Jak się uczyć do matury?

kiedy zaczeliscie powtarzac material potrzebny do matury??

  • w pierwszej klasie LO

    Votes: 2 5,9%
  • w drugiej

    Votes: 4 11,8%
  • w trzeciej

    Votes: 28 82,4%

  • Total voters
    34

lenulka

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2006
Posty
1 424
Punkty reakcji
0
od wakacji, początku wakacji. Teraz jestem w 3 klasie. Zapisałam sie do grupy z historią i załamana jestem...Ci ludzi nic nie umieją, zanizają poziom, musze poszukac innego miejsca dla siebie na prywatnych lekcjach.
 

rokiczaaa

.
VIP
Dołączył
21 Maj 2007
Posty
3 228
Punkty reakcji
207
Miasto
.
ja mam nadzieję, że zdążę powtórzyć...

na matmie powtórkę nam narzuciła według zalecanego kalendarza i co 2 tyg z kolejnych działów będą klasówki
w sumie to dobre
jestem w matematycznej klasie...

na angliku od początku roku zajmujemy się matura ustną,
ale niedługo przejdziemy do pisemnej
po co przerabiac głupie tematy z książki za 100(podr + ćw) jak z różnych kserówek uczyć się można...

z polskiego mamy maki na których uczymy się interpretowac różne teksty pod kątem matury...

w pażździerniku klasówka z 1 i 2 klasy z geografii

z WOSu ona udostępnia arkusze i mozna sobie przy okazji dodatkowe ocenki zarobić :)
 

kruszynka_on

Nowicjusz
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Pyrlandia // Poznań
U mnie w budzie... Praktycznie nic nie robimy.... Tylko z niemca dosyć idzie.

Musze się zam wziąć do roboty. Mam takie vademecum z WOSU,a z polaka kupię. I z tego będę się uczył.
Z niemca mam też takie ćwiczonka + będę się uczyć słówek, bo resztę w miarę umiem, więc chyba nie będzie źle.
 

Ernest1315

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2007
Posty
109
Punkty reakcji
0
Miasto
Siedlce
W trzeciej, nie dawno. Bo teraz jestem w trzeciej klasie. w sensie przykladania się do przedmiotów maturalnych. A, że jestem w technikum czeka mnie jeszcze egzamin zawodowy to czas najwyższy!!!
 

Ditrich

Nowicjusz
Dołączył
27 Styczeń 2008
Posty
53
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Gryfice/Warszawa
Zacząłem się uczyć na początku trzeciej klasy. Zdaję matmę r. ,fizę r. ,ang i pol p. Podziwiam tych geniuszy ,którzy nic nie powtarzali do matury i takie zaskakująco dobre wyniki dostali. Ja nie jestem geniuszem ,więc muszą się uczć. Jeśli chodzi o wcześniejsze powtarzanie ,to jestem za. Zwiękasza to pewność siebie.
 

alexberg

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2007
Posty
8
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
z kątowni
jestem w drugiej klasie lo i już powtarzam. załamują mnie komentarze w stylu 'nic sie uczyłem do matury, a zdałem ...(tak i siak)'. co z tego, że zdałeś (ty czy ty) skoro piszesz 'wziołem' czy 'przyszłem' albo jakieś inne tego typu dziwne wyrazy. wole zacząć uczyć się teraz, a nie zgrywać kozaka z maturą na 30% albo nawet na 88%, ale takimi wyrazami w słowniku i znikomą wiedzą ogólną. pozdrawiam.
 

CrOolic

Nowicjusz
Dołączył
24 Marzec 2008
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Kraków
Człowieku dobiłeś mnie. Jest kwiecień i w tym roku zdaje maturę i jeszcze nie zaczęłam się uczyć :D. Ale szczerze mówiąc teraz żałuje, że nie zaczęłam wcześniej. :D
Moim zdaniem nie ma sensu teraz niewiadomo jak kuć. Jeśli zdajesz niemiecki to czytaj sobie książki po niemiecku, ucz się powoli słówek, a z biologii wypożycz sobie jakieś ciekawe książki i ucz się na bieżąco. to jest chyba najlepsza metoda.
 

