Jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie?

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 456
Punkty reakcji
168
Miasto
Polska
Trudne do ustalenia pozostaje nadal dokładne źródło zniszczenia tamy na Dnieprze. Z dostępnych zdjęć wynika, że konstrukcja zapory poddana długotrwałym wstrząsom toczących się działań frontowych mogła z powodzeniem samoistnie nie wytrzymać w najsłabszym punkcie i ulec naporowi gigantycznych mas wody. Jej struktura na to wskazuje. Mogły też zawieźć turbiny elektryczne pracujące w niej. Coraz więcej głosów sugeruje, że uszkodzenie nie było w interesie żadnej ze stron konfliktu. Z wojskowego punktu widzenia Ukrainy, zapowiadana ofensywa miałaby do pokonania dużo trudniejsze warunki. Zalane tereny szczególnie wschodniego brzegu Dniepru nastręczają problem z przemieszczaniem się. Dużo poważniejszym jest kwestia elektrowni atomowej Zaporoża. Brak informacji o tym czy wszystkie reaktory zostały wyłączone. Jeden z nich na pewno pracował, a woda z Dniepru jest niezbędna do jego chłodzenia. Nie ma pewności, jak dalece przerwanie zapory wpłynie na poziom wody.



Gdyby Rosjanie tego mieli dokonać, mogliby zdecydować dużo wcześniej. Stronie ukraińskiej niezbędne byłyby w tej chwili amfibie i pontony, bo nie ma mowy o marszu czy jeździe innymi pojazdami. Dla nich problem zapory utrudnił, albo zahamował możność działania. Korzyścią Rosjan byłaby redukcja linii frontu z 1400 km do 1200 km.

W ramach dygresji, ataki minionego weekendu przysporzyły Ukrainie kolejnych strat. Zginęło, lub odniosło rany około 4000 żołnierzy; straty w sprzęcie to 54 czołgi, 210 pojazdów opancerzonych, 134 wozy ciężarowe, kilka samolotów odrzutowych, 2 helikoptery. W tym samym czasie dla porównania Rosjanie stracili 71 żołnierzy, 210 zostało rannych, a linie defensywy pozostały nienaruszone. Potwierdza to od dawna powtarzaną ocenę, że defensywa rosyjska jest w pełni zintegrowana, a każda próba naruszenia jej oznacza masowe straty drugiej strony. Pozostają pytania: czy były to próby przed mającą nastąpić ofensywą i jak będzie ona wyglądała. Sytuacja tymczasem rysuje się dramatycznie – upadek morale, czego świadome jest ukraińskie dowództwo i dlatego są wściekli. Można zaryzykować stwierdzenie, że Ukraina się rozpadła. Gdy już Rosjanie ruszą od wschodu, przejdą aż po Odessę.

Internetowe wideo, na którym mężczyźni w mundurach z palcem na ustach nakazują ciszę jakby zapowiedź czegoś ważnego, doczekało się rubasznych komentarzy. Jego główne postacie przewijają się pojedynczo przed kamerą na tle lasu. Na głowach hełmy, zamaskowane niektóre twarze, karabiny w rękach; jakby desant D-Day. To materiał rządowy Ukrainy zapowiadający wydarzenie, z zaskakującym finałem. Napisy końcowe -„plany kochają ciszę” i „nie będzie zapowiedzi początku” wieńczy obraz dwóch samolotów lecących w przestworzach. Jeśli to oznaka inwazji na Rosję, to zdaniem pułkownika MacGregora administracja amerykańska nie podziela takich planów. Dowódcy ukraińscy wiedzą doskonale, że brakuje im żołnierzy. W ocenie byłego dowódcy frontowego bohaterowie nagrania wyglądają świetnie. Żaden z aktorów filmu nie był choćby przez chwilę przez na froncie. Są w zbyt dobrej kondycji fizycznej. Człowiek poddany warunkom bojowym, nawet na krótko, traci na wadze, ma zniszczony mundur i nie przyszłoby mu do głowy spojrzeć w kamerę. Broń czyściutka i nowa nie ma śladów używania. Z pewnością nie są to ludzie z obsługi 54 zniszczonych czołgów, czy innych oddziałów, którzy parę dni wcześniej byli na froncie.

