Madzia310588
Nowicjusz
- Dołączył
- 2 Luty 2010
- Posty
- 512
- Punkty reakcji
- 3
- Wiek
- 35
Plan usadzenia gości to jedno z najważniejszych, a jednocześnie niedocenianych organizacyjnych zadań na weselu. Od niego zależy dobre samopoczucie i zabawa gości, a tym samym pary młodej.
To często bardzo pracochłonne i czasochłonne zajęcie. Najpierw długo czeka się na potwierdzenie i ustalenie ostatecznej listy gości weselnych. Potem trzeba zdecydować, kto siedzi obok kogo, uwzględniając przy tym oprócz zasad savoir-vivre, między innymi różne sympatie, animozje i rodzinne historie. Od czego zacząć i o czym pamiętać?
Krok pierwszy to oczywiście podjęcie decyzji jakie stoły będziecie mieli na weselu (okrągłe czy podłużne) oraz jak zamierzacie je ustawić. Możliwości jest wiele i zależą zarówno od samej sali, jak i tego jak chcecie podzielić gości.
W centralnym punkcie głównego stołu (może być ustawiony osobno lub na podwyższeniu) siedzi oczywiście para młoda. Panna młoda jest po prawej stronie pana młodego. Obok pary młodej zasiadają zazwyczaj świadkowie z osobami towarzyszącymi. Inna opcja, bardziej zgodna z zasadami savoir-vivre, to usadzenie rodziców obok pary młodej. Obok panny młodej siada ojciec i matka pana młodego oraz świadek, zaś przy panu młodym siadają rodzice panny młodej i świadkowa. Wybór zależy od Was i Waszych relacji. Ważne jednak, żebyście jako para młoda byli dobrze widoczni dla większości, a najlepiej wszystkich gości. Jeżeli wolicie wtopić się w tłum, nie tylko w otoczeniu świadków, ale również innych znajomych i rodziny, możecie zrezygnować z osobnego stołu i usiąść przy długim stole.
Ustawiając stoły możecie podzielić gości na znajomych i rodzinę lub na młodych i starszych. Możecie też osobno usadzić rodzinę panny młodej i pana młodego, ale jeżeli Wasi rodzice dobrze się znają, może chcielibyście posadzić ich obok siebie? Wasi rodzice siedzący obok siebie mogą być właśnie ogniwem łączącym obie rodziny. Możecie też wybrać opcję oddzielnych stołów dla obu rodzin. Warto wspólnie ustalić takie kwestie. Jeżeli zdecydujecie się na okrągłe stoły, musicie rozważnie podzielić wszystkich na kilkuosobowe grupy (zwykle od 8 do 12 osób).
Przy usadzaniu gości, szczególnie członków rodziny oraz znajomych Waszych rodziców, należy zwrócić uwagę na wiele aspektów: wiek (babcia czy pradziadek powinni zająć godne miejsca), bliskość pokrewieństwa, zażyłość, wzajemne sympatie i antypatie, a także zadbać o to, by osoby siedzące obok siebie w miarę możliwości znały się. Jest jeszcze jeden drobny szczegół, na który czasem warto zwrócić uwagę. Jeżeli wiadomo, że pan X albo kolega Y lubi wypić, to warto posadzić go w towarzystwie osób o podobnych upodobaniach i tempie spożywania alkoholu. Karmiąca matka czy kolega abstynent może nie odnaleźć się w intensywnie imprezującej grupie wokół siebie. Na koniec warto podkreślić, że na weselu obowiązuje oczywiście zasada przeplatania (mężczyzna-kobieta-mężczyzna-kobieta).
Krok drugi to winietki, czyli karteczki z imionami i nazwiskami, które stawia się w miejscu, gdzie siedzi dana osoba. Jeżeli wśród Waszych gości są osoby, które przyjdą z osobą towarzyszącą, pamiętajcie, żeby odpowiednio wcześnie dowiedzieć się o jej/jego imię i nazwisko. Nie jest zbyt grzecznie pozostawiać na stole pustą kartkę lub brzmiącą dość bezosobowo „Osoba towarzysząca”. Niektórzy rozwiązują problem ustawiając dwie kartki z tym samym nazwiskiem, ale to również niezbyt fortunny zabieg. Najlepiej jeżeli sprawdzicie nazwiska wszystkich osób.
