Z maszynkami Philipsa( to druga tej firmy, innych firm nie mialem) jest ten problem, ze maja problem z okolicami jablka adama. Najpierw mialem jakas za 30€, wiec nie oczekiwalem magii. Teraz mam najwyzszy model dostepny 5 miesiecy temu i dalej sie gimnastykuje.
Maszynka tradycyjna( Gillette z wibracjami i ruchoma glowka)+ kosmetyki do pielegnacji po goleniu z prawdziwego zdarzenia( ja akurat dostalem zestaw jakiejs amerykanskiej firmy: przed goleniem, do golenia, po goleniu i ponownie cos po goleniu) i delikatna skora nie sprawia problemow. Bylo o niebo lepiej, niz teraz( zdarzaja sie problemy, szczegolnie gdy gole sie kazdego dnia). Jednak musialem wczesniej stawac, a teraz… teraz gole sie stojac w korku przed praca.