Jeśli chodzi o zdarzające się prowokacje na terenie Rosji takie jak wysadzenie części kerczeńskiego mostu, ataki dronów, zdaniem MacGregora jest to robota brytyjskich służb specjalnych. Są w tym bardzo sprawni. Jednostkowe działania nie mogą być punktem zwrotnym całej wojny. Wymowa filmu propagandowego dla znającego rzemiosło wojskowe jest taka jakby jednego żołnierza przeciwstawić całej kompanii, byle walczył przeciwko Rosji. Tak naiwnych propagandowych kroków nie robi nikt, kto ma przewagę.

Cytowany przez stację Al Jazeera prezydent Zełenski zapowiada odwet słowami: „Zniszczenie tamy potwierdza, że Rosjan należy wypędzić z każdego zakątka ziemi ukraińskiej”. Podobnie fantastyczne podejście prezentują osoby ekspercko sugerujące, że kryzysem nie ma powodu przejmować się, bo jedyne co istotne to robić pieniądze. Zdradzają one zasadniczą nieznajomość dziedziny i zjawisk towarzyszących, pomijając doświadczenia historyczne.

Równie chimeryczne są wypowiedzi polityków, którzy jak ślepi i głusi na fakty, starają się dostosować rzeczywistość do mitycznej fatamorgany. Anthony Blinken, jako jeden z nich, ma wielu naśladowców postrzegających prezydenta Rosji jako „osaczone zwierzę”. Jaka mentalność taka finezja językowa i środki dyplomatyczne. Za parawanem mównicy w Helsinkach – śmieszny upiór. To już chyba tylko produkt AI, który Douglas MacGregor cierpko podsumowuje: „Jego drugim imieniem powinno być FUGAZI” (akronim grupy rockowej).
 

temp1

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2023
Posty
197
Punkty reakcji
18
Jak wynika z zamieszczonych rysunków, czas zniszczenia tamy na Dnieprze w Ukrainie zbiega się z momentem, gdy urządzenia pomiarowe zaczęły rejestrować silniejsze sygnały - szacunkowa wartość magnitudy wynosi od jednego do dwóch.

Grafika obrazująca zmiany dotyczące sygnałów sejsmicznych, które wskazywałyby na wybuch, powstała w stacji pomiarowej w Rumunii, którą od tamy w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy dzieli 620 km. Pomiary zarejestrowano na tablicy sejsmicznej Bukowina.

"Dane z regionalnych stacji sejsmicznych ukazują wyraźne sygnały sejsmiczne, które pojawiły się 6 czerwca o godz. 2:54 czasu lokalnego. Czas i miejsce zbiegają się z medialnymi doniesieniami o zawaleniu się tamy Kachowka. Sygnały wskazują, że nastąpił wybuch" - napisano na stronie NORSAR.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
290
Punkty reakcji
40
-saymon-
Tama tamą, ale wedle tego co gadają ruscy, a co jakoś dziwnie przemilczają ci z Kijowa, to ofensywa, i to na pełną skalę już trwa, i armia UA, idzie na pełen gaz, łącznie z użyciem Leopardów, i całej reszty, którą im z NATO i USA podesłali.
Tylko nie wiedzieć czemu, ruscy trzymają się mocno, ba, nie dają rady ukraińcy się przebić przez pierwszą linię obrony, a atakują tym, co mają najlepszego, zmotywowanego.
Straty ponoć po stronie UA, niesamowite, i w sprzęcie i w ludziach.
Media w Kijowie? Cisza, jak po śmierci organisty.
Miało iść jak po maśle, a rosjanie mieli podać tyły, a ci twardo stoją w miejscu, i likwidują kolejne ataki.
Szpitale ponoć mają co robić, rannych mnóstwo.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 456
Punkty reakcji
168
Miasto
Polska
Jak wynika z zamieszczonych rysunków, czas zniszczenia tamy na Dnieprze w Ukrainie zbiega się z momentem, gdy urządzenia pomiarowe zaczęły rejestrować silniejsze sygnały - szacunkowa wartość magnitudy wynosi od jednego do dwóch.

