkości.
Nie wiem skąd takie przypuszczenia.
Jeżeli Twoja koleżanka uważa, że na OŚ są luzy to ciekawe w jakim mieście.
Bo jakoś nie przypominam sobie tego na laboratorium, albo ochronie wód.
Gospodarka odpadami też nie była łatwa, pomiary drgań również.
Mierzenie sił wiatru na ochronie powietrza, czy też prawo i masa ustaw, które trzeba znać na pamięć.
Skoro uważa, że na OŚ są luzy to jej gratuluje, bo żeby to wszystko wiedzieć gdy obudza ją o północy i zapytają to musi być geniuszem.

Wynieś, przynieś, pozamiataj - tak to wygląda w 90% kierunkach technikum
Z której choinki się urwałeś?


EDIT:
Kończąc ten OT.
I powracając do tematu to polecałabym ci budowlankę czy to technik, czy jak nie dasz rady to zawodówka.
Teraz wracają do łask takie zawody, a rynek chcąc nie chcąc zawsze będzie potrzebował wykwalifikowanych robotników.
Dobrym wyjściem jest też mechanik samochodowy.
 

matek94

Nowicjusz
Dołączył
17 Styczeń 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
no moje oceny nie są za specjalne. mam dużo trójek i jedną dwójkę a z maty, chemii i geografi mam 4 na luzach bez nauki z nizcego. odrabiam w domu tylko lekcje na klasówki tylko przekartkuje książkę. gdybym się uczył w domu bym miał z każdego przedmiotu lepsze oceny na pewno. z moich ttrzech najlepszych mogłbym mieć piątkia z reszty 4. jak bym się oczywiście uczył. na razie mam na drugie półrocze same dobre oceny i rzadnej trójki jeszcze nie dostałem i oby tak dalej. chce iść do technikum bo z mojej rodziny 7 osób jest nauczycielami a większość po studiach. nie chce być po zawodówie. tak więc na drugie półrocze biorę się do roboty i nie bd odpuszczał.
Ps.
czy oceny po I półroczu odgrywają jakąś rolę w przyjęciu do szkoły??
 

matek94

Nowicjusz
Dołączył
17 Styczeń 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
no dzieki za to wszystko ale szkołe wybiorę sobie sam. juz mi dużo pomogliście i chwała wam za to. na pewno wybiore coś dobrego
 
K

kinga_sc

Guest
no moje oceny nie są za specjalne. mam dużo trójek i jedną dwójkę a z maty, chemii i geografi mam 4 na luzach bez nauki z nizcego. odrabiam w domu tylko lekcje na klasówki tylko przekartkuje książkę. gdybym się uczył w domu bym miał z każdego przedmiotu lepsze oceny na pewno. z moich ttrzech najlepszych mogłbym mieć piątkia z reszty 4. jak bym się oczywiście uczył. na razie mam na drugie półrocze same dobre oceny i rzadnej trójki jeszcze nie dostałem i oby tak dalej. chce iść do technikum bo z mojej rodziny 7 osób jest nauczycielami a większość po studiach. nie chce być po zawodówie. tak więc na drugie półrocze biorę się do roboty i nie bd odpuszczał.
Ps.
czy oceny po I półroczu odgrywają jakąś rolę w przyjęciu do szkoły??
Nie ogrywają żadnej roli.
A myślałeś o takich kierunkach jak np technik kucharz, technik żywienia, technik hotelarstwa, technik obsługi turystycznej...?
Zapewne łatwiejszy kierunek.
Weź pod uwagę, że naprawdę mało ludzi pracuje w zawodzie.
 

Quality

Marzyciel realista
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
1 039
Punkty reakcji
8
Wiek
16
Miasto
Opole
hahahah, cynizm <3

brawo , southyryan - zobrazowanie dziewczynie tego , że jest nieładna jest idealne do wywołania konfliktu ;D
 
K

kinga_sc

Guest
Właśnie poznaliśmy zdanie dziewczynki, wielkiej myślicielki, piszącej zdanie pod zdaniem ^^ Dedykuję Ci dowcip - idą trzy dziewczyny - jedna brzydka, druga brzydka i trzecia też z technikum.
Po pierwsze dziewczynką od dawna nie jestem.
Myślicielką też nie.
A piszę jak mi się podoba.
Ciekawy dowcip, chociaż może nad wyraz stereotypowy.
Widać nie znasz dziewczyn z technikum, które są ładne, zgrabne i powabne...
Nie to co te paszczury z liceów.

hahahah, cynizm <3

brawo , southyryan - zobrazowanie dziewczynie tego , że jest nieładna jest idealne do wywołania konfliktu ;D
Tak cynizm.
Infantylne zachowanie chłopczyka, który nie ma nic do powiedzenia.
A poza tym próbuje się dowartościować obrażając ludzi inteligentnych.
 

southryan

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2007
Posty
517
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Balamb Garden
Widać nie znasz dziewczyn z technikum, które są ładne, zgrabne i powabne...
Nie to co te paszczury z liceów.

