Wtedy to jednak Rosja w relacjach międzynarodowych to była postrzegana jako ofiara III Rzeszy i to w duzej mierze dzięki pomocy gospodarczej i militarnej dla zwiazku radzieckiego to jednak pokonali III Rzesze plus był syndrom za krótkiej kołdry po stronie III rzeszy bo na froncie wschonim to momentami aramia czerowna miała 7 mln zołnierzy a III Rzesza to potrafiła mieć chyba coś koło 4 mln , więc bardzo mocno wyczerpująca to była wojna.Oczywiście. Putin nie wie teraz jak z tego wybrnąć i brnie dalej.
Te metody przywodzą mi na myśl dawne czasy, jak Stalin sprzedawał zboże Ameryce głodząc miliony obywateli, by budować pływające czołgi. Niedożywiona i biedna, jak myszy ludność cywilna miała atrakcje- wierze do skoków spadochronowych. Bo szykowali się do ,,wojny obronnej''- na spadochronach...
Może porównanie na wyrost, ale poziom absurdu podobny...
Obecenie to jesr sytuacja , że Rosja się wystrzelała.... , obecne ataki sabotażowo rozpoznawcze na terenie Rosji o tym świadczą , bo w obowdzie biełgorodzkim to mała armia zaatakowała , a gdyby kilka brygad tam dać to Ukraina by wręcZ mogła zając jakieś tereny tego obwodu.
Ale patrząc też na brak jakiejś większej ofnsywy po stronie Ukraińskiej to tez nie wiadomo czy Ukraina jest napewno przygotowana by zaatakować zajęte tereny , trudno powiedzieć , jaki jest realny stan bu armii , napewno Rosja się wystrzelała i raczej wojna bedzie tylko sektorowa typu bahmut ,awijewka.