Jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie?

wieslawa

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2010
Posty
111
Punkty reakcji
23
Taką rozmowę wklejam
"

Stosunki polsko-ukraińskie: komentarz dr Leszka Sykulskiego​

Sporo mówi o czołgach. Ja się nie znam, ale posłuchać warto.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Jeżeli inne kraje w Europie, niektóre kraje chcą się mieszać do wojny ukraińskiej i chcą przekazywać tam pojazdy wojskowe, to niech sobie to robią. To jest sprawa tych krajów. A Polska nie musi się mieszać do nie swojej wojny i nie musi rozdawać pojazdów i czołgów.
Nikt nie zmuszał Polski do: oddawania pojazdów i czołgów wojskowych na Ukrainę.
Nikt nie zmuszał Polski do rezygnacji z dobrych i tanich surowców rosyjskich, dzięki którym Polacy nie płacili duzo w rachunkach.
A przez to zostali obciążeni, w rachunkach za surowce, bo Polska zrezygnowała, pod pretekstem wojny ukraińskiej z dobrych i tanich surowców.
Czy ktoś kazał to PiS-owi robić? Ja im nie kazałem tego robić.
I ja, gdybym rządził w Polsce i byłbym w rządzie to, po pierwsze, nie mieszałbym Polski do nie swojej wojny, a już na pewno bym nie trzymał z: Banderowcami z Kijowa.
Po drugie, nie zrezygnowałbym z dobrych i tanich surowców rosyjskich.
To, że inny kraj jakiś sobie zrezygnował, to znaczy, że mój kraj musiałby zrezygnować. Ja nie muszę naśladować inne kraje we wszystkim.
 

wieslawa

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2010
Posty
111
Punkty reakcji
23
A Polska nie musi się mieszać do nie swojej wojny i nie musi rozdawać pojazdów i czołgów.
Nikt nie zmuszał Polski do: oddawania pojazdów i czołgów wojskowych na Ukrainę.
Tylko teoretycznie masz rację. Gdyby Polska była krajem wolnym i niezależnym, gdyby miała rząd polski (a nie polskojęzyczny), to oczywiście mogłaby prowadzić politykę dobrą dla narodu. Niestety, jesteśmy pod butem Waszyngtonu i aglosasów (najkrócej ujmując).
To, co dzieje się obecnie w naszej przestrzeni jest pogwałceniem wszelkich norm, łamaniem Konstytucji na każdym kroku (przez rządzących), to jest urągowiskiem i pluciem na naród.
 

wieslawa

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2010
Posty
111
Punkty reakcji
23
Stalowy
Dlatego trzeba wywalić te wszystkie partie rządzące. Ja nie rozumiem, dlaczego po takich złych latach (od 1989) ciągle w kółko mamy do wyboru albo dżumę, albo cholerę. Dlaczego ciągle te same gęby i te same partie! Zmieniają się jedynie nazwy, a to POrozumienie Centum, a to PO, a to PiS, mała lewica, większa prawica, środek, :rolleyes:o_O i półśrodek. A gęby te same, a oszustwa te same, a gnębienienarodu coraz większe. Powinna być całkowita zmiana ordynacji wyborczej. Nie sprawdzili się to won, zakaz startu w kolejnych wyborach na jakimkolwiek szczeblu. Przecież oni gotowi nas w powietrze wysadzić byle stołków nie stracić! Mnie zaraz krew zalewa, jak na to wszystko patrzę.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Tylko teoretycznie masz rację. Gdyby Polska była krajem wolnym i niezależnym, gdyby miała rząd polski (a nie polskojęzyczny), to oczywiście mogłaby prowadzić politykę dobrą dla narodu. Niestety, jesteśmy pod butem Waszyngtonu i aglosasów (najkrócej ujmując).
To, co dzieje się obecnie w naszej przestrzeni jest pogwałceniem wszelkich norm, łamaniem Konstytucji na każdym kroku (przez rządzących), to jest urągowiskiem i pluciem na naród.
Wiesz, przede wszystkim to PiS jest najbardziej szkodliwym rządem i jednym z najgorszych rządów w Polsce.
Za rządów poprzednich to jeszcze w Polsce takie rzeczy się nie działy w Polsce.
Natomiast, w PiS, z jednej strony mówią i głoszą "Jak to oni dbają o suwerenność i o Polskę", ale to jest narracja fałszywa, bo w rzeczywistości szkodzą Polsce, tylko otwarcie się do takich rzeczy nie przyznają.
Bo kto się przyzna, jeżeli ma złe zamiary?
Kaczyński chciał wciągnąć Polskę do nie swojej wojny na Ukrainie, bo na tym chciał coś zyskać.
Chciał bezpodstawnie wprowadzić Stan Wyjątkowy, a nawet Stan Wojenny w Polsce, że "niby jakieś było zagrożenie dla Polski... ".
Jeżeli ten człowieczek wciągnąłby Polskę do nie swojej wojny, to Polska byłaby wtedy już naprawdę zagrożona.
Pytanie, komu jest to potrzebne i po co wciągać kraj do nie swoich spraw?
 