Grafika obrazująca zmiany dotyczące sygnałów sejsmicznych, które wskazywałyby na wybuch, powstała w stacji pomiarowej w Rumunii, którą od tamy w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy dzieli 620 km. Pomiary zarejestrowano na tablicy sejsmicznej Bukowina.

"Dane z regionalnych stacji sejsmicznych ukazują wyraźne sygnały sejsmiczne, które pojawiły się 6 czerwca o godz. 2:54 czasu lokalnego. Czas i miejsce zbiegają się z medialnymi doniesieniami o zawaleniu się tamy Kachowka. Sygnały wskazują, że nastąpił wybuch" - napisano na stronie NORSAR.
Ukraincy od miesiecy ostrzeliwali tą tamę, wystarczy wejsc na przykład na kanał Nowy Ład gdzie od roku są informacje o wojnie i kanał sympatyzuje z ukrainą, ale jest jak na Polskie warunki całkiem wiarygodny.
Tą tamę ukraincy metodycznie ostrzeliwali a na dodatek po zawalanie sie tamy dali jako aktualny film z listopada gdzie zawalił się most na tej tamie.
Po prostu oszukali że to film z czerwca 2023 , normalne dla ukrainskich banderowców.
Ale o ukrainskiej ofensywie która trwa już pare dni cisza? Bo ukraincy tracą ogromne ilosci żołnierzy i sprzętu? Około 10 czołgów Leopard 2 już jest zniszczonych , ukraincy stracili już ponad 4 tysiecy zołnierzy i setki sztuk sprzętu zmotoryzowanego.
Ukrainskie oddziały drugiego rzutu odmawiają walki.
Jak na razie zerowe skutki ukrainskiej ofensywy.
No ale Temp1... ty potrafisz pisac? Ja myslałem że tylko pismo obrazkowe.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 456
Punkty reakcji
168
Miasto
Polska
Moim zdaniem temp1 to bot nie prawdziwy czlowiek. Raz tylko ktoś z PiSu zaczał tutaj pisac na tym koncie ale normalnie to bot z PiSu tutaj działa i daje to co daje.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
290
Punkty reakcji
40
-saymon-
Tak odlewając wodę z tego, co przekazują sami rosjanie, to wynika z tego, że wyposażona w nowoczesny sprzęt z zachodu, i wyszkolona przez speców z NATO, elita wojskowa UA, przy wsparciu wywiadowczym NATO, USA, nie daje rady przegryżć się przez pierwszą linię umocnień FR, i z tego co gadają sami rosjanie, ukraińcy atakują ich raz za razem, i jakoś się przebić nie mogą, ponoszą straty,i w sprzęcie, i w ludziach.
Wiadomo, skreślmy jedno zero, z tych niby tysięcy, którzy albo rosjanie wyeliminowali na amen, bądż skierowali do szpitali, to to byłoby chyba bardziej zgodne z prawdą.

Z drugiej strony, szumnie zapowiadana ofensywa UA, którą jak znam życie, od razu komik i jego ekipa, by się zaczeła chwalić na całego, jakby tylko był jakikolwiek sukces, postęp, coś buksuje w miejscu, pomimo uderzenia na serio w pozycje rosjan, i to na kilku kierunkach naraz.
Na chwilę obecną to komik epatuje w TV, wysadzoną Bóg wie przez kogo tamą/zaporą, i oskarża z miejsca ruskich, bo kogo miałby oskarżyć? Swoich speców od dywersji?
Swoją drogą ciekawe, tuż po wysadzeniu tej zapory/tamy, z miejsca armia UA zaczeła na całego ruszać do przodu, przypadek? :))
Na chwilę obecną Kijów z przerażeniem konstatuje, że ruscy zamiast zwiewać, bronią się twardo.