Rzabcia

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2008
Posty
147
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Japan :)
Zaczęłam się uczyć tydzień przed maturą, ale nie mam jeszcze wyników, więc nie wiem, czy to dobra metoda... Teraz trochę żałuję, że to tak olałam, ale cóż... Czasu nie cofnę.
 

maharet1092

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
1 814
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
Głogów
Ja to w sumie ostro zaczęłam kuć tak ze 3 miesiące przed maturą, ale nie zdążyłam się nauczyć wszystkiego, więc plecam zacząć poł roku wcześniej.A na bieżąco zaczęłam się uczyć biologii w połowie 2 klasy(miałam 4 letnie liceum), bo wiedziałam już, że to chcę zdawać.Z niemca miałam bardzo wymagającą nauczycielkę więc też w miarę na bieżąco się przygotowywałam.Z polskiego to przeczytałam streszczenia lektor i to była moja nauka, ale zdawałam jeszcze starą maturę.
 

evoreactor

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2008
Posty
257
Punkty reakcji
3
Wiek
35
Miasto
południk zero.
Zaczęłam się uczyć tydzień przed maturą, ale nie mam jeszcze wyników, więc nie wiem, czy to dobra metoda... Teraz trochę żałuję, że to tak olałam, ale cóż... Czasu nie cofnę.

Jakoś ja nie narzekam. Wczoraj miałem prezentację, zaczełem się uczyć 3 dni wcześniej - 20/20 :D
 

Giewont

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2008
Posty
53
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
52° 4'35.86"N 18°17'44.76"E
Ja jestem w drugiej klasie LO. Chciałbym zacząć naukę teraz od wakacji . Tylko nie jestem jeszcze do końca przekonany jak to sobie rozłożyć.Chcę zdawać j.polski -podst., j.angielski - podst. lub rozsz. i matematykę i fizykę oba rozsz. Z tego co na razie sobie wymyśliłem to będę się uczył lipiec - marzec i podzielę sobie czas tak żeby np. przez 2 tyg. powtarzać materiał z danego działu lub epoki w j.polskim , do tego z fizyki korki bo mam słabego nauczyciela.. , no i może dla treningu jakieś programy multimedialne typu super memo , i raz w tygodniu sobie rozwiązać jakiś arkusz z tych przedmiotów.. Najbardziej zależy mi na matmie bo to ona będzie decydować o wszystkim(wybieram się na informatykę PP ,UAM,UWr PWr -któraś z tych uczelni) A w kwietniu chciałbym wszystko sobie powtórzyć i potem dobrze zdać :) .Co myślicie o takim rozłożeniu..?
 

evoreactor

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2008
Posty
257
Punkty reakcji
3
Wiek
35
Miasto
południk zero.
Ja jestem w drugiej klasie LO. Chciałbym zacząć naukę teraz od wakacji . Tylko nie jestem jeszcze do końca przekonany jak to sobie rozłożyć.Chcę zdawać j.polski -podst., j.angielski - podst. lub rozsz. i matematykę i fizykę oba rozsz. Z tego co na razie sobie wymyśliłem to będę się uczył lipiec - marzec i podzielę sobie czas tak żeby np. przez 2 tyg. powtarzać materiał z danego działu lub epoki w j.polskim , do tego z fizyki korki bo mam słabego nauczyciela.. , no i może dla treningu jakieś programy multimedialne typu super memo , i raz w tygodniu sobie rozwiązać jakiś arkusz z tych przedmiotów.. Najbardziej zależy mi na matmie bo to ona będzie decydować o wszystkim(wybieram się na informatykę PP ,UAM,UWr PWr -któraś z tych uczelni) A w kwietniu chciałbym wszystko sobie powtórzyć i potem dobrze zdać .Co myślicie o takim rozłożeniu..?

Dasz rade? To bardzo duża partia materiału, do tego przedmioty ścisłe - matematyka i fizyka rozszerzona powala, jeśli masz do tego umysł i nie masz dużych braków to wyrobisz, ale już musisz się brać. Polski zostaw na potem, o niego nie musisz się tak bardzo martwić ;)

Pozdrawiam!
 

evelina01p

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2008
Posty
236
Punkty reakcji
0
Wiek
115
Miasto
różnie z tym bywa
Ja jestem w drugiej klasie LO. Chciałbym zacząć naukę teraz od wakacji . Tylko nie jestem jeszcze do końca przekonany jak to sobie rozłożyć.Chcę zdawać j.polski -podst., j.angielski - podst. lub rozsz. i matematykę i fizykę oba rozsz. Z tego co na razie sobie wymyśliłem to będę się uczył lipiec - marzec i podzielę sobie czas tak żeby np. przez 2 tyg. powtarzać materiał z danego działu lub epoki w j.polskim , do tego z fizyki korki bo mam słabego nauczyciela.. , no i może dla treningu jakieś programy multimedialne typu super memo , i raz w tygodniu sobie rozwiązać jakiś arkusz z tych przedmiotów.. Najbardziej zależy mi na matmie bo to ona będzie decydować o wszystkim(wybieram się na informatykę PP ,UAM,UWr PWr -któraś z tych uczelni) A w kwietniu chciałbym wszystko sobie powtórzyć i potem dobrze zdać :) .Co myślicie o takim rozłożeniu..?

