Jest wolnym czlowiekiem i mieszka tam gdzie chce, jest amerykaninem.
Ależ ja cały czas o tym.
Jest wolnym człowiekiem i na miejsce zamieszkania woli USA, niż Rosję. O czym to świadczy?
To coś jak Lennon, który śpiewał piosenki zachwalające utopijną komunę, by na miejsce zamieszkania wybrać stolice kapitalizmu- Nowy Jork.
Jak się nazywa taka postawa, gdy czyny przeczą słowom?
- Czy czasem nie obłuda? A może tu po prostu jakaś naiwność/ nieświadomość wchodzi w grę?
I wreszcie- Jak traktować poważnie kogoś takiego?
No i dziwi mnie twoja wypaczona logika.
Rosja okupuje czesc terytorium ukrainy i to jest bardzo złe, jest zbrodniczym krajem? No ale Rosja w zasadzie ma jakies powody, ukraincy mordowali rosyjskojęzyczną ludność na ukrainie. No ale ok.

Ty naprawdę wierzysz, że takie są powody tej wojny?
USA aktualnie okupuje w Syrii część terytorium tego kraju, okupuje złoża ropy naftowej, amerykańskie firmy wydobywają tą ropę i sprzedają.... i co?
No i te USA głośno krzyczą jaka tak Rosja jest zła bo okupuje ukrainę.........
Podwójne standarty?
Bo kraj złodziej i morderca krzyczy że inny kraj morduje? Przecież jeszcze kilkanascie miesięcy temu USA i.... Polska okupowały Afganistan!!! Jak Kali ukraść krowę to dobrze? Ale jak Kalemu ukradli to żle?
Największy międzynarodowy kraj bandycki i zbrodniczy który zamordowal w Wietnamie ponad 2 miliony ludzi, w Iraku prawie milion, w Afganistanie kilkaset tysięcy cywili i w Syrii...... nikt nie wie krzyczy bo Rosja napadła na ukrainę i w czasie roku zgineło tam z rąk obu armii 6 tysiecy cywili? Tyle to USA mordowało w tydzien w Iraku.
Nigdzie nie napisałam, że popieram wojny prowadzone przez USA. Wręcz przeciwnie- określiłam je jako bandyckie. Co więcej! Uważam, że i przy tej w Ukrainie majstrowali, bo ich zbrojeniówce się opłaca i dolar się też wzmocnił. Nie zmienia to jednak faktu, że to Rosja oficjalnie tę wojnę zaczęła, a przez to idzie ona na konto Rosji! Jest jeszcze jeden, dość istotny z punktu widzenia Polaka ,szczegół'- Państwo USA nigdy nie zaatakowało Polski! Rosja niestety wiele razy!
Są spomnienia żołnierzy USA którzy opowiadali że jak wkraczali do Faluddzy to wszedzie czuc było zapacxh spalonego ludzkiego ciała.
W Faluddzy było powstanie i USA spaliło te kilkusettysięczne miasto fosforem i napalmem, większość mieszkanców spalili żywcem, dzieci, kobiety......
Są wspomnienia rosyjskich żołnierzy, jak łapali młode Czeczenki, by je żywcem rozrywać czołgami i wiele innych tym podobnych i gorszych. Tak wygląda wojna. Dlatego jest tak obrzydliwa! Dlatego na potępienie zasługuje ten co ją wszczyna. A w tym wypadku jest to Rosja.
A skąd wiesz że on popiera? On ją komentuje i pokazuje, masz pretensje że ktoś pokazuje prawdę?
No właśnie. Pokazuje wojnę i rosyjskie zniszczenia na Ukrainie. Dostarczając kolejnych dowodów bandyckich działań Rosji w sąsiednim kraju.
Jaki cały swiat? Masz jakies urlojenia? Cały swiat ma t5ą wojnę w poważaniu, tak jak wczesniej Irak i Afganistan. Nikogo już to nie interesuje.
Ba już rok temu mówiłem że na wiosnę ukraincy będą najb ardziej znienawidzoną nacją w europie.... i tak powoli staje się.
Tylko w banderowskim PiSolandzie jeszcze tego nie widac w mediach głownego scieku.