wieslawa

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2010
Posty
111
Punkty reakcji
23
Wiesz, przede wszystkim to PiS jest najbardziej szkodliwym rządem i jednym z najgorszych rządów w Polsce.
Za rządów poprzednich to jeszcze w Polsce takie rzeczy się nie działy w Polsce.
Natomiast, w PiS, z jednej strony mówią i głoszą "Jak to oni dbają o suwerenność i o Polskę", ale to jest narracja fałszywa, bo w rzeczywistości szkodzą Polsce, tylko otwarcie się do takich rzeczy nie przyznają.
Bo kto się przyzna, jeżeli ma złe zamiary?
Kaczyński chciał wciągnąć Polskę do nie swojej wojny na Ukrainie, bo na tym chciał coś zyskać.
Chciał bezpodstawnie wprowadzić Stan Wyjątkowy, a nawet Stan Wojenny w Polsce, że "niby jakieś było zagrożenie dla Polski... ".
Jeżeli ten człowieczek wciągnąłby Polskę do nie swojej wojny, to Polska byłaby wtedy już naprawdę zagrożona.
Pytanie, komu jest to potrzebne i po co wciągać kraj do nie swoich spraw?
Ja nadal bardzo się niepokoję o to, czy przed wyborami nie uraczą nas stanem wojennym lub podobną niespodzianką. Byl nie oddać władzy. To psychopaci. Podejrzewam, że są na nich poważne haki i "obcy" mają ich w garści. A ci muszą tańczyć, jak im zagrają. Przyjdzie rozkaz, że w Polsce ma być wojna, to tak się stanie. Żyjemy w koszmarze.
 

Mandr4ke

Bywalec
Dołączył
20 Grudzień 2008
Posty
289
Punkty reakcji
53
Miasto
Los Angeles
Ja nadal bardzo się niepokoję o to, czy przed wyborami nie uraczą nas stanem wojennym lub podobną niespodzianką. Byl nie oddać władzy. To psychopaci. Podejrzewam, że są na nich poważne haki i "obcy" mają ich w garści. A ci muszą tańczyć, jak im zagrają. Przyjdzie rozkaz, że w Polsce ma być wojna, to tak się stanie. Żyjemy w koszmarze.
Ja myślę że ten czas (wojny nadchodzącej) jest juz całkiem blisko. Nie bez przyczyny MON ściąga rezerwistów na "szkolenia" nie bez powodu nakupili sprzętu wojskowego.

No i ostatnie słowa publicznie wypowiedziane przez Błasiaka cytuje "Chcemy pokoju więc szykujemy się na wojnę"

Co jeśli nie, kłamał!?