Plany planami, a wszystko i tak jakoś samo tak wychodzi.
Mnie się wydaje, że wystarczy nauka na bieżąco i ewentualnie korepetycje + rozwiązanie jakiegoś testu od czasu do czasu. O angielski i polski nie masz się, co martwić, bo to jest banalne i nawet za wiele do nauki nie ma. Z angielskiego to jedynie słownictwo i formy pisemne [notatka, ogłoszenie, pocztówka list formalny/nieformalny]. Z polskiego poczytaj streszczenia lektur i dobre opracowania epok - nie musisz tego niewiadomo jak wkuwać, wystarczy tylko kojarzyć i potrafić kombinować. Z fizyką i matematyką Ty sam wiesz, jak sobie poradzić, co jeszcze musisz poćwiczyć. Radzę jednak nie uczyć się we wakacje. Odpocznij sobie porządnie :) Nawet nie wiesz, jak klasa maturalna Cię wykończy :D :) Aż sam się zdziwisz za rok, że nie zauważyłeś jak bardzo jesteś zestresowany. Przed samą maturą też juz sie nie ucz w ostatnim tygodniu, lepiej Ci zrobi odpoczynek, wysypianie się, relaks niż powtórki na ostatnią chwilę :)
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
jak sie uczyc do matury?
przede wszystkim systematycznie..
powtórki w wakacje to bardzo dobry pomysł ;) szkoda ze jak ja na niego wpadłam to go nie zrealizowałam ...
zaczęłam sie uczyć w trzeciej klasie a to już stanowczo za mało czasu wiec ucz się póki możesz ;)
 

anetrr_xd

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2008
Posty
90
Punkty reakcji
0
Miasto
z tamtąd gdzie lepsze będzie jutro... !!
A ja jestem tego zdania że w LO trzeba sie bawić a nie kłóć , 3 klasa starczy spokojnie na powtórki i przygotowanie. Ja jestem teraz w 2 klasie profil biol chem fiz i zaczne powtarzać za rok teraz trzeba sie wyszalec poki jest na to czas ;)


Hej :) właśnie ja się na niego wybieram tzn. na ten profil :) i powiedz mi jak tam jest na takim proflu ?? czego najwięcej kucia i w ogóle ? :)

pzdr. :*
 

Giewont

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2008
Posty
53
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
52° 4'35.86"N 18°17'44.76"E
Dzięki za odpowiedź..Z matematyki braków raczej nie mam , gorzej z fizyką dlatego teraz chce iść na korki i jakoś uzupełnić trochę te braki.2 godziny dziennie w wakacje nauki mi nie zaszkodzą ;) a w ostatnim tygodniu przed maturą nawet nie myślałem o tym żeby się uczyć
 

Franek89

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2008
Posty
2
Punkty reakcji
0
Jeśli chodzi o poziom podstawowy z polskiego i języka obcego to nie ma problemu. Z dodatkowego przedmiotu tez nie ma problemu na poziomie podstawowym. Gorzej z rozszerzonym - znaczy na rozszerzony wypadalo by sie troche pouczyc ;]
Ja zdawałem polski - podstawowy, niemiecki - rozszerzony, matma - rozszerzony. W sumie gdyby nie to, że na początku roku trzebabyło zdecydować co się zdaje to pewnie jeszcze angielski bym wziął. Jeśli ktoś chce się pouczyć do matury lub nie tylko języka angielskiego to polecam darmowy kurs z tej strony:
http://sukces.webnode.com/darmowy-kurs-angielskiego/
gdybym w zeszłym roku wiedział o tym kursie to angielski rozszerzony tez bym na mature wybral.
 

tajemnicza_noobs

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2008
Posty
807
Punkty reakcji
0
mi się wydaję, że najlepszym sposobem przygotowania się do matury, to odpuścić sobie te przedmioty, których się nie zdaje na maturze i to tak od 1 liceum (żeby tylko przejść) a z tych przedmiotów co się zdaję to od początku 1 klasy LO.


Dobrze mówię :D ?
 
Do góry