Jaką stosujemy antykoncepcję

[Patyszka]

Dokładnie nadal zbyt wielu lekarzy wypisuje recepty na hormony bez wcześniejszych badań, co dla mnie jest nie do pomyślenia... przez takiego konowałą mam teraz swój problem z wątrobą ;/ dobrze, że teraz mam lekarza z powołania, a nie takiego co tylko kase liczy...

 

[feelthevibe]

takich chyba jednak najwięcej. cieszę się w sumie, że do tej wkładki taki "gruntowny przegląd" był konieczny, sama pewnie nie zrobiłabym takiej serii badań a przynajmniej wiem co i jak

 

[Patyszka]

Ja miałam robioną serie badań przy tabletkach, ale później przy zmianie z tabletek na wkładkę mój gin jeszcze dodatkowo zrobił wszelkie badania, co się chwali. Miałam robione wszelkie proby watrobowe, ddimery, poziom hormonów aby sprawdzić jak to po tych tabletkach wyglada i do tego usg piersi i narządów rodnych.

 

[Marika567]

Ja również używam tabletek. Jedyny czego cały czas się boję to zakrzepicy. Nie można jej wcześniej wykryć tylko przychodzi nagle.

 

[feelthevibe]

Ja miałam robioną serie badań przy tabletkach, ale później przy zmianie z tabletek na wkładkę mój gin jeszcze dodatkowo zrobił wszelkie badania, co się chwali. Miałam robione wszelkie proby watrobowe, ddimery, poziom hormonów aby sprawdzić jak to po tych tabletkach wyglada i do tego usg piersi i narządów rodnych.

no a jak u Ciebie ogólnie sytuacja z poziomem hormonów wyglądała? u mnie z wątrobą największy problem był jak się okazało, hormony ok. mam nadzieję, że teraz wszystko już się jakoś unormuje

 

[Patyszka]

U mnie też głównym problemem była wątroba, miałam za wysokie alt i jak zmieniałam forme antykoncepcji, to na rzecz wkładki przemówiło to, że nie działa ona bezpośrednio na wątrobę, tylko hormony w niej zawarte oddziaływuja w macicy. Z hormonami na szczęście równiez problemów nie miałam, kiedyś jeszcze w wieku nastoletnim ale to unormowalam odpowiednimi tabletkami. W sumie może powinnam się przejśc teraz do ginekologa i sprwdzić jak to u mnie z hormonami, ale żadnych niepokojących zmian nie widze.

 

[feelthevibe]

to może przy rutynowych badaniach poproś o skierowanie na te z hormonami ja przy zakładaniu systemu i tak musiałam wszystkie wyniki odświeżyć, więc jestem w miarę na bieżąco :wink:

 

[melissaa]

To ja chyba też muszę zrobić badania aby być na bieżąco Wkladka wkładką, ale badać się trzeba niezależnie zawsze.

 

[feelthevibe]

pilnować trzeba się niezależnie od formy antykoncepcji, przy systemie mam raz do roku taką gruntowną kontrolę z usg więc jest bezpiecznie

 

[Patyszka]

Ja też robię kontrolnie raz do roku niezależnie od tego jaką stosowałam antykoncepcję - przy tabletkach jak i przy wkładce według mnie badania to konieczność - w końcu to antykoncepcja hormonalna.

 

[feelthevibe]

nie wierzę no, teraz napatoczyła mi się wkładka w jakiejś kosmicznie niskiej cenie chyba nie mogę już przeglądać tych aptek, bo okaże się, że mogłam zapłacić jeszcze mniej za swoją

 

[Patyszka]

A w jakiej cenie? Ja poki co jeszcze taniej niz 300zł nie widziałam nigdzie, ale mam wrażenie że 300 to i tak niewiele...

 

[feelthevibe]

coś Ty, za 300zł widziałaś levosert? ja widziałam ostatnio za 327,99 i myślałam, że to i tak już mega tanio

 

[Patyszka]

Była raz jakaś pomocja - ale standarodowo to chyba jednak coś koło 350zł nadal trzeba zapłacić, W sumie 50zł w tą czy w tamtą przy zabezpieczeniu na kilka lat, to dużej różnicy nie robi, chociaż 50zł piechotą też nie chodzi

 

[melissaa]

Ja poniżej 300zł się nie spotkałam, przeważnie w atekach co pytałam to mówili w grnicach 350-400zł. Ale w internecie pewnie najtaniej jak to standardowo bywa

 

[Patyszka]

Moja przyjaciółka zakładała teraz we Wrocławiu u gina - dokładnie u dr. Michalika i u niego za założenie z wkładka zapłaciła 700zł.

 

[feelthevibe]

to super cena, no ale masz rację-w skali 3lat to i tak są tylko jakieś niuanse w tych cenach wkładki.

 

[Patyszka]

Jak sie porówna sumarycznie 3 lata levosertu za ok 700zł, a tabletki, plastry, krazki czy gumki koszt miesieczny plus czas na wizyty u gina po recepty, badania itp to jest zdecydowana oszczędność. Pozornie tylko wydaje sie duzo na początku....

 

[Pepitka]

Marta_34 - ja z tym obwinianiem tabletek o całe zło to bym taka pewna nie była. Przykład - anegdotka. Moja przyjaciółka przez wiele lat brała tabletki. Zbiegło się to z jej zmianą pracy - na cały czas siedzącą. Więc jechała do pracy samochodem, potem siedziała cały dzień w pracy i wracała samochodem do domu. W pracy podjadała - a to ciasteczko ktoś przyniósł bo akurat imieniny, a to paluszki, a to orzeszki... W pracy jadła obiad w stołówce, a po powrocie jeszcze obiadokolację z rodzicami. Rzecz jasna po pracy była tak zmęczona, że siły na jakąkolwiek aktywność fizyczną nie miała. Zaczęła tyć. Obudziła się dopiero jak waga wskazywała 85kg. Nie wyglądała dobrze. Winę zwaliła na tabletki. Poszła do ginekologa i je odstawiła. Ale schudnąć - nie schudła. Po moich namowach i tłumaczeniach, że to nie to, a jej styl życia - dała się wyciągnąć do dietetyka. Ułożył jej dietę, a ja na urodziny dostała ode mnie karnet na siłownię. Schudła błyskawicznie. Do leków też wróciła, bo akurat na siłowni poznała miłość swojego życia Teraz bierze Vixpo i żadnych skutków ubocznych nie ma. Można? Można

 

[melissaa]

Co do chudnięcia mi ginekolog wspomniał, że wkładka nie zatrzymuje wody w organizmie tak jak inne środki antykoncepcyjne z hormonami, więc po ciąży łatwiej wrócić do wagi sprzed