Kibic z Polski tu Ukraińskie robaku cieszę się że jesteś taki mądry i masz poziom. Dzięki za odnośnik ale... Damskie się nie liczy ;)
 

temp1

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2023
Posty
197
Punkty reakcji
18
Ukraina jest pierwszym państwem po II wojnie, które przeciwstawiło się Rosji, w dodatku w najmniej korzystnej dla nich sytuacji, bo zmiana władzy, zrusyfikowana armia, wywiad itd., osłabiona i okradziona przez poprzednie rządy oraz ruskich oligarchów. Oczywiście przeciwstawili się Rosji nie z wyboru ale z konieczności obrony kraju. Żaden kraj nie odważył się dotychczas wystąpić przeciw ruskim, nawet USA trzęsie portkami chociaż są od ruskich 10 krotnie silniejsi, nie mówiąc już o innych krajach. Intencje putinowskiej Rosji były czytelne już od dawna ale nikt nad tym się nie zastanawiał, gazociąg północny, uzależnianie i kupowanie takich krajów jak Francja, Niemcy, Anglia, zwiększenie wydatków na zbrojenie. Ukraińcy oddali broń atomową za międzynarodowe gwarancje. Mam nadzieję że Ukraina przejdzie do historii tak jak Polski "Cud nad Wisłą" w 1920roku i obroni Europę przed ruskim najazdem.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 311
Punkty reakcji
199
Mam nadzieję że Ukraina przejdzie do historii tak jak Polski "Cud nad Wisłą" w 1920roku i obroni Europę przed ruskim najazdem.
Z tym najazdem to ja bym nie przesadzał.
Rosja jest na etapie tworzenia ZSRR bis.
Tylko poza Białorusią to nie wiem czy ten plan gdzieś się powiódł.
Widzę więc raczej działania w obrębie byłego ZSRR a nie "na zewnątrz".