Na mój rozum, niedługo się coś niewesołego zacznie dziać na UA, jak ranni zaczną ze szpitali informować bliskich, rodziny, że coś jest nie halo, że oni sami są ranni, ofensywa już w pełni, a postępów jakoś nie widać...a wciąż dowożą rannych, i zapełniają kostnice zabitymi.
Co wtedy powie ludziom komik? Że po raz kolejny przejściowe problemy, i że to propaganda ruskich?
Już nawet szef NATO, przebąkuje, że ukraińcy się "kończą", zaczyna im świtać, że nie dają rady, i trzeba ich wspomóc wysyłając na teren walk kontyngent NATO...tylko nie całego NATO, ale krajów, które będą chciały do takiego kontyngentu i do walki z FR posłać swoje oddziały, ludzi, sprzęt...tak wygląda "jedność sojuszu" w realu.

Moim zdaniem, sytuacja jest coraz bardziej niewesoła, możliwa eskalacja konfliktu, i współuczestnictwa a tym starciu już wtedy OFICJALNIE, na bojowo, części krajów NATO, w tym niestety Polski...
Czy to początek naprawdę pełnoskalowego konfliktu w Europie, wojny światowej?
OBY nie.
Ale do tego się to skłania.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 456
Punkty reakcji
168
Miasto
Polska
Tak odlewając wodę z tego, co przekazują sami rosjanie, to wynika z tego, że wyposażona w nowoczesny sprzęt z zachodu, i wyszkolona przez speców z NATO, elita wojskowa UA, przy wsparciu wywiadowczym NATO, USA, nie daje rady przegryżć się przez pierwszą linię umocnień FR, i z tego co gadają sami rosjanie, ukraińcy atakują ich raz za razem, i jakoś się przebić nie mogą, ponoszą straty,i w sprzęcie, i w ludziach.
Ukraina nie ma wsparcia z powietrza i ich obrona przeciwlotnicza jest pod Kijowem, tam są Patrioty i co lepsza broń przeciwlotnicza.
Do tego zaatakowali jak na razie tam gdzie wszyscy się tego spodziewali i tam Rosjanie mają pola minowe i przygotowaną obronę, zobaczymy co będzie dalej bo to pewnie tylko początek.
Na chwilę obecną to komik epatuje w TV, wysadzoną Bóg wie przez kogo tamą/zaporą, i oskarża z miejsca ruskich, bo kogo miałby oskarżyć? Swoich speców od dywersji?
Co ciekawsze ukraincy krzyczą że ich zalewa ale sami w tym czasie spuszczają wodę z tam w górze Dniepru, dolewają jesszcze wody do tej co było przed tamą. W mediach amerykanskich też afera bo piszą że służby USA wiedziały na 6 tygodni przed wysadzeniem Nord 2 o tym że ukraincy szykują taką akcję. I co najważniejsze przecież ten rurociąg na Bałtyku to własność firm z Niemiec. Ukraincy zaatakowali NATO.
Zelenski obraził sie i chce aby dziennikarze pokazali dowody że to ukraincy, ........pewnie na pismie?

