Jak to sie zaczeło

Magic_Gladiator_90

Odmieniec
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 038
Punkty reakcji
1
Miasto
haaaj
Od kiedy pamietam zawsze sluchalem hip hopu, chociaz nie tylko... Krecilo mnie to bo spiewali o problemach, ktore w wiekszosci sie mnie tez tyczyly... Im bylem starszy to coraz bardziej i coraz bardziej... Poaztym od kiedy pamietam bylem takim "buntownikiem". No i zostalo tak do teraz :]
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
nie satysfakcje, ale to fakt, bo metalem jako tako nie byłeś. nie można nim pobyć i wyrosnąć.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Oczywiście nie chodzi mi o anarchię i pacyfki, bo mnie samą to denerwuje, a dodatkowo nie mogę zrozumieć, jak można myśleć, że metal ma coś wspólnego z punkiem... Chodzi mi o glany.

Jak najbardziej metal nie ma nic wspólnego z punkiem. To są dwa różne typy muzyki i dwa różne typy ludzi.
Nie rozumiem o co Ci chodzi z tymi glanami.
Po prostu mi chodziło o to, że glany zawsze nosili punki i skini, a metalowcy - białe adidasy.

Śmieszy mnie, jak ktoś stawia metali obok punków i skinów obok dresiarzy.
Dużo prędzej można by postawić skinów obok metali (bo skini są dużo bardziej zbliżeni ideologicznie do metalu, zwłaszcza NS i też go słuchają).

Natomiast ideologia punka jest zupełnie przeciwna do ideologii większości metalowców. Kiedyś zdarzały się zadymy punki-metale, natomiast nie było w ogóle konfliktów skini-metale, bo skini zawsze nie lubili tylko punków i często zdarzały się zadymy skini-punki.


A niby dlaczego:)?

Dlatego, że na prawdę metalem jest się, jeśli się rzeczywiście uwielbia tą muzykę i czuje się ten klimat. Jeśli ktoś tego nie czuje, to znaczy, że nigdy nie poczuje. Natomiast, jeśli ktoś jest miłośnikiem muzyki metalowej, to zostanie nim prawdopodobnie do końca życia.

Nigdy się nie spotkałem z tym, żeby ktoś, kto jest na prawdę metalowcem, później przestał i przerzucił się na coś innego.
Tak robią tylko pseudo - dlatego, że przez pewien okres słuchają metalu nie z autentycznego zamiłowania, tylko dla szpanu.
A potem im się to nudzi i wracają do tego, co słuchali wcześniej.

Natomiast na prawdę Metalem jest się do końca życia. Mam kumpli (starych metali), po 30, 40 lat, którzy słuchają tej muzy od ponad 20 lat i słuchają jej do dzisiaj. Co prawda niektórzy z nich teraz już nie wyglądają, jak rasowi metalowcy, noszą się trochę inaczej i mają krótkie włosy, ale w środku cały czas są metalowcami - dalej słuchają nałogowo tej muzyki i dalej tak samo widzą świat.
A mam nawet takich kumpli, którzy mają po 40 lat i wciąż chodzą z długimi piórami, w skórach i ciasnych dżinsach, tak, jak w latach 80-tych, kiedy zaczynali siedzieć w metalowych klimatach.

Dlatego metalem nie można trochę pobyć i potem przestać.
 