A co do samego konfliktu
Rosja już z samego faktu że ludności ma trzy razy więcej niż Ukraina
czyli może wystawić trzy razy więcej żołnierzy powinna ten konflikt
wygrać (a nawet dawno wygrać).
Wydaje mi się że na Kremlu do tej pory nikt nie wie jak to się stało że się "nie udało".
Przypuszcza się że kolejna ich ofensywa wyjdzie z Białorusi a jej celem będzie Kijów.
Co jednak będzie jeśli znowu się nie uda?
Myślę że Putin będzie musiał wtedy uważać na "otwarte okna".
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Wiem też od ukraińskiej politolog, że w armii ukraińskiej, jak się zaczęły walki w samym tylko Donbasie, to nie tylko, że armia ukraińska była słabo wyposażona, bo była przez biedną Ukraine niedofinansowana i brakowało na różne rzeczy środków. To jeszcze do tego nie każdy na Ukrainie był chętny, żeby powoływać do armii. Niektórzy się "wykręcali" od armii i pewnie do teraz tak to wygląda. Nie chcieli iść i stracić zdrowie albo zginąć w walkach, w Donbasie. Na Ukrainie do teraz jest obowiązkowa służba wojskowa ( tak jak na Białorusi i Rosji ) i po prostu ściągali jak najwięcej ludzi, żeby powoływać do armii, z całej Ukrainy, jak zaczeły się konflikty w Donbasie.
Niektórzy, żeby nie iść i się bić z separatystami prorosyjskimi, przekupywali w armii dowódców, w jednostkach wojskowych i niektórym to się udawało.
W tym kraju, od początku niepodległości tego kraju, za łapówkę można było wiele rzeczy załatwić.
Tam bardzo dużo ludzi było przekupnych: w policji, urzędach państwowych i w wielu innych instytucjach. Ale nawet i w samych rządach ukraińskich.
Krak na szeroką skalę skorumpowany.
I jak niektórzy mieli pieniądze, posiadali jakieś majątki to przekupywali dowódców w armii ukraińskiej, żeby ich nie powoływano do armii.
A jak nie mieli na to pieniędzy albo mieli za mało pieniędzy, to byli powoływani do armii i byli wysyłani przez dowództwo armii na Donbas po to, żeby tam stracić nogę, rekę, zdrowie, a nawet, żeby zginąć.
Nie każdemu to się "uśmiechało" na Ukrainie i dlatego, na różne sposoby chcieli tego uniknąć, ze strachu.
Nawet całe rodziny ukraińskie potrafiły zbierać jakieś pieniądze, żeby zapłacić w jednostkach wojskowych za "nie powoływanie" jakichś synów matek do armii.
To były słowa ukraińskiej politolog, która od iluś lat mieszka w Polsce i zna bardzo dobrze sytuację gospodarczą, polityczną i wojskową na Ukrainie.
Wypowiedziała się na ten temat na jakimś kanale, na YOUTUBE.
Także, to nie jest tak, że na Ukrainie każdy jest chętny walczyć za swój kraj. Tak nie jest. I to też nie dotyczyłoby tylko Ukrainy, ale też innych krajów, w których byłyby walki zbrojne.
W Polsce też by to tak wyglądało.
Jeżeli, Zachód musi pomagać Ukrainie, w tym też Polska, to znaczy do jakiego stanu rządy ukraińskie doprowadziły przez lata ten kraj....
Nawet armię mieli słabą, bo nie było środków wystarczających na wyposażenie armii.
Nie mówiąc też o innych potrzebach społecznych i gospodarczych w kraju.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
To, że jest wojna ukraińska, nie znaczy, że Ukraina nie jest bez winy. Mają swoje "za uszami".
Chociażby w sprawie: UPA, Bandery i zbrodni wołyńskiej, gdzie próbują na Ukrainie, we Lwowie i Kijowie ( i tak robili od samego początku niepodległości tego kraju ), zakłamywać prawdę wołyńską. Nawet próbują to przerzucać na Polaków i tak robią niektórzy historycy ukraińscy i ci, którzy się zajmują zbrodnią wołyńską na Ukrainie.
Oczywiście, nie zaprzeczają temu, że nie było: wołyńskiej zbrodni i, że UPA nie istniała, ale próbują to przeinaczać na swój sposób, że: UPA, Bandera i Stephan Bandera, to byli "Wielcy Bohaterowie" i nie byli to żadni zbrodniarze, a, bohaterowie Ukrainy.
Tylko historia i fakty historyczne pokazują coś innego, na temat zbrodni wołyńskiej.
Nic nie może usprawiedliwiać mordowania polskich rodzin na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, bez powodu i tylko dlatego, że nie chcieli w swoim kraju Polaków.
Bo ci Polacy, inne narodowości ( mordowali również tam rodziny rosyjskie i dlatego w Rosji mają prawo uważać ich za zbrodniarzy i tak uważają w Rosji i w Rosji nigdy nie tolerowali żadnego przywódcę UPA i tych wszystkich zbrodniarzy i mają rację ), nie byli niczemu winni.
Niektórzy na Ukrainie zawsze uważali, iż "to nie było nic złego, że nasi dziadkowie mordowali, w czasie drugiej wojny rodziny polskie i inne narodowości, na Wołyniu".
To tak jak teraz, w nowym pokoleniu Niemców, niektórzy młodzi Niemcy też uważają, że ich dziadkowie, byli Esesmani hitlerowcy dobrze robili, że mordowali Żydów w szczególności, ale i Polaków i inne narodowości.
I niektórzy to w Niemczech popierali i do tej pory popierają.
Popierają, że Niemcy rozgrabili całą Polskę i inne też kraje i, że wywołali okrutną wojnę światową, drugą.
I pierwszą wojnę również.
Bo Niemcy na zbrodniach, na grabieży bogaciły swój kraj i do dzisiaj na tym korzysta Nowe pokolenie Niemców młodych.
I wielu Niemców nie ma nic przeciwko temu.
I tak samo na Ukrainie też niektórzy uważali, że "UPA była dobra".
A przecież, UPA współpracowała z Hitlerowcami, podczas drugiej wojny i Niemcy dostarczali nawet broń i amunicję dla oddziałów UPA, aby zabijali Polaków i Rosjan również.
To są fakty historyczne i temu się zaprzeczyć nie da. A na Ukrainie, niektórzy, szczególnie ci, którzy fascynują się UPA i zbrodnią wołyńską, gdyż tam były zawsze takie grupy ludzi, nawet wśród polityków ukraińskich, próbują "wybielać" zbrodniarzy na niewinnych ludziach.
Bo, prawda dla niektórych zawsze będzie niewygodna...
Szczególnie prawda i fakty historyczne.
W Polsce też mamy swoje "zafałszowania historyczne", ale to już na bardziej inny temat.
Natomiast, wojna ukraińska trwa dlatego i zawsze będę to powtarzał, że: Ukrainiec tłucze się z Ukraińcem w jednym kraju, bo przecież wielu albo niektórzy separatyści są rodowitymi Ukraińcami, a nie Rosjanami, którzy patrzą w stronę Rosji, a nie w stronę własnego kraju.
Oczywiście są też rodowici Rosjanie w Donbasie i jest tam ich większość, podobnie jak i na Krymie, ale oni też żyli w tym kraju i ich krajem, od dziecka była Ukraina, a nie Rosja. Fizycznie urodzili się i żyją w Donbasie, na Krymie i w niektórych rejonach całej Ukrainy wschodniej, ale mentalnie i poglądowo są za Rosją, bo to jest ich Ojczyzna.
Praktycznie prawie każdy rodowity Ukrainiec, który się urodził w Donbasie, na Krymie również uczył się w szkole bardziej rosyjskiego niż ukraińskiego i ten język uważa za swój, ojczysty.
I dlatego tam nie działo się już dobrze, na Ukrainie praktycznie od samego początku niepodległości Ukrainy, gdzie poglądowo się: zachodnia i prawie cała wschodnia Ukraina nie zgadzała ze sobą. Tylko do 2014 roku nie było tam jeszcze wojny i walk.
A jak się zaczęły tam walki, to: brat z bratem przez różnicę poglądów, przez inne postrzeganie sprawy się ze sobą tłukli. I to tak trwa do teraz.
Nie byłoby tam żadnej wojny, gdyby żyli ze sobą w zgodzie i się porozumieli.
Ale właśnie takie rzeczy, jak nie ma ugody i porozumienia, prowadzą do walk i to jest tylko kwestia czasu, kiedy to się stanie.
I to właśnie się stało na Ukrainie.
To jest tego przykład.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 311
Punkty reakcji
199
W kwestii Ukrainy zerkam na temat w historycy.org choćby dlatego że tam nawet "ruskie onuce" prezentują jakiś poziom czego nie da się napisać o tutejszych.
Tamtejszy mod znalazł taki "kwiatek":