Moim zdaniem, sytuacja jest coraz bardziej niewesoła, możliwa eskalacja konfliktu, i współuczestnictwa a tym starciu już wtedy OFICJALNIE, na bojowo, części krajów NATO, w tym niestety Polski...
Sytuacja jest tym bardziej nieciekawa że Polska jest całkowicie rozbrojona. Cała amunicja którą mielismy oddalismy na ukrainę, większość czołgów, wszystkie Kraby, część Rosomaków , broń przeciwlotniczą itd.
A inne kraje europy też poważnie osłabione i bez amunicji.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
290
Punkty reakcji
40
-saymon-
Nie zgodzę się, UA miała i przedtem całkiem dobrą OPL, o WIELE lepszą, niż nasza w Polsce.
Na chwilę obecną dysponują ogromnym wsparciem wywiadowczym, satelitarnym z NATO, USA, plus dosyłają im na bieżąco nowe systemy OPL, więc nie jest z nimi tak żle.
No, dobrze też nie za bardzo, bo im to ruscy na bieżąco niszczą.

Naprawdę wierzysz w to, że UA byłaby w stanie pod nosem NATO, dobrać się do NS2, i zrobić to tak, by nikt się nie połapał?
Moim zdaniem, głównym beneficjentem tego ( i pewnie wykonawcą), byłą ekipa z Pentagonu.
A to, że gadają, że to niby kozacy zrobili, to chwyt, by jeszcze bardziej złapać ich za gardło...bo jak pokażą "dowody" amerykanie, że to sprawka UA, to z miejsca Niemcy spojrzą na nich złym wzrokiem, bo to oni z FR pompowali w to kasę, i mieli na tym zarabiać.
A Niemcy w sumie rządzą w UE, czyli w takim układzie z dozbrajania UA, nici. Pozamiatane.

Co do Polski, to my od początku tego konfliktu, usilnie pracujemy na kopniaka od rosjan.
I NIKT się nie przejmie w UE, że go dostaniemy.
Naprawdę, robi się BARDZO niewesoło.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
No tak, a od razu poleciały oskarżenia pod adresem Rosji i media tak to opisują, że to wojska rosyjskie wysadziły tę tamę na Dnieprze.
A jest na to jakiś dowód, że to rzeczywiście Rosjanie tego dokonali? Łatwo zawsze jest oskarżać.
Ukraińcy też robią różne rzeczy w swoim kraju: robią jakieś prowokacje, manipulacje i o wszystko oskarżają Rosję, a czytam nie od dziś różnie takie informacje, co się działo i dzieje na Ukrainie.
A to jakieś ataki na budynki mieszkalne w jakichś miastach ukraińskich... A to jakieś rakiety, lecące na budynki mieszkalne w miastach ukraińskich...
Wcześniej też: niby jakaś bomba uderzyła w Teatr dramatyczny w Mariupolu i ten teatr został całkowicie zniszczony.
I oczywiście to zrobili tylko Rosjanie, według Kijowa i według mediów polskich.
A ja wiem z pewnych informacji, że teatr ten w Mariupolu został wysadzony przez same wojska ukraińskie, bo Mariupol jest w Donbasie i oni się w taki sposób odgrywają na Rosji.
Ukraińcy to są też "skurczybyki" i moim zdaniem gorsi od Rosjan.
Tylko znaleźli sobie winnego: Rosję i sami dokonują na Ukrainie różnych rzeczy, a potem to przerzucają na Rosję.
Zachód, razem z Polską się temu przyglądają i na to nie reagują.
A przypuszczam, że wiedzą na zachodzie Europy, w USA, iz to sami Ukraińcy robią takie, różne rzeczy.
Tak więc, to jest chore i paskudne, co robią w Kijowie.
Nie wierzę Ukraińcom, bo dla mnie oni są... podejrzani i ja już tak uważałem praktycznie od samego początku tej wojny.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ukraina nie ma wsparcia z powietrza i ich obrona przeciwlotnicza jest pod Kijowem, tam są Patrioty i co lepsza broń przeciwlotnicza.
Do tego zaatakowali jak na razie tam gdzie wszyscy się tego spodziewali i tam Rosjanie mają pola minowe i przygotowaną obronę, zobaczymy co będzie dalej bo to pewnie tylko początek.