Ale zwykli ludzie też już mają dość ukrainców. Są o tym prowadzone badania społeczne i PiS ma już duży problem.
Ja tu piszę o sankcjach, nie nic tak naprawdę nie wnoszącej opinii, jakiś pojedynczych grupek krzykaczy. Bardzo możliwe, że działających na zlecenie Kremla.
A teraz przypomnij mi, jakie sankcje nałożył świat na USA w związku z atakiem na Afganistan, czy Irak?

Powiedz mi też jeszcze, że może w Afganistanie Ruskich nie było.
Co ty powiesz? To mówisz że na ukrainie w programie szkolnym nie ma piosenek o Ojczulku Banderze? Że zawołanie Sława ukrainie, herojom słava to nie zawołanie banderowskie?
A więc te ulice, stadiony, szkoły imienia Stepana Bandery, pomniki ku jego czci to....... urojenia?
A czy Stepan Bandera nie został uznany przez ukrainski Parlament za bohatera ukrainy.... długo przed wojną.
Zmierz sobie IQ bo widzę jakąś demencję.... może to przekwitanie?
Więc chcesz spuszczać bomby na dzieci, bo śpiewają piosenki? Oni się zupełnie inaczej tej historii uczą. Tam Wołyń jest wspominany zdawkowo- jako pierepałki miedzy chłopstwem.
I owszem ta historia wymaga wyprostowania. Dla dobrych stosunków polsko ukraińskich na przyszłość. Jednak wyprostowania, nie zemsty na współcześnie żyjących, niewinnych pokoleniach!
Na marginesie- Mongołowie czczą Czingis Chana, niemal jak Boga. Czy to znaczy, że nadal najeżdżają sąsiednie narody, stosując technikę spalonej ziemi? Oczywiście, że nie.
Podejrzewam, że lwia część bohaterów narodowych różnych krajów, gdyby zostali prześwietleni pod kątem współczesnych standardów, szybko spadłaby z piedestału. A wielu zyskałoby miano zbrodniarzy.
Dlaczego?
Gros bohaterów narodowych wywodzi się z wojskowości.
U nas np. są ulice Bora Komorowskiego, który również kazał palic żywcem całe wsie, nie bacząc na płeć i wiek. Robił to z pobudek odwetowych, tak rozumując obronę. Ale czy zagrożenie jego zdaniem stanowiły niemowlęta w kołyskach?
Czy to było etyczne działanie, czy zbrodnia wojenna podobna do tych stosowanych przez oprawców?
Moim zdaniem to drugie.
Obecnie od wielu dziesięcioleci nie ma banderowców ganiających z toporami, piłami i kosami, by napadać sąsiadów. Przed jakimi uciekała moja ciocia( de facto uratowana przez Ukrainkę, która tym samym ryzykowała okrutną śmierć). Nie ma takich, których mój dziadek, jako młody żołnierz polskiego wojska ganiał po bieszczadzkich lasach tuż po wojnie.
To odeszło do odmętów historii.
Teraz jest zupełnie inna sytuacja. Inne problemy. Są już inni ludzie, a tamci zbrodniarze dawno nie żyją!
Mam radę nie pisz o rzeczach o ktorych nie masz zielonego pojęcia... a o większosci nie masz.
Ja też mam radę- nie udzielaj rad, bo sam do własnych zarzutów pasujesz.
Może pisz w tematach o pomadkach, operacjach plastycznych, długosci prącia...itd.
Pomadki bardzo lubię, ale tylko te mleczne i białe. Piszingera już tak sobie.
Nie wiedziałam, że z Małopolski jesteś.
Operację plastyczne umiem zauważyć u innych, ale specjalnie się na nich nie znam. Nigdy nie czułam potrzeby bliższego interesowania się tym. Może w przyszłości, gdy ząb czasu mocniej mnie nadgryzie? Póki co podoba mi się to, co dostałam od natury. Nawet się nie maluję na co dzień. A na wyjście najczęściej delikatnie, albo wcale.
Wywoływanie tematu penisa, to raczej Twoja specjalność. Jakieś kompleksy?