90% "dziewczyn" z technikum mają więcej farby i tapety na twarzy niż ja mam w pokoju. Wszystkie wyglądają jakby wróciły z praktyk nocnych pod miejscową latarnią

A poza tym próbuje się dowartościować obrażając ludzi inteligentnych.
Nie powiedziałbym. Uczennica prowincjonalnego technikum z progiem 80 ptk VS uczeń LO z progiem 110 ptk
technik kucharz, technik żywienia, technik hotelarstwa, technik obsługi turystycznej.

po pierwszym pracujesz w budkach z kebabami (w najlepszym wypadku w miejscowej pizzerii) i zarabiasz 1.500zł na rękę
po drugim pracujesz w tych samych miejscach jak wyżej i dostajesz mniej więcej tyle samo
po trzecim pracujesz jako recepcjonista w hoteliku (ten kierunek jest akurat dobry dla ludzi którzy mają swój własny hotel, albo go przejmą po rodzicach)
po czwartym pracujesz jako recepcjonista, chodzisz po pokojach i pytasz się turystów czy mają jeszcze dużo papieru toaletowego
 
K

kinga_sc

Guest
90% "dziewczyn" z technikum mają więcej farby i tapety na twarzy niż ja mam w pokoju. Wszystkie wyglądają jakby wróciły z praktyk nocnych pod miejscową latarnią
Chyba mówisz o licealistkach?
Tych puszczalskich szmatach...
Nie powiedziałbym. Uczennica prowincjonalnego technikum z progiem 80 ptk VS uczeń LO z progiem 110 ptk
Jakie progi masz na myśli?
Jeżeli przyjęć do szkoły to proszę bardzo wynik końcowy z ocen i egzaminu 157pkt.
Z takim wynikiem dostałam się do najlepszego LO, ale zrezygnowałam.
Zaś gdy o zdawalność matury: polski rozszerzony 86%, angielski 67&, rozszerzona geografia 83%.
Więc w porównaniu z LO, gdzie uczyły się moje pożal boże kuzynki i pozdawały wszystko na progach...


technik kucharz, technik żywienia, technik hotelarstwa, technik obsługi turystycznej.

po pierwszym pracujesz w budkach z kebabami (w najlepszym wypadku w miejscowej pizzerii) i zarabiasz 1.500zł na rękę
po drugim pracujesz w tych samych miejscach jak wyżej i dostajesz mniej więcej tyle samo
po trzecim pracujesz jako recepcjonista w hoteliku (ten kierunek jest akurat dobry dla ludzi którzy mają swój własny hotel, albo go przejmą po rodzicach)
po czwartym pracujesz jako recepcjonista, chodzisz po pokojach i pytasz się turystów czy mają jeszcze dużo papieru toaletowego


Nie zgodzę się, kumpel skończył technikum gastronomiczne, jest szefem kuchni w restauracji.
Po techniku żywienia masz start na diabetologię np.
Obsługa turystyczna, tu się mylisz.
Jeżeli znasz dobrze jakiś język obcy zostajesz przewodnikiem i zwiedzasz świat...





Przywrócić archeologię na UŚ... Jagiellonka za daleko:(
 

Quality

Marzyciel realista
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
1 039
Punkty reakcji
8
Wiek
16
Miasto
Opole
Chyba mówisz o licealistkach?
Tych puszczalskich szmatach...
Zawiść przez Ciebie przemawia ;D na licealistki narzekać na można - zwłaszcza te z klas humanistycznych , jest się za czym oglądać i z kim porozmawiać ;D
Nie zgodzę się, kumpel skończył technikum gastronomiczne, jest szefem kuchni w restauracji.
Wyjątek. To tak jak mój kumpel - skonczył europeistyke i zarabia mnóstwo kasy teraz , ale większość jego kolegów ma problemy z dostaniem pracy w jakimś fast foodzie so u know.
zostajesz przewodnikiem
Ta usługa dostępna jedynie po 5 latach studiów turystycznych ;D
 
K

kinga_sc

Guest
Zawiść przez Ciebie przemawia ;D na licealistki narzekać na można - zwłaszcza te z klas humanistycznych , jest się za czym oglądać i z kim porozmawiać ;D

Wyjątek. To tak jak mój kumpel - skonczył europeistyke i zarabia mnóstwo kasy teraz , ale większość jego kolegów ma problemy z dostaniem pracy w jakimś fast foodzie so u know.