Co ciekawsze ukraincy krzyczą że ich zalewa ale sami w tym czasie spuszczają wodę z tam w górze Dniepru, dolewają jesszcze wody do tej co było przed tamą. W mediach amerykanskich też afera bo piszą że służby USA wiedziały na 6 tygodni przed wysadzeniem Nord 2 o tym że ukraincy szykują taką akcję. I co najważniejsze przecież ten rurociąg na Bałtyku to własność firm z Niemiec. Ukraincy zaatakowali NATO.
Zelenski obraził sie i chce aby dziennikarze pokazali dowody że to ukraincy, ........pewnie na pismie?



Sytuacja jest tym bardziej nieciekawa że Polska jest całkowicie rozbrojona. Cała amunicja którą mielismy oddalismy na ukrainę, większość czołgów, wszystkie Kraby, część Rosomaków , broń przeciwlotniczą itd.
A inne kraje europy też poważnie osłabione i bez amunicji.
Ja nie zamierzam współczuć ani Polsce, ani innym krajom Europy zachodniej, że rozdawały i rozdają swoją broń i pojazdy wojskowe Ukrainie biednej i zniszczonej.
Robią to na swoje życzenie.
A potem Polska i inne kraje w Europie muszą nową broń i nowe wyposażenie wojskowe zakupić i to będą wyższe koszty z budżetów tychże krajów.
To może spowodować wyższe podatki ( ja już nawet nie wspomnę o Polsce, bo nie ma po co ) w tychże krajach Europy, aby rządy z czegoś zakupiły nowe wyposażenie wojskowe, które jest bardzo kosztowne, bo wojsko musi mieć najlepsze wyposażenie i w wojsku/armii nie mają byle czego.
A takie coś to nie są tanie rzeczy.
Po prostu budżetu krajów Europy ( tych, które oddawały swoje pojazdy wojskowe i broń Ukrainie, bo są takie kraje w Europie, które nie mieszają się do wojny nie swojej na Ukrainie i niczego tam nie przekazują i mają racje w takich krajach ) będa się musiały "mocno wykosztować", by zakupić nowy sprzęt wojskowy.
Ukraina biedna, skorumpowana i zniszczona jest warta tego dla Zachodu, nie wspominając już o niepoważnej Polsce?
No i wojska rosyjskie uderzają w dostarczane pojazdy, w broń wojskową na Ukrainie, która jest dostarczana przez Polskę i Zachód.
To jest marnotrawienie sprzętu i pojazdów wojskowych Zachodu, które są Ukrainie oddawane po to, aby potem wojska rosyjskie niszczyły te sprzęty.
Czy to jest potrzebne Zachodowi, że traci swoje pojazdy wojskowe na Ukrainie?
Przecież takie pojazdy i całe wyposażenie wojskowe kosztuje potężne pieniądze i to idzie na straty do kraju, który nie jest w ogóle tego wart.

Potem te pojazdy wojskowe Zachodu stają się kupą złomu, która nadaje się tylko na złom, na Ukrainie.
Bo pewnie niektóre pojazdy wojskowe z Europy zachodniej nadają się jeszcze do naprawy po zniszczeniu przez wojska rosyjskie, ale to trwa, zanim się naprawi takie pojazdy, a ważny jest tam czas.
No ale skoro stać Europę zachodnią, w tym Polskę na rozdawanie własnego sprzętu i pojazdów wojskowych Ukrainie, żeby to potem było niszczone przez Rosjan, to jest sprawach tychże krajów.
Ja nie współczuję tym krajom i Polsce i nie będę współczuł.
 
