marcinmistrz18
Nowicjusz
- Dołączył
- 14 Sierpień 2009
- Posty
- 23
- Punkty reakcji
- 0
Witam. Poznałem ostatnio pewną dziewczynę. Wymieniliśmy się nr tel i gg. Bardzo dużo ze sobą pisaliśmy, nawet całe noce... Zaczęło mi na niej zależeć i poczułem, że i ja nie jestem dla niej "nikim". Więc kilka dni temu postanowiłem się jej zapytać wprost czy miałbym u niej jakieś szanse, niekoniecznie teraz ale chociażby w przyszłości. Ona niestety powiedziała, że nikogo na razie nie szuka i że myślała, że będziemy przyjaciółmi. Powiedziałem jej wprost, że liczyłem na coś innego. Ona postanowiła dać mi trochę czasu na przemyślenie tego...Wczoraj mi napisała, że zależy jej na mnie (ale tylko na przyjaźni) i że nie może obiecać, że coś z tego będzie więcej, ale też nie mówi kategorycznie nie. Ja jej odp,że mogę spróbować zostać jej przyjacielem, ale żeby miała świadomość, że to będzie dla mnie trudne bo będę zawsze miał nadzieje na coś więcej... no i ja szczerze mówiąc nie chcę wcale być przyjacielem, chcę czegoś więcej...i stąd moje pytania: jak myślicie czy ja mam u niej jakiekolwiek szanse? jak teraz mam się zachowywać, co robić, żeby jednak z tej przyjaźni wyszło coś więcej? Pozdrawiam Was wszystkich i z góry dziękuje za odpowiedzi