Ta usługa dostępna jedynie po 5 latach studiów turystycznych ;D
1. Nie zawiść ani zazdrość.
W mojej klasie było mało dziewczyn jakieś 17 na 28 osobową klasę.
Z czego było kilka modelek, sportsmenek...
Taki mix normalnych ludzi, oczywiście Lucifer Band.
Nawet trafiły się trzy różowe :cenzura:y.

Jak można pogadać z kimś o tak ograniczonym umyśle?
Na humanie nie ma matmy, a ona daje podstawy wszystkiemu.
Jeżeli nie kumasz matmy nie kumasz nic.
To cytat naszego kochanego profesora z analizy:D
Spytaj laski na humanie jak naprawić samochód gdy coś nawali, albo korki gdy wybiją.
W jaki sposób sporządzić najlepszy płyn przeciw grzybkom( takie coś co się czasami robi przy suficie od wilgoci).
Jak zaoszczędzić na hydrauliku itd...
Cienkie bolki z nich.
Farmazony o modzie, kosmetykach, facetach... itd jakby to ważne było.

Usługa przewodnik od ręki z biegłą znajomością języków obcych.
Znam przypadki sama ich kiedyś zatrudniałam.
Wystarczył biegły hiszpański, francuski, angielski, arabski... jakikolwiek, gdzie robiliśmy wycieczki.
 

Quality

Marzyciel realista
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
1 039
Punkty reakcji
8
Wiek
16
Miasto
Opole
Jak można pogadać z kimś o tak ograniczonym umyśle?
Cóż, też mam takie pojęcie o humanistach - sam ucze się w mat - fizie i wiem , że mimo iż są elowkentni to tak naprawde to tylko maska która kryje ich głupote ^^
Nie mniej jednak laski z humana zawsze były
-ładne
-łatwe
-dawały się nabierać na każdą ,choćby najmniej wyszukaną bajerke
-znały swoje miejsce we wszechwiecie - nie wywyższały się ponad mężczyzn

generalnie stanowiły zupelne przeciwienstwo tych z matematycznych , które zazwyczaj były nieprzystępne,niegłupie , czyli zdaniem:trzeba było włożyć wiele wysiłku żeby je zdobyć ;d
Usługa przewodnik od ręki z biegłą znajomością języków obcych.
Znam przypadki sama ich kiedyś zatrudniałam.
Wystarczył biegły hiszpański, francuski, angielski, arabski... jakikolwiek, gdzie robiliśmy wycieczki.
No nie wiem , w moim mieście absolwenci tego typu techników albo pracują w supermarkecie , albo idą na turystyke i ew. potem coś osiągają.
 

Misholec

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2010
Posty
114
Punkty reakcji
3
-ładne
-łatwe
-dawały się nabierać na każdą ,choćby najmniej wyszukaną bajerke
-znały swoje miejsce we wszechwiecie - nie wywyższały się ponad mężczyzn

Toż to tylko do łóżka, a nie do rozmowy służy! I naprawdę nie ma tu o czym rozmawiać. A tym bardziej,jeżeli chodzi o szeroko pojęte dziedziny "humanistyczne". Niestety taka jest rzeczywistość w większości klas humanistycznych. Potem się wyje, ze naród humanistów mamy. Nie. Jakby to był naród humanistów, to ten naród byłby wielki. Jest malutki, bo jest zbiorowiskiem idiotów.

Poza tym faktycznie. Chyba bardziej wartościowy absolwent technikum mający fach w ręku i pewne pojęcie o życiu, niż zadufany "lycealysta", bo on to miał 110 punktów w rekrutacji i się dostał do dobrej szkoły. Jakie to puste i prymitywne.

Na humanie nie ma matmy, a ona daje podstawy wszystkiemu.

Jest, ale generalnie nie trafia do uczniów.
 
Do góry