Ciekawostką jest, że rosyjska propaganda poinformowała już w piątek 13 stycznia o zniszczeniu w walkach na Ukrainie pięciu czołgów Challenger 2 (spośród czterech, które dopiero mają trafić na Ukrainę w nieokreślonej przyszłości ‒ rosyjskiemu wojsku skuteczności można zatem tylko zazdrościć!).

(trzeci wiersz od dołu)

Kto wie czy polskich Leo nie zniszczą nim one z Polski wyjadą?
Kto wie jakich "bohaterskich czynów" dokonają jeszcze Rosjanie?

Jak to ktoś powiedział:
"jeśli prawdą jest to że człowiek pochodzi od małpy to Rosjanie jeszcze nie zeszli z drzewa".
 
Ostatnia edycja:

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ja jakoś nie współczuję Ukrainie, pomimo że mają wojnę. Mają wojnę też na własne życzenie.
Gdyby się potrafili w Kijowie porozumieć, nie mieliby wojny żadnej.
Bo każdy konflikt zbrojny i każda wojna z czegoś się bierze. Nie ma bez powodu wojen i walk.
Bez powodu też się nikogo nie zabija.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 456
Punkty reakcji
168
Miasto
Polska
Mam nadzieję że Ukraina przejdzie do historii tak jak Polski "Cud nad Wisłą" w 1920roku i obroni Europę przed ruskim najazdem.
Zmien pampersy i wez mocne leki. Europa nie jest zagrożona. Ukraina to tylko 30 letni eksperyment społeczny. Panstwo stworzone przez komunistów na ziemiach ukradzionych innym narodom.
Ale nawet Ukraina będzie istnieć, Rosjanie nie chcą całej ukrainy tylko rosyjskojęzyczy wschód i być może południe.