Funky Monk

Nowicjusz
Dołączył
31 Sierpień 2008
Posty
324
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Krakow
Niewiem... moze masz racje, ale wydaje mi sie ze subkultury traktujesz zbyt powaznie. Przeciez to jest tylko przebranie. A mowisz o tym jak by to bylo naturalny podzial ludzi (chociaz sam takiego podzialu nietoleruje) jak czarny/bialy/zulty. Czarnym/bialym/zultym z dnia na dzien stac sie niemoge a metalem, owszem, moge:) ja to widze tak, i niechce wywolac nastepnej wojny "ogranieczenia vs nieograniczenia" i podkreslam TO JEST MOJE ZDANIE :)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Niewiem... moze masz racje, ale wydaje mi sie ze subkultury traktujesz zbyt powaznie. Przeciez to jest tylko przebranie. A mowisz o tym jak by to bylo naturalny podzial ludzi (chociaz sam takiego podzialu nietoleruje) jak czarny/bialy/zulty. Czarnym/bialym/zultym z dnia na dzien stac sie niemoge a metalem, owszem, moge:) ja to widze tak, i niechce wywolac nastepnej wojny "ogranieczenia vs nieograniczenia" i podkreslam TO JEST MOJE ZDANIE :)
metalem stać się nie możesz, jeśli nim będziesz, to znaczy że już jesteś, tylko narazie gdzieś to w Tobie ukryte jest nawet przed Tobą. uważasz że za bardzo poważnie traktujemy subkultury, to tak za poważnie traktują niektórzy należenie do mniejszości kulturowych (tych w strojach ludowych jakoś nikt o to nie oskarża.)
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Niewiem... moze masz racje, ale wydaje mi sie ze subkultury traktujesz zbyt powaznie. Przeciez to jest tylko przebranie. A mowisz o tym jak by to bylo naturalny podzial ludzi (chociaz sam takiego podzialu nietoleruje) jak czarny/bialy/zulty. Czarnym/bialym/zultym z dnia na dzien stac sie niemoge a metalem, owszem, moge:) ja to widze tak, i niechce wywolac nastepnej wojny "ogranieczenia vs nieograniczenia" i podkreslam TO JEST MOJE ZDANIE :)

Subkultury to przebranie? :mruga: Wybacz ale jeśli tak sądzisz to g.ówno wiesz o subkulturach <_< :bag:
Subkultura to przede wszystkim grupa ludzi mająca podobne poglądy/ ideologie! To wspólne zamiłowanie do muzyki (biorę tutaj pod uwagę Metali, rockmenów, HH itd.)! I po raz któryś setny powtarzam po kimś UBRANIA W DANYM STYLU TO TYLKO DODATEK DO SUBKULTURY!

Wojownik z tobą zgodzę się jak najbardziej z bycia metalem nie da się wyrosnąć, no można porzucić skóry i cały styl ubioru typowego dla metali ale nigdy muzyki. Bo akurat metal ma tak rozległą tematykę że nawet satanista który słuchał tylko black metalu i po jakimś czasie zmienił poglądy, stwierdził że musi się nawrócić na wiarę chrześcijańską też może znaleźć coś dla siebie- unblack metal (chrześcijański black metal). Tak samo osoba która słuchała metalu w którym główną tematyką była wojna, po zmianie stanowiska i po staniu się przeciwnikiem wojny może znaleźć zespoły z tekstami o tematyce "przeciwko wojennej" np. Hunter.
 

Funky Monk

Nowicjusz
Dołączył
31 Sierpień 2008
Posty
324
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Krakow
Subkultury to przebranie? blink.gif Wybacz ale jeśli tak sądzisz to g.ówno wiesz o subkulturach dry.gif bag.gif
Subkultura to przede wszystkim grupa ludzi mająca podobne poglądy/ ideologie! To wspólne zamiłowanie do muzyki (biorę tutaj pod uwagę Metali, rockmenów, HH itd.)! I po raz któryś setny powtarzam po kimś UBRANIA W DANYM STYLU TO TYLKO DODATEK DO SUBKULTURY!
[imo] Jak pisalem juz wczesniej tez kiedys bawilem sie w subkultury ale przestalem bo za bardzo mnie ograniczaly... moze dla mojej ideologii niema subkultury chociaz sam uwazam siebie jak i ludzie z mojego otoczenia za anarchiste, a co do muzyki punkowej... zeby sie wyszalec posluchac moge, ale jednak ja stawiam na wirtuozeryjska muzykie. A co do zamilowania do muzyki... wlasnie wydaje mi sie ze je posiadam, a naprzyklad metal raczej czuje zamilowanie do metalu, rockmen do rocka itd.(z Wojownikiem klucilismy sie na ten temat w innym temacie:) Ja poprostu nieuznaje (dla siebie) subkultur bo zbyt mnie ograniczaja:) [/imo]
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
[imo] Jak pisalem juz wczesniej tez kiedys bawilem sie w subkultury ale przestalem bo za bardzo mnie ograniczaly... moze dla mojej ideologii niema subkultury chociaz sam uwazam siebie jak i ludzie z mojego otoczenia za anarchiste, a co do muzyki punkowej... zeby sie wyszalec posluchac moge, ale jednak ja stawiam na wirtuozeryjska muzykie. A co do zamilowania do muzyki... wlasnie wydaje mi sie ze je posiadam, a naprzyklad metal raczej czuje zamilowanie do metalu, rockmen do rocka itd.(z Wojownikiem klucilismy sie na ten temat w innym temacie:) Ja poprostu nieuznaje (dla siebie) subkultur bo zbyt mnie ograniczaja:) [/imo]