Winietki należy rozłożyć na stołach odpowiednio wcześniej przed weselem – może to zrobić świadek, rozice, inna bliska osoba lub konsultantka ślubna. Możecie poprosić o to również obsługę restauracji lub hotelu. Ktokolwiek to będzie, musicie zaopatrzyć go w dobrze rozrysowaną mapkę i instrukcję rozłożenia winietek (w tym także informację, czy winietka ma stać na talerzyku, czy obok i po której jego stronie). Winietki mogą być papierowe, dopasowane do charakteru zaproszeń, albo mogą być bardziej pomysłowe i nawiązywać do dekoracji stołu lub motywu przewodniego ślubu, np. mini-krzesełka z upominkiem dla gości w środku, motyle, fortepiany, stojaki na winietki w kształcie serca lub tortu weselnego.
Ostatni krok to plan usadzenia gości, który możecie ustawić przy wejściu do sali weselnej, tak żeby każdy wiedział, gdzie siedzi. Można taki plan wykonać samemu z kartonu lub kupić gotowe dekoracyjne moduły. Plan ustawia się na sztaludze, tablicy lub wiesza na ścianie przed wejściem. Rolę planu mogą też pełnić małe ramki z nazwiskami gości, które potem staną się pamiątkowymi upominkami dla nich.
Plan usadzenia jest szczególnie ważny przy dużej ilości gości, bo unika się zamieszania, jakie towarzyszy poszukiwaniu miejsc. Ustawiając winietki na stole należy też pamiętać, że w dobrym stylu jest nie usadzać kobiet
na brzegach stołów.
Plan usadzenia gości można również umieścić na stronie internetowej na kilka dni przed ślubem (jeżeli zdecydujecie się na własną stronę ślubną).
Na koniec ostatnia dobra rada – bądźcie elastyczni i przygotowani na drobne zmiany. Zawsze w ostatniej chwili może okazać się, że ktoś nie dotrze na wesele, a puste miejsca nie prezentują się zbyt dobrze. Możliwe też, że w ostatniej chwili ktoś jeszcze poprosi Was o zmianę miejsca, bo akurat pokłócił się z potencjalnym sąsiadem przy stole albo bardzo zależy mu, aby usiąść obok kogoś innego. Oczywiście nie macie obowiązku zmieniać miejsc, ale czasem lepiej to rozważyć.
To często bardzo pracochłonne i czasochłonne zajęcie. Najpierw długo czeka się na potwierdzenie i ustalenie ostatecznej listy gości weselnych. Potem trzeba zdecydować, kto siedzi obok kogo, uwzględniając przy tym oprócz zasad savoir-vivre, między innymi różne sympatie, animozje i rodzinne historie. Od czego zacząć i o czym pamiętać?
Krok pierwszy to oczywiście podjęcie decyzji jakie stoły będziecie mieli na weselu (okrągłe czy podłużne) oraz jak zamierzacie je ustawić. Możliwości jest wiele i zależą zarówno od samej sali, jak i tego jak chcecie podzielić gości.
W centralnym punkcie głównego stołu (może być ustawiony osobno lub na podwyższeniu) siedzi oczywiście para młoda. Panna młoda jest po prawej stronie pana młodego. Obok pary młodej zasiadają zazwyczaj świadkowie z osobami towarzyszącymi. Inna opcja, bardziej zgodna z zasadami savoir-vivre, to usadzenie rodziców obok pary młodej. Obok panny młodej siada ojciec i matka pana młodego oraz świadek, zaś przy panu młodym siadają rodzice panny młodej i świadkowa. Wybór zależy od Was i Waszych relacji. Ważne jednak, żebyście jako para młoda byli dobrze widoczni dla większości, a najlepiej wszystkich gości. Jeżeli wolicie wtopić się w tłum, nie tylko w otoczeniu świadków, ale również innych znajomych i rodziny, możecie zrezygnować z osobnego stołu i usiąść przy długim stole.
Ustawiając stoły możecie podzielić gości na znajomych i rodzinę lub na młodych i starszych. Możecie też osobno usadzić rodzinę panny młodej i pana młodego, ale jeżeli Wasi rodzice dobrze się znają, może chcielibyście posadzić ich obok siebie? Wasi rodzice siedzący obok siebie mogą być właśnie ogniwem łączącym obie rodziny. Możecie też wybrać opcję oddzielnych stołów dla obu rodzin. Warto wspólnie ustalić takie kwestie. Jeżeli zdecydujecie się na okrągłe stoły, musicie rozważnie podzielić wszystkich na kilkuosobowe grupy (zwykle od 8 do 12 osób).