Nikt nie chce brać niedojdy z ukrainy na swój garnuszek. Przecież ukraincy doprowadzili swój kraj do ruiny, to zrobili ukraincy!
Nikt inny nie rządził na ukrainie przez 30 lat. Doprowadzili ukrainę do ruiny, drogi nieremontowane, brak szczepien, ukraina to brud, nędza i ubóstwo plus siedlisko wszystkich chorob zakażnych swiata. Do tego ukraincy to kloaka genetyczna, mieszanka azjatyckich i europejskich genów.

Tak że nie panikuj, twoja ukraina przetrwa bo i Rosjanom i NATO potrzebny jest bufor miedzy Polską i Rosją. Tym buforem będzie ukraina, tylko sporo mniejsza. Ale czysta etnicznie sami banderowcy. Taki bantustan dla banderowców.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ukraina to kraj w którym działo się dużo gorzej niż w Polsce.
Od samego początku rozpadu ZSRR, nic dobrego nie było w tym kraju. Były tam różne rządy i różni prezydenci i żaden rząd nie zmienił właściwie niczego na lepsze.
Korupcja powszechna tam była dalej, bogacili się tam nieuczciwi złodzieje i to nawet w samych rządach, jak niejaka Julia Tymoszenko, która zgromadziła duży majątek i tylko to ją interesowało. I nie ona jedna w rządach ukraińskich.
A zwykli, biedni ludzie i biedne rodziny, żyły w biedzie i niedostatku.
Przynajmniej niektóre rodziny.
Wystarczy porównać, jakie drogi: na wioskach, w małych miejscowościach miała i ma Ukraina, a jakie ma Polska unijna? I dotyczy to też innych miejsc publicznych.
Sami Ukraińcy własny kraj od początku niepodległości tego kraju doprowadzili do takiego stanu, jaki teraz mają i powinni mieć pretensję tylko do siebie.
Nie są bez winy i swoje "za kołnierzem" też mają.
Oczywiście, chodzi bardziej o rządy ukraińskie, a nie o zwykłych mieszkańców, bo większość mieszkańców tego kraju nie miała wpływu żadnego na złych i złodziejskich polityków.
Jakby tak zapytać wielu mieszkańców Ukrainy, co sądzili o swoich rządach i o sytuacji w ich kraju, to co drugi by odpowiedział, że "smród, brud i patologia i jestem zawiedziony nie tylko sytuacją w moim kraju, ale też złymi rządami i polityką".
Dlatego, że wielu ludzi młodych z Ukrainy musiało wyjeżdżać do Polski i nie tylko do Polski za lepszą i w miarę godną pracą. Za lepszym życie, bo własny kraj tym ludziom tego nie zapewniał.
To jak mogli ci ludzie młodzi być szczęśliwi i zadowoleni, jak we własnym kraju nie mieli godnych i normalnych warunków życia i pracy normalnej?
Nikt inny za to nie odpowiada, jak rządy Ukraińców w tym kraju. Bo każdy rząd jest odpowiedzialny za własny kraj i za własne społeczeństwo. Nikt za kogoś nie będzie w innym kraju rządził i tak nie jest nigdzie.
I dlaczego ja mam teraz współczuć takiemu krajowi, który sam jest sobie winien takiej sytuacji i patologii, jaką ma?
Oczywiście nie chciałbym tego też uogólniać, bo większość mieszkańców w społeczeństwie ukraińskim nie była winna złych rządów i korupcji w tym kraju.
Tam ludzie niektórzy się dopuszczali róznych przestępstw i kradzieży z biedy, bo nie widzieli lepszego wyjścia.
Np. Ukraina, według informacji z jednego reportażu miała w całej Europie najbardziej przepełnione zakłady karne, bo bardzo duża liczba ludzi trafiała tam do zakładów karnych, za różnego rodzaju przestępstwa.
To w Polsce nie było tak źle, jeżeli chodzi o zakłady karne i mniejsza znacznie liczba polskich skazanych.
Także, jak się w kraju dzieje źle to niektórzy ludzie muszą sobie jakoś radzić i siebie ratować.
Niektórzy sa zmuszeni opuścić swój kraj, żeby gdzieś, w innych krajach żyć lepiej, bo tylko tak mogą sobie polepszyć życie.
Ale to był problem nie tylko Ukrainy, ale wielu innych krajów, biednych i złodziejskich, gdzie zawsze niektórzy, jeżeli mogą, uciekają z takich krajów za lepszym życiem.
Ukraina jest jednym z takich krajów.
Nic dobrego z Ukrainy przez lata, od 1991 roku nie było.
 