Po prostu ze względu na to, że lubisz różne typy muzyki, nie pasujesz do żadnej subkultury i tyle. Żadna subkultura nie jest dla wszystkich.
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Jak najbardziej metal nie ma nic wspólnego z punkiem. To są dwa różne typy muzyki i dwa różne typy ludzi.
Nie rozumiem o co Ci chodzi z tymi glanami.
Po prostu mi chodziło o to, że glany zawsze nosili punki i skini, a metalowcy - białe adidasy.

Właśnie tak. Może ja jestem jakaś ograniczona, ale dla mnie NIEPOJĘTE jest i było(w czasach kiedy miałam zerową wiedzę na temat subkultur i dopiero zaczęłam zauważać, że coś takiego istnieje), jak można ubierać się i słuchać muzyki metalowej, a do tego mieć naszywkę: ANARCHIA, PUNK ROCK itd. Nie mieści mi się w głowie, jak ktoś nawet w wieku 12 lat może nie rozumieć, że to 2 oddzielne sprawy/tematy/subkultury. Przecież taka osoba słucha matalu, to czy nie widzi, słyszy, że tak nie ma nic na ten temat, że to całkiem coś innego...

No cóż ale ja mam poglądy nieco do tyłu, jakieś 5 lat wstecz bo takie mam towarzystwo, może czasy się zmieniły, może wymyślono już coś takiego jak punk-metal o_O ??xD


Co do glanów-chodziło o to, że jeśli zacniemy przyglądać się tzw. lub uważanym powszechnie metalom, to możemy dojść do wniosku, że matali już nie ma. Bo najpierw skreślimy wiele osób za samą muzykę, potem za ideologię, może jeszcze za coś, a na końcu z tych co zostali wykreślimy za glany, w takim wypadku na jakieś 1 miasto przypadnie od 1 do 10 metali(w zależności od powiechrzni i liczby ludzi)
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Właśnie tak. Może ja jestem jakaś ograniczona, ale dla mnie NIEPOJĘTE jest i było(w czasach kiedy miałam zerową wiedzę na temat subkultur i dopiero zaczęłam zauważać, że coś takiego istnieje), jak można ubierać się i słuchać muzyki metalowej, a do tego mieć naszywkę: ANARCHIA, PUNK ROCK itd. Nie mieści mi się w głowie, jak ktoś nawet w wieku 12 lat może nie rozumieć, że to 2 oddzielne sprawy/tematy/subkultury. Przecież taka osoba słucha matalu, to czy nie widzi, słyszy, że tak nie ma nic na ten temat, że to całkiem coś innego...

No cóż ale ja mam poglądy nieco do tyłu, jakieś 5 lat wstecz bo takie mam towarzystwo, może czasy się zmieniły, może wymyślono już coś takiego jak punk-metal o_O ??xD


Co do glanów-chodziło o to, że jeśli zacniemy przyglądać się tzw. lub uważanym powszechnie metalom, to możemy dojść do wniosku, że matali już nie ma. Bo najpierw skreślimy wiele osób za samą muzykę, potem za ideologię, może jeszcze za coś, a na końcu z tych co zostali wykreślimy za glany, w takim wypadku na jakieś 1 miasto przypadnie od 1 do 10 metali(w zależności od powiechrzni i liczby ludzi)

jak można ubierać się i słuchać muzyki metalowej, a do tego mieć naszywkę: ANARCHIA, PUNK ROCK itd.