Ostatnia edycja:

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Zobaczcie co się dzieje na tej Ukrainie...
Wojna w tle, głównie w Donbasie, a tam na większości terenie Ukrainy robią sobie interesy polityczne z Polski i Zachodu, bo są duże korporacje zachodnie i nie tylko zachodnie na Ukrainie, które zarabiają spory pieniądz na ziemi ukraińskiej.
Ziarna niekontrolowane przyjeżdżały i pewnie nadal przyjeżdżają do Polski, gdzie zasypuje to polski rynek, rolnicy polscy mają problem z własnym ziarnem, którego nie mogą sprzedać po odpowiednich cenach albo wcale.
Chodzi też o inne produkty żywnościowe z Ukrainy, z masowego wyrobu, od tych właśnie korporacji dużych.
W Kijowie o tym wiedzą i są na to obojętni.
W Europie zachodniej o tym wiedzą i też przyglądają się temu.
Kto się teraz liczy z Polską, bez praworządności, ze złym rządem? W Unii Europejskiej też już coraz mniej liczą się z Polską, bo widzą co się w Polsce dzieje.
No ale rzecz jest o Ukrainie.
Rosja jest wszystkiemu winna, a Polska i Zachód nie mają sobie nic do zarzucenia.
Kijów sobie nie ma nic do zarzucenia.
Wiecie dlaczego w Europie zachodniej i w USA się przyglądają temu, co się na Ukrainie dzieje? Dlatego, że mają interesy polityczne na Ukrainie wojennej i korzystają na tym i "przymykają oczy" na patologię i an złe rzeczy Kijowa, wiedząc o tym.
Przecież, Ukraina ma w mentalności korupcję i różnego rodzaju... przekręty...
Wiedzą o tym w Unii Europejskiej i w USA i po prostu oni się temu przyglądają.
Jeśli ktoś ma w czymś jakieś interes, to dla niego to będzie na pierwszym miejscu.
Bo każdy, myślący normalnie nie będzie tolerował patologii, zła, jakie się w jakimś kraju dzieje.
Ale dla jakichś korzyści, dla dużej kasy można coś tolerować i to się dzieje na Ukrainie.
Myślę, że to wszystko nie skończy się dobrze, mieszając się do nie swojej wojny i przez to problemy nie będzie miała tylko Polska, ale też cała Unia Europejska.
A USA się z tego wykręcą.
To jest egoistyczny kraj.
 
Ostatnia edycja:

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
290
Punkty reakcji
40
-saymon-
Antycypujmy.
UA, jej ponoć wspaniała ofensywa łamie sobie zęby na szańcach rosjan.
Co jest absolutnie niewykluczone.
CO dalej?
Co powie swoim wielbicielom w Kraju komik?
Jak wytłumaczy to swoim, że z mozołem przygotowywana ofensywa, z zapewnieniem logistyki, sprzętu made in zachód, plus USA, prowadzona przez elitę ich armii, skończyła się praktycznie niczym, poza zapełnieniem szpitali i cmentarzy, utratą wartego miliony, a nawet miliardy USD sprzętu, zakupionego za granicą?
Ba, z drugiej strony, sami rosjanie na tej bazie, nie dość, że uwierzą w siebie( co już się zaczyna chyba dziać), to i pewnie nie zasypią gruszek w popiele, czyli będą się starali nie dość, że niszczyć wycofujące się wojska UA, to jeszcze brać do niewoli żołnierzy i przejmować sprzęt?
I pchać się w głąb UA, bo kto ma ich niby wtedy zatrzymać, jak to, co UA miała najlepszego zdekompletowali rosjanie solidnie?

Mamy obecnie czerwiec, połowa roku, ciepło się robi, ziemia schnie, a przed armią FR stepy...
Na mój rozum, są dwa wyjścia.
Albo zachód zdaje sobie sprawę, że UA jest przez nich przegrana, i trzeba zacząć działać tak, by komik zasiadł do stołu rokowań, i ratował co się da.

