Madzia310588
Nowicjusz
- Dołączył
- 2 Luty 2010
- Posty
- 512
- Punkty reakcji
- 3
- Wiek
- 35
Wesele bez jedzenia, alkoholu i muzyki trudno sobie wyobrazić. Ale jeszcze trudniej wyobrazić sobie ślub i wesele bez odpowiedniej sukienki. Projektanci prześcigają się w pomysłach – szyją suknie z trenami, wysadzane kryształkami, obszyte koronką, z falbankami, narzutkami itp. Wystawy sklepowe kuszą uroczymi, pięknymi sukniami, choć niektórzy wolą minimalizm. Zobacz, jakie wyjątkowe suknie można zrobić z... papieru toaletowego! Suknię ślubną można mieć jaką się tylko zapragnie – nic, tylko biec do sklepu albo do krawcowej.
Kupno sukni na ślub to spory wydatek – dlatego firmy sprzedające tego typu kreacje wyrastają jak grzyby po deszczu. Ich ceny są bardzo różne. Ładną sukienkę możesz upolować już za ok. 500 zł, ale są też takie, za które trzeba wyłożyć dziesięć razy tyle. Strojna, przyozdobiona sukienka w dobrym salonie kosztuje ok. 3 tys. zł.
Taniej możesz upolować suknię w internecie, np. w popularnym serwisie allegro. Tam przepiękne kreacje możesz kupić już za tysiąc złotych. Dobrym rozwiązaniem jest uszycie sukienki – polecamy ci jednak tę opcję, jeśli masz swoją sprawdzoną i dobrą krawcową. Z materiałem, poprawkami i szyciem zapłacisz również około tysiąca. Nie zapominaj jednak, że porządny materiał swoje kosztuje – więc w tym przypadku warto dołożyć trochę więcej grosza.
Warto również pomyśleć o wypożyczeniu sukienki. Wiele salonów udostępnia swoje kreacje przeciętnie za połowę ich wartości. Jeśli nie chcesz wydawać fortuny na suknię, którą założysz raz w życiu, wypożyczenie będzie rozsądnym rozwiązaniem. Nie bój się również kupować używanych sukienek – wiele ich właścicielek miało je na sobie tylko raz, więc ich sukienki są praktycznie nowe. A zapłacisz za nie dużo mniej niż za nową kreację z renomowanego salonu.
Sukienka powinna być dopasowana do twojej figury – to oczywiste. Tylko co to naprawdę oznacza? Zauważ, że większość z nich połączona jest z gorsetem, a ten niestety nie na każdej kobiecie leży dobrze. Do gorsetu obowiązkowo trzeba mieć ładne ramiona i zadbane plecy. Jeśli masz za dużo tłuszczyku pod pachami czy na plecach, gorset nie będzie dla ciebie odpowiedni. To samo dotyczy kobiet, które zmagają się z trądzikiem na dekolcie czy plecach. Choć sukienki z gorsetem stanowią miażdżącą większość kreacji ślubnych, wciąż wiele jest modeli z ramiączkami czy króciutkimi rękawkami. Takie sukienki są naprawdę efektowne i zakryją zbędne krągłości, dlatego warto się na nie zdecydować.
Uważaj również na wszelkie bufiaste zdobienia, gigantyczne róże z materiału na pupie czy rozcięcia, które odkryją więcej niż byś chciała. Jeśli masz trochę ciałka, nie wybieraj obcisłej sukienki z totalnie przylegającego materiału, bo nie będziesz wyglądała w niej korzystnie. Pamiętaj także, że w przypadku ślubnej kreacji prostota jest najpiękniejsza. Królewski tren czy kilkanaście warstw sukni mogą sprawić, że zamiast ślicznie, tego ważnego dnia będziesz wyglądała komicznie. I nie zapominaj, że strój na uroczystość zaślubin ma nie tylko cię zdobić, ale również powinnaś świetnie się w nim czuć. Musi być wygodny i odpowiadać ci. I uwaga na nieodpinany tren! Nie popełniaj tego błędu. Tren przyczepiony na stałe zmarnuje ci zabawę weselną.
Niestety, strój ślubny to nie tylko sukienka. Do tego trzeba kupić dodatki, które również swoje kosztują. Za buty trzeba dać nawet kilkaset złotych (w tym wypadku zakupy przez internet mogą być ryzykowne – masz w tych butach czuć się komfortowo, więc warto te buty wcześniej przymierzyć i dobrać takie, w których czujesz się jak w kapciach). Za welon zapłacisz 100-200 zł. Wiele kobiet z niego rezygnuje, decydując się na skromny wianek, np. z żywych kwiatów. Ale i za to trzeba zapłacić – najczęściej kilkadziesiąt złotych. Rękawiczki to ok. 100 zł, rajstopy ok. 20 zł, do tego bielizna, biżuteria (która nie jest tania!), wiązanka ślubna... Łatwo obliczyć, że strój panny młodej to wydatek rzędu ładnych kilku tysięcy złotych.