A wyobraź sobie, że tak można. Metal nie ma jakiejś ściśle określonej ideologii..... Człowiek Metal może być anarchistą. A żeby być anarchistą nie koniecznie trzeba być punkiem. Metal jest tak szerokim nurtem, ze tylko teksty w skrajnych przypadkach mogą zaprzeczać Anarchii, ale jak wiemy Taki Metalowiec danych kapel, ze względu na ideologię by nie słuchał, w końcu jest tyle innych kapel, które śpiewają o czymś innym i nie krytykują jego poglądów. Jeszcze raz mówię. Metal nie ma jakiejś ściśle określonej ideologii, więc metalowiec spokojnie mógłby być anarchistą.
To samo jeżeli chodzi o muzykę punk. Czemu metalowiec nie może słuchac takiej muzyki,i czemu nie może sobie naszyć naszywki z napisem Punk rock? Nie zapomnijmy, że Punk rock miał pozytywny wpływ na rozwój muzyki metalowej. Wpłynął na Thrash, black itd. Wielu wykonawców metalowych również inspirowało się wykonawcami punkowymi.... Tu podam najbardziej znany przykład Chłopaki z metallicy uwielbiali grupę Misfits i ponoć też jakieś inne punkowe zespoły.

Naszycie naszywki z napisem anarchia, czy punk rock jest jak najbardziej na miejscu, ale tylko do czasu póki obok nie pojawi się naszywka z nazwą jakiegoś gatunku, bądź zespołu, który słynie z nienawiści do anarchii, czy poglądów na życie zupełnie przeciwstawiających się jej

No cóż ale ja mam poglądy nieco do tyłu, jakieś 5 lat wstecz bo takie mam towarzystwo, może czasy się zmieniły, może wymyślono już coś takiego jak punk-metal o_O ??xD
Nie nie wymyślono takiego gatunku jeszcze. Ale jak już wcześniej pisałem Punk rock miał pozytywny wpływ na muzykę metalową. Nazwy gatunków podałem wcześniej. Ja wiem, ze wielu "metalowców" moze poczuć się tym urażonymi, ale taka jest prawda...

Ja osobiście nawet lubię punk rocka, tzn kilka kapel, takich jak: Misfits, Sex Pistols, The Clash, The ramones, Dead Kennedys i uważam się za jako takiego metalowca...................................... Słucham tego bo mi się podoba muzyka i nie przeciwstawia się moim poglądom, ani ideologiom innych kapel, których słucham
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Wydaje mi się, że pisaliśmy o osobach, które widzą ścisły związek miądzy tymi dwoma subkulturami, praktycznie traktują je jako nierozerwalne, nieodłączne a dodatkowo nazywają się tylko i wyłącznie metalami. Nie widzą tego, że metal istnieje bez anarchii, i nie dopuszczają do siebie, że można nie przepadać za punkiem.

Jeli nie to sory za nieporozumienie.

Rozumiem że można słuchać muzyki metalowej, a czasem słucha panka, ale nie rozumiem jak można traktować to jako coś co się łączy.
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Wydaje mi się, że pisaliśmy o osobach, które widzą ścisły związek miądzy tymi dwoma subkulturami, praktycznie traktują je jako nierozerwalne, nieodłączne a dodatkowo nazywają się tylko i wyłącznie metalami. Nie widzą tego, że metal istnieje bez anarchii, i nie dopuszczają do siebie, że można nie przepadać za punkiem.

Jeli nie to sory za nieporozumienie.

Rozumiem że można słuchać muzyki metalowej, a czasem słucha panka, ale nie rozumiem jak można traktować to jako coś co się łączy.
Tak mówią ludzie, którzy się nie znaja i jako źródło swoich informacji o muzyce mają wyrocznię MTV, czy zastępcę Vivę. Nie można traktować tego jak coś co się łączy, bo jest to nie dopuszczalne. Ale muzyka sama w sobie, a zwłaszcza te dwa gatunki w pewien sposób przez siebie "przenikają" (W latach 80, to że muzycy metalowi zaczęli tworzyć coraz mocniejszą i hałaśliwszą muzykę [ bo metal nie zawsze był taki hałaśliwy, agresywny i połamany] z pewnością zawdzięczamy muzyce punk rockowej, a właściwie Hardcore punk, bo to pod wpływem mody na tamten gatunek wyszedł thrash , natomiast muzycy punk rockowi starają się coraz lepiej grać technicznie, tak jak muzycy metalowi), choć wiadomo, że to dwa zupełnie inne fronty.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Tak mówią ludzie, którzy się nie znaja i jako źródło swoich informacji o muzyce mają wyrocznię MTV, czy zastępcę Vivę. Nie można traktować tego jak coś co się łączy, bo jest to nie dopuszczalne. Ale muzyka sama w sobie, a zwłaszcza te dwa gatunki w pewien sposób przez siebie "przenikają" (W latach 80, to że muzycy metalowi zaczęli tworzyć coraz mocniejszą i hałaśliwszą muzykę [ bo metal nie zawsze był taki hałaśliwy, agresywny i połamany] z pewnością zawdzięczamy muzyce punk rockowej, a właściwie Hardcore punk, bo to pod wpływem mody na tamten gatunek wyszedł thrash , natomiast muzycy punk rockowi starają się coraz lepiej grać technicznie, tak jak muzycy metalowi), choć wiadomo, że to dwa zupełnie inne fronty.

Jakby jednak na to nie patrzeć, Heavy Metal i Punk Rock, przedstawiają zupełnie przeciwne poglądy.
Wcale nie prawda, że w muzyce metalowej można się doszukać każdej ideologii. Owszem - jest to bardzo obszerny gatunek pod tym względem, ale nie ma ani jednej kapeli Metalowej, która by głosiła punkowe poglądy.
A wręcz jest znacznie więcej kapel Metalowych z tekstami nacjonalistycznymi i narodowymi, czy neo-pogańskimi, z pod szyldu National Socialist Black Metal, a poza tym ogólnie Black Metal, różne jego nurty, jak Pagan Black, a także Viking Metal.
W innych gatunkach metalu też przeważnie jest przeciwna ideologia kłócąca się z punkową.
Np. Thrash Metal w dużym stopniu powstał pod wpływem Black Metalu (kapele pokroju np. Venom).
Heavy, Glam czy Power Metal też reprezentują inne teksty, przeciwne do tych w punk rocku.

Fakt faktem, że punk rock miał wpływ na powstawanie niektórych rodzajów metalu, ale jakby tak na to patrzeć, to przecież każda muzyka wzięła się od jakiejś starszej, przynajmniej częściowo.

A poza tym nie znam ani jednego metala, który by był anarchistą, pacyfistą, czy wegetarianinem. To są elementy punków i ewentualnie hipisów (tylko drugie i trzecie).
Ja i inni metalowcy, których znam, są przeważnie anty-komunistyczni i prawicowi, neo-poganie, sataniści, lub ateiści, często patrioci (np. ja).
Takie poglądy też w większości reprezentuje muzyka Metalowa. Może coś pominąłem, wszak niektóre kapele lat 70-tych uznawały pogląd sex, drugs and rock'n'roll, ale to się z powyższym nie kłuci i na pewno nie musi iść w parze w anarchią.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
jasne, muzyka wywodząca się z punka miała wpływ na powstanie pewnych... gatunków muzycznych.... np taki metalcore, co raczej powodem do dumy nie jest. Punk i metal to równolegle rozwijające się gatunku... (no może nie tak równolegle, ale wiecie o co chodzi) i łączenia między gatunkowe w tym miejscu są tak lubiane jak i łączenia z hh, czyli jakby można było to wyrzucić to i taktownie o tym milczeć. ale niestety tego nie da się zrobić.
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Jakby jednak na to nie patrzeć, Heavy Metal i Punk Rock, przedstawiają zupełnie przeciwne poglądy.
Wcale nie prawda, że w muzyce metalowej można się doszukać każdej ideologii. Owszem - jest to bardzo obszerny gatunek pod tym względem, ale nie ma ani jednej kapeli Metalowej, która by głosiła punkowe poglądy.
A wręcz jest znacznie więcej kapel Metalowych z tekstami nacjonalistycznymi i narodowymi, czy neo-pogańskimi, z pod szyldu National Socialist Black Metal, a poza tym ogólnie Black Metal, różne jego nurty, jak Pagan Black, a także Viking Metal.
W innych gatunkach metalu też przeważnie jest przeciwna ideologia kłócąca się z punkową.
Np. Thrash Metal w dużym stopniu powstał pod wpływem Black Metalu (kapele pokroju np. Venom).
Heavy, Glam czy Power Metal też reprezentują inne teksty, przeciwne do tych w punk rocku.

