Jaką kawę pijesz?

surek11

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2018
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam
Jestem nowy na forum więc witam serdecznie.
Jaką kawę pijecie? Sypaną, rozpuszczalną , może prosto z ekspresu ?
Ja osobiście wolę kawę z ekspresu, jest delikatniejsza od zwykłej, i nie powoduję problemów z żołądkiem :D

Zapraszam do dyskusji :)
 
T

TomaszTomasz

Guest
Wbijasz ten sam tekst po innych forach. Nie wstydź się. Zareklamuj w końcu ten czarodziejski ekspres do kawy.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Buhahahah...
Tomasz, to są ludzie pracy :D
No wiesz ... 1000 postów = 5zł :lol:
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
na prąd nie zarobisz przy takich stawkach :O
 

Kingulaula

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2018
Posty
28
Punkty reakcji
1
w domu jedynie kawa lavazza (kiedyś bardzo często rozpuszczalna, dziś już nie mogę na nią patrzeć), koniecznie z mlekiem ;)
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
No w sumie gusta kawowe mamy podobne. LaVazza z kawiarki, mleko i naturalne 0 cukru.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Lavazza to najtańsza lura w Italii. Tam TYM plują. Serio mówię. Gdy byłem na wakacjach to mi szczena opadła. Za to za co krzyczą na allegro po 30-35zł (250g) tam w sklepach krzyczą od 0,89 do max. 1,29€ za paczkę.
Móiwę o czerwonej i złotej (D'Oro chyba się zwała) a ta Rossa to gryźć ją można dosownie. Tylko do ponownego przemiału się nadaje.
A co do naszej kawy tu na miejscu to powiem że zacząłem biegać po rynkach i jednak przepłacać ale brać z lewego importu. Zawsze piłem Jacobs zieloną ale ostatnio zrobił się z tego szajs. Już nie jest kwaśna i mocna jak iedyś.
To samo z Tchibo niebieską. Paczka 250g tu u mnie 14zł ale pić już się nie da. Smakuje jak ta żółta za 8zł, naprawdę. Ostatnio na rynku dorwałem Jacobsa z Niemiec. Gość raz w tygodniu śmiga na zakupy i zwozi fanty (chemia i podobne).
Powiem szczerze. Niebo a Ziemia. Nie ma już Jacobsa w Polsce. W marcu pojadę na większe zakupy to kupię sobie na cały rok bo widzę że u nas to jakis wał zaczyna się z tym wszystkim robić.
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
_____________________ napisał:
Lavazza to najtańsza lura w Italii. Tam TYM plują. Serio mówię. Gdy byłem na wakacjach to mi szczena opadła. Za to za co krzyczą na allegro po 30-35zł (250g) tam w sklepach krzyczą od 0,89 do max. 1,29€ za paczkę. Móiwę o czerwonej i złotej (D'Oro chyba się zwała) a ta Rossa to gryźć ją można dosownie. Tylko do ponownego przemiału się nadaje.
To prawda, jak byłem we Włoszech, to trochę ze sobą przywiozłem niebieskiej, również za psie pieniądze. 1,50 Euro chyba za paczkę, w Polsce ileś tam razy drożej. Niemniej jednak porównując LaVazze do Jakobsa, to jakby porównywać Opla Astrę do Opla Corsy ;) Zupełnie inna liga.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Lavazza Corsą? he he. Glowonog, to raczej Ascona lub Rekord ale tylko te szajsy do 2,50€ u nich. Reszta Lavazzy pow. 4,5€ za 250g już jest nawet spoko. Problem tylko w tym że u Włocha 4,50€ a u nas 14,50 i też w €
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
SZajs, nie szajs, nie ma czego porównywać z tschibo, wosebą, czy Jakobsem. Choć fakt, za kawę w Polsce płacę po 20, 20 kilka zł za 250 gram, a nie po 8 zł.
 