Mandr4ke

Bywalec
Dołączył
20 Grudzień 2008
Posty
289
Punkty reakcji
53
Miasto
Los Angeles
Jexxc Ukrainę. Zobaczcie co sie dzieje we własnym kraju...

Tak btw sankcjom
 

Attachments

  • IMG_20230116_193456.jpg
    IMG_20230116_193456.jpg
    123,9 KB · Wyświetleń: 2

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 384
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ja bym nie wierzył za bardzo Ukraińcom, bo tam też moga robić sami jakieś... prowokacje...
Np. jeżeli chodzi o ataki na jakieś bloki mieszkalne, w kilku miastach ukraińskich ( teraz znowu informują o uderzeniu na jakiś blok mieszkalny rakiety rosyjskiej, w mieście Dniepr, ale czy na pewno to rosyjska rakieta w ten blok walnęła? ).
Strona rosyjska poinformowała, że to "sami Ukraińcy zrobili, żeby potem obwinić za to Rosję".
A skąd właśnie wiadomo, że takich rzeczy tam nie robią sami Ukraińcy i wojsko ukraińskie, żeby o to wszystko Rosję obwinić?
Tak samo te zbrodnie w miejscowości pod Kijowem, gdzie tam, niby zabili rosyjscy żołnierze ponad trzystu cywilnych ludzi i zdewastowali tę miejscowość? Oczywiście, media polskie i zachodnie podają i tak to przedstawiają, że to Rosja zrobiła, ale czy na pewno? Niech mi ktoś na to pokażę dowody realne, to wtedy uwierzę.
Ukraińscy są też zdolni do różnych rzeczy podłych i nie można tak współczuć temu krajowi.
Tylko oczywiście, nie przyznają się sami, no bo kto się przyzna do złych rzeczy? Czy złodziej się przyzna szczerze i głośno, że kradnie? Czy oszust się przyzna głośno, że oszukuje? Nie. Będzie to ukrywał, żeby na tym miał jakąś korzyść i czuł się bezkarny.
Tak samo robią na Ukrainie.
Nie ma dowodów na to, że to mogli zrobić Rosjanie, ale w mediach ukraińskich i polskich tak to mogą "przekręcać", żeby zwalić to wszystko na Rosję.
Uwierzcie mi, że Ukraina jest zdolna do takich rzeczy, ale nikt się w mediach ukraińskich do tego nie przyzna.
No bo jeżeli mają w tym jakiś cel, to będą to ukrywali, a winę zawsze można na kogoś innego przerzucić.
Ludzie niektórzy są zdolni do takich rzeczy, dla jakiegoś celu i korzyści.
W Polsce, w PiS też się nie przyznają do złych rządów i do okradania Polski.
Oni będą na innych przerzucali winę, żeby się "wybielić", bo to jest oczywiste.
Nie bardzo chce mi się wierzyć, że te wydarzenia na Ukrainie: jakieś tam uderzenia na bloki mieszkalne, zbrodnie na cywilach, w miejscowości pod Kijowem, że Rosjanie by tak tego dokonywali...
Strona rosyjska informuje, że wojska rosyjskie nie atakują ludzi cywilnych i nie uderzają w żadne bloki mieszkalne na Ukrainie.
Celem wojsk rosyjskich jest tylko demilitaryzacja wojsk ukraińskich, uderzenia w obiekty wojskowe Ukrainy i w uzbrojenie ukraińskie.
Taki jest cel: operacji wojskowej na Ukrainie przez wojska rosyjskie.
Ale na Ukrainie się odgrywają na Rosji i też robią to pewnie z jakiejś zawiści, dlatego sami dokonują różnych rzeczy na Ukrainie, a potem to zwalają na Rosję.
To nie jest żaden problem, żeby takie rzeczy robić, a media zarówno ukraińskie, jak i Polskie mogą tym "manipulować", żeby pokazywać, że to Rosja takie rzeczy robi.
Tylko do takich rzeczy się na Ukrainie nie przyznają, bo mają w tym cel i będą takie rzeczy ukrywali.
Każdy by tak robił, jeżeli miałby w tym cel.
Ja nie wierzę za bardzo tym Banderowcom, za przeproszeniem, bo są też zdolni do różnych rzeczy, a Polska jeszcze takiemu krajowi współczuję...
Skoro PiS w Polsce, razem z polskim prezydentem popierają kultywowanie UPA i BANDERY na Ukrainie i nie mają nic przeciwko temu, to znaczy, że popierają to wszystko, co robią Ukraińcy.