Fakt faktem, że punk rock miał wpływ na powstawanie niektórych rodzajów metalu, ale jakby tak na to patrzeć, to przecież każda muzyka wzięła się od jakiejś starszej, przynajmniej częściowo.

A poza tym nie znam ani jednego metala, który by był anarchistą, pacyfistą, czy wegetarianinem. To są elementy punków i ewentualnie hipisów (tylko drugie i trzecie).
Ja i inni metalowcy, których znam, są przeważnie anty-komunistyczni i prawicowi, neo-poganie, sataniści, lub ateiści, często patrioci (np. ja).
Takie poglądy też w większości reprezentuje muzyka Metalowa. Może coś pominąłem, wszak niektóre kapele lat 70-tych uznawały pogląd sex, drugs and rock'n'roll, ale to się z powyższym nie kłuci i na pewno nie musi iść w parze w anarchią.


Masz w 100% rację. Ja tylko chciałem udowodnić, że metalowiec anarchista to mogła by rzecz normalna być. Masz rację pisząc, że nie ma kapel metalowych o anarchistycznych poglądach, ale czy metalowiec anarchista takich musi szukać? Nie bo muzyka to dla niego jedno, a poglądy to drugie. Metal to tak obszerny gatunek, że z pewnością znalazł by dla siebie coś co nie obrazało by jego odczuć. Możliwe, że nie spotkałeś takich metalowców, ale według mnie taki mogłby się znaleźć, bo METAL nie ogranicza pod względem ideologii. Nie zapominajmy, że metal to nie tylko satanizm, neo-poganizm, komunizm itd. Czy metalowiec anarchista nie odnalazł by się słuchając takich grup jak Iron Maiden, Saxon, Helloween, Manowar, Metallica, Judas Priest, Motley Crue, Twisted Sister, Scorpions, Accept itd? ( jak wiemy jest o wiele wiele więcej takich przykładów). Są tu teksty neutralne, z pewnością nie odnoszące się ani do anarchi, ani do komunizmów, satanizmów itd. Po prostu sama dobra muzyka................ Poglądy na system i na państwo to jedno, a muzyka to drugie.


A co do samej muzyki Punkowej, już mówiłem, że nie ma ona nic wspólnego z metalem, ale się z nim przenika.

jasne, muzyka wywodząca się z punka miała wpływ na powstanie pewnych... gatunków muzycznych.... np taki metalcore, co raczej powodem do dumy nie jest. Punk i metal to równolegle rozwijające się gatunku... (no może nie tak równolegle, ale wiecie o co chodzi) i łączenia między gatunkowe w tym miejscu są tak lubiane jak i łączenia z hh, czyli jakby można było to wyrzucić to i taktownie o tym milczeć. ale niestety tego nie da się zrobić.
Co prawda powstały takie odpady jak metalcore, ale czy gdyby nie było Hardcore'u to byłby thrash? Myślę, że nie................ Znowuż bez thrashu nie było by blacku itd. Więc punk rock to nie tylko metalcore itd. Więc metalowiec słuchający troszkę punku, to rzecz jak najbardziej na miejscu. nie każdy metalowiec akceptuje ten gatunek, a zwłaszcza blackowcy, ale znowuż nie każdy tego unika.
Ja jestem neutralny, nie jestem ani anarchistą, ani satanistą, ani komunistą, ani rasistą, ani patriotą ( choć rasistowskich, komunistycznych rzeczy nie słucham), ale czasem lubie sobie posłuchać tego i tego . Chce posłuchać tekstów, co strony mają mi do przekazania, ale przede wszystkim chodzi mi o samą muzykę.
 
Do góry