Jak wezwać szatana

[Blood Rayne]

Demon podąża za człowiekiem który go przywoła. Chyba że potrafi czerpać energię z domu. (takie tam brednie )

 

[MacaN]

jasne może gdyby istniał, to by podążał.

 

[krzyq]

Jak na moje oko, to Szatan nie będzie się pojawiał na każde wezwanie, pojedynczego wywoływacza.

Oto właśnie chodzi, że wszyscy od razu chcą Szatana, tak jakby nie miał nic innego do roboty.
Niech sobie powie 3 x "Beetle Juice" i pogada z upiorem niższego szczebla.

 

[MaraksGhash]

Demon podąża za człowiekiem który go przywoła. Chyba że potrafi czerpać energię z domu.

To żarówki z oszczędnych na zwykłe setki i wtedy się na czerpie. :icon_twisted:

jasne może gdyby istniał, to by podążał.

z takim nastawieniem to nawet ten Kubuś nie wylezie. :023:

 

[MacaN]

o, więc trzeba w to święcie wierzyć żeby ktoś wylazł ? więc jeśli obrażę wszystkie demony jakie istnieją to mi nic nie zrobią, bo ja w nie nie wierzę ? więc może istnieją one tylko w głowie ? czyli praktycznie nie istnieją ?

 

[MaraksGhash]

o, więc trzeba w to święcie wierzyć żeby ktoś wylazł ? więc jeśli obrażę wszystkie demony jakie istnieją to mi nic nie zrobią, bo ja w nie nie wierzę ? więc może istnieją one tylko w głowie ? czyli praktycznie nie istnieją ?

Skoro się próbuje to po to by jakiś skutek to miało a nie tak bez powodu - takie mam przeczucie. :021:

W głowie to Ci zostaną gdy po tej próbie zaczniesz słyszeć jakieś hałasy w domu lub mieć związane z tym lęki. :026:

 

[MacaN]

próbuje się żeby zobaczyć czy jest skutek. jak zostanie w głowie to znaczy że jest sie chorym psychicznie.

 

[MaraksGhash]

próbuje się żeby zobaczyć czy jest skutek. jak zostanie w głowie to znaczy że jest sie chorym psychicznie.

To próbuj i jakie skutki będą to napiszesz, chyba że trzeba Ci towarzystwa to będę jako drugi sceptyk w tym temacie i na pewno coś wywołamy.

Np. zamieszki

 

[Blood Rayne]

"ja nie wierzę w Waszego Boga."
MaraksGhash, nie zapominaj o mnie. To że mówię tego co mnie nauczono, nie znaczy że się z tym zgadzam.

 

[MaraksGhash]

MaraksGhash, nie zapominaj o mnie. To że mówię tego co mnie nauczono, nie znaczy że się z tym zgadzam.

Gdzież bym śmiał zapomnieć, bez obaw. :023:

 

[davincicode]

Ojciec mojej koleżanki postanowił sprzedać duszę szatanowi w zamian za bogactwo, sławę i kobiety. Wywoływał diabła, jednak on się nie ukazał. Ojciec myślał, że nic się nie wydarzyło, bo nie pojawiły się żadne widoczne znaki. O dziwo wkrótce dostał to, czego zażądał: dobrze prosperującą firmę, kobiety. Ma przysłowiowy raj na ziemi. Jednak zawartego paktu już nie cofnie i po śmierci jego duszę przejmie szatan. No chyba, że jeszcze za życia będzie mu kazał surowo płacić.

Diabeł jest sprytny i oferuje wiele korzyści, jednak ci głupcy którzy mu zaufają, będą zmuszeni płacić o wiele więcej, niż otrzymają. Jest to nieopłacalne, jednak ludzi to nie obchodzi. Dla nich ważne jest tu i teraz, by mieć władzę, powodzenie, pieniądze. Reszta się nie liczy.

Niektórzy mogą stwierdzić, że to nieprawda. Jednak ludzie, którzy wywoływali duchy, stają się w jakiś sposób opętani, co przeważnie doprowadza właśnie do śmierci lub zakładu zamkniętego. Oczywiście - próbować można, jednak co z tego będziemy mieli? Duch nam się nie ukaże, a otworzymy wrota do świata demonów, których już nie pozbędziemy się z naszego życia. Po to człowiek ma rozum, by z niego korzystał i ja uważam, że ci, którzy się boją - są rozsądniejsi.

 

[MaraksGhash]

Ojciec mojej koleżanki postanowił sprzedać duszę szatanowi w zamian za bogactwo, sławę i kobiety. Wywoływał diabła, jednak on się nie ukazał.

A wiesz jak to zrobił, bo tutaj w pytaniu jest prośba o przepis.?

Może i są rozsądniejsi. Według nich tak jest, tylko inni rozsądkiem nazwą to co Ty nazwałaś głupotą.
Więc nie ma co tak od razu tego przezywać wypokraczać. :023:

 

[davincicode]

A wiesz jak to zrobił, bo tutaj w pytaniu jest prośba o przepis.?

Nie mówiła mi szczegółów niestety, więc nie wiem, w jaki sposób on to zrobił. Czy miał do tego jakieś narzędzia, czy tylko wzywał szatana i obiecywał swą duszę w zamian za spełnienie swoich życzeń. Gdybym to wiedziała - napisałabym, gdyż nie jestem na tyle nierozgarnięta, by nie widzieć tematu wątku. Jednak uważam, że ci, którzy mają w tym temacie doświadczenie, nie wypowiedzą się z różnych przyczyn: albo nie chcą szerzyć zła, albo po prostu w psychiatryku nie mają neta

 

[MaraksGhash]

Gdybym to wiedziała - napisałabym, gdyż nie jestem na tyle nierozgarnięta

Nie miałem nic takiego na myśli.

Jestem pewien, że ktoś kto takie czary działał to na forum tego nie napisze. W tym się zgadzamy.

 

[davincicode]

Nie miałem nic takiego na myśli.

Wiem, ale wolałam uprzedzić

Jestem pewien, że ktoś kto takie czary działał to na forum tego nie napisze. W tym się zgadzamy.

Jak ja bym wiedziała, to bym powiedziała Oczywiście z odpowiednią adnotacją, że jest to jedynie w celach informacyjnych i "dzieci nie róbcie tego w domu"

 

[MaraksGhash]

Wiem, ale wolałam uprzedzić

Rozumiem, bezpieczeństwo przede wszystkim. :023:

Jak ja bym wiedziała, to bym powiedziała Oczywiście z odpowiednią adnotacją, że jest to jedynie w celach informacyjnych i "dzieci nie róbcie tego w domu"

Lub dozwolone od lat 18 (każde użycie grozi utratą zdrowia, życia więc skonsultuj się z lekarzem rodzinnym bądź farmaceutą) :026:

 

[davincicode]

każde użycie grozi utratą zdrowia, życia więc skonsultuj się z lekarzem rodzinnym bądź farmaceutą)

Oraz przeczytaj ulotkę dołączoną do opakowania

 

[MaraksGhash]

Do opakowania Szatana. :icon_twisted:

 

[cr3ator]

Podczas przywołań zawsze się coś dzieje. Zawsze. Tylko nie zawsze jest to widoczne. Więc niech się ludzie przywołujący nie dziwią, że ich życie zamienia się w jedno wielkie gówno.

 

[davincicode]

No właśnie, bo oni twierdzą, że nic się nie wydarzyło, a tak naprawdę są w błędzie, a demony opanują ich ciało i bzikują.