Tylko, że w tym układzie przewaga, argumenty, gdzie wbić słupy graniczne, i na jakich warunkach, jest po stronie Kremla.
Pytanie, KTO miałby być gwarantem podpisanie takiego porozumienia?
UE, które olewało porozumienia z Mińska?
USA które jest pośrednio sojusznikiem UA?
NATO, które na wyścigi zaopatruje w broń UA, z której giną rosjanie?

Albo w dalszym ciągu przedłużają agonię UA, dosyłając im broń, zaopatrzenie, i całą resztę, by się w ogóle ten bankrut nie zapadł do środka...tylko co na to sami ukraińcy, widzący co się dzieje?
To znaczy zaczynający rozumieć, że to co im mówią w TV, zaczyna mieć coraz mniejsze pokrycie w rzeczywistości, i będzie niestety jeszcze gorzej?
Tak na dobrą sprawę, to tam się szykuje "pełzająca wojna", i to na LATA, zanim się to nie unormuje, o ile ktoś z zewnątrz nie doleje oliwy do ognia.

Na to nałóżmy coraz większe problemy w samym UE, jakby nie patrzeć już znudzenie tym, co się dzieje na UA, i chęć chyba w końcu unormowania stosunków z FR, zakończenie jakoś tej wojenki.
Bo rozruszanie przemysłu zbrojeniowego, wiadomo, jakoś tam rusza gospodarkę, ale to tylko jeden z sektorów gospodarki.

Opcja trzecia, najgorsza, NATO i USA wpada na pomysł by konflikt eskalował na sąsiednie kraje, i wtedy mamy klops na całego.
No, nie na całego, bo "stara" UE, zadba o to, by jak już, to działania wojenne były prowadzone tylko we wschodnich prowincjach UE, i tam mogą być zniszczenia, tam się może lać krew.
U nich, nie.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ja zobaczyłem zdjęcia i filmy jak są zniszczone czołgi, a także inne pojazdy wojskowe Ukrainy, dostarczone z Zachodu i to jest... kupa złomu teraz.
Popalone i już nie nadające się do dalszego użytku.
I to są pojazdy warte potężne pieniądze, no ale stać jak widać na to Europę zachodnią, aby marnowali własne czołgi i pojazdy wojskowe.
Ukraińska armia już prawie nie ma własnego wyposażenia wojskowego, tylko korzysta z tego, co dostarcza Zachód i USA.
Do tego sami doprowadzili w Kijowie.
Kijów jest zdany już tylko na Zachód Europy, na Polskę, która sama ma poważne problemy, nie tylko gospodarcze i na USA.
Swoją drogą tyle zniszczonych czołgów i pojazdów wojskowych z Zachodu przez armię rosyjską, których już nie opłaca się naprawić, no to można oddać na złom i trochę grosza z takiego "żelastwa" będzie.
Niech sobie sprzedaje to Kijów na jakieś złomowisko, własne pojazdy wojskowe, ale z innych krajów i będą mieli z tego jakieś środki.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ja przestałem już czytać niektórych informacji na temat wojny, Ukrainy i Rosji, bo bzdur nie zamierzam czytać.
Część albo i połowa z tego to jest wymyślone i nieprawdziwe, na temat wojny ukraińskiej i Rosji.
Ja się nie będę nabierał im na manipulacje medialne, tak jak robią to niektórzy odbiorcy.
I powiem to raz jeszcze jeżeli Polska, a także inne kraje w Europie zachodniej będą dalej się wtrącały do nie swojej wojny ( a wiadomo, że robią to dla interesów politycznych, bo nie dla sentymentów ), to Polska i inne kraje w Europie sobie same sprowadzą problemy.
Ja nie wiem czy politycy w Europie zachodniej zdają sobie z tego sprawę? Ja o Polsce nie wspominam, bo nie ma czego wspominać.
O Polsce to nawet już brakuje słów.
Rosja na pewno nie odpuści i o swoje będzie walczyła.

Pytanie, jak długo jeszcze tam konflikty będą trwały? I kiedy to się zakończy?
 
Do góry