Przy usadzaniu gości, szczególnie członków rodziny oraz znajomych Waszych rodziców, należy zwrócić uwagę na wiele aspektów: wiek (babcia czy pradziadek powinni zająć godne miejsca), bliskość pokrewieństwa, zażyłość, wzajemne sympatie i antypatie, a także zadbać o to, by osoby siedzące obok siebie w miarę możliwości znały się. Jest jeszcze jeden drobny szczegół, na który czasem warto zwrócić uwagę. Jeżeli wiadomo, że pan X albo kolega Y lubi wypić, to warto posadzić go w towarzystwie osób o podobnych upodobaniach i tempie spożywania alkoholu. Karmiąca matka czy kolega abstynent może nie odnaleźć się w intensywnie imprezującej grupie wokół siebie. Na koniec warto podkreślić, że na weselu obowiązuje oczywiście zasada przeplatania (mężczyzna-kobieta-mężczyzna-kobieta).
Krok drugi to winietki, czyli karteczki z imionami i nazwiskami, które stawia się w miejscu, gdzie siedzi dana osoba. Jeżeli wśród Waszych gości są osoby, które przyjdą z osobą towarzyszącą, pamiętajcie, żeby odpowiednio wcześnie dowiedzieć się o jej/jego imię i nazwisko. Nie jest zbyt grzecznie pozostawiać na stole pustą kartkę lub brzmiącą dość bezosobowo „Osoba towarzysząca”. Niektórzy rozwiązują problem ustawiając dwie kartki z tym samym nazwiskiem, ale to również niezbyt fortunny zabieg. Najlepiej jeżeli sprawdzicie nazwiska wszystkich osób.
Winietki należy rozłożyć na stołach odpowiednio wcześniej przed weselem – może to zrobić świadek, rozice, inna bliska osoba lub konsultantka ślubna. Możecie poprosić o to również obsługę restauracji lub hotelu. Ktokolwiek to będzie, musicie zaopatrzyć go w dobrze rozrysowaną mapkę i instrukcję rozłożenia winietek (w tym także informację, czy winietka ma stać na talerzyku, czy obok i po której jego stronie). Winietki mogą być papierowe, dopasowane do charakteru zaproszeń, albo mogą być bardziej pomysłowe i nawiązywać do dekoracji stołu lub motywu przewodniego ślubu, np. mini-krzesełka z upominkiem dla gości w środku, motyle, fortepiany, stojaki na winietki w kształcie serca lub tortu weselnego.
Ostatni krok to plan usadzenia gości, który możecie ustawić przy wejściu do sali weselnej, tak żeby każdy wiedział, gdzie siedzi. Można taki plan wykonać samemu z kartonu lub kupić gotowe dekoracyjne moduły. Plan ustawia się na sztaludze, tablicy lub wiesza na ścianie przed wejściem. Rolę planu mogą też pełnić małe ramki z nazwiskami gości, które potem staną się pamiątkowymi upominkami dla nich.
Plan usadzenia jest szczególnie ważny przy dużej ilości gości, bo unika się zamieszania, jakie towarzyszy poszukiwaniu miejsc. Ustawiając winietki na stole należy też pamiętać, że w dobrym stylu jest nie usadzać kobiet
na brzegach stołów.
Plan usadzenia gości można również umieścić na stronie internetowej na kilka dni przed ślubem (jeżeli zdecydujecie się na własną stronę ślubną).
Na koniec ostatnia dobra rada – bądźcie elastyczni i przygotowani na drobne zmiany. Zawsze w ostatniej chwili może okazać się, że ktoś nie dotrze na wesele, a puste miejsca nie prezentują się zbyt dobrze. Możliwe też, że w ostatniej chwili ktoś jeszcze poprosi Was o zmianę miejsca, bo akurat pokłócił się z potencjalnym sąsiadem przy stole albo bardzo zależy mu, aby usiąść obok kogoś innego. Oczywiście nie macie obowiązku zmieniać miejsc, ale czasem lepiej to rozważyć.