milatam

Stały bywalec
Dołączył
22 Listopad 2017
Posty
1 454
Punkty reakcji
175
Już kiedyś gdzies wspomniałem że Jacobs kupiony u nas to nie Jacobs kupiony w innej części Europy. Niestety. Produkcja wielu rzeczy opiera się w 85% przypadkach na tzw. licencji.
Producentów danej kawy może być tylu ile masz krajów. Identycznie jest z Coca Colą której w Polsce także nie ma. Gdy w Hiszpanii napiłem się Coca Coli ze szklanej butelki (2L około 4€) to miałem wrażenie że pierwszy raz
w życiu Coca Colę piję. Był to całkiem inny napój jak ten znany znad Wisły. I tak jest ze wszystkim ot by płynem do płukania Cocolino czy Lenor dlatego też w wielu przypadkach dziwię się ludziom gdy powiadają że życie na zachodzie jest 2,3 razy droższe w porównaniu z życiem w Polsce a jest to kompletna nieprawda albowiem jakość produktu jest na całkiem innym poziomie i tylko na pierwszy rzut oka wydaje się że jest drożej. Nawet cukier mają inny bo wystarczy te samą kawę posłodzić Niemieckim i Polskim i wtedy widać różnicę na języku. Dopiero po latach porównywań i testów zaczynasz zdawać sobie sprawę z tego w jakim kraju kanciarzy żyjesz. Bardzo często przeglądam gazetki promocyjne z różnych sklepów. To co w Lidlu w De/AT/It się nie sprzedało idzie do polski, na Litwę, na Słowację. Problem tylko w tym że jeśli jakiś fant kosztował na zachodzie powiedzmy 1€ to u nas jest najczęściej za 1,5 raza tyle.
 

tomrok

Zbanowany
Dołączył
19 Październik 2016
Posty
179
Punkty reakcji
2
Dwie firmy jakie moge tutaj polecić:
Illy
Dallmayr

Lavazza również jest w sumie dobra aczkolwiek mam wrażenie,ze Illy ma o wiele lepszy aromat Najlepsza kawa to moim zdaniem kawa arabica, świeżo zmielona.Ewentualnie z ekspresu automatycznego. Kawa taka ma o wiele lepszy aromat i poprawia humor z rana.

Ogólnie to polecam rozejrzeć się tutaj: https://www.czaskawy.pl/kawa-ziarnista
 

Sandra112

Zbanowany
Dołączył
11 Październik 2016
Posty
12
Punkty reakcji
0
Według mnie nie powinno sie pić byle czego. Warto zakupić coś odpowiedniego. Ja korzystam z palarni kawy BOGACTWOKAW Wile smaków i aromatów w jednym miejscu.
 

aga234

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2016
Posty
85
Punkty reakcji
4
Ja piję Illy i Segafredo. Lavazza jest przereklamowana. Lubię kawę z kawiarki z mlekiem (macchiato albo latte). Czasem też piję rozpuszczalną.
Zawsze z mlekiem i cukrem:D
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
aga234 napisał:
Lavazza jest przereklamowana.
Najtańsza kawa we Włoszech w końcu. Choć zależy jaka, bo ostatnio sprawiłem sobie ponad 20 paczek z Włoch i niektóre są fajne, nie każdą można dostać w Polsce.

BTW. Jak można pić kawę z cukrem? xD Czujesz aromat i różnicę między Illą, a LaVazzą, jeśli obie posłodzisz i zabielisz? Nie wierzę, że jest dla Ciebie duża.
 

aga234

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2016
Posty
85
Punkty reakcji
4
Niestety, bez cukru nie jestem w stanie wypić kawy, bo jest dla mnie zbyt gorzka. Tzn. czuję czy kawa jest dobra czy nie:D Teraz przywiozłam sobie z wakacji Aiello - Włosi mówią, że to też bardzo dobra kawa:)
 

janpasek70

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2017
Posty
53
Punkty reakcji
0
Piję świeżo zmieloną, Lavazzę - budzi rano i ma aromat. Gdy chcę delektować się kawą to funduję z kawiarki z dodatkiem mleka.
 
Do góry