Jeżeli sami na Ukrainie doprowadzili swój kraj do biedy, do wszechobecnej korupcji, do wyzysku i innych złych rzeczy, to są też zdolni do jeszcze gorszych rzeczy w swoim kraju.
Żaden normalny rząd w kraju nie niszczy sam swojego kraju, nie okrada społeczeństwa.
A na Ukrainie to robili, od początku niepodległości tego kraju.
Poza tym Naród ukraiński ma też pewne rzeczy w mentalności, a jak wiadomo, mentalność w sobie najtrudniej zmienić.
To nie jest i nie był "wspaniały" Naród.
Szczególnie dotyczy to: złodziei, kombinatorów, różnego rodzaju, wyzyskiwaczy...
A przecież też i w armii ukraińskiej mają coś z UPA i Bandery...
Mogą sami być zdolni do mordów we własnym kraju i obecnie. Szczególnie, wykorzystując do tego wojnę.
A na "wojnie" różne rzeczy się dzieją.
 
Ostatnia edycja:

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 456
Punkty reakcji
168
Miasto
Polska
Np. jeżeli chodzi o ataki na jakieś bloki mieszkalne, w kilku miastach ukraińskich ( teraz znowu informują o uderzeniu na jakiś blok mieszkalny rakiety rosyjskiej, w mieście Dniepr, ale czy na pewno to rosyjska rakieta w ten blok walnęła? ).
Doradca Zelenskiego o dziwo powiedział prawdę , ukraincy próbowali zestrzelic rosyjską rakietę , trafili ją i ona spadła nie tam gdzie była wycelowana ale na blok.
Tak powiedział na zywo w telewizji ale już zaczyna mataczyc , widocznie ukraincy każą mu się z tego wycofać.

W końcu ukraina do tej pory nie przyznała się do tego że to ich rakieta zabiła dwóch Polaków. Bo musieli by przepraszac a ukraincy zawsze idą w zaparte , przecież oni twierdzą że na Wołyniu w 1943 roku to nie oni mordowali tylko NKWD przebrane w mundury UPA..... tylko jakie mundury mieli bandyci z UPA ?
 

Zeus

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2023
Posty
179
Punkty reakcji
19
Polecam poczytać książkę lub obejrzeć film "Do krwi ostatniej" co pokazuje że nawet gen. Sikorski uważał że z Rosjanami można się dogadać...
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 311
Punkty reakcji
199
Polecam poczytać książkę lub obejrzeć film "Do krwi ostatniej" co pokazuje że nawet gen. Sikorski uważał że z Rosjanami można się dogadać...
A to Sikorski tak uważał czy może "dogadać się" kazał mu Churchill?
ZSRR (a nie Rosja!) był ofiarą napaści przez III Rzeszę czyli kto współcześnie napadł Rosję i przed kim ona dziś się broni?
Co "tamte czasy " z obecnymi mają wspólnego i po co mamy się z nimi dogadywać skoro "druga armia świata" od roku nie może podbić Ukrainy?
Kto normalny "dogaduje się" z takim leszczem?
O Stalowy przyszedł...zaraz się dowiemy że wojna toczy się o Donbas i dyskryminowanych tam Rosjan.
 
Do góry