Jak się uczyć do matury?

kiedy zaczeliscie powtarzac material potrzebny do matury??

  • w pierwszej klasie LO

    Votes: 2 5,9%
  • w drugiej

    Votes: 4 11,8%
  • w trzeciej

    Votes: 28 82,4%

  • Total voters
    34

Gakusen

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2013
Posty
14
Punkty reakcji
1
Kursy maturalne są dobre jeżeli chce się utrwalić zdobytą wiedzę. Takie jest moje zdanie... Nic jednak nie pomoże jak samodzielna praca, dużo ćwiczeń i rozwiązywanie arkuszy maturalnych...Ja nie korzystałam z takich kursów i nie jestem do nich przekonana. Ponieważ nie dość, że są płatne, to tak naprawdę będąc w grupie nikt ne traktuje Was indywidualnie. Każdy uczy się inaczej i na każdego z nas działają inne metody... Dlatego też najlepiej zaplanować sobie dni na naukę i ściśle trzymać się harmonogramu.
 

Cilsak

Nowicjusz
Dołączył
7 Listopad 2014
Posty
45
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Wrocław
Najlepiej uczyć się systematycznie, na bieżąco - to zdecydowanie pomaga, potwierdzenie mam ze swojego życia oczywiście :) Trzeba pamiętać by nie zarzucać głowy zbyt sporą ilością wiedzy na raz bo to może tylko pogorszyć sprawę. Najlepiej jest też przeglądać i rozwiązywać arkusze maturalne z kilku lat wstecz by mieć pewien ogląd. ;P
 

inherentny

Geniu Loci
Dołączył
19 Grudzień 2012
Posty
270
Punkty reakcji
13
Miasto
kraków
modliszka23 napisał:
Moze w Krakowie polecacie Jakieś kursy jeśli chodzi o przygotowanie do matury z angielskiego ?
Kursy angielskiego/szkoly językowe - samo zło za duże pieniądze. Język to coś, czego można nauczyć się samemu, wystarczy internet.
 

Yogi20

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2016
Posty
40
Punkty reakcji
2
U mnie od zawsze było tak że materiał najlepiej wchodził do głowy na ostatnią chwilę przed egzaminami. Z maturą nie było wyjątku. Zdałem i to całkiem nieźle.
 

ortodoks

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2015
Posty
23
Punkty reakcji
0
Ja się przygotowałam dość solidnie b u nas w szkole były zajęcia po lekcyjnie i po prostu na nie chodziłam. Dobrze jest się przygotować nawet chociażby z tego powodu, że mniej się stresujesz. Dla mnie np.. najbardziej stresujące były matury ustne z języka. Dlatego też sama zaczęłam uczyć się z kursami metodą Emila Krebsa. Mi to bardzo pomogło przełamać strach. No ale są i tacy co się nie stresują :p
 

stoniarczak

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2016
Posty
2
Punkty reakcji
0
pincerka dużo zalezy od kierunku studiów na jaki startujesz. jeżeli chcesz zostać np. lekarzem to raczej do matury przygotować się musisz.
 

monikkk

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2017
Posty
5
Punkty reakcji
0
Ja stawiam na powtórki materiału, np. dzisiaj mam do szkoły na 12-stą i zaraz zabieram się za powtarzanie angielskiego :)
 

Unicorn

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2017
Posty
16
Punkty reakcji
1
Ja robię od jakiegoś czasu regularnie arkusze ze sqlmedia, te z polskiego i matematyki podstawy, są dobrze ułożone. Moja wychowawczyni kazała nam robić z tej strony, bo ponoć potem ludzie zdają XDDD Boje się matury aaaaaaa
 