Wiele kobiet, które planują ślub, zastanawia się, czy powinny przebrać się w trakcie wesela. To kwestia indywidualna. Oczywiście, jeśli zdecydujesz się zdjąć niewygodną sukienkę, nie powinnaś robić tego już na samym początku wesela. W wygodniejszą kreację najlepiej jest wskoczyć po kilku godzinach, gdy dopadnie cię zmęczenie i zwyczajnie będziesz chciała włożyć na siebie coś lżejszego. Taka sukienka powinna być wykonana z lekkiego i przewiewnego materiału. Musi być jasna i raczej skromna. Najlepiej, gdyby pasowała ci do ślubnych butów i biżuterii, które tego dnia będziesz miała na sobie.
Na ślub odpowiednio powinny być również ubrane druhny. Druhny nie są w Polsce aż tak popularnym zwyczajem jak za granicą, niemniej jednak można się z nim spotkać i u nas. Druhny nie mają jakiegoś szczególnego zadania – tak na dobrą sprawę powinny stać i... ładnie wyglądać. Bo w sumie po to są. Młode, ładne dziewczyny mają robić dobre wrażenie, dbać o gości i rozkręcać wesele. Wszystkie powinny być ubrane jednakowo i na tyle skromnie, żeby ich wygląd nie przyćmił wyglądu panny młodej. Ich kreacje powinny być dobrane do pory roku.
Latem można sobie pozwolić na zwiewne, lekkie sukieneczki w żywych kolorach, zimą zaś materiał powinien być nieco grubszy, sukienka powinna również zasłaniać nieco więcej ciała. Druhny najczęściej mają bukiety takie same jak panna młoda. Dobrze, gdy kreacje małżonków i druhen łączy jakiś kolor lub konkretny element w stroju.
O wiele prostsze zadanie jest z ubraniem pana młodego. Wielu panów w ogóle nie kupuje nowego garnituru na ślub, zaopatrując się jedynie w nową koszulę i krawat. Tutaj również ceny są skrajnie różne. Za spodnie, marynarkę, koszulę, kamizelkę, buty i krawat trzeba szykować średnio 2-4 tys. zł. Choć również w tym przypadku warto zapolować na promocje – wtedy można zaoszczędzić nawet połowę tej kwoty. I w tym wypadku tak samo jak w przypadku panny młodej, taniej wyniesie uszycie stroju. Z materiałem krawcowa weźmie ok. 1-1,5 tys. zł.
Twój ślub zbliża się wielkimi krokami? Nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę i zacznij rozglądać się za sukienką już teraz. Bo, jak widzisz, ceny są tutaj bardzo różne i przy rozsądnych zakupach, a także odrobinie niezbędnego szczęścia, możesz zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych!
Kupno sukni na ślub to spory wydatek – dlatego firmy sprzedające tego typu kreacje wyrastają jak grzyby po deszczu. Ich ceny są bardzo różne. Ładną sukienkę możesz upolować już za ok. 500 zł, ale są też takie, za które trzeba wyłożyć dziesięć razy tyle. Strojna, przyozdobiona sukienka w dobrym salonie kosztuje ok. 3 tys. zł.
Taniej możesz upolować suknię w internecie, np. w popularnym serwisie allegro. Tam przepiękne kreacje możesz kupić już za tysiąc złotych. Dobrym rozwiązaniem jest uszycie sukienki – polecamy ci jednak tę opcję, jeśli masz swoją sprawdzoną i dobrą krawcową. Z materiałem, poprawkami i szyciem zapłacisz również około tysiąca. Nie zapominaj jednak, że porządny materiał swoje kosztuje – więc w tym przypadku warto dołożyć trochę więcej grosza.
Warto również pomyśleć o wypożyczeniu sukienki. Wiele salonów udostępnia swoje kreacje przeciętnie za połowę ich wartości. Jeśli nie chcesz wydawać fortuny na suknię, którą założysz raz w życiu, wypożyczenie będzie rozsądnym rozwiązaniem. Nie bój się również kupować używanych sukienek – wiele ich właścicielek miało je na sobie tylko raz, więc ich sukienki są praktycznie nowe. A zapłacisz za nie dużo mniej niż za nową kreację z renomowanego salonu.
Sukienka powinna być dopasowana do twojej figury – to oczywiste. Tylko co to naprawdę oznacza? Zauważ, że większość z nich połączona jest z gorsetem, a ten niestety nie na każdej kobiecie leży dobrze. Do gorsetu obowiązkowo trzeba mieć ładne ramiona i zadbane plecy. Jeśli masz za dużo tłuszczyku pod pachami czy na plecach, gorset nie będzie dla ciebie odpowiedni. To samo dotyczy kobiet, które zmagają się z trądzikiem na dekolcie czy plecach. Choć sukienki z gorsetem stanowią miażdżącą większość kreacji ślubnych, wciąż wiele jest modeli z ramiączkami czy króciutkimi rękawkami. Takie sukienki są naprawdę efektowne i zakryją zbędne krągłości, dlatego warto się na nie zdecydować.
Uważaj również na wszelkie bufiaste zdobienia, gigantyczne róże z materiału na pupie czy rozcięcia, które odkryją więcej niż byś chciała. Jeśli masz trochę ciałka, nie wybieraj obcisłej sukienki z totalnie przylegającego materiału, bo nie będziesz wyglądała w niej korzystnie. Pamiętaj także, że w przypadku ślubnej kreacji prostota jest najpiękniejsza. Królewski tren czy kilkanaście warstw sukni mogą sprawić, że zamiast ślicznie, tego ważnego dnia będziesz wyglądała komicznie. I nie zapominaj, że strój na uroczystość zaślubin ma nie tylko cię zdobić, ale również powinnaś świetnie się w nim czuć. Musi być wygodny i odpowiadać ci. I uwaga na nieodpinany tren! Nie popełniaj tego błędu. Tren przyczepiony na stałe zmarnuje ci zabawę weselną.
Niestety, strój ślubny to nie tylko sukienka. Do tego trzeba kupić dodatki, które również swoje kosztują. Za buty trzeba dać nawet kilkaset złotych (w tym wypadku zakupy przez internet mogą być ryzykowne – masz w tych butach czuć się komfortowo, więc warto te buty wcześniej przymierzyć i dobrać takie, w których czujesz się jak w kapciach). Za welon zapłacisz 100-200 zł. Wiele kobiet z niego rezygnuje, decydując się na skromny wianek, np. z żywych kwiatów. Ale i za to trzeba zapłacić – najczęściej kilkadziesiąt złotych. Rękawiczki to ok. 100 zł, rajstopy ok. 20 zł, do tego bielizna, biżuteria (która nie jest tania!), wiązanka ślubna... Łatwo obliczyć, że strój panny młodej to wydatek rzędu ładnych kilku tysięcy złotych.
Wiele kobiet, które planują ślub, zastanawia się, czy powinny przebrać się w trakcie wesela. To kwestia indywidualna. Oczywiście, jeśli zdecydujesz się zdjąć niewygodną sukienkę, nie powinnaś robić tego już na samym początku wesela. W wygodniejszą kreację najlepiej jest wskoczyć po kilku godzinach, gdy dopadnie cię zmęczenie i zwyczajnie będziesz chciała włożyć na siebie coś lżejszego. Taka sukienka powinna być wykonana z lekkiego i przewiewnego materiału. Musi być jasna i raczej skromna. Najlepiej, gdyby pasowała ci do ślubnych butów i biżuterii, które tego dnia będziesz miała na sobie.
Na ślub odpowiednio powinny być również ubrane druhny. Druhny nie są w Polsce aż tak popularnym zwyczajem jak za granicą, niemniej jednak można się z nim spotkać i u nas. Druhny nie mają jakiegoś szczególnego zadania – tak na dobrą sprawę powinny stać i... ładnie wyglądać. Bo w sumie po to są. Młode, ładne dziewczyny mają robić dobre wrażenie, dbać o gości i rozkręcać wesele. Wszystkie powinny być ubrane jednakowo i na tyle skromnie, żeby ich wygląd nie przyćmił wyglądu panny młodej. Ich kreacje powinny być dobrane do pory roku.
Latem można sobie pozwolić na zwiewne, lekkie sukieneczki w żywych kolorach, zimą zaś materiał powinien być nieco grubszy, sukienka powinna również zasłaniać nieco więcej ciała. Druhny najczęściej mają bukiety takie same jak panna młoda. Dobrze, gdy kreacje małżonków i druhen łączy jakiś kolor lub konkretny element w stroju.
O wiele prostsze zadanie jest z ubraniem pana młodego. Wielu panów w ogóle nie kupuje nowego garnituru na ślub, zaopatrując się jedynie w nową koszulę i krawat. Tutaj również ceny są skrajnie różne. Za spodnie, marynarkę, koszulę, kamizelkę, buty i krawat trzeba szykować średnio 2-4 tys. zł. Choć również w tym przypadku warto zapolować na promocje – wtedy można zaoszczędzić nawet połowę tej kwoty. I w tym wypadku tak samo jak w przypadku panny młodej, taniej wyniesie uszycie stroju. Z materiałem krawcowa weźmie ok. 1-1,5 tys. zł.
Twój ślub zbliża się wielkimi krokami? Nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę i zacznij rozglądać się za sukienką już teraz. Bo, jak widzisz, ceny są tutaj bardzo różne i przy rozsądnych zakupach, a także odrobinie niezbędnego szczęścia, możesz zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych!