TeddyBear84

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2021
Posty
7
Punkty reakcji
0
To dobrze, że otrzymałeś tak wiele dobrych rad. Jeśli chodzi o mnie, to polecam Ci wynajęcie korepetytora, który pomoże Ci przygotować się do matury. Taki korepetytor pomoże Ci wybrać odpowiednie przedmioty do nauki. Najważniejsze jest, aby wybrać wykwalifikowanego korepetytora
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 446
Punkty reakcji
83
To dobrze, że otrzymałeś tak wiele dobrych rad. Jeśli chodzi o mnie, to polecam Ci wynajęcie korepetytora, który pomoże Ci przygotować się do matury. Taki korepetytor pomoże Ci wybrać odpowiednie przedmioty do nauki. Najważniejsze jest, aby wybrać wykwalifikowanego korepetytora
To zależy jak kto się lubi uczyć. Jeden woli samemu, drugi z kimś. Ja byłam samoukiem zawsze. Z rozrzewnieniem wspominam te zaryrwane do egzaminów noce, gdy w kilka dni nadrabiałam kilkumiesięczne czasem zaległości, bo uczę się i zapamiętuję bardzo szybko. Kto inny z kolei potrzebuje więcej powtórek, systematyczności i tak właśnie powinien się uczyć. Jedni bardziej chłoną wiedzę w dzień, inni w nocy. Jedni przy muzyce, inni w ciszy. W domu, czy w bibliotece. Każda metoda jest dobra, która działa. Nie ma co się wzorować jak robią inni, tylko patrzeć co działa na nas.
Każdy uczy się inaczej. Jeden systematycznie, inny zrywami. Ważne by nauczyć się skutecznie i tego co jest najbardziej potrzebne w kierunku, który wybieramy na później. Maturę przecież zdajemy przeważnie po to, by kształcić się dalej.
Jedne rzeczy można ,,zakuć, zdać, zapomnieć'', inne trzeba pamiętać, by być dobrym w swojej dziedzinie. Kluczem do sukcesu jest rozróżnianie ich i dobieranie pod to systemu nauki, jak i pod własne predyspozycje.
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
330
Punkty reakcji
44
Nie uczyć się! Matura to bzdura, tak czy inaczej umrzesz, a pieniądze zarabia się w technicznych zawodach. Człowiek techniczny maturę i tak wciągnie nosem na podstawowych poziomach, na poziomach zaawansowanych do niczego Cię zaś ona nie doprowadzi.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 446
Punkty reakcji
83
Uczyć się! Absolutnie uczyć! Nie słuchać zazdrosnych- walczących z kompleksami nieuków, chcących sprowadzić innych do swojego poziomu.
Wiedza to władza i klucz do wielkich możliwości, dająca wolność wyboru. Wykształcenie nigdy nie utrudnia życia, a większości przypadków je ułatwia, otwierając wiele drzwi, zamkniętych dla tych bez odpowiedniego papierka.;)
Wykształcony człowiek może się przebranżowić na mniej wymagające stanowisko. W drugą stronę to nie działa.
Edukacja jest odpowiedzią na problemy świata. Gdyby dotarła tam, gdzie jest blokowana(szczególnie dla kobiet) nie mielibyśmy problemu przeludnienia krajów globalnego południa i wynikających z tego problemów, jak: głód, przestępczość, fanatyzm, zanieczyszczenie środowiska i zalew tym wszystkim naszego, bardziej rozwiniętego świata przez niekontrolowaną migrację. Którą usiłują ratować się ludzie z miejsc, gdzie ciężko jest przeżyć. A wszystko przez ciemnotę i brak wiedzy(edukacji).
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
330
Punkty reakcji
44
Ty serio porównujesz niepiśmiennych murzynow i ciapaków do człowieka z wyuczonym zawodem, aczkolwiek bez matury?

Porównaj sobie zarobki nauczycieli, pań w HR, czy rekruterow do zarobków hydraulika, elektryka, mechanika. Ci pierwsi mają studia, czasem niejedne, Ci drudzy zależy, czasem technikum, czasem zawodówkę.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 446
Punkty reakcji
83
Ty serio porównujesz niepiśmiennych murzynow i ciapaków do człowieka z wyuczonym zawodem, aczkolwiek bez matury?

Porównaj sobie zarobki nauczycieli, pań w HR, czy rekruterow do zarobków hydraulika, elektryka, mechanika. Ci pierwsi mają studia, czasem niejedne, Ci drudzy zależy, czasem technikum, czasem zawodówkę.
Po pierwsze- osoba wykształcona i na poziomie nie używa tak prostackich zwrotów, jak ,,ciapaki''.
Po drugie- nie każdy marzy o robocie fizycznej. Nie dla każdego też jedynym priorytetem są pieniądze. Dla niektórych ważny jest rozwój, poszerzanie horyzontów intelektualnych, a nic tak ich nie poszerza, ucząc jednocześnie myślenia, jak porządne studia.
Choć i na zarobki osoba dobrze wykształcona zazwyczaj nie narzeka. Wyjątki mogą stanowić prace ,,misyjne''- jak nauczyciel, czy początki kariery.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 276
Punkty reakcji
196
Skup się na trudniejszych pojęciach, wykonuj praktyczne ćwiczenia i stwórz plan systematycznych powtórek w trakcie roku szkolnego.
A do tego trzeba jeszcze nie być ciapciakiem.

Zdając pisemny z matematyki zapomniałem wyznaczyć granice funkcji więc dwa punkty mi odjęto.
Na szczęście i tak miałem bardzo dobry.

Jak już napisałem trzeba nie być ciapciakiem.
Nie wiem jak jest teraz ale ustny z matematyki wybrałem...żeby go nie zdawać.
A ponieważ byłem ciapciakiem to nie zwróciłem uwagi że bardzo dobry z pisemnego
zwalnia mnie z ustnego w przypadku dwóch minimum dobrych ocen na ostatnich świadectwach z matematyki.
Niestety dobrą miałem tylko jedną więc na ustnym musiałem się pocić.

A z tym powtarzaniem i ćwiczeniami zgadzam się.

Stalowy!
Jak się uczyłeś do matury?
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
330
Punkty reakcji
44
Po pierwsze- osoba wykształcona i na poziomie nie używa tak prostackich zwrotów, jak ,,ciapaki''.
Po drugie- nie każdy marzy o robocie fizycznej. Nie dla każdego też jedynym priorytetem są pieniądze. Dla niektórych ważny jest rozwój, poszerzanie horyzontów intelektualnych, a nic tak ich nie poszerza, ucząc jednocześnie myślenia, jak porządne studia.
Choć i na zarobki osoba dobrze wykształcona zazwyczaj nie narzeka. Wyjątki mogą stanowić prace ,,misyjne''- jak nauczyciel, czy początki kariery.
Nadal nie odpowiedziałaś na pytanie dlaczego porównujesz pracowanie jako elektryk, hydraulik, maszynista, mechanik, etc. Do ludzi, którzy nie potrafią pisać ani czytać, a którym bliżej do neandertalczyka, niż do mechanika bez matury